To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Choroby skórne, problemy z sierścią

isabelle30 - 2012-12-08, 15:31

To tzw zimowy nos....takie uwarunkowanie genetyczne. Nic nie poradzisz - trzeba pokochać :mrgreen:
Terhie - 2013-03-10, 10:34
Temat postu: Choroby skóry
Wybieram się z kotami za jakiś czas na ogólny przegląd (mija rok od ostatnich badań) i jest kwestia, którą poruszałam kilkakrotnie u weta, a która w zasadzie została zignorowana (przeze mnie też).

Rzecz dotyczy Małego Kota.

Od samego początku cyklicznie pojawia mu się koci trądzik (tak to wygląda) na brodzie. Przez cyklicznie rozumiem, że on tam jest cały czas, ale czasem kot rozdrapuje i ma wtedy takie niewielkie placki wydrapanej skóry.

Druga rzecz: ucho. Również cyklicznie rozdrapuje sobie okolice ucha, również do krwi. W zasadzie dotyczy to jednego ucha, które dodatkowo ma lekko zdeformowane (taki się urodził). W miejscach, w którym to ucho przechodzi z twardej chrząstki w miękką skórkę, C. ma suchą, łuszczącą się skórę. Mam wrażenie, że na drugim uchu mogłoby być więcej sierści i pojawiają mu sie tam drobne strupki, ale może to efekt kocich przepychanek. Na rozdrapywanym uchu nie pojawiają się takie czarne kulki jak na brodzie, ale kot rozdrapuje je w podobnym czasie.

Trzeci element: łapy. Od samego początku mały kot nie lubi, jak dotykać mu opuszków. Długo myślałam, że to kocia fanaberia, ale kilka dni temu zauważyłam, że na błonie między palcami coś ma - jakby strupy - nie zdążyłam się przyjrzeć bliżej, poszłam się dezynfekować :-/ . Kocia wrażliwość obejmuje wszystkie łapy, ale zwłaszcza przednie. Być może to wyjaśniałoby dlaczego C. w ogóle nie obgryza pazurów.

Pytanie: czy te elementy mogą się łączyć? O co pytać weta? Alergia? Grzybek? Skóra atopowa ;-) ? W którym kierunku iść? Co warto zbadać?

isabelle30 - 2013-03-10, 22:30

Napewno należy pobrać zeskrobiny na badanie w kierunku grzybów, bakterii oraz pasożytów jeszcze PRZED zastosowaniem czegokolwiek leczniczego. Nie wiem jak u kotów ale u psów w takich strupach na bank wychodzi malassezja lub/i gronkowiec. Oczywiście to jest tylko objaw czegoś co dzieje się w organizmie....na pierwszy rzut stosuje się wtedy (u psów) dietę eliminacyjną, diagnostyke tarczycy, oraz ogólny przegląd wszystkiego co się w domu stosuje włacznie z mydłem i proszkiem do prania pościeli w której śpi zwierzak. I tak jak wszystko łatwo się załatwia podczas wykrycia konkretnego pasożyta - nużeniec lub świerzb, tak w przypadku braku pasożyta droga jest długa, kręta i wyboista i czasem nigdy się nie kończy...
disel - 2013-03-16, 20:46

Witam od jakiegoś czasu zauważyłem że moja psica ma taką rózowa sierść w dolnej części podbrzusza, co to może być, wie ktoś? moze za dużo alg? albo alergia?
isabelle30 - 2013-03-16, 20:49

Grzybek...ale należy znaleźć przyczynę - dlaczego skóra jest osłabiona i paskud może się namnażać do woli? Alergia? Niedoczynność tarczycy? Jeszcze cos innego?
Sihaya - 2013-03-16, 21:05

Nie przejmowałabym się za bardzo jeśli sunia nie interesuje się nadmiernie tym brzuchem, nie wylizuje go, nie skubie, nic jej tam nie swędzi i nie ma przełysień. Zerknij jak wygląda sama w skóra w tym miejscu, czy jest zdrowa, nic się nie łuszczy etc.
U białych kotów podobnie wyglądają przybrudzenia sierści, które niedomyte dają taki lekko różowawy odcień.

disel - 2013-03-16, 21:08

Albo łapnęła od jakiegoś burka zza bramy :-? , czasami ludzie ze swoimi psami podchodzą w celu "przywitania", we wtorek idziemy do weta.

Sihaya napisał/a:
Nie przejmowałabym się za bardzo jeśli sunia nie interesuje się nadmiernie tym brzuchem, nie wylizuje go, nie skubie, nic jej tam nie swędzi i nie ma przełysień.

No własnie , nic ją nie swędzi...

Sihaya - 2013-03-16, 21:12

Pewnie, sprawdzić można. Spróbuj jeszcze przemyć to miejsce wodą utlenioną i zobacz czy się odbarwi. Kiedy wybieracie się na wystawę?
disel - 2013-03-16, 21:16

Myślałem o 14 kwietna Czestochowa ale jak co to odpuszczę :-( wystaw jest co nie miara..
Sihaya - 2013-03-16, 21:59

Jest jeszcze trochę czasu. Obserwuj psicę i daj znać jak poszło u weta jeśli się do niego wybierzesz. Zazi cudna jest :love: .
disel - 2013-03-18, 10:30

Sihaya napisał/a:
Pewnie, sprawdzić można. Spróbuj jeszcze przemyć to miejsce wodą utlenioną i zobacz czy się odbarwi. Kiedy wybieracie się na wystawę?

Zrobiłem jej to miejsce dwa razy woda utlenioną, i pomogło sierść zrobiła się jasna. Jeszcze robić ta wodą jak myślisz Sihaya ? Czy jak pomogła ta woda utleniona to warto psa męczyć u weta?

Sihaya - 2013-03-18, 10:40

Nie musisz moim zdaniem już nic robić :-D . Wygląda na to, że to tylko przybrudzenie :hura: .
leelex - 2013-04-03, 15:56

nie wiem gdzie się pożalić.. w tym wątku dużo o mojej Liluni jest, to może tu... namacałam na Lilce kilka guzów. Jeden duży między łopatkami i kilka mniejszych po bokach. Myślałam, że może odczyny po zastrzykach, ale taaaak długo...? Poleciałam z nią wczoraj do weta, ale powiedzieli, ze czekać i obserwować, czy nie zmienią się z twardych na miękkie i jakieś tam. Że odczyn może się utrzymywać do 3 miesięcy. A ja się martwię :(
nomi11 - 2013-06-17, 16:37
Temat postu: Wypadanie sierści
Mam ogromny problem z linieniem u moich kotów. Mam 3 sztuki i wszystkie 3 linieją bez przerwy od zeszłej jesieni (z różną intensywnością). Najgorzej jest z Taru (samica, ma trochę ponad rok), wystarczy że się o coś otrze, a kłaki już lataja w powietrzu (na razie nie ma nigdzie żadnych łysych placków). Koty są żywe, cały czas bawią się i ganiają, jedzą z grubsza wszystko (aczkolwiek nie chciały jeść biedronkowej kaczki...) i poza zwykłym łobuzowaniem i tym linieniem nie ma z nimi żadnych problemów. Jakoś tak w marcu 2: Taru i Mimi były sterylizowane (Nomi była sterylizowana wcześniej). W sumie coś co mi przyszło jeszcze do głowy - Taru bardzo intensywnie pachnie z 'zadka' :confused: nie jest to jakiś straszny smród, ale super perfumy też nie :P. Koty dostają mieszankę z Fellinie Complete i żółtkiem jajecznym (wg przepisu z ulotki) od początku czyli od ponad roku. Wiem, że to nie barf idealny, ale nie mam możliwości barfować w pełni. W tym tygodniu wybieram sie do weta, ale obawiam się, że bedzie próbował mi wcisnąć jakiś RC na sierść, a to w ogóle nie wchodzi w gre, bo te koty w życiu kocich chrupek na oczy nie widziały :P. Czy mogę jakoś usprawnić ich dietę? Co innego niż dieta to by mogło być? Dostają mieszanki jedno mięsne + podroby najczęściej kurze (ok 15% wagi mięsa), zazwyczaj kurczak, indyk, wołowina i kaczka, w sezonie trafiały się króliki i perliczki (ulubione mięso, ale ciężko je tutaj dostać). Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki!
Sandra - 2013-06-21, 09:57

Przydatne linki:
Wypadanie sierści a karmy
http://www.barfnyswiat.or...ight=sier%B6%E6
Linienie po zmianie diety na BARF
http://www.barfnyswiat.or...ight=sier%B6%E6



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group