To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Receptariusz niskowęglowodanowy dla ludzi

vesela krava - 2015-04-11, 14:32

Wydaje mi sie, ze ciocia_mlotek sie na tym troche zna :-)
olivkah - 2015-04-12, 12:25

Podzielę się z wami moim podstawowym "przepisem uniwersalnym", może się przyda komuś.

Warzywa jakie mi wpadną w ręce kroję drobno lub na paski obieraczką do warzyw:


Chwilę podsmażam, zaczynając od najtwardszych, kończąc zazwyczaj na pomidorze. Kładę na wierzch cienki kawałek mięsa lub zazwyczaj rybę, przykrywam i czekam, aż to się udusi w sosie własnym:


I to tyle. Można zrobić więcej i odgrzewać, można dodać jajko, sera żółtego, różne przyprawy, masła lub śmietany do sosu itp. Można zacząć od podsmażenia mięsa, ale mi jakoś bardziej pasuje na końcu.

zenia - 2015-04-12, 12:29

mam ryby w kostce ,dobrej dosc jakości
jakies resztki warzyw mrożonkowych
zrobie sobie dzis na kolacje do serialu o 20.00 :food:

ciocia_mlotek - 2015-04-12, 12:44

zenia, ja robie czekolade z masla kakaowego, masla migdalowego, kakao i miodu. maslo migdalowe daje posmaczek i fakturke i ciut zmiekcza. nie podam proporcji bo robir na oko. troche to tzeba mieszc na cieplo zeby sie ladnie polaczylo.obiecuje ze jest pyszne
olivkah - 2015-04-12, 13:20

Chyba w końcu zjem swoje "naturalne masło kakaowe kosmetyczne zimno tłoczone" :oops:
scarletmara - 2015-04-12, 17:55

mój obiad obecnie odkąd jestem na diecie wygląda bardzo podobnie do olivkowego :) mam już opracowane swoje ulubione zestawy. Np.
Pomidory z czosnkiem i z serem żółtym, które super mi sie komponują z mięskiem z kurczaczka albo indyka :)
Por podduszany na masełku (czasem z dodatkiem śmietany) np. do rybki albo też kurczaczka.
A do mięska z indyka nie wiem czemu strasznie mi pasują warzywka z rybki po grecku czyli marchew, pietruszka, cebulka.
Do wieprzowinki używam zwykle mieszanki chińskiej albo takiego pysznego mixu:
bakłażan+3papryki+2cebule+pół główki czosnku podsmażone lub lepiej upieczone w piekarniku z dodatkiem oliwy, miodu i octu winnego. W oryginale to się podaje z ryżem i super smakuje no ale bez ryżu to do mięska wieprzowego też pasuje.

hysteria - 2015-04-27, 13:13

to ja polecam przepis na kaczunię, którą właśnie zajadam, nawet po odgrzaniu w pracy w mikrofali jest dobra :-D a mówię to jako osoba która kaczuni do tej pory nie bardzo lubiała



przepis tutaj , w moim wydaniu akurat sałątka ze szpinaku, pomarańczy i awokado z migdałami :)

zenia - 2015-04-27, 19:17

moja własnie włożona do piekarnika kaczunia :cry:
spłonęła niczym w krematorium :confused:

z udkiem indyka była
a szyjka to na wiór
nie szlo zjeść
buuuuuuu :cry:

HoWaKo - 2015-04-27, 22:32

zenia, ale na pewno masz inne talenty :tuli:

I tak mi się przypomniało jak spaliłam kopiec kreta. Ciasto znaczy. Teraz nie grozi. Nie jadam kopca kreta.

hysteria - 2015-04-28, 09:48

ja wczoraj kupiłam rabarbar i stwierdziłam że na sniadanie sobie upieckę coś ala placek z rabarbarem. tylko w wersji niskowęglowodanowej. "normalnie" jest to super prosty przepis, ubija się jajka z cukrem, daje mąki (100 g), wylewa, na to uklada rabarbar, na rabarbar plsterki masła i masło się posypuje cukrem.

ja ubiłam jajka, dodałam stewię. dopiero ćwiczę, wydawało mi się że daję mało, ale jak spróbowałam tych jajek to się okazało, że jednak nie. no ale robię dalej. mąka. nie wiem czemu mi się uzbdurało, że przelicznik na kokosową jest 1:3, bo dodałam 30 gramów kokosowej i te jajka mi po prostu zniknęły :shock: taka breja się zrobiła :-P musiałam dodać jeszcze 4 jajka żeby to to uratować :-P wyszło takie se, w sumie taki omlet z rabarbarem i posmakiem stewii, no ale zjadłam :-P

kurde czuję się jak taki laik co nigdy ciast nie piekł, a ja strasznie lubię piec i mi to zawsze bardzo dobrze wychodziło. na domar złego moją specjalnością są piękne kremowe serniki :evil: ale nie będę narzekać, bo znowu zaczęłam chudnąć powoli :-P

saphirith1987 - 2015-05-17, 09:25

zenia napisał/a:
czy ktoś z was ma przepis na czekoladę

Ja czekoladę robię tak:
- wrzucam kawałek masła kakaowego do kąpieli wodnej, podgrzewam do rozpuszczenia
- dodaję kakao dopóty, dopóki nie przestanie być dla mnie za tłuste (ciężko mi powiedzieć ile to dokładniej, bo nie liczę, ale z 10 łyżeczek na 100g masła to na pewno)
- jeśli mam na stanie, to dodaję parę łyżeczek mleka kokosowego w proszku, żeby czekolada wyszła mniej wytrawna - ale bez tego też jest dobra; jak chcę zrobić białą czekoladę, to zastępuję całe kakao tym mlekiem (np. biała z pistacjami - mniam)
- dodaję bakalie jeśli mam chęć
- dodaję szczyptę soli (to dosyć istotny element, sól podkreśla i łączy ze sobą smaki)
- dodaję miodu/syropu z agawy/czy co tam mam słodkiego do smaku, łyżeczkę, dwie
- zalewam przerobioną (wycięte wewnętrzne ścianki) taką foremkę do około 1/3 wysokości i wrzucam do lodówki :-)

Z bloczku około 120g masła kakaowego wychodzą mniej więcej dwie czekolady. Masło kakaowe spożywcze jest trudne do znalezienia, ja kupowałam tu, ale widzę, że teraz mają tylko kosmetyczne... Nie wiem, czy ono się nadaje do jedzenia, czy nie.

Masło kakaowe można zastąpić innym tłuszczem, np. olejem kokosowym - konsystencja i smak będą inne, ale też smaczne :-) A olej kokosowy ponoć bardzo zdrowy jest... Ja sobie robię takie batoniki z tego oleju, kakao i dużej ilości różnych bakalii - sprawdza się idealnie, gdy potrzebuję trochę więcej energii.

Lena06 - 2015-05-31, 13:55

Ponieważ ostatnio testuje różne przepisy, chciałam podzielić się przepisem na pyszny koktajl, który piłam dzisiaj na śniadanie. Pyyyychotka ;-)
- garść szpinaku,
- banan,
- ze 2 daktyle
- awokado
- 1 jajo
- łyżka oleju kokosowego
- 150-200 ml wody, najlepiej trochę posolonej
Wszystko oczywiście zmiksować.

Bardzo dobre dla kogoś, kto bez węgli na śniadanie się nie może obejść ;-)

Ines - 2015-05-31, 14:14

Mnie wciąż ciągnie do węgli i to najbardziej do tych mącznych produktów :cry: zastąpiłam je więc makaronem ryżowym lub papierem ryżowym. Jak jestem na głodzie to podsmażam sobie delikatnie mięso, przyprawiam i albo wkrawam do makaronu, albo zawijam w namoczony papier ryżowy z liściem sałaty. Sajgonki chyba są mniejszym złem, bo proporcje mięsa do ryżu łatwiej zachować na korzyść mięsa.
ciocia_mlotek - 2015-06-01, 18:34

My jedlismy dzis piekny obiad. Wieprzowina z wolnowaru
-lopatka wieprzowa bez kosci, bylo tego ze 2kg
- trzy chochle rosolu (z kury byl)
-lyzka miodu (u nas spadziowy)
- ok 100ml octu balsamicznego
- 3 cebule
- sol, pieprz, majeranek
- czosnek

cebule pokroic, ulozyc na dnie garnka. Na to polozyc przyprawione mieso. Nie musi lezakowac w przyprawach wczesniej, dokroic ze 2 zabki czosnku. W misce rozmieszac rosol, ocet i miod (dobrze jak rosol jest cieply to miod sie rozpusci). Wlac do garnka z miesem, wstawic na 6-8godz na najnizszy "ogien". Potem juz tylko postrzepic mieso widelcem (bedzie sie rozlatywalo na pasemka), dobrze wymieszac z "sosem" i jesc
Naprawde bardzo bardzo smaczne. Mieso bylo bardzo tluste (z kawalkiem skory) ale dziki dodatkom octu i miodu tego tluszczu praktycznie nie czuc. No, pycha

saphirith1987 - 2016-05-31, 20:36

Dragana napisał/a:
Co do majonezu: to naprawdę prosta i szybka sprawa. Potem na jego podstawie można zrobić sos na przykład czosnkowy. Mogę Ci podrzucić przepis, z którego korzystam i zawsze się udaje.

Dragana, ja bym bardzo się ucieszyła z możliwości poznania przepisu na majonez, który zawsze się udaje ;-)


wstawiłam cytat



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group