To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Kulinaria dwunogów - Cukier

Maciejka - 2013-04-02, 23:32

dagnes napisał/a:
przyznajcie, ile cukru pożarliście w czasie świąt

Tyle ile się zmieściło w cieście drożdżowym - nie za mocno przesłodzonym.
Za to pieczywa ani odrobinki (nawet by się nie zmieściło :oops: ).
Na czas Świąt wyłączyłam skrupuły.
Przyjdzie wiosna, to będę spalać zimowe rezerwy pracując w ogródku.

zenia - 2013-04-04, 13:39

ja jakos lajtowo
o dziwo jak na święta

zażerałam sie rybami,mięsem,jajkami,majonezem za to :food:

majra - 2013-04-04, 15:36

Jako nówka na forum dopiero odkrywam tajną wiedzę tu zawartą. Szkdoa, że po świetach. Opchałam się ciastami i bułeczkami za wszystkich! Od wczorajszej lektury kolejnych watków dzisiejszy dzień jest bez chleba, mąki i cukru. Za to zajadam teraz fistaszki.
Również zaliczam się do uzależnionych od słodkości i mąki też.
Cukierków nie lubię ale czekolada...ciastka czekoladowe i czekolada w każdej postaci mogłaby stanowić 100% dziennego jadłospisu. Wstając rano myślę czy w szafce cos na mnie czeka a idąc spać uspokajam się, że już jutro zjem całą paczkę ptasiego mleczka lub czekoladę plus coś ekstra. Sama czekolada to stanowczo za mało na jeden dzień.
Narazie żyję, detoks u mnie potrwa ok. 2 tygodnie...
Mam nadzieję, że wytrwam.

gerda - 2013-04-04, 19:24

Może ci z Podkarpacia mają gen "czekolady-lubieniai" :confused: ? - Bo nawet gdy zmienią miejsce zamieszkania to to się nie zmienia :twisted:
majra - 2013-04-04, 22:47

Gerda heh zawsze można zwalić winę i na to...tylko, że ja z Wrocka tak pierwotnie :) Syn z Hiszpanii i też jakoś nie pokochał krewetek przez to...ciastka pewnie śnią mu się nawet pomimo, że ograniczam. :faja:

Ale problem i burza mózgów przy zastępowaniu chleba..

Zofijówka - 2014-09-10, 14:14

Post z wątku "To jest twój mózg na glutenie"

kreomolinka napisał/a:
Jedno co się nie powodzi u mnie to zastąpienie cukru czyms innym w wypiekach. Jeśli z założenia nie ma bakalii to słodzę tradycyjnie białym bo brązowy zbyt niski poziom słodkości ma.A nie można wypieków wszystkich miodem słodzić.

Polecam słodzenie przejrzałymi bananami. Jakiś czas temu postanowiłam zutylizować takowe, a że robiłam szarlotkę z nieco niedojrzałych jabłek (btw jabłek na szarlotkę z zasady nie słodzę), to pomieszałam produkt A z produktem B. Efekt- szałowy.

Dieselka - 2014-09-10, 14:37

banany sa swietne

polecam tez daktyle ;)

Retriver - 2014-09-10, 19:04

http://www.przychodnia.pl...e/wz/slodzi.htm

poleca roślinkę o nazwie stewia sama używałam tylko trochę droga ale jaka zdrowa :-)

Skipper - 2014-09-10, 19:14

kreomolinka napisał/a:
Jedno co się nie powodzi u mnie to zastąpienie cukru czyms innym w wypiekach. Jeśli z założenia nie ma bakalii to słodzę tradycyjnie białym bo brązowy zbyt niski poziom słodkości ma.A nie można wypieków wszystkich miodem słodzić.

Ja słodkości nie jem, jedyne co piekę to muffinki na melasie z trzciny cukrowej i mące typ 550 albo 650 z dodatkiem mąki pełnoziarnistej. Są przepyszne :food:
Może spróbuj melasą posłodzić ? tylko kolor ciasta będziesz miała brązowy... :mrgreen:

purr - 2014-09-11, 12:20

Dla mnie stewia jest gorzka. Wolę cukier kokosowy ;-)
Nina_Brzeg - 2014-09-11, 20:41

Stewia jest obrzydliwa i nie wiem jak można nie czuć różnicy między nią a cukrem (a wiele osób mi mówi, że przecież identycznie smakują). Mi się ten smak kojarzy bardziej z chemicznym słodzikiem niż z rośliną, fujj.
Bianka 4 - 2014-09-11, 21:10

Mam podobnie, stewia = słodzik :confused:
Retriver - 2014-09-11, 21:29

A mi tam wsio rybka aby słodkie było. :mrgreen:
motyleqq - 2014-09-11, 22:15

dla mnie stewia też koszmar ;) raz sobie tym herbatę posłodziłam i nigdy więcej
Nina_Brzeg - 2014-09-12, 10:34

motyleqq napisał/a:
dla mnie stewia też koszmar ;) raz sobie tym herbatę posłodziłam i nigdy więcej

Ja nie raz bo jak mi tyle osób mówi, że to przecież jak normalny cukier, to po pierwszej próbie założyłam, że może trafiłam na jakiś 'lipny model'. Ale kolejne próby były równie straszne ;-)
Najbardziej się zdziwiłam, jak kupiłam sobie kiedyś Fantę. Uwielbiałam ją w dzieciństwie i coś mnie naszło (nie piłam jej chyba z 5 lat). Pije i coś mi nie pasuje, paskudna w smaku, właśnie taka słodzikowa. Czytam etykietę a tam się chwalą, że cukier zastąpili stewią :confused:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group