To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne ABC dla kotów - Qpa na BARFie

Ines - 2014-07-21, 19:41

Żartowałam przecież :mrgreen: ale może jest tak jak mówi Margot - sierść zmienia kolor idąc przez układ pokarmowy. A może zdobędziesz się na rozgrzebanie kupki i może lepszą fotkę i łatwiej będzie coś powiedzieć.
Skipper - 2014-07-21, 19:53

Co do rozgrzebywania kupki to nie wiem...
Ines - 2014-07-21, 19:55

E tam. Pierwszy raz jest ciężki. Potem jest już z górki :mrgreen:
saphirith1987 - 2014-08-08, 13:32

Mam pytanko, czy ktoś się spotkał z taką sytuacją, że kotu gdy je BARFa się kupy do futra pod ogonem przyklejają? U mnie to notoryczne :-( Tak się wplątują, że trzeba kota uprać, inaczej nie da rady. Nie są jakieś rzadkie czy coś, raczej normalne, zwarte, co najwyżej takie jakby "śliskie" z wierzchu no i oczywiście mniejsze niż na gotowych karmach, wypróżnia się tak mniej więcej co 1.5 - 2 dni. Skróciliśmy trochę kici futerko w tym miejscu, ale i to nie pomogło, chyba trzeba by ją zupełnie ogolić, ale to i tak tylko usuwanie objawów, a nie przyczyny problemu, bo chyba to nie jest przecież normalne? Bardzo też pilnuję aby jej to futro rozczesywać, choć łatwe to nie jest, bo broni dostępu do tyłka jak największego skarbu... Robię mieszanki bez balastu, bo wydaje mi się, że kicia go nie potrzebuje, przez jakiś czas do śniadania dodawałam pół łyżeczki Colonu C, nie zauważyłam jakieś specjalnej różnicy. Nie ma z tego co widzę problemów z wypróżnianiem, troszkę dłużej jej schodzi niż przed BARFem, ale nie miauczy ani nie musi ponawiać prób.
Nie ukrywam, że konieczność prania kota (i podłogi w łazience, bo jak nie przydybię od razu przy wychodzeniu z kuwety, to oczywiście saneczkuje...) po każdym albo prawie każdym załatwieniu się dość mocno mnie i kicię do BARFa zniechęca... nie wiem nawet czy nie z tego powodu kicia zaczęła strajkować i nie chcieć jeść mieszanek - choć nie wiem, czy kot jest w stanie skojarzyć te dwa fakty...
Pomocy :-(

[ Dodano: 2014-08-08, 13:35 ]
Przez "pranie" oczywiście rozumiem wstawienie kota do wanny z nalaną na jakieś 1cm wysokości letnią wodą i manipulowanie przy futrze zmoczonym w tejże wodzie ręczniczkiem... żeby ktoś nie pomyślał, że do pralki wsadzam czy co ;-)

Sandra - 2014-08-08, 14:42

Zwróć uwagę czy kicia przy tej czynności unosi się odpowiednio wysoko na tylnych nogach i czy nie siada od razu aby sobie wytrzeć pupkę.
Taka jest pozycja do qpki.
http://images61.fotosik.p...44b99e1fgen.jpg
.... i jak widzisz futro jest kosmate i długie.
Może raz lub dwa miał coś doczepione, ale to na wsi gdzie załatwia sie do ziemi wymieszanej z korą sosnową
A taka do siku.
http://images64.fotosik.p...87e12c09gen.jpg
Może kicia stosuje odwrotnie te pozycje.. :-> to żart.

Skipper - 2014-08-08, 21:47

saphirith1987 napisał/a:
Mam pytanko, czy ktoś się spotkał z taką sytuacją, że kotu gdy je BARFa się kupy do futra pod ogonem przyklejają? U mnie to notoryczne :-( Tak się wplątują, że trzeba kota uprać, inaczej nie da rady. Nie są jakieś rzadkie czy coś, raczej normalne, zwarte, co najwyżej takie jakby "śliskie" z wierzchu

Hahaha, u mnie to samo jest z Tośkiem, wczoraj o 6-ej rano zaliczył prysznic bo praktycznie cała kupa była przyklejona :twisted: Skippiemu i Rico takie rzeczy się nie zdarzają, a jedzą dokładnie to samo.
Oglądając tośkowy zadek wydaje mi się, że on ma za dużo futra pod ogonem i jest ono bardzo gęste. Rico jest kudłaty, ale u niego te kłaki pod ogonem są znacznie rzadsze i nie ma ich aż tyle.
Ja nie mam wanny i Tośka myję pod prysznicem - przyduszam lekko do brodzika żeby gościa unieruchomić (wtedy zazwyczaj lekko dupkę podnosi) i po prostu leję pod pompon wodę z prysznica pod niewielkim ciśnieniem. Inaczej tyłka niestety nie umyję, ta kupa jest tak wplątana i przyklejona do futra (pomimo tego, że twarda), że coś okropnego :evil:
U niego coś takiego zdarza się średnio 3-4 razy w miesiącu, a kupę robi prawie codziennie.

kreomolinka - 2014-08-08, 22:55

Skipper, a malt pasta? Codziennie po łyżece. Dobrze robi na trawienie i tym samym na kupkę żeby łatwiej wychodziła. Albo trochę więcej psylium do jedzonka, psylium dużo wody chłonie i kupki są bardziej mokre i miękkie.

Śliskość kiedyś zauważyłam jak zamiast psylium czasem siemie lniane dawałam kotu.

U mnie wszelkie przyklejanie zniknęło jak zaczęłam co wieczór trochę tej pasty mu dawać.

Skipper - 2014-08-08, 23:46

Kremolinka, tośkowa kupa jest wzorcowa :mrgreen: w kuwecie załatwia się ekspresowo, tylko taka błyszcząca i lekko klejąca z wierzchu co w połączeniu z jego futrem daje niestety czasami zabójcze efekty. Colon C mają na stałe w mieszankach.
michalina36 - 2014-08-08, 23:53

Skipper, Ile Colon C daje sie do mieszanki?
saphirith1987 - 2014-08-08, 23:56

Sandra, dziękuję za odpowiedź - tak się składa, że jakoś od zawsze dość bacznie obserwuję co i jak kicia w kuwecie robi, więc z całą pewnością - porównując z Twoimi przykładami - mogę stwierdzić, że pozycje przyjmowała i przyjmuje poprawne, nie siada też w kuwecie, raczej po załatwieniu sprawy obwąchuje miejsce, gdzie powinien być efekt jej starań, ze zdziwieniem stwierdza, że nie ma i wychodzi z kuwety, po czym już na zewnątrz orientuje się, że coś chyba jest nie tak i zaczyna tyłkiem trzeć o podłogę. Tak teraz mi przyszło do głowy, że może źle zrobiliśmy, skracając jej futerko - jak ma krótkie, to one tak sterczą napuszone na wszystkie strony w formie takiego jakby baranka (mimo codziennego czesania). Może jakby miała dłuższe, ale dokładniej czesane, to by one tak opadały i nie stwarzały pola do zaplątania. Dziwne tylko, że problem ten w ogóle nie występuje na gotowych karmach, ale może to dlatego, że urobek jest większy i cięższy, przez co bardziej zdeterminowany aby ulec sile grawitacji...

Skipper no właśnie, moja kicia też ma bardzo gęste futro w tym miejscu... Być może w tym leży przyczyna problemu. Ech że też mi się zachciało MCO ;-)

kreomolinka psylium właśnie dawałam przez jakiś czas i nie było żadnej różnicy. Wszelkie pasty dla kotów z tego co na tym forum czytałam zbyt zdrowe nie są, szczególnie stosowane codziennie, i powinny być traktowane raczej jako ostateczność.

michalina36 - 2014-08-09, 00:01

saphirith1987, Sa jeszcze warzywa, trawa i zioła. Sama muszę zacząć coś dodawać bo kupy są bardzo suche i twarde. To chyba zatwardzenia są??
Skipper - 2014-08-09, 00:04

michalina36 napisał/a:
Skipper, Ile Colon C daje sie do mieszanki?

Ja daję 1 łyżeczkę do herbaty na 300-400 g mięsa :kwiatek: koty nie mają żadnych problemów z wypróżnianiem (no oprócz klejących się czasami do futra kup Tośkowych).

saphirith1987, może faktycznie problem leży w gestym futrze, bo kupy Skippiego i Rico są zawsze oblepione dość mocno żwirkiem (używam Benka) więc też są chyba raczej klejące na wierzchu :roll:

michalina36 - 2014-08-09, 00:08

Skipper, dziękuje, nie wiem od czego lepiej zacząć czy od Colonu czy dodać papke z warzyw na zatwardzenia
Skipper - 2014-08-09, 00:12

Nie wiem, bo moje praktycznie od zawsze Colon C jedzą, tylko nie dawaj buraków gotowanych, u mnie w zeszłym roku dostały niezłego zatwardzenia po 2-tygodniowym zażywaniu próbnych mieszanek BARF z buraczkami :twisted:
michalina36 - 2014-08-09, 00:16

Skipper, :kwiatek: nie buraki tylko surowe kiedyś tam jadły. Od dawna warzyw nie dawałam bo nie lubią, ale trzeba coś domieszać do samego mięsa bo stałe zatwardzenia to niedobry objaw.
Moje koty lubią sałatę zieloną.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group