To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Mięso i produkty zwierzęce - Ryby

Ines - 2014-08-13, 15:41

Niestety nie wszystkie ryby rzeczne są pożądane w diecie naszych czworonogów, ale okoń czy szczupak jak najbardziej się nadają.

Większość pozostałych ryb zawiera tiaminazę, więc nie można podawać ich z posiłkiem - bo niszczy ona zawartą w posiłku witaminę B1. Jeśli jednak nie mam na stanie okonia, to podaję kotom na śniadanie głowę większej płoci czy byczka. Moje koty dostają ryby jako zupełnie osobny posiłek, a po rybach zawierających tiaminazę podanych na śniadanie, na kolację dostają żółtko z ekstra porcją drożdży.

Anitanet - 2014-08-13, 17:31

doradora napisał/a:
gdzieś mi się kiedyś obiło o uszy i zostało w świadomości, że nie wolno jeść skrzeli, bo są trujące? prawda to?

Podpinam się do pytania, ktoś wie?

Ines - 2014-08-13, 17:37

Ja pierwsze słyszę o czymś podobnym.
Retriver - 2014-08-13, 18:03

Jeżeli rybę zostawia się do wędzenia tylko wypatroszoną :?: lub zostawia głowę na wywar do zupy rybnej usuwa się oczy oraz skrzela, dlaczego tak się dzieje nie wiem. :niewiem:
harpia - 2014-08-13, 20:53

Retriver napisał/a:
Jeżeli rybę zostawia się do wędzenia tylko wypatroszoną :?: lub zostawia głowę na wywar do zupy rybnej usuwa się oczy oraz skrzela, dlaczego tak się dzieje nie wiem. :niewiem:


Szprotek nikt nie patroszy ;-)
Tylko nie każdy lubi gorzki smak nie patroszonej szprotki.

Co to usuwania skrzeli i oczu, to normalne kuchenne działanie, skrzela nie mają wartości, dodatkowo mogą popsuć smak potrawy (są gorzkie) a oczy, no cóż, lubisz kiedy obiad na Ciebie patrzy? ;-)

Skrzela nie są trujące.

Retriver - 2014-08-13, 21:12

Jeszcze mi się nie zdarzyła aby mój obiad na mnie patrzył :food: , zero finezji kulinarnej niestety, a pro po oczu, oczy owcy to przysmak błe.
madziar56 - 2014-09-23, 16:20

Mam dostęp do głów łososia, czy mogę je traktować w kalkulatorze jako łososia czy sama głowa będzie się dużo różnić od wartości wpisanych w kalkulatorze?
Ile kości procentowo może mieć taka głowa?

dagnes - 2014-11-17, 12:15

madziar56, w kalkulatorze łosoś oznacza samo mięso. W głowach praktycznie tego mięsa nie ma więc nie możesz traktować tych dwóch rzeczy wymiennie. Zresztą same głowy (o ile nie są podawane wraz z całą rybą) nie są żadnym wartościowym składnikiem. Jeśli podasz samą głowę raz na jakiś czas to OK, ale nie jako stały element.
madziar56 - 2014-11-18, 17:08

dagnes bardzo Ci dziękuję za odpowiedź w takim wypadku muszę zmienić trochę dietę psiakowi bo traktowałam te głowy jako łososia wg kalkulatora
konieczyna11 - 2015-01-03, 18:45

Ja swojej psinie boję się dawać ryby do jedzenia ponieważ ona cokolwiek dostanie to łyka, nie gryzie i boję się, że może się zakrztusić. Od czasu do czasu jeśli w domu też jemy rybę obieram jej z ości dokładnie i karmię z ręki, ale ogólnie dużo je więc nie jest to częste danie w jej jadłospisie zważywszy na to, że musiałaby zjeść mnóstwo tych ryb żeby się najeść :)
doradora - 2015-01-03, 23:27

to może małe ryby podawaj? śledzie surowe na przykład
ciocia_mlotek - 2015-01-03, 23:32

Ale mniejszym elementem łatwiej sie zakrztusić niż większym. Dla psów "łykaczy" lepsze są duże kawały. Takie, które przez gardło nie przejdą. Taka nauka jest bardzo dla opiekuna "bolesna" (dźwięki są straszne) ale naprawdę dużo psów uczy sie tak jadać wolniej
A co do ryb samych. Śledź jest na liście cenzurowanej/ Pierwszy post tego wątku wyjaśnia
http://www.barfnyswiat.or...php?p=1607#1607

doradora - 2015-01-04, 00:52

Ja zrozumiałam, że chodzi o strach przed ośćmi a nie samo zaksztuszenie się kawałkiem. Swoją drogą dla mnie cały śledź był dużym kawałkiem (perspektywa kota).
Ines - 2015-01-04, 09:46

Ryby można też zmielić. U mnie całe często w ząbki kłują... za to pasztecik znika w mgnieniu oka.
aggie - 2015-04-20, 14:46

Prześledziłam cały wątek i mam pytanie do tych, którzy podają swoim psiakom ryby w całości (nie zmielone)- czy Wasze psy nie krztuszą się przy tym jedzeniu... ośćmi?
I jak psy sobie z tym radzą, przecież to w końcu "śliska" sprawa ;-) ?

Chętnie podawałbym Mańkowi ryby, ale mam wątpliwości czy przy prędkości jego jedzenia podawanie ich w całości jest bezpieczne ;-) ale że nie mamy maszynki do mielenia, tylko podawanie całych tuszek wchodzi w grę.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group