To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARFne Życie - Pudel i jego losy

garadiela - 2014-04-24, 14:51

http://olx.pl/oferta/pude...html#181d537ed9

Wkurzylam sie nieziemsko :-?
Moj klient... Babka przychodzila Nim do mnie na strzyzenie odkad skonczyl pol roku...Ostatni raz byla w sierpniu zeszlego roku...Od tej pory zero kontaktu a dzisiaj znajduje to ogloszenie :-(
Pies od zawsze jest szkieletorem... Ile ja sie jej naprosilam zeby poszla na badania z nim.... A teraz ...oddam...
Czekam na meza bo az mnie nosi zeby jechac i go zabrac...Fajny pies,radosny,do wyprowadzenia...
Mam nadzieje ze finansowo podolam jesli sie maz zgodzi na jego przygarniecie....Chocby dom tymczasowy...
Biedny pudelino :-(

gpolomska - 2014-04-24, 14:55

Trzymam kciuki, żeby się udało męża przekonać i psiaka uratować :kciuk: a tamta to głupia... no, nie wypada się wyrażać :evil:
garadiela - 2014-04-24, 14:58

Nie lubie oceniac ludzi ale wystarczyl telefon... Mowilam jej tyle razy ze jak by cos to niech dzwoni :roll:
Moglam sobie pogadac :cry:
Kolejny klient ktorego mam nadzieje uratowac...Poprzedni jest u mojej mamy-w typie shih tzu ktory byl do uspienia :evil: :hair: Dodam ze 10 mies pies... Najpierw go jeszcze wykastrowali a dwa dni po zabiegu przyniosla mowiac ze chce uspic bo ja ugryzl... Koniec byl taki ze zawinelam psa i zostal u moich rodzicow :mrgreen: I jest najkochanszym gremlinem na swiecie :lol:
https://scontent-a.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1.0-9/1010890_544664678901998_252016532_n.jpg

Jakis miesiac pozniej,przyszla sie pytac czy jej psa oddam..... Bo ona go chce z powrotem... :lol:

Mama troche sie z nim nameczyla bo nie byl latwym psem...Sikal,sral,gryzl,do tej pory ma maniakalne gonienie za ogonem ale jest juz zupelnie innym psem...
Uspokoil sie,zaufal,zaczal sluchac...I stal sie ulubiencem ojca ktory pierwszy krzyczal zeby go oddac :lol:
Taki gad maly... Musial byc bity,bal sie facetow... Generalnie nie chce wiedziec co mu nawet robili ze tak zniszczyli rocznego psa... Na szczescie zle czasy juz sa za Bobikiem ;-) :mrgreen: Teraz ma az za dobrze :-P

Tufitka - 2014-04-24, 15:15

garadiela napisał/a:
Jakiś miesiąc później, przyszła się pytać czy jej psa oddam..... Bo ona go chce z powrotem... :lol:
Niech sobie wystruga figurkę psa z drewna. To krzywdy żywej istocie nie zrobi :twisted:
Nie chce chciało się popracować z psem, zająć nim, to teraz niech sp.....la w podskokach :evil:

garadiela - 2014-04-24, 15:19

Dokladnie tak :mrgreen: Szkoda ze nie ma w Pl prawa zakazujacego posiadania zwierzat.... Niektorzy powinni miec taki zakaz i tyle...Mam nadzieje ze małż sie zgodzi na uratowanie kolejnej bidy :->
filka - 2014-04-24, 15:29

Trzymam kciuki żeby się zgodził, my kobiety potrafimy przekonywać 8-)
Ja nie rozumiem takich ludzi - pies mały to słodki, a jak tylko pojawiają się problemy to oddają, po co brali? Ludzka bezmyślność nie zna granic.

garadiela - 2014-04-24, 16:31

Rozmawialam z wlascicelka bialasa...Pudelino potrzebuje diagnostyki w kierunku chorob ukladu moczowego...
Podobno go zatyka i nie moze sikac...A z tego co ja wiem to ogolna diagnooza by sie przydala bo jest szkieletorem od zawsze :cry:
Nie byl u fryzjera od sierpnia zeszlego roku z powodow finansowych,babka nie daje rady z niczym....Pies nie moze tam zostac...

Ja oferuje opieke,pielegnacje i wyzywienie....Jednak finansowo moge nie podolac na diagnostyke piesa...
Moze macie jakies fanty zeby zrobic bazarek?
Nie chce by trafil byle gdzie :-/ Jest nie kastrowany...
:cry:

[ Dodano: 2014-04-24, 19:53 ]
https://www.facebook.com/...082431/?fref=ts zrobilam wydarzenie na fb...

Tufitka - 2014-04-25, 11:03

garadiela napisał/a:
Pudelino potrzebuje diagnostyki w kierunku chorob ukladu moczowego...
Podobno go zatyka i nie moze sikac...

może ma kamienie w pęcherzu i go zatyka? Przydałoby się zrobić rtg.
Moja sunia ze trzy lata temu też miała problemy z siusianiem. W domu popuszczała, ale nie mogła się porządnie wysiusiać. Myśleli, że to zapalenie pęcherza. Ale dalsza diagnostyka pokazała, że duży kamień się w pęcherzu zrobił. Miała operację - wyjęli go i wszystko wróciło do normy.

motyleqq - 2014-04-25, 11:10

garadiela, może jakaś fundacja/stowarzyszenie od pudli pomogłoby Ci?
garadiela - 2014-04-25, 11:13

Fundacja OTOZ Animals zaoferowala pomoc w kosztach :-) I z pudlowej skarbonki mam deklaracje 100 zl! :love: Wiec mysle ze bedzie dobrze :-D
motyleqq - 2014-04-25, 12:00

no widzisz! super :-D
Ines - 2014-04-25, 13:19

Ja w wydarzeniu zaproponowałam sesję zdjęciową. Może ktoś się skusi i też coś z tego wpadnie. I poziom wkurzu nam się zmniejszy. Powodzenia :kciuk:
garadiela - 2014-04-25, 13:24

A to Ty :lol: :mrgreen: Super,bardzo dziekuje! :kwiatek:

Mam prosbe,moze wydzielicie watek bialego ?Troche tu sie off robi ;-)

filka - 2014-04-25, 15:46

Na sesję zdjęciową w takim celu to ja bym się pisała dopóki młoda jeszcze jest słodkim szczylkiem, tylko Wrocław to dla mnie drugi koniec Polski :-/ Trzymam kciuki za białego :kiss:
garadiela - 2014-04-26, 10:51

Dzieki za przeniesienie tematu :-)
Sesje mamy tez w Poznaniu i byc moze Szczecin jeszcze bedzie mozliwy :mrgreen:
Dupelek juz u mnie...Nocy nie przespalismy (ja,maz i psy...) bo dupel mial nocne lażenie...Gora-dol,dol gora...I tak paradowal po pietrach... Obudzil mojego rudego-na co rudy sie wkurzyl i byl o 3 zryw bo sie warkoty zaczely...
O 6 za to pudeł chcial na dwor wiec pospalam... 8-) :shock:
No ale pomiajac to to bardzo fajny kostek...Szkieletorek doslownie...Mozna liczyc kosci jak na antomi :-(
Nie ma szczepien,odrobaczany pol roku temu a wczesniej tez niezbyt czesto...Kupe koltunow zakrywajacych zly stan psa;/ Zeby z kamieniem jak u 8 latka...(Chciaz moj 7 latek nie ma grama)...
Generalnie masakra lekka...W poniedzialek lecimy do weta i sie okaze co tam w nim siedzi...
http://s2.ifotos.pl/img/101778666_enprrhn.jpg

http://s6.ifotos.pl/img/101545696_enprrhx.jpg

http://s6.ifotos.pl/img/101692716_enprrhh.jpg



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group