To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Hyde Park - Tatuaże

gerda - 2014-07-06, 20:57

Kolczyk w nosie zwisa jak gil... i tak byki czepiają... :confused:
Komanka - 2014-07-06, 21:12

Sne, ja nie napisałam, że oceniam ludzi przez ich ozdoby/tatuaże/kolczyki itp. Napisałam, że ten sposób zdobienia (tunele w uszach) budzi we mnie odrazę. Fizyczną odrazę do nieodwracalnego (czasowo lub trwale) zniekształcania ciała. To różnica, przyznasz :-D
Snedronningen - 2014-07-06, 21:14

Komanka, dlatego napisałam, że niekoniecznie w Twoim wypadku.
We mnie odrazę budzą inne rzeczy.

Bianka 4 - 2014-07-06, 21:19

Ja też nie oceniam ludzi, którzy mają tatuaże lub kolczyki w różnych miejscach... jest mi nawet czasami przykro, bo to są często fajni ludzie a ja ich bliżej nie poznam bo nie mogę się przemóc...
Snedronningen - 2014-07-06, 22:45

Bianka 4, teraz piszę zupełnie serio. Nie myślałaś czasem o tym aby to skonsultować z jakimś specjalistą? Jeżeli jest to aż takie obrzydzenie to może ktoś potrafił by Ci pomóc sobie z tym poradzić. Tak, jak na przykład osobom, które brzydzą się pająków.
Bianka 4 - 2014-07-06, 23:28

Pająków też się brzydzę :mrgreen:
Nie wydaje mi się, żebym musiała to konsultować... dlaczego ja mam sobie poradzić, że ktoś sobie robi tatuaż i siebie oszpeca?

Dieselka - 2014-07-07, 00:23

sama pisałaś, że to tobie jest przykro że takich ludzi nie poznasz przez swoje uprzedzenia :)
Gunnila - 2014-07-07, 00:36

Bianka 4 napisał/a:
Ja też nie oceniam ludzi, którzy mają tatuaże lub kolczyki w różnych miejscach... jest mi nawet czasami przykro, bo to są często fajni ludzie a ja ich bliżej nie poznam bo nie mogę się przemóc...


Bianka 4 napisał/a:
dlaczego ja mam sobie poradzić, że ktoś sobie robi tatuaż i siebie oszpeca?


Twój drugi komentarz pokazuje, że jednak oceniasz, i to na tyle negatywnie, że zmienia to twoje podejście to tych osób. A Snedronningen zauważa, że - jak sama stwierdzasz - pozbawia cię to czegoś w życiu. Twoja postawa nie jest normalna, uznała byś taką postawę za OK w stosunku do osoby niepełnosprawnej/w ciąży/chorej?

Jeżeli ktoś robi sobie tatuaż/piercing/niecodzienną fryzurę/charakterystyczny ubiór to zapewne jest przyzwyczajony do "gapienia się" czy różnych komentarzy, ale nie odnoszą się one do odbiorcy, tylko właśnie komentującego. Koleżance, która położy w salonie jaskrawozielony dywan, różową tapetę w sielankowe scenki i kupi firanki w łabędzie tez powiesz, że już nie będziecie się przyjaźnić? Bo jej gust i twój się różnią?

Ja sama tatuaży nie mam i mieć nie będę, większość tatuaży które zdarzyło mi się widzieć nie podoba mi się. Mam dwa kolczyki w uszach, i patrząc na niektóre osoby zastanawiam się tylko, czy przy czynnościach toaletowych nie boją się o uszkodzenia. Nie podobają mi się też okropne blizny u chłopaka, który dwa lata temu przeleciał przez drzwi razem z szybą. Czy z tego powodu zmieniła mu się osobowość? Stał się innym człowiekiem, gorszym? Pewnie, że wolę, kiedy ma bluzę z rękawami ale interesuje mnie człowiek w środku.

zenia - 2014-07-07, 07:58

Snedronningen napisał/a:
Bianka 4, teraz piszę zupełnie serio. Nie myślałaś czasem o tym aby to skonsultować z jakimś specjalistą? Jeżeli jest to aż takie obrzydzenie to może ktoś potrafił by Ci pomóc sobie z tym poradzić. Tak, jak na przykład osobom, które brzydzą się pająków.



a dlaczego mam sie konsultować z lekarzem od głowy bo brzydza mnie obcisłe krocza w opiętych leginsach :mrgreen:
i wylewający sie tłuszcz znad gumki owych
może to te osoby powinny sie skonsultowac z kimś zeby nie zaburzac estetyki
nie jest az tak do końca,ze jest demokracja ;-)

żarty żartami
ale niektóre rzeczy na niektorych działają tak,i nie ma co tu tłumaczyć
jak mnie brzydza kolczyki w pępku,to reakcja organizmu,skojarzenia i kropka

Tufitka - 2014-07-07, 08:41

rozciągnięte ucho to pikuś :twisted:
ciekawe czy niedługo nie zobaczymy kogoś z zatyczką w nozdrzu (Kobiety z plemienia Apatani, mieszkającego w dolinie Ziro, w stanie Arunachal Pradesh, w północno-wschodnich Indiach, wtykają sobie w nozdrza ogromne (do 5 cm średnicy) kamienne zatyczki.
http://zagadkowe-zjawiska...ulturowych.html

albo glinanym krążkiem w ustach (jakie noszą kobiety Mursi)
http://bez-granic.pl/2011...nianego-krazka/

Nina_Brzeg - 2014-07-07, 08:50

Tufitka, tunele w nosach już sobie ludzie robią ;-) Ostatnio pierwszy raz widziałam to na żywo. Wygląda jak wygląda, widocznie właścicielowi się podoba. Ja się tylko zastanawiam nad praktycznymi aspektami - musi być cholernie niewygodne. A przy katarze :lol: Miałam ochotę o to kolesia zapytać, ale pewnie uznałby to za atak (dzięki cudownej życzliwości ludzi na tym świecie).

Ja jestem nietolerancyjna wyłącznie w kwestii cudzej nietolerancji czy krzywdzeniu słabszych. Reszta może mi się nie podobać, może 'gwałcić moje poczucie estetyki' (jak mega grube kobiety w leginsach wrzynających się w krocze i krótkich bluzkach do tego ;-) ) i wiele innych. Ale jest mi obojętne dopóki człowiek jest ok.

Snedronningen - 2014-07-07, 09:49

zenia, Bianka napisała, co potem wypunktowała Gunnila, że jej samej czasem jest przykro z powodu swoich uprzedzeń, bo nie pozna kogoś fajnego, tylko dlatego, że coś ją odstrasza od tej osoby. Skoro nie widzi problemu, że ją to odstrasza od tych osób, to nie do końca rozumiem po co pisze, że jest jej z tego powodu przykro.
Ja nie mam problemu aby zapoznać się z osobą w wadze 80+ ubraną w ciuchy w rozmiarze S. To, że działa nie najlepiej na moje poczucie estetyki to nie oznacza, że będę od danej osoby stronić. Gdybym miała, ale mi to nie przeszkadzało, to bym olała. Ale jeżeli chociaż raz stwierdziłabym, że z powodu takiego podejścia mogę stracić cokolwiek ( w tym przypadku poznanie naprawdę fajnej osoby) to bym coś z moim własnym podejściem zrobiła, bo skoro coś mi doskwiera/dokucza to staram się to zmieniać. Stąd był właśnie mój post skierowany do Bianki.
Ja powiem szczerze, że mnie nie interesuje jaki jest odbiór mojego wyglądu w otoczeniu. Mało tego, jeżeli ktoś ma do mnie uprzedzenia z powodu "okolczykowania" to nawet się cieszę, że mnie nie pozna.

Nina_Brzeg, nie koniecznie uznał by to za atak. Z taką formą ciekawości spotykam się dosyć często i wszystko zależy od tonu pytania. Jeżeli nie jest on oskarżycielski to odpowiadam:
Nie wiem jak inni robią jak mają katar, ja natomiast zatykam wtedy dziurki od nosa od dołu a nie za nozdrza. Mam nadzieję, że zaspokoiłam Twą ciekawość w temacie kataru. :mrgreen:

Dieselka - 2014-07-07, 09:55

Snedronningen napisał/a:
Mało tego, jeżeli ktoś ma do mnie uprzedzenia z powodu "okolczykowania" to nawet się cieszę, że mnie nie pozna.


AMEN! :)

Tufitka - 2014-07-07, 10:44

Mnie różne ozdoby w ciele nie przeszkadzają - jak ktoś czuje taką potrzebę zrobienia tatuażu (sama się nad takowym kiedyś zastanawiałam - ale zrezygnowałam), wbicia kolczyków w różne części ciała (siostra mojego TŻ ma kolczyk w brodzie - jak jej to nie przeszkadza, mnie też nie :mrgreen: ) i oznakowania swojego ciała w inny sposób - niech robi. Niektóre tatuaże są ładne i przyjemnie jest na nie popatrzeć. Jeśli ktoś nie będzie chciał mnie namawiać na ozdabianie ciała w podobny sposób - nie mam nic przeciwko temu, żeby sam się ozdabiał. Jeśli coś mi się nie spodoba (bo np. psuje moją estetykę) to delikatnie odwrócę wzrok, bez grymasów na twarzy, żeby nie urazić osoby z tą ozdobą na ciele.
Ines - 2014-07-07, 11:24

Ja bym tam chyba nigdy z czystym sumieniem nie mogła zrezygnować ze znajomości z kimś ze względu na jego wygląd, a to z tego prostego względu, że sama miss świata nie jestem i zdaję sobie z tego sprawę, że pewne aspekty mojego wyglądu mogą razić czyjeś poczucie estetyki i nie chciałabym, żeby te osoby oceniły mnie przez pryzmat mojego wyglądu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group