To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Schorzenia układu pokarmowego u kotów

gpolomska - 2016-01-11, 13:46

Poczytajcie zanim będzie za późno jak dla mojej Magnolii: http://weterynarianews.pl...a-nowa-odslona/ i podsyłajcie wetom oraz patrzcie im na ręce. Jej podano i tolfinę (NLPZ), i metoklopramid. Jeśli miała jakieś szanse, to zostały one skutecznie przekreślone tymi lekami.
Basiek - 2017-08-03, 18:58

Mój Gucio ma E. Coli szczep hemolizododatni (+++). Dostał antybiotyk wg antybiogramu Clavaseptin 50mg (amoksycylina z kwasem klawulanowym) 1,5 tabletki 2x dziennie. Osłonowo probiotyk raz dziennie Fortiflorę naprzemiennie z BioProtect. Można dopisać herbatą z pokrzywy, ale Pani nie kazała podawać Enterosgelu, ponieważ może upośledzić działanie antybiotyku. Czy mogę prosić o poradę czy nie za duża dawka antybiotyku i czy podawać ten Enterosgel czy nie?. :kwiatek:
gapa - 2017-10-19, 13:26

Hej hej. Mam ogromną prośbę o pomoc merytoryczną przy starszej kotce z ostrym zapaleniem trzustki.

Całe info wrzuciłam na wątek trzustkowy:
http://www.barfnyswiat.or...p=121926#121926

anna79 - 2017-10-22, 23:14
Temat postu: biegunka u kociat
dwa bengale od pierwszego dnia hodowli odebrane z luźnymi śmierdzącymi stolcami, ale nie wodniste, raczej takie jak gęsta zupa plus max 3 razy dziennie

Kocięta były na royalu, powoli zmienione na MAC puszki absolutnie żadnej poprawy, to samo z ferringą,

Badania w normie, sierść błyszczy, koty sa aktywne, jama brzuszna miękka, mają wilczy apetyt

Jedyny problem to mega śmierdzące kupy półpłynne i ich spora ilość

Od jakiego mięsa zacząć barfa żeby było możliwie jak najdelikatniej i skąd bierzecie kalkulator dla kociąt?

Dodam że koty badane przez weta, odrobaczone, :banghead: :banghead: :banghead:

Saga - 2017-10-23, 01:18

Nie ma osobnego kalkulatora dla kociąt, robisz mieszanki normalnie jak dla dorosłego kota, mogą być nieco bardziej tłuste bo kociaki mają dużo energii, trochę więcej drożdży i dajesz taką mieszankę bez ograniczeń. Jedzą ile chcą.
U kociaków zdarzają się niestety biegunki, jeśli koty były przebadane i jest wszystko w porządku to ja uważam, ze to niestety po royalu, czyli błędy żywieniowe. I zanim to się wszystko ureguluje to musi trochę potrwać. Ja miałam podobnie u swoich kotów, przeszły na barfa praktycznie z dnia na dzień, jako maluchy, ale całkowita poprawa stanu kupali nastąpiła dopiero po paru miesiącach. I u moich nie było okresu przejściowego przez dobre mięsne puszki bo po nich biegunki wręcz nasilały się. Dopiero na barfie się zahamowało, aczkolwiek były później napady biegunki ot tak, właściwie bez przyczyny.

Kazia - 2017-10-23, 09:56

Rób od razu BARF z mielonymi kośćmi, np kacze szyje (ja je uważam za najlepsze) ale każde inne mogą być.
Kości początkowo miel 2 razy, raz grubo a drugi raz ma drobnym sitku (ale nie tym do maku).
Początkowo raczej nie dodawaj wątróbki, dopóki się kupy nie poprawią.

Czy kociaki były badane/odrobaczane na pierwotniaki? kokcydia, lamblie? ew trichomonas?
Może też tak być, że mino odrobaczania, nadal maja standardowe robaki, czasem bardzo trudno się ich pozbyć.

anna79 - 2017-10-23, 11:51

jak do domu wróce to sprawdze jaki zakres miał ten ostatni lek na odrobaczanie, yły odrobaczane też dwa razy w hodowli, u mnie tez po puszkach jest mega sraka, wiec w listopadzie bede już miała wszystkie suple i mięso i pozostanie kupić maszynke do mielenia

Czyli jak rozumiem na początku zmielić na papkę np. kacze szyjki i podawać ile chcą bez supelementacji? A po kliku dniach próbwać np. kurczaka dołożyć?

Niestety nie mam dostępu do wszelkiego rodzaju podrobów, beda tylko kurze i wołowe, może w Polsce jak będę uda mi się całego królika kupic jeszcze

Saga - 2017-10-23, 11:55

Jeśli dobrze zrozumiałam Kazie to musisz zrobić barfa normalnego z dodatkiem szyjek według definicyjnych proporcji. Szyjki są wysokofosforowe, trzeba uważać z osobnych ich podawaniem. Mielisz je na papkę i dodajesz do mięsa/barfa.
Kazia - 2017-10-23, 12:03

Możesz zacząć BARF bez supli.
Najważniejszy dla kociaków jest wapń, a to będziesz miała w mielonych kościach.
Dałabym teraz od razu wołowe ( takie poprzerastane, no i mielone oczywiście, ale nie musi być tak drobno jak kości...wołowe bardzo ladnie zatwardza kupy) 2/3 i np te kacze szyje (one na sobie też sporo mięska maja) 1/3 całości.
Do tego jakiś tłuszcz zwierzęcy, masło, smalec...ale na początek nie za dużo, 1/8 do 1/4 łyżeczki na kociaka...lub jeśli mięso będzie tłuste to bez dodatkowego tłuszczu.
I taka mieszankę dałabym przez powiedzmy tydzień. W tym czasie kompletuj suple w kolejności: tauryna, olej z łososia, drożdże browarnicze, krew suszona...a dalej to już co uznasz za potrzebne.
Suple wprowadzałabym powoli po jednym co kilka dni.
Kurczaka ja się staram unikać i daję jak już nic innego nie ma, ale tez można go dawać.

Jeżeli po tygodniu od zmiany diety kupy nadal będą luźne i częściej niż 1 dziennie, zbadałabym na pierwotniaki jakie wymieniłam wcześniej.

Anilina - 2018-09-10, 15:03

Mam pod dachem cztery, dwumiesięczne urwisy. Trzy z nich mają qpki mocno woniące, ale o prawidłowej konsystencji (choć jak na barfowe, to dość miękkie no i dlaczego taki "zapach"?), ale jeden męczy się z biegunką od trzech tygodni.

Są u mnie prawie miesiąc. Początkowo karmiłam gotowanym pseudo-barfem i kozim mlekiem wzmacnianym żółtkiem i tauryną. Jeden z nich złapał biegunkę, przeszła po ok 3 dniach. Złapał drugi i ma do dziś. Nie przeszło na gotowanym, nie przeszło na surowym, nie pomogło odstawienie mleka. Odrobaczenie (pyrantelum) zaostrzyło jego stan i w urobku było bardzo dużo krwi. Nie podałam drugiej ani trzeciej dawki, bo wyglądało to naprawdę źle. Weterynarz podał antybiotyk (amoksycyklinę), krew zniknęła, biegunka pozostaje.

Wg wytycznych lekarza tydzień po odrobaczeniu mam zbadać kał jednego (dowolnego) z kociąt, by sprawdzić pasożyty. No ale... Trójkę mam po pełnym odrobaczeniu (podawałam preparat 3 kolejne dni, wydalały glisty), jednego, tego z biegunką, po jednej dawce. Liczę, że uda mi się zabrać jego kupacza i jednego "normalnego" do badania, tylko co zlecić? Jeszcze nie robiłam takich badań. Zapewne na pasożyty i pierwotniaki?

Maluch z biegunką dostaje od kilku dni 3* dziennie korę dębu, doraźnie dostawał kaolin (odrobina proszku na czubku łyżeczki dodana do pokarmu), ale wtedy miałam wrażenie, że z kolei nie może się wypróżnić. Od wczoraj włączyłam Fermactiv - nie zauważyłam na razie poprawy. Czy korę mogę mieszać z probiotykiem i podać w jednej dawce? Zawsze to mniej męczenia kocięcia. I jaka dawka? może daję za mało?
- kora - ok 1/4 łyżeczki dziennie, podzielone na porcje
- probiotyk - ok 1/4 łyżeczki dziennie

Męczy się kociątko, jak tu pomóc :cry: Waży ok 800 g. Gorączki nie ma.
Czy takiemu maleństwu można już robić badania krwi? Dorosłym kotom pobiera się jej całkiem sporo, nie wyobrażam sobie upuścić jej tyle z kocięcia.

Anilina - 2018-09-21, 12:43

Jak to się człowiekowi zmienia. Nie tak dawno temu (w sumie to już ponad rok!) pomstowałam na moją lokalną przychodnię. Teraz ich wielbię. No wielbię, to może za dużo powiedziane, cenię. Dzięki temu, że od tamtej pory poznałam kilku innych wetów. Z jednym się pokłóciłam o parafinę jakiś czas temu, z drugim dziś. O co?
Jeden z moich tymczasiaków nadal ma biegunkę (kupal na pasożyty i pierwotniaki negatywny), więc cudujemy jak mu pomóc, co jeszcze diagnozować itp. Lokalna przychodnia zaoferowała, że obejrzą jeszcze kupala pod mikroskopem. Mój M. pojechał dziś z miotem do schroniskowego weta, na szczepienia (bez biegunkowego Omka), przy okazji poruszył sprawę Omka. Wet karze odrobaczać Fenbendazolem, bo wcześniej dawaliśmy Pyrantelum tylko. Dyskutuję więc z lekarzem przez telefon (mąż był fizycznie, ja na odległość, bo ciałem w pracy), tłumaczy nawet przekonująco, że w badaniach mogły pierwotniaki nie wyjść itp. Że pewnie to przyczyna. Pytam, czy może być np alergia pokarmowa. Wet pyta: "a co jedzą?". no przecież że BARFa. OLABOGALABOGACOTOBEDZIE. ODSTAWIĆ.

Wzięłam kilka wdechów, żeby podejść do tematu na spokojnie i tłumaczę, że kociaki nawet przez tydzień były na puszkach mięsnych (nie wyrabiałam z produkcją masową mieszanek) i to nic nie zmieniło. BO PUSZKI TO JESZCZE GORSZE. No to pytam, że co radzi, bo przecież nie będę ich karmić suchą. Mam kotkę nerkową, suszki be. SUCHA NAJLEPSZA, WSZYSTKO LECZY. NERKI TEŻ LECZY.

:banghead: :banghead: :banghead:

Wiecie co mnie najbardziej smuci? że fajny facet i zaangażowany lekarz. To on nas w nocy przyjmował jak Oliwka nam mdlała. Jak nie mogliśmy przyjechać, to konsultowaliśmy różne sprawy telefonicznie.
I stracony dla mnie...

A M. pojechał na konsultację do naszej miejscowej przychodni, bo teraz nie wiem, czy dobrze zrobiłam godząc się na to odrobaczanie...

shana55 - 2018-09-21, 15:35

Anilina :kwiatek:
Próbowałaś podać glinkę? Nie mówię o Smekcie bo ta to powinna być bezsmakowa, ale o zwykłej białej glince kaolinowej. Jest też preparat nazywa się Enterogel świetny w takich sytuacjach.
https://www.barfnyswiat.o...ighlight=#20732
Poczytaj dyskusje w temacie, wszelka mądra informacja korzystna. Zwróć uwagę na posty Sihaya.

Anilina - 2018-09-21, 15:56

shana55,
glinkę mam, taką w czystej, sypkiej postaci. Stosowałam, ale odniosłam wrażenie, że po niej Omek się napręża w kuwecie i męczy. A podawałam naprawdę odrobinę na czubku łyżeczki. Fakt, wtedy był prawie o połowę mniejszy, może warto znów spróbować.
To co mnie martwi, to że biegunka utrzymuje się już miesiąc. Chcę poznać przyczynę, a glinka, mam wrażenie, podziała tylko doraźnie. Po konsultacji w drugiej przychodni zdecydowaliśmy się zrobić odrobaczenie. Jeśli to nie pomoże, zamawiam faktycznie Enterosgel, dzięki za podpowiedź :kwiatek:

shana55 - 2018-09-21, 16:21

Anilina :kwiatek:
A robiłaś może jakie badania czy maluszek jeszcze za mały ? Jeśli po puszkach tez tak ma to gotowany barf odpada, może nie trawi tłuszczu ? Odstaw na chwile oleje, spróbuj podawać samo mięso, śr tłuste z tauryną, przez kilka dni ciekawe czy się coś zmieni.

Anilina - 2018-09-21, 18:20

shana55,
na razie tylko kupala badałam. Nie mam innych podejrzeń, bo chłopak pełen energii. Poza luźną kupą zupełnie normalnie się zachowuje, apetyt ma jak reszta. Pytałam o testy FIV/FELV, weci mi odradzili.

Gotowany BARF już był na samym początku, a mimo to kupa rzadka. Zmieniłam na surowy po ponad tygodniu.

Wczoraj kupiliśmy gęś - przymierzałam się do diety eliminacyjnej. Wobec tego zrobię dwa w jednym - wezmę samo mięso bez skóry, taurynę, węglan wapnia (mogę?) i sól i zrobię mini-mieszankę dla tego urwisa. Zobaczymy, co on na to. Przez weekend będę miała szansę przypilnować bandę, żeby każde jadło swoje.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group