To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Off Topic nieBARFny - Siatki, woliery, kotoodporne ogrodzenia posesji

gerda - 2014-03-26, 19:38

Kupiłam dzisiaj stalową siatkę heksagonalną (niezgrzewaną) bo gdzieś czytałam, że taka jest lepsza, ale mój fachowiec ją zganił, że niby będzie się odkształcać i nie da się jej dobrze naciągnąć. Chcę zabezpieczyć jedno skrzydło okna (tak 145/80cm) Co o tym myślicie :niewiem:
artur - 2014-04-25, 17:26

Maly update u mnie
jedna firma zobowiazala sie poczatkowo zrobic za 1300 PLN (z Warszawy) ale zahcowali sie bardzo nieprofesjonalnie, bo chyba maja duzo zamowien u siebie i nagle zaczeli pisac ze maja duzo zamowien i ze terminy promocyjne musieli skasowac i zazyczyli sobie 1800PLN.
firma z Wroclawia (lilu) tez chce mniej wiecej tyle.

Skontaktowalem sie z firma alpinistyczna z trojmiasta i okazalo sie ze zrobia mi to za 400PLN robocizna+400 PLNmaterialy. Montuja duzo siatek na ptaki, na koty mniej i tutaj mam pytanie.
Czy u gory musi byc stalowa linka czy wystarcza haczyki na ktorych bedzie napieta siatka?haczyki mozna dac co 40 albo mniej centymetrow. haczyki beda przylejone do elewacji chemicznie (nie moge wiercic).
jedna siatka jest dosc dluga i duza (7,5x2,2m), dawanie tak dlugiej linki stalowej byloby problematyczne

gerda - 2014-05-04, 05:42

Mnie zmartwiło coś innego - 3 świetne barfujące koty i chyba niezabezpieczony balkon :niewiem: :hair: (bo jak ten ptak wleciał ?)
Ka-ja - 2014-05-04, 10:12

Balkon mam osiatkowany, ale nie na całej wysokości, natomiast w taki sposób, że koty nie mają możliwości wspiąć się :-D Koty to moje skarby :-D
Aktualnie bardziej martwi mnie fakt, że niedługo przeprowadzę się do mojego wymarzonego domku (to jest oczywiście super) i będę musiała wymyślić coś :-/

Skipper - 2014-05-04, 10:16

Ja też się nad tym zastanawiam, zależy jeszcze jaki to był ptak - duży czy mały. Jeżeli balkon jest osiatkowany - popatrzyłam na moją siatkę balkonową, oczka 4x4 cm i gdyby jakiś wróbel czy sikorka usiadła na siatce bez problemu by wlazła. Ale w przypadku moich trzech wybitnych myśliwych przypuszczam, że ptak pożyłby najwyżej 5 minut :roll: U mnie koty na polowaniu o dziwo działają zespołowo.

A tak na marginesie ciekawostka - niedawno koleżanka w pracy, która miała w swojej historii co najmniej jednego psa, zapytała mnie ostatnio, czy jak idę do pracy to zamykam koty w klatce ? :shock: :shock: :shock:
Zapytałam czy swojego psa zamykała w klatce jak wychodziła, ona na to - no to jest pies, to się nie zamyka. Była niezmiernie zdziwiona jak powiedziałam, że koty całą dobę chodzą wolno po całym mieszkaniu tudzież mają wyjście na balkon (o określonych porach).

To tak a propos ludzkiej świadomości odnośnie posiadania kota w domu ;-)

Ka-ja - zastanawiam się, w jaki sposób osiatkowałaś balkon, że koty nie mogą się wspinać ? :roll: Chyba raczej trafiły Ci się koty z gatunku niewspinających - u mnie koty potrafią wspinać się po rzeczach zarówno stabilnych jak i niestabilnych - Rico wspina się po niezbyt mocno napiętej siatce balkonowej pod sam dach :twisted: Tosiek dzisiaj rano wspinał się po firance gipiurowej w sypialni :evil: A dosłownie przed kilkoma minutami na własne oczy widziałam jak właził po siatce balkonowej jak po drabinie :shock:
Z jeszcze większą łatwością wspinają się po rzeczach stabilnych typu 2-metrowy słup na drapaku :mrgreen:
Kot jak zechce to wszędzie wlezie, byle było o co pazury zaczepić :mrgreen:

Ka-ja - 2014-05-04, 14:21

Osiatkowałam balkon w ten sposób, ze górna część jest na tyle niestabilna, że ugina się pod ewentualnie wspinającym się kotem i szczerze mówiąc od ładnych paru lat mam tak zabezpieczony balkon i nie mam żadnych problemów, młody kiedyś próbował się wspinać, ale dziś już nawet nie próbuje. Choć nie mogę powiedzieć, że to spokojne koty, tym bardziej, że dwa z nich to devony :-D
Co do tego ptaszka natomiast to nadal nic nie znalazłam, wszystko więc wskazuje na to, że możliwe jest zjedzenie go przez kota w całości :!:

Skipper - 2014-05-04, 17:47

heh, moja od samego dołu jest niestabilna i kotom to absolutnie nie przeszkadza, żeby dotrzeć pod sam dach :twisted:
Maciejka - 2014-05-05, 01:37

Też mieliśmy przygodę z ptaszkiem.
Siatka o oczkach 4x4 cm, ale sikorka dała radę wlecieć.
Miała szczęście, że ludź był szybszy od kotów - wyszła z życiem, choc bez paru piórek :mrgreen: .

Tufitka - 2014-05-05, 08:15

Ka-ja napisał/a:
Osiatkowałam balkon w ten sposób, ze górna część jest na tyle niestabilna, że ugina się pod ewentualnie wspinającym się kotem
Nie daj boże, że tak się ułoży i jeden kot wejdzie ugnie siatkę, drugi z tego skorzysta i może spróbować przeskoczyć przez przygięta siatkę i poleci (rzeczy niemożliwe niekiedy się, niestety zdarzają - oby tutaj, tfu, tfu, tfu nie) :hair: Które to piętro?
situnia - 2014-05-05, 08:25

Eee... to wszystko nic... Mama kupiła siatkę, a jako że ona osoba oszczędna to kupiła dwie mniejsze, bo wychodziło 5zl taniej niż jedną większą. Montowaliśmy to z moim P. w weekend, okazało się, że siatki jest za mało i jest ok 0,5m dziury. Masakra po prostu. Powiesiliśmy tam ironiczną karteczkę: "Uwaga przepaść. Pumeks, zachowaj szczególną ostrożność!" :roll:
Mgławica - 2014-05-05, 08:59

no rozbroiłaś mnie tym tekstem z samego rana :mrgreen:
Silvena - 2014-05-05, 10:35

Na Miau znalazłam link do bardzo fajnej instrukcji zabezpieczenia okna.

Zabezpieczenie okna.

Może komuś się jeszcze przyda :mrgreen:

gerda - 2014-05-05, 14:44

Ja będę miała coś takiego, tylko siatka stalowa, a od zewnątrz jeszcze w odległości chyba ze 3-4 cm siatka na komary :hura:
Maciejka - 2014-05-05, 20:20

Przez te dyskusje wyobraźnia zaczęła mi pracować; ciągle sprawdzam siatkę, czy odpowiednio napięta :cry: .
Skipper - 2014-05-05, 20:48

Gerda, a po co robić dwie siatki jak można po prostu zamocować jedną metalową moskitierę :roll: ? Zabezpieczy i kota i komary nie wlezą :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group