To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Suplementy & Co - Ostrzeżenie przed selenowanymi drożdżami!

Kazia - 2017-01-11, 20:05

shana55 napisał/a:

Wychodzi na to, że drożdże kupowane od Sihaya to były drożdże z InterYeast i z Litwy.
Sorry...zapomniałam to dodać.
Wszystkie drożdże od Sihayi byly z Litwy.

Margot - 2017-01-11, 20:17

Kazia napisał/a:
Sorry...zapomniałam to dodać.

Wszystkie drożdże od Sihayi byly z Litwy


Masz na myśli te trzy dostawy z 2016r.?

Bo na pewno jedna dostawa przywożona od Sihayi z Łodzi do Warszawy przez Aniek i isabelle30 (dziś administratorkę forum "Mały Pies") w lutym 2013r. wraz z solą kłodawską, himalajską, algami i koniną, była z Interyeastu i były to na 100% drożdże ludzkie.

Jeśli wszystkie dostawy drożdży z 2016 r. były z Litwy, a nie jedna lipcowa z Interyeastu, jak wynikało z przekopiowanego przez Tufitkę fragmentu wątku z "Małego Psa", to znowu rzeczywiście daje nadzieję, że przynajmniej nie wszystkie drożdze z Litwy były przez pomyłkę selenowe. Tzn., na pewno jedna partia przynajmniej nie była, bo wśród próbek zbadanych przez Ewik72 była jedna próbka drożdży z lipca 2016r.

Kazia - 2017-01-11, 20:19

Margot napisał/a:
Kazia napisał/a:
Sorry...zapomniałam to dodać.

Wszystkie drożdże od Sihayi byly z Litwy


Masz na myśli te trzy dostawy z 2016r.?

.
Tak
Skipper - 2017-01-11, 20:22

Margot napisał/a:
Mi Sihaya powiedziała, że do"psy i koty". Ostrzegłam ją po rozmowie z Sihayą. Niestety pewnie w przeciwieństwie do shany55 podawała te drożdże przez kilka miesięcy (no chyba, że miała zamówione na zapas i korzystała z wcześniejszych zasobów, oby).

Nawet jak podawała to nic się stać nie powinno (no chyba, że podawała w jakichś kosmicznych ilościach).

Margot napisał/a:

Kazia napisał/a:

6. Ten ostatni worek to prawdopodobnie byla czyjaś pomyka.
7. Nie można wykluczyć na 100 % że taka pomylka zdarzyla sie w przeszlości.

I dlatego mnie to nie uspokaja, choć jak podkreślam, nie panikuję.

Na dobrą sprawę to nie możemy być pewni niczego, co kupujemy. Bo ile razy było już tak, że jakieś partie towarów spożywczych były wycofywane, bo okazało się, że jakieś badania wyszły nie tak ?
A skoro towar został dopuszczony do sprzedaży dla konsumentów to przecież wszystko winno być OK. A okazuje się, że nie było. Czy jakieś niedozwolone środki, które nie wiadomo skąd się wzięły, czy bakterie których nie powinno tam być.

Margot napisał/a:
Skipper, co Ty za jaja sobie znowu robisz. To akurat średnio zabawne.

No i znowu coś nie tak. Ja się gimnastykuję, żeby wymyśleć coś sensownego, a tu znowu kulą w płot :banghead:

Margot - 2017-01-11, 20:33

Skipper napisał/a:
No i znowu coś nie tak.

Nie znowu. Wcześniej bardzo wiele przydatnych linków i treści tu zamieściłaś. Nawet jak z lekką nutką ironii się wypowiadałaś, to uszło, ale z Panem detektywem R. to ni przypiął ni przyłatał. I bez niego damy radę. Nie jesteśmy gorsi.

13ka - 2017-01-11, 20:44

Czy zatem dysponujemy badaniami wszystkich drożdży z 2016?
Bo jak rozumiem na zbadanie drożdży z 2014 nie ma szans bo zjedzone.

anna_g - 2017-01-11, 20:52

Skipper Mało śmieszny żart :( Przykro się coś takiego czyta :(
Skipper - 2017-01-11, 21:07

No chyba nie przeczytałaś całego mojego wpisu :-(
Cytat:
I mówię to bardzo poważnie, bo to nie są z mojej strony żadne żarty, drwiny ani kpiny. Wiemy, jak bardzo każdy z nas martwi się o swoje koty (no ja akurat o swoje jestem całkiem spokojna ze względów, o których napisałam w ostatnim poście i chyba nikt nie może mi mieć tego za złe, bo moje koty i robię z nimi co chcę).
Ale naprawdę bardzo chciałabym pomóc i skoro nie mogłam pomóc wiedzą, to może podsunę chociaż jakiś dobry pomysł :hmm:

Skoro sprawa jest tak zagmatwana to może sięgnąć po bardziej radykalne środki.

Margot - 2017-01-11, 21:10

13ka napisał/a:
Czy zatem dysponujemy badaniami wszystkich drożdży z 2016?

Margot napisał/a:
Jeśli wszystkie dostawy drożdży z 2016 r. były z Litwy, a nie jedna lipcowa z Interyeastu, jak wynikało z przekopiowanego przez Tufitkę fragmentu wątku z "Małego Psa", to znowu rzeczywiście daje nadzieję, że przynajmniej nie wszystkie drożdze z Litwy były przez pomyłkę selenowe. Tzn., na pewno jedna partia przynajmniej nie była, bo wśród próbek zbadanych przez Ewik72 była jedna próbka drożdży z lipca 2016r.


A zatem skoro były 3 dostawy drożdży na forum "Mały Pies" w 2016r. , a Ewik72 przebadała próbkę z lipca 2016 i była OK, Sihaya przebadała próbkę z sierpnia i okazało się, że drożdże były felerne, to oznacza, że nie wiadomo, co było w pierwszej dostawie z kwietnia 2016r.
13ka napisał/a:
Bo jak rozumiem na zbadanie drożdży z 2014 nie ma szans bo zjedzone.

To już trzeba byłoby poszukać wśród osób, które miały tamte drożdże z 2014r.
Najlepiej byłoby na forum " Mały Pies", jeżeli tam były kupowane, założyć wątek, w którym mogłyby zgłaszać się osoby, które przez przypadek zachowały resztki suplementu z tamtej partii. Jeśli ktoś się znajdzie, to osoby zainteresowane mogą się złożyć i zrobić badania. Proponuję, abyś wyszła z inicjatywą do administratorki "Małego Psa" o założenie wątku. Chyba, że boisz się, że Cię wyrzuci, czego nie można wykluczyć na podstawie dotychczasowych opisywanych tu przypadków najwyraźniej niewygodnych i uwierających administrację tamtego forum.
Na BŚ oczywiście też możesz założyć wątek, bo nawet jeśli drożdże litewskie z partii z 2014 r. były sprzedawane za pośrednictwem forum "Mały Pies", to wielu forumowiczów jest na BŚ, bo tam to tylko zakupy robią. Tu żadne sankcje Wam nie grożą.

anna_g - 2017-01-11, 21:17

Skipper
Czytałam cały Twój wpis, i powtórzę jeszcze raz, przykro się takie wypowiedzi jak Twoja czyta :-?
To tyle z mojej strony w temacie Twojego wpisu, ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie będę już zaśmiecała dyskusji niemerytorycznymi wypowiedziami.

Rapsodia86 - 2017-01-11, 22:07

Margot napisał/a:
13ka napisał/a:
Czy zatem dysponujemy badaniami wszystkich drożdży z 2016?

Margot napisał/a:
Jeśli wszystkie dostawy drożdży z 2016 r. były z Litwy, a nie jedna lipcowa z Interyeastu, jak wynikało z przekopiowanego przez Tufitkę fragmentu wątku z "Małego Psa", to znowu rzeczywiście daje nadzieję, że przynajmniej nie wszystkie drożdze z Litwy były przez pomyłkę selenowe. Tzn., na pewno jedna partia przynajmniej nie była, bo wśród próbek zbadanych przez Ewik72 była jedna próbka drożdży z lipca 2016r.


A zatem skoro były 3 dostawy drożdży na forum "Mały Pies" w 2016r. , a Ewik72 przebadała próbkę z lipca 2016 i była OK, Sihaya przebadała próbkę z sierpnia i okazało się, że drożdże były felerne, to oznacza, że nie wiadomo, co było w pierwszej dostawie z kwietnia 2016r.
13ka napisał/a:
Bo jak rozumiem na zbadanie drożdży z 2014 nie ma szans bo zjedzone.

To już trzeba byłoby poszukać wśród osób, które miały tamte drożdże z 2014r.
Najlepiej byłoby na forum " Mały Pies", jeżeli tam były kupowane, założyć wątek, w którym mogłyby zgłaszać się osoby, które przez przypadek zachowały resztki suplementu z tamtej partii. Jeśli ktoś się znajdzie, to osoby zainteresowane mogą się złożyć i zrobić badania. Proponuję, abyś wyszła z inicjatywą do administratorki "Małego Psa" o założenie wątku. Chyba, że boisz się, że Cię wyrzuci, czego nie można wykluczyć na podstawie dotychczasowych opisywanych tu przypadków najwyraźniej niewygodnych i uwierających administrację tamtego forum.
Na BŚ oczywiście też możesz założyć wątek, bo nawet jeśli drożdże litewskie z partii z 2014 r. były sprzedawane za pośrednictwem forum "Mały Pies", to wielu forumowiczów jest na BŚ, bo tam to tylko zakupy robią. Tu żadne sankcje Wam nie grożą.



Dobry wieczór :)

Melduje ze jestem szczęśliwym posiadaczem drożdży z małego psa z 2014 roku. Jeden z moich kotów jadł je przez 9 miesięcy ale przestałam ich używać (jak i jakiegokolwiek no name) bo przemyślałam temat i nie chciałam używać nic nieznanego pochodzenia. Po 8 miesiącach nie używania kot ma selen w normie ale o 250 jednostek wyższy niz kot osoby ktora badała w tym samym labie kota na WP. Miał rozbieżności w morfologi w czasie kiedy je jadł jak koty Ewik. Był zrudziały. miedz i cynk mamy ok w badaniu. Morfo teraz tez.

Drozdze przekaże Ewik do badania w przyszłym tygodniu :)

Skipper - 2017-01-11, 22:36

anna_g napisał/a:
ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie będę już zaśmiecała dyskusji niemerytorycznymi wypowiedziami.

pozwolisz, że przypomnę raz jeszcze co napisała administratorka tego forum
dagnes napisał/a:
Apelowałam już wcześniej o to, by każdy, kto cokolwiek wie lub nawet tylko wydaje mu się, że może pomóc, napisał o tym u nas w wątku. Ponawiam. Proszę tylko bez ataków personalnych, drwin, kpin i wyśmiewania kogokolwiek.

Ja osobiście uważam, że każdy pomysł jest dobry, nawet ten najdziwniejszy - dla swoich kotów zrobię wszystko :love: (na szczęście w tym przypadku moim zdaniem nie muszę i widzę, że to najwyraźniej bardzo wszystkich boli),
I wybacz, ale Twoją wypowiedź odczuwam jako atak personalny na moją osobę :cry: To, że coś akurat Tobie się nie spodobało nie oznacza, że nie spodoba się również komuś innemu i nie jest to powód, aby zwracać mi uwagę, że zaśmiecam forum niemerytorycznymi wypowiedziami :-/

Margot - 2017-01-11, 22:41

Skipper, wiesz, że Cię lubię, ale wymiękłam.
Ewik72 - 2017-01-12, 01:53

shana55 napisał/a:
No to mamy przełom w informacji.


moim zdaniem to nie przełom, tylko podsumowanie tego, co ustaliła Margot wcześniej.

Kazia napisał/a:
Żadna z próbek zbadanych przez Ewik72 NIE POCHODZIŁA z tego "trzeciego worka"


nie ma potrzeby tego artykuować dużymi literami jako nowy fakt, informacja na temat tego, jakie próbki zostały zbadane, była transparentna od początku.

Kazia napisał/a:
Sihaya odezwie się w wątku jak tylko będzie mogla.


Trudne do zrozumienia dla mnie. Wpis tutaj to zaledwie kilka chwil, wiele osób na to czeka. Tymczasem mamy przekazy z rozmów telefonicznych, na które też określoną ilość czasu należy poświęcić.

Skipper napisał/a:
A jeżeli ktoś chce roztrząsać sprawę drożdży z Galvetu, które kupował to proponuję sięgnąć do mojego poprzedniego postu.


A o co chodzi z tymi drożdżami Galvetu?
Coś słyszałam że Isabelle30 (administrator forum "mały pies" na którym kupowałam drożdże) sugeruje jakoby źródłem problemu były drożdże Galvetu.
Ale ja akurat tych nie kupowałam. Tylko te, które ona polecała na forum "barf.małypies.pl".
Z drugiej strony, ta sama Isabelle30, w dniu dzisiejszym na swojej grupie fb RAW (BARF) Rzetelna Grupa Wsparcia sugerowała że problem kosmicznego selenu jest w drożdżach farmaceutycznych dla ludzi...ech...trudno mi się połapać... :-/
Skipper! Twoje rady są nieocenione! wiem do kogo zwrócić się o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki!

A na poważnie Skipper, nie znam Cię...może masz specyficzne poczucie humoru...ale dla mnie to jest żenujące i nie potrafię zrozumieć o co Ci chodzi.

Skipper napisał/a:
Wiemy, jak bardzo każdy z nas martwi się o swoje koty (no ja akurat o swoje jestem całkiem spokojna ze względów, o których napisałam w ostatnim poście i chyba nikt nie może mi mieć tego za złe, bo moje koty i robię z nimi co chcę).


No i ja też! tutaj się zgadzamy w 100 procentach :kiss:
Ja przy okazji pomartwiłam się też o cudze koty.

edit. myślę że więcej postów które nic nie wnoszą do merytorycznej treści wątku już tutaj nie potrzeba.
Kto miał ochotę/inwencję/inspirację już napisał co chciał.
Atak na mnie, że nie ostrzegłam wcześniej o selenowych drożdżach jest dla mnie kompletnie irracjonalny.
Po pierwsze, dlatego że to nie ja jestem winna tej sytuacji.
Po drugie, że Ci którzy mnie zaatakowali nie uznają przecież że jest problem w podawaniu kotom selenowych drożdży (bo nie szkodzą) i /lub nie są selenowe.

13ka - 2017-01-12, 13:28

Mam drożdże z kwietnia 2016 jak pisałam.
Jeśli jest taka konieczność i coś to wniesie do sprawy mogę je zbadać.

Kotu kolejnych badań na razie zrobić nie mogę, bo każde wyjęcie kontenera z szafy to stres.
A on dopiero dochodzi do siebie ...

Margot

gdybyś mogła rzucić okiem w kierunku poczty byłabym wdzięczna, potrzebuję konsultacji w sprawie tiaminy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group