To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Mięso i produkty zwierzęce - Gotowy BARF (mrożonki mięsno-kostne)

bodzio - 2014-09-11, 12:24

Cytat:
Po prostu proszę o rzetelność.

W moim wcześniejszym wpisie wyliczyłem ile co kosztuje, ceny aktualne ze strony Aspolu, chyba bardziej wiarygodnie i rzetelnie nie mogłem tego przedstawić.
Jeszcze raz: przy zamówieniu 5kg miesa z Aspolu, czyli odpadów poubojowych płaci się ok 50% więcej (wliczając koszt przesyłki) anizeli przy zakupach świeżego mięsa w sklepach. Proszę zwrócić uwagę, że jakość produktów zakupionych w sklepach stacjonarnych jest dużo lepsza od gotowych mrożonek, które nie wiadomo co zawierają a producenci nie podają dokładnych informacji w tym zakresie.
barbabella, matematyka prawdę ci powie :mrgreen:

[ Dodano: 2014-09-11, 12:44 ]
doradora, trimming wołowy to inaczej drobne mięso czyli tzw gulaszowe. Są różne rodzaje tego trimmingu w zależności od zawartości tłuszczu, ceny też się różnią od 5 zł do 10 zł/kg, oczywiście przy zamówieniach hurtowych. Takie informacje znalazłem na stronach producentów mięsa.

[ Dodano: 2014-09-11, 12:45 ]
http://ecobeef.pl/index.php?p=produkty&k=3

barbabella - 2014-09-11, 23:53

Mylisz odpady poubojoowe z rozbiorowymi, to dwie kompletnie różne rzeczy. Odpady poubojowe to miedzy innymi głowy, kopyta, pióra - z tego sie robi mączki a konsekwencji karmy suche ale nie surowe. Porozbiorowe to niehandlowe w ludzkim sensie częsci zwierząt w tym podroby, kosci i gorsze bardziej ściegniste częsci zwierza oraz mieso krwawe oraz zasinione - na przyklad indyki z farm czesto przed ubojem lamia sobie kończyny (przykre ale fakt). Udo po takim złamaniu jest zasinione i jest odpadem (nie jest towarem handlowym dla ludzi). Trimming to okrawki wykorzystywane do produkcji pasztetów, mielonek farszów i innych przetworów a takze własnie do produkcji karm surowych. Matematyka faktycznie prawde powie bo jest jedna, tylko czasami trzeba sie wysilic i policzyc kilka dzialan więcej. Nikt nie kaze Ci kupowac 5 kg miesa i placic 50% za przesylke, mozesz kupic 30kg i wtedy do kilograma doplacisz zaledwie 70 gr albo kupic u przedstawiciela za cene najwyzej mimimalnie wyzsza od internetowej.

Cały czas starannie pomijasz dostepnośc mięsa w kawałkach zarówno za dobre pieniadze jak i bardzo dobrej jakosci.

bodzio - 2014-09-12, 08:01

W każdej większej miejscowości są jakieś dyskonty, markety a nawet zwykłe sklepy mięsne i ja w takich się zaopatruję, ceny podane wcześniej są właśnie z takich sklepów.
Te duże ilości też są in minus dla gotowych mrożonek, gdzie je pomieśćić, trzeba zaopatrzyć się w nowe zamrażarki a to są też koszty i matematyka.
Ostatnio zamówiłem 20 kg gotowiznyi jestem w plecy ponad 200 zeta, ponieważ towar nadawał się tylko do szybkiej utylizacji a pies, który wszystko zjada bez problemu tego nie chciał ruszyć. Dlatego zacząłem sobie przeliczać to wszystko i stwierdziłem, że ekonomicznie korzystniej będzie zaopatrywać się w świeże mięso i będę dodatkowo spokojny o jakość pożywienia jakie podaję.
Nie ulega wątpliwości że jakość świeżego mięsa jest dużo wyższa od mrożonek a mnie ciągle zastanawia dlaczego producenci tych mrożonek nie podają informacji o towarze tylko, że "produkt pochodzenia zwierzęcego", coś chyba mają do ukrycia i lepiej żeby nieświadomi nabywcy tego nie wiedzieli.
O tym trimmingu informacje czerpałem ze stron producentów mięsa i jeden z linków wkleiłem.
barbabella, widzę, że dalsza dyskusja staje się bezprzedmiotowa, każdy ma prawo do swojego zdania i wydaje pieniądze jak chce i karmić swoje zwierzaki też można byle jakim badziewiem i udawać, że wszystko jest w porządku a moje pupile są "szczęśliwe", bo ich brzuchy są pełne, pytanie tylko czym są wypełnione? Pozdrawiam i mimo wszystko życzę powodzenia w karmieniu zwierzaków. :mrgreen:

Snedronningen - 2014-09-12, 08:32

bodzio, ale Ty masz jednego psa i Tobie się nie opłaca. Ale jak ktoś ma ich więcej (razem z najbliższymi znajomymi schodzi nam na psy dziennie ponad 10 kg mięsa) to mu się to albo kupi całą krowę i ją poporcjuje sobie sam albo zakupi gotowce i nie będzie mu przeszkadzało, że trzeba to szybko spożyć.
bodzio - 2014-09-12, 08:56

Snedronningen, polecam zakupy w Makro, tam są duże kawały mięcha, kości i różne podroby, poza tym przy takich ilościach to można nawiązać kontakty z ubojnią i tam się zaopatrywać. Całą krowę można też pokroić i zamrozić ;-)
Jeżeli decydujemy sie na posiadanie zwierzaka, to powinniśmy wziąć pod uwagę koszty jego utrzymania i nie możemy kierować się tylko i wyłącznie ceną, ponieważ w ten sposób zaprzeczamy samej idei BARFowania.

barbabella - 2014-09-12, 10:10

bodzio, przeszkadza mi Twój autorytarny ton w tej dyskusji,z jednej strony piszesz że nie każdy etc z drugiej powołujesz se na idee, i insynuujesz, ze karmienie gotowcami to karmienie badziewiem. To nie jest prawda bo więkoszośc tych mielonek jest całkiem ok. Pies w naturze jest w przewadze padlinozercą i śmieciarzem chyba czasami o tym zapominamy. Pies spokojnie strawi mięso z zapachem i będzie tym zachwycony. Czytaja tu posty ludzie z roznych miejsc z różna dostepnościa mięsa i zasobnoscia kieszeni, niekórzy zaczynją i koszty moga ich zniechęcać. Nie wiem czy wiesz, że sa regiony kraju, w kórych jest bardzo mało ubojni, mieso jest w związku z tym drogie. I owszem zdarzaja sie okazje, ale dobre ceny nie sa regułą a nie wszyscy maja czas na polowanie na tanie meso. ja w kazdym razie wole sie zając psami niż biegac po miescie. Do gotowców trzeba podchodzić z głową. Bazując częsciowo na mięsie w kawałkach czy to ze sklepu czy z aspolu, częsciowo na mielonkach mozna wyżywić psa dobrze za przyzoite pieniądze. Ja poniewaz jestem stałym klinetem moge powiedziec tak:

Z mielonek: polecam wołowine z chrząstką, królika z kością , jagnięcinę z koscia i podrobami, żołądki, wołowine super, dzika, sarnę, jelenia bez kości. Bardzo przyzwoity jest tez drób mielony z kościa ale tu rachunek ekonomiczny mówi że,, kupowanie w sklepach może wyjśc taniej chociaz niekoniecznie - dla przykładu za mieloną przy mnie mieszankę 2/3 skrzydeł kurzych i 1/3 szyjek indyczych producent (Witkowo) życzy sobie 7 zł/kg (cena po zniżce).

z mięsa w kawałkach w zasadzie wszystko a szczególnie - policzki wołowe - naprawdę wypas, szponder - tłusty mocno, konina - świetna, serca, nerki, wątroba indycza i wołowa, jądra wołowe, ozory, żeberka jagnięce, łata barania, gryzaki -tchawice, krtanie, kosci cielece.

Nie polecam dużego zwierza z kością - kosci jest w tych mielonkach bardzo dużo (50% a w sarnie z kością na pewno więcej) i te mielonki bardzo szybko szybko sie psują.

Co do składu i etykiet , nie wiem skąd zamówileś te 20 kg ale jeśli z aspolu to nieco sie z prawde mijasz bo na aspolowych mielonkach nigdy nie było oznaczenia produkty pochodzenia zwierzęcego a na niektórych jest juz skład analityczny. Teraz nie mam czasu ale potem wkleję kilka etykietek. byłoby fajnie aby spece od przeliczania składów ocenili ile czego.

Snedronningen - 2014-09-12, 10:22

bodzio, z ubojni wielu fajnych rzeczy nie dostaniesz, bo ich odbiorcą są już as-pol, primex bądź inne. Co najwyżej małe ilości. Są regiony, gdzie niektórych mięs nie uświadczysz w ogóle (mam dostęp świetny do dziczyzny, ale problem ze znalezieniem koniny w ilościach satysfakcjonujących).
Tuszkę z krowy już nie raz rozbierałam, ale samą krową psów nie nakarmisz, tym bardziej, że jeden z nich nie może jeść krów karmionych paszowo. Jeżeli ktoś ma dostęp do tańszego miejsca, w miarę blisko siebie to wiadomo, że z gotowców korzystał nie będzie. Jeżeli blisko nie ma to wiadomo, że do kosztów mięsa doliczyć musi benzynę, chyba, że po 100 kg mięsa jedzie przy okazji załatwiania innych rzeczy w okolicy ;-)

Sandra - 2014-09-12, 10:49

barbabella, bardzo dobrze, że w taki właśnie sposób przedstawiasz ten temat, bo sporo mitów narosło wokół "gotowców".
Trafiam na Forum juz kolejny raz, na wycofywanie się niektórych opiekunów z karmienia mięsem z aspolu, primexu itp...i powrót do komercyjnej karmy typu puchy, chrupy, gotowanki.
Powody ?
Różne, ale głównie, że psy bardzo źle się czuły po surowiźnie, a to fermentacje, a to qpa nie taka, a głównie takie, że nie chciały tego czegoś jeść...
Może przyczyna leży pośrodku jak zwykle.
bodzio, również ma swoje doświadczenia i na pewno nie są one bez znaczenia.
Nie tylko o matematykę tu chodzi ale przede wszystkim o samopoczucie.
Piszecie o fatalnych partiach przesyłek o fatalnej jakości i jesli przy wprowadzaniu BARFa trafi sie takie cos a wydelikacone psie brzuchy dostana to COŚ ??
I gdy jest choroba, nietolerancja, fatalne wypróżnianie, pojawia się teza...a mojemu psu BARF nie służy, wracam do chrupek.
Moze przydałoby sie odczarować ten temat, bo skojarzenia są niestety na niekorzyść producentów "gotowców" ;-)

bodzio - 2014-09-12, 11:02

Podaję ze strony producenta. Proszę zwrócić uwagę na wilgotność i jakoś nie mogę znależć składu tzn ile czego jest.

Indyk z kością 1 kg - forma sypka
Podstawowa karma bytowa, składająca się z surowego mięsa indyczego, chrząstek i kości.

Składniki analityczne:

białko: 15%
wilgotność: 52%
włókno surowe: 1%
zawartość tłuszczu: 16%
materia nieorganiczna: 10%
http://www.sklep.miesodla...orma-sypka.html

[ Dodano: 2014-09-12, 11:09 ]
A co to jest materia nieorganiczna, co się za tym kryje?

dagnes - 2014-09-12, 11:22

Zawartości % składników można się łatwo domyśleć patrząc na analizę %. Bardzo niska wilgotność sugeruje znaczny udział kości i chrząstek, a potwierdza to zawartość popiołu (materii nieorganicznej, w tym przypadku głównie fosforu i wapnia). Po przeliczeniu wychodzi aż 20,8% popiołu w suchej masie co jest wynikiem tragicznym i karmienie psa tym czymś bez dodatku czystego mięsa (w ilości ok. 2 razy większej w stosunku do "indyka z kością") może skończyć się źle (potężna nadpodaż fosforu, a także zapchanie psa wapniem).
Tłuszczu jest w tym produkcie więcej niż białka, co nie powinno mieć miejsca w diecie psa, więc produkt ten wymaga zbilansowania poprzez dorzucenie sporej ilości bardzo chudego mięsa.
Biorąc pod uwagę zawartość kości, tłuszczu (z pewnością będzie tam sporo tłustych skór) oraz chrząstek można domniemywać, że ta niewielka ilość białka w produkcie (31% w suchej masie) będzie pochodziła głównie z kolagenu, którego wartość biologiczna i strawność jest wyjątkowo kiepska.
Nie wiem ile kosztuje ten produkt, ale zakładając, że jest "tani", to jeśli na podstawie rachunku ekonomicznego tego typu mieszanki miałyby stanowić podstawę diety psa, z pewnością nie będzie to zdrowe.

bodzio - 2014-09-12, 11:44

dagnes napisał/a:
Nie wiem ile kosztuje ten produkt,
7,50zł/kg
barbabella - 2014-09-12, 11:59

Dagnes, wielkie dzieki, Masz rację - błędem jest kupowanie mielonek z kościa jako podstawa diety ale jak sama zauwazyłaś mozna zbilansowac dietę dodając spore ilości chudego mięsa, które tez sobie mozna tam zamówic (policzki, konina) albo kupic gdziekolwiek indziej. I ja własnie tak robię. Szkoda że na razie skład analityczny jest na niewielu produktach, za to skład - wołowina drobna, mięso drobne z jelenia etc jest podawany na wszystkich jakie mam w zamrażarce. Mam nadzieję, że z czasem pojawia sie pełne składy analityczne na wszstkich produktach. a tu dwie etykietki.




W kwestii samopoczucia , zdrowia, kondycji i wygladu - moje psy maja się super i na razie nie zdarzyly mi sie zadne sensacje. Uważam natomiast, że aspol słabo edukuje swoich klientów i nie powinien opisywac na swojej stronie kostnych mielonek jako podstawowej karmy bytowej poniewaz osoby poczatkujące moga swoim psom zaszkodzić.

dagnes - 2014-09-12, 12:21

bodzio, pisałam posta zanim dodałeś linka do produktu.
Teraz przeczytałam jeszcze opis na stronie producenta i nie wiem czy oni sobie żarty stroją, czy nie mają pojęcia o czym piszą.

Cytat:
Indyk z kością

Cechuje go niska zawartość tłuszczu przy dużej zawartości białka.

A w analizie mamy 15% białka i 16% tłuszczu.

Cytat:
Dzięki dodaniu zmielonych kości w produkcie otrzymujemy odpowiednie zachowanie gospodarki wapniowo-fosforanowej

Raczej do zmielonych kości i chrząstek dodali trochę mięsa. Tak przynajmniej wychodzi z analizy.

Cytat:
Kości z indyka są najlepszym źródłem białka dla psa.

:shock:
No brak mi słów i nie wiem jak to skomentować....


barbabella napisał/a:
błędem jest kupowanie mielonek z kościa jako podstawa diety ale jak sama zauwazyłaś mozna zbilansowac dietę dodając spore ilości chudego mięsa, które tez sobie mozna tam zamówic (policzki, konina) albo kupic gdziekolwiek indziej

Nie tylko można, ale trzeba bilansować. Szkoda, że producent nie podaje takich informacji i założę się, że jest wielu, którzy tego nie robią ufając w zapis na stronie producenta i na etykiecie:

Cytat:
Podstawowa karma bytowa

Taki zapis jasno sugeruje, że niczego nie trzeba dodawać. To karma bytowa czyli kompletna.
Producent wprowadza ludzi w błąd, ze szkodą dla psów.
Ty barbabello jesteś osobą świadomą i bardzo dobrze, że potrafisz zbilansować mięso dla swoich psów. Ale ilu będzie takich, którzy kupią wyłącznie "mięso z kością", bo "się opłaca"...? :-(

Spojrzałam jeszcze na etykiety produktów, których zdjęcia załączyłaś. I o ile przy tej wołowinie "super" nie podano analizy, to analiza i skład "wołowiny z chrząstką" pokazuje, że to też nie jest produkt, którym należy bilansować "mięso z kością" ani nie może stanowic podstawy diety. Mamy tam tyle samo tłuszczu, co białka, a więc jest to bardzo tłuste "coś". Niska zawartość białka przy jednoczesnej niskiej wilgotności sugeruje, że tych chrząstek też jest sporo, a chrząstki to wyłącznie zapychacz, nie należy ich dodawać do pokarmu poza tymi, które przynależą do podawanych psu kości. A zatem pod względem najcenniejszego składnika diety - wartościowego białka - produkt ten również nie jest najwyższych lotów.

barbabella - 2014-09-12, 12:32

Dagnes, nie mozna sie z Tobą nie zgodzić. W całej tej dyskusji chodzi mi własnie o to aby rzetelnie uświadamiać osoby zainteresowane mielonkami, że należy traktować je jako część diety i bilansować mięsem. Wolę podawac jako jeden z wielu składników diety moich psów dziczyzne i koninę z aspolu niz nie podawać jej wcale.
bodzio - 2014-09-12, 13:10

barbabella napisał/a:
rzetelnie uświadamiać osoby zainteresowane mielonkami
Czego producenci nie robią podając takie bzdurne informacje.
barbabella napisał/a:
należy traktować je jako część diety i bilansować mięsem
i to bardzo niewielką część
barbabella napisał/a:
Wolę podawac jako jeden z wielu składników diety moich psów dziczyzne
kupowałem kiedyś dziczyznę i była to breja zabarwioina na czerwono, nie wiem co tam było w składzie, być moze trafiłem na taką partię.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group