To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Weterynarze - BARF a weterynarze

Komanka - 2014-06-09, 21:07

Mglista, przeżywają, ale jakie to życie...
Nasz weterynarz ostatnio miał do czynienia z niespełna rocznym owczarkiem niemieckim karmionym od szczenięctwa naj-najtańszą karmą, która co prawda nie była wege z nazwy, ale ze składu praktycznie tak. Pies miał problem (widziałam w poczekalni) z utrzymaniem się na trzęsących łapach i dwie osoby prowadziły go do gabinetu. Weterynarz przyznał, że z czymś takim jeszcze się nie spotkał.
Płakać się chciało widząc to...

Tufitka - 2014-06-09, 21:08

:shock: :shock:
to chyba jakiś wspaniały producent musiał pomagać w przygotowaniu materiału na wykłady :niewiem: .

wegetariańskie coś dla mięsożerców :hair:
to proponuję teraz w odwrotną stronę - króliki, chomiki, świnki morskie itp. karmić mięsem :twisted:

Komanka - 2014-06-09, 21:12

Tufitka napisał/a:
to proponuję teraz w odwrotną stronę - króliki, chomiki, świnki morskie itp. karmić mięsem :twisted:

No przecież tak się robi udowadniając negatywny wpływ cholesterolu na organizm. Królikom się podaje pokarm z cholesterolem ignorując roślinnożerność tych zwierząt. :evil: A później mamy w rezultacie "Po przeprowadzonych badaniach wykazano [nie wspominając o metodzie] szkodliwy wpływ..."

Dieselka - 2014-06-10, 21:11

a co w tym dziwnego?
Dawny rolnik wiedział, że krowa jest roślinożercą. Wywalał na łąkę i niech je trawę.

Nowoczesna technologia wie lepiej i karmi krowę mączką mięsno-kostną z martwych koleżanek.

Tufitka - 2014-06-10, 21:23

Cytat:
Nowoczesna technologia wie lepiej i karmi krowę mączką mięsno-kostną z martwych koleżanek.
tiaaa, a później chorują na BSE (a i ludzie mogą się zarazić). Znana jest postać choroby Creutzfeldta-Jakoba związana z chorobą szalonych krów (BSE), która wystąpiła u ludzi spożywających tkankę nerwową (głównie mózg) chorych zwierząt.
Dieselka - 2014-06-10, 23:46

oj no ale to była odpowiednio zbilansowana karma. Krowy na tym tak pięknie wyglądały i super na masie przybierały. Naukowo udowodnione przeca naukowo, że zdrowe. W szkołach tak uczyli. Co tam wiedział jakiś chłop niepiśmienny....
Ines - 2014-06-16, 21:12

A dziś rano na państwowym egzaminie zawodowym na Technika Weterynarii, pytanie:

Cytat:
2/3 pożywienia dorosłego kota powinny stanowić:

A) Mięso i ryby
B) kasze i warzywa
C) mleko i produkty mleczne
D) produkty mączne i mięsne


Coś mi się wydaje, że nie każdy wet zdobyłby punkt :lol:

kelpie87 - 2014-06-17, 08:04

A jaka prawidłowa odpowiedź? Z doświadczenia wiem że na wszelkiego typu testach i egzaminach żadna odpowiedź nie jest oczywista, trzeba zawsze się zastanowić co autor miał na myśli ;-)
Ines - 2014-06-17, 10:21

Tez chwile sie zastanawialam czy aby moja edukacja wraz z egzaminem nie sa czasem sponsorowane przez rc, ale na szczescie prawidlowa odpowiedz wg klucza to mieso i ryby :-)
Kat3 - 2014-07-10, 11:59

Też miałam problem z weterynarzem. Pani bardzo miła i przyjazna, ale jak zaczęłam jej mówić, co je moje Maleństwo, to w odpowiedzi usłyszałam, że "trzeba z tym zrobić porządek". Oczywiście cała karma dostępna w przychodni to RC. Taką też wersje szczenięcą chciała mi Pani zaproponować i nawet dała mi próbkę. Owszem, vet dała Małej parę kosteczek i schrupała je ze smakiem. Od razu przyszły mi na myśl dzieci, które zdrowe warzywka zostawią na talerzu i rzucają się na chemiczne cukierki.
ab. - 2014-07-13, 10:05

Wczoraj sterylizowałam moja koteczkę Grandę. Weterynarz, do którego chodzimy popiera barf i jest jego zwolennikiem. U niego nie kupi się żadnej karmy.
Po operacji powiedział, że Granda nie ma grama tłuszczu, same mięśnie i skóra. Jak ją zszywali to nie było warstwy tłuszczyku do szycia.

apple - 2014-07-13, 10:21

ja w piątek byłam na echu serca z Rudolfem u dr Niziołka.
Rudolf ma zdrowe serduszko :-D .

Na moją informację że karmię kota barfem i pytanie - czy doktor zna tę dietę, odpowiedział: "a tak, to ta dieta destrukcyjna dla nerek". Niezależnie od tego, co myślę na temat barfa, zrobiło mi się przykro i poczułam się, jakbym świadomie wyrządzała krzywdę mojemu kotu. Teraz jestem bardziej zła niż jest mi przykro, chcę jednak powiedzieć, że trudno jest rozmawiać z weterynarzem, który neguje barfa, tym bardziej, że w grę wchodzą emocje (moje, denerwuję się o kota i takie komentarze są jeszcze bardziej przykre).

Skipper - 2014-07-13, 10:29

Mój Skippi był u Niziołka już trzy razy na echo serca, mówiłam czym karmię i jakoś nie komentował :mrgreen:
sliver_87 - 2014-07-13, 10:35

u nas też skomentował tak, że to ta nieprawiłodwa dieta i mamy uwazac, by nie wykończyć nerek kotu..
Skipper - 2014-07-13, 10:37

Aaaa, bo ja zdaje się nie powiedziałam, że to dieta BARF tylko że kot je surowe przemrożone mięso z suplementami :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group