To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Medycyna weterynaryjna - Rozdwajające się pazurki u kota

edmundo - 2012-09-16, 16:10
Temat postu: Rozdwajające się pazurki u kota
Zauwazylam kilka dni temu, ze moim kotom bardzo rozdwajaja sie pazurki. Nie mam pojecia czym to moze byc spowodowane. Jak bylismy na chrupasach, zdarzalo sie to sporadycznie, ale odkad przeszlismy na Barf, problem minal, az do teraz...
Dodam, ze koty sa niewychodzace i dotyczy to dwoch osobnikow. W kalkulatorze nic nie swieci mi sie na czerwono, mieszanki sa roznorodne i raz na tydzien przygotowywane. Czy sa jakies preparaty na wzmocnienie? Moge im podac skrzyp polny? wit A+E? Zelatyna?
Prosze podpowiedzcie.

edmundo - 2012-09-17, 19:35

Jutro idziemy do weta, gdyz Frankowi odeszla/ zeszla duza czesc pazura. Troche sie martwie, co powie pani weterynarz, gdyz jeszcze nie wie o naszym Barfowaniu. Znalazlam kilka zluszczonych pazurkow na podlodze, wiec zaczyna to byc dosyc intensywne. :-(
Tilia - 2012-09-17, 20:13

Jak dla mnie jeśli już - cynk z biotyną. U psa w każdym razie, ale u kota chyba podobnie?
zenia - 2012-09-17, 21:36

a to nie normalne że ten wierzch pazura schodzi jakby?
edmundo - 2012-09-17, 22:36

Zenia, nie w takich ilosciach jak ja zaczelam ostatnio znajdowac na podlodze :-(
Frankowi prawie pol pazura zeszlo.

Tilia, a w jakich proprcjach? 1:1?

gerda - 2012-09-17, 23:11

Ja dość często znajduję takie "łuski" z pazurków na podłodze,ale myślałam że to normalne :roll: - bo to co zostaje w łapkach jest i tak za wielkie i za ostre (szczególnie jak ugniata mi kolana) :shock:
zenia - 2012-09-18, 07:43

hhmm
no nie
mam 5 kotów więc powinnam byc zasypana pazurkami
ale ja obcinam,i to krótko

może u ciebie one tak równocześnie odpadają z wszystkich
mimo to podac cos dodatkowego nie zaszkodzi

Tilia - 2012-09-18, 08:10

Edmundo, parę lat temu miałam problem z łamiącymi się i kruszącymi pazurami u jednej z suk (prawdopodobnie przyczyniła się do tego sól na chodnikach) i wetka poleciła mi wzmacniający skórę i sierść preparat http://www.eurowet.pl/ind...i-skora#zn-a-b6 Eurowet Zn-A-B6, ponieważ zawiera oprócz biotyny stosunkowo dużo cynku. Ten preparat bardzo pomógł też psu znajomych, który po chorobie miał skórę w fatalnym stanie i był prawie bez sierści.
Podobno niedobory cynku mogą wystąpić, jeśli w diecie jest za dużo kurczaków, ale u nas to było albo jeszcze zanim zaczęłam karmić barfem, albo na początku, kiedy prawie nie podawałam kurczaków.

edmundo - 2012-09-18, 11:50

Dzieki Tilia :kwiatek: Czy ktos moze mi potwierdzic jedynie, ze dla kotow jest to jak najbardziej ok?
edmundo - 2012-09-18, 22:09

Juz po wizycie. Pani doktor zachwycona stanem kotow i wplywem Barfa na siersc i ogolny stan zdrowia. Pazurkami mam sie nie przejmowac, bo raz na jakis czas koty wymieniaja pazurki jednoczesnie z linieniem- w wolnym tlumaczeniu. Poki okrywajaca blonka pazura nie jest nadmiernie zarozowiona lub czerwona to jest ok. Mam obserwowac i sie nie przejmowac poki co. Jak zwykle natura panikary wziela gore, ale lepiej dmuchac na zimne... :-P
Czy ktos moze mi doradzic w sprawie Eruweta Zn-A-B6? Tak na wszelki wielki.

dagnes - 2012-11-27, 13:44

edmundo napisał/a:
Znalazlam kilka zluszczonych pazurkow na podlodze, wiec zaczyna to byc dosyc intensywne. :-(

gerda napisał/a:
Ja dość często znajduję takie "łuski" z pazurków na podłodze,ale myślałam że to normalne :roll:

To jest właśnie całkowicie normalne u kotów, którym nie obcina się pazurków. Nienaturalne jest obcinanie pazurków, któremu ja jestem przeciwna. Nigdy tego nie robię i nie robiłam żadnemu z moich kotów.

Po to są kotom potrzebne powierzchnie do drapania (wielu myli tą czynność z ostrzeniem pazurów), by właściwie złuszczała się wierzchnia warstwa pazurków - pozostają po tym właśnie takie "łuski". Niekiedy są one płaskie (z wzdłużnej połowy pazurka), a niekiedy wyglądają jak pazur, tylko pusty w środku. Koty wymieniają pazury w taki sam sposób jak czynią to węże wymieniając swoją skórę, a nie tak jak ludzie, którym paznokcie rosną wydłużając się.

coztego - 2012-11-27, 18:35

Moim obcinam pazury regularnie i nie przeszkadza im to się złuszczać i wyżywać na drapaku 8-)
Annazoo - 2012-11-28, 10:40

dagnes napisał/a:
Nienaturalne jest obcinanie pazurków, któremu ja jestem przeciwna. Nigdy tego nie robię i nie robiłam żadnemu z moich kotów.

To mnie zaskakuje, możesz napisać coś więcej?

Jedna z moich kotek miała tak długie i zawinięte pazury, że zaczepiała nimi o pościel, ubranie, wykładziny - unieruchamiając się i panikując.. Nie chcę myśleć, co by się stało, gdyby w czasie mojej nieobecności zawiesiła się na zasłonie...

Natomiast dwaj Panowie, ze względu na upodobanie do bójek i wzajemne rozorywanie sobie uszu, mają też regularnie przycinane pazury.
Czwartej kotce obcinam przy okazji pozostałych trzech.

Sojuz - 2012-11-28, 10:59

To jak ja mam poratować wypoczynek bez przycinania pazurów :?:
Sandra - 2012-11-28, 11:26

każdy z moich trzech kotów ma inny rodzaj pazurów i w różnym czasie następuje przyrost, a co za tym idzie częstotliwość obcinania jest różna.
Najdelikatniejsze ale i najostrzejsze ma dziewczynka Inez 10 latka i tutaj koniecznym jest delikatny "pedicure".
Inez jak przystało na Damę nie protestuje, poddaje się temu z łaskawością i przyzwoleniem...
Chłopaki maja masywniejsze "paznokietki".
Pinto syjam wysmukłe ...ale on bardzo dba aby drapak był wykorzystywany więc proces złuszczania jest prawidłowy.
Fudżi OMC/NFO ma pazury jak u dzikiego kota i gdybym mu nie obcinała to nawet podłogi (z twardego drewna) miałyby nową fakturę powierzchni :-D
Codzienne gwałtowne wyścigi, przebieżki :evil: hamowania ...nie przymierzając jak filmowy kot Jinks w akcji z Pixie :mrgreen:
Fudżi zasypia przy tej operacji mrucząc.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group