Wysłany: 2011-11-11, 14:14 BARF dla kastratów i sterylizowanych
Byc może przeoczyłąm ten temat - prosze mnie skierowac .
Zastanawiam sie jak to jest z Kastratami. Niedlugo odbieram kocura ragdolla 7 miesiecznego , ktorego lada chwila trzeba bedzie ciachnac. A tak na dobra sprawe nie wiem nic o karmieniu kastratow - tymbardziej BARFem.
Możecie coś na ten temat poradzić? Na co zwracac uwage? Czy Kastraty maja jakies konretne wymagania? Jak zmodyfikowac rpzepis dla kastrata? Na co zwrocic uwage? Podkreslam , ze mam w domu jeszcze dwie kotki (obie pojda do sterylizacji , ale jedna jest jeszcze za mala a druga czeka na pierwsza(chwilowo jest jeszcze na tabletkach)wiec na razie jedza normalnei jak kotka w okresie wzrostu i dorosla i jeszcze jakis czas tak bedzie.
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-06-30, 11:27, w całości zmieniany 1 raz
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2011-11-11, 18:33
Nie zdążyłam jeszcze wkleić mojego opracowania o żywieniu po kastracji, mając nadzieję, że nikt tak szybko nie zapyta.... .
Cóż, w takim razie odłożę inne rzeczy i spróbuję najpierw ruszyć ten temat. Ponieważ składa on się zasadniczo z dwóch aspektów, łączonych tradycyjnie z kastratami, będą dwa oddzielne opracowania, gdyż wg. mnie żadne z nich ani łączy się ze sobą wzajemnie, ani nie wiąże się z kastracją. Oczywiście pierwszym aspektem łączonym powszechnie z kastracją jest otyłość u kotów, a drugim problemy z dolnym układem moczowych - kamienie moczowe z zatorami cewki i zapalenia pęcherza.
Temat o otyłości jest dość obszerny i będzie zamieszczony w dziale ABC kociego BARFa. Jak tylko go tam wrzucę, wkleję też linka w tym temacie. O problemach z układem moczowym będziemy pisały wspólnie z Sihayą w tym dziale, i także jest tego sporo - uzupełnienia wymaga pierwszy post w założonym już temacie "BARF w chorobach dolnego układu moczowego".
W związku z tym teraz odpowiem tylko bardzo krótko na twoje pytania, Jadis.
Kastraty nie mają żadnych innych wymagań żywnościowych niż koty niewykastrowane. Dietę oraz strukturę składników pożywienia dobiera się wyłącznie pod kątem wieku, aktywności i stanu zdrowia kota. Fakt kastracji, bez wystąpienia innych czynników nie może być powodem dokonywania drastycznych zmian w diecie. Zwłaszcza tragiczne skutki wdrożenia "diety dla kastratów" ("specjalnej" karmy) będą ponosiły młode koty, które zostały wykastrowane przed zakończeniem wzrostu, a dziś zdarza się to przecież powszechnie.
Koty nie tyją z powodu kastracji.
Koty tyją od niewłaściwego jedzenia. Gdyby tyło się od kastracji, to nie byłoby na świecie tylu otyłych ludzi.
Problemy z układem moczowym nie pojawiają się z powodu kastracji.
Choroby dolnego odcinka układu moczowego pojawiają się u kotów głównie wskutek niewłaściwej diety (w tym za małej podaży wody), z powodu szeroko pojętego stresu, nienaturalnego trybu życia, małej aktywności fizycznej oraz wtórnie przy chorobach nerek. Podobnie jest u ludzi - kamieni moczowych i zapaleń pęcherza jest mnóstwo, choć nikt nie jest wykastrowany.
Jadis, karm twoje koty normalnym BARFem i absolutnie niczego nie zmieniaj! Obserwuj je, zwracaj uwagę na ich aktywność fizyczną i do tego dobieraj ilość oraz kaloryczność posiłków. Jeśli koty są całkowicie zdrowe, to po prostu dawaj im BARFa, takiego jak wszyscy dają.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 18 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 887 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-11-11, 19:02
dagnes napisał/a:
Kastraty nie mają żadnych innych wymagań żywnościowych niż koty niewykastrowane.
Zgadzam się w 100%. To firmy produkujące karmy weterynaryjne wmawiają ludziom iż jest inaczej. Moim zdaniem kastracja to nie choroba, więc jeśli kot jest zdrowy to nie ma podstaw do zmian w jadłospisach BARF.
Lucyfer w czerwcu 2012 skończy 3 lata, od 7 miesiąca życia jest wykastrowany i nigdy nie był na specjalistycznej diecie, choć oczywiście jak odbierałam go po zabiegu Pani weterynarz już stała z gotową karmą dla kotów kastrowanych w ręku.
W momencie, gdy odmówiłam usłyszałam, że jak sobie chcę, ale niebawem mój kot przytyje i wrócę z problemami z pęcherzem, a owa "cudowna" karma temu zapobiegnie.
Niebawem miną 2 lata od zabiegu, a mój kot jest u szczytu formy, żywy i trzyma wagę na stałym poziomie. Dbam tylko o to aby pił odpowiednią ilość wody, choć jego szczególnie nie trzeba zachęcać.
Aha i aha. I dobrze. :) Dziekuje za szybka odpowiedz i sory za wyprzedzanie tematu;p
Przeglądałam właśnie informacje o kastratach i wszedzie o tej otyłości... Aż sie wystraszyłam ;/ Ale jesli jest tak jak piszecie to ok , nie bede kombinowac bo tłuszczu u mnie nigdy w nadmiarze nie bylo i mieszanki podobno dobrze dobrane to problemow nie powinno byc.
A .. i jeszcze jedno. u mnie Barf to jakies 80% zywienia , dostaja odrobine suchego wieczorem , tak dla smaku ..naprawde niewiele. Moge pzostac przy karmach typu Orijen i nie wyglupiac sie z tymi dla kastratow? Zwlaszcza przy tak malych ilosciach podawanego suchego..?
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 18 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 887 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-11-11, 23:31
_Jadis_ napisał/a:
Moge pzostac przy karmach typu Orijen i nie wyglupiac sie z tymi dla kastratow? Zwlaszcza przy tak malych ilosciach podawanego suchego..?
Moim zdaniem jak najbardziej. Ja kompletnie niczego w żywieniu nie zmieniałam (oprócz zwiększenia udziału mieszanek mięsnych w diecie ) , a tym bardziej nigdy nie było i nie będzie "specjalistycznej" karmy.
Niby koty po kastracji na tych "specjalistycznych" karmach mają nie przytyć, ale one zawierają po 40-50% węglowodanów, które to właśnie są główną przyczyną tycia.
No i dobra ;) o to mi chodzilo . Wolalabym zostac jak najdluzej glownie na BARFie a nie kombinowac znowu z suchymi ""paszami" ;) takze dzieki za doedukowanie ;)
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Barfuje od: 02.2010
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 168 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-11-12, 10:13
Chyba się nie mylę, ale jeżeli tak, to proszę o poprawkę - jeżeli kot chudnie na "wyliczonej" mieszance, to dodajemy więcej tłuszczu. Z tego co pamiętam, to właśnie nadmiar białka (bo węglowodanów w mieszance niewiele) jest przyczyną tycia kota?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2011-11-15, 22:33
Wstawiłam do kociego ABC temat "Otyłość u kotów", w którym m.in. obszernie rozprawiam się z mitem konieczności innego żywienia po kastracji niż przed. Zapraszam do lektury i dyskusji :
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2012-02-24, 12:54
Jak już wiadomo - kastraty niczym nie różnią się od kotów przed kastracją, więc można (i należy) podawać im dokładnie takie same mięsa i podroby. Konkretny kot może nie tolerować jakiegoś konkretnego gatunku mięsa czy podrobów i wówczas trzeba z niego zrezygnować, to jasne. Ale ten fakt nie ma nic wspólnego z kastracją, tylko z cechami osobniczymi kota i występuje niezależnie od faktu kastracji.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Wiek: 34 Dołączyła: 07 Lis 2011 Posty: 108 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-08, 13:15
Dagnes, był taki kiedyś artykuł, że kot kastrat na karmie dla kastratów pije jeszcze mniej wody.
Szukam tego już w cholerę czasu i nie mogę znaleźć.
Pomocy
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2012-11-04, 19:18
Niestety nie kojarzę, wistro.
Może chodziło o to, że karmy dla kastratów są zwykle karmami suchymi i dlatego koty te, pomimo picia wody, nie są w stanie zaspokoić swojego zapotrzebowania na płyny?
Albo może chodziło o to, że koty jedzące karmy dla kastratów, które zawierają więcej węglowodanów i błonnika niż karmy bytowe, wydalają mniej moczu niż koty jedzące tyle samo suchego pokarmu o "normalnych" parametrach, ponieważ po karmie dla kastratów zwiększa się objętość i wilgotność kału, co skutkuje tym, że więcej wody wydalane jest z kałem, a mniej z moczem? Ktoś mógłby na tej podstawie sądzić, że koty jedzące pokarm dla kastratów mniej piją, co w tym kontekście nie ma miejsca.
No i trzecia możliwość, która przychodzi mi do głowy to to, że karmy dla kastratów są zwykle o wiele uboższe w białko niż karmy bytowe, a większe spożycie białka wpływa u kotów na zwiększone pobieranie wody. Innymi słowy - koty jedzące pokarm dla kastratów o niskiej zawartości białka piją mniej niż koty jedzące pokarm o takiej samej wilgotności ale z dużą zawartością białka (większa ilość białka w pokarmie powoduje wydalanie większej ilości mocznika, co zwiększa diurezę i pobudza pragnienie). I jest to jedyna sytuacja, którą moge powiązać z różnicą konkretnie w piciu wody pomiędzy kotami na karmach dla kastratów i bytowymi jeśli bierzemy pod uwagę oba pokarmy o tej samej wilgotności, tzn. np. oba suche.
Jest jeszcze kwestia zawartości soli w karmie, ale tej w karmach dla kastratów jest zwykle dużo, tj. więcej niż w karmach bytowych, więc raczej sytuacja mogłaby być odwrotna.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Maciejka
Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012 Posty: 301 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-04, 19:41
Dagnes, mam pytanie w związku z karmami dla kastratów.
Moja Panienka po sterylizacji nabrała apetytu. Nie udało mi się jej zważyć, ale przed zabiegiem ważyła 2,6 kg i była raczej chuda. Teraz nabrała ciałka, i choć jest akuracik, to boję się że się upasie. Barf jej zdecydowanie pasuje, lubi jeść mniej a częściej. Jak się za często upomina (a robi to nader zdecydowanie, nie sposób jej zbyć) to daję jej trochę Animondy indyka z serem dla kastratów. Ona to lubi a Kiciuś nie tyka, więc jej nie podje. Zaniepokoiłaś mnie tą zwiększoną ilością soli. Niby to nie są duże ilości (maksimum 3 dkg dziennie), ale może lepiej dać jej dokładkę Barfnej mieszanki? Jak sądzisz? Nie chciałabym jej utuczyć. - czy na Barfie kot może się utuczyć? Na razie się rusza - po posiłku zaczyna śmigać z prędkością błyskawicy - ale wiem, że nawyki żywieniowe potem trudno zmienić.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2012-11-23, 23:33
Maciejko, rozumiem, że kotka jeszcze nie skończyła roku? Jeśli wciąż rośnie to ograniczanie jej jedzenia nie jest dobrym pomysłem, obojętnie czy przed, czy po kastracji. Jeśli je mało a często to też dobrze, bo taki jest naturalny rytm posiłków u kotów. Uważam, że ta Animonda, którą podajesz dodatkowo nie jest do niczego kotce potrzebna jeśli tak chętnie je BARFa. Karmy mokre komercyjne jako dodatek do BARFa są moim zdaniem uzasadnione tylko w szczególnych przypadkach, gdy np. kot marudzi przy mięsie a karmę lubi i ma ona go zachęcić do jedzenia, jak tzw. wisienka na torcie czy też dosmaczacz, lub w raie jakiejś losowej konieczności, gdy nie ma możliwości podania mięsa. BARFna dokładka będzie na pewno dla niej korzystniejsza, mimo że tak niewielka ilość tej Animondy nie powinna zaszkodzić. I nie chodzi tutaj o sól, bo tyle ile jej jest w tych 3 dkg karmy nie będzie miało żadnego znaczenia, ale o całokształt składu, który nie należy do korzystnych bo oparty jest na produktach ubocznych oraz nie zawiera tauryny.
Kotka jest młoda i jak sama napisałaś do grubasów nie należy. Spala ogromna ilość energii i dlatego dużo je. Jeśli w późniejszym wieku przestanie tak szalec to z pewnością spadnie jej apetyt, bo tak się normalnie dzieje u zdrowych kotów.
Utuczyć można oczywiście kota na dowolnej diecie, także na BARFie, choc na BARFie jest najtrudniej. Jeśli kot od małego je właściwe pożywienie to nie powinien mieć zaburzeń apetytu, a tylko wtedy dochodzi do nadmiernego tycia (oczywiście piszę o kotach poza tym ogólnie zdrowych). Póki co, wystarczy kotkę obserwować i co jakiś czas ważyć. Na ograniczanie porcji jedzenia zawsze jeszcze będzie czas w razie konieczności.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum