BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARFne i nieBARFne plotki kocich opiekunów
Autor Wiadomość
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-04-21, 12:31   

Myślę, że to nie zależy od ilości kotów, a od ich apetytu ;-) Florki jedzą wszystko. A Florka zawsze wylizuje oba talerze do czysta.
 
 
HoWaKo 


Barfuje od: 01.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lut 2015
Posty: 267
Skąd: Zamość
Wysłany: 2015-04-21, 13:35   

Moje kocisko rzadko kiedy wyczyszcza miskę do cna (w zasadzie tylko rano jest pusta jak podje w nocy), ale on nie opycha się po czubek ogona, a działa na zasadzie: zjem sobie - poleżę - wyjdę na dwór - wrócę i dojem :food: Po malutku i tak to się u nas kręci. Fakt, że jak napełniam miseczkę, to z gestem, bo i mogę sobie na to pozwolić skoro mieszanka przy obecnych temperaturach ładnie wytrzymuje i pachnie. A psy tańczą wokół kociego frykasa i filują z rozmarzeniem w ślepiach 8-) Serio mam wrażanie, że kocia mieszanka traktowana jest przez nie z namaszczeniem, którego nigdy nie doczekają się psie porcję. No chyba, że jest to wyjątkowo smakowita, soczysta i wielka kość :twisted:
_________________
BARFny tercet egzotyczny: Honor-Wandysław-Kokoska :mrgreen:
 
 
 
Fayolka 

Barfuje od: 26.09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34
Dołączyła: 12 Kwi 2014
Posty: 60
Skąd: Bydgoszcz/Wroc
Wysłany: 2015-09-07, 01:22   

Bastet od trzech dni do kuwety chodziła tylko na "jedyneczkę", myślę sobie, że nie ma tragedii, jak jutro kupa się nie pojawi to zacznę się martwić. Wszak apetyt, energia i humor są.
Przed chwilą przyszła na mizianki, ocierała się łebkiem o moją twarz, gdy nagle poczułam na ręce coś mokrego. Myślałam, że wcześniej otarła się głową i zostawiła mi tam swój słynny "śpik" z oka, ale to było coś zupełnie innego. Po szybkich oględzinach okazało się, że podobne "coś" ma przy odbycie. Wydzieliny było niewiele i była srebrna, trochę jak łuska ryby albo te paskudne rybiki, które żyją sobie w brudnych łazienkach :shock: Szybko umyłam rękę i koci tyłek. Przeszukałam internet, ale nikt się nie rozpisuje na temat srebra z kociej dupki i teraz nie wiem, czy zignorować i czekać na rozwój wydarzeń/powtórkę, czy rano lecieć do weterynarza, czy też czekać na kupę, pobrać próbkę i zanieść do badania? :-?
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-09-07, 07:57   

Fayolka to srebro bylo bez dwojeczki? Czasem zdarza sie, ze wyjdzie sluz, albo przy zapaleniu jelita grubego (wychodzi po luznej kupie), albo przy zatwardzeniu (przed, jak nie da rady zrobic, albo po niej), w kuwecie wyglada jak elastyczne siku. Jest raczej przezroczysty, czasem zabarwiony swieza krwia, ale srebrnego jeszcze nie widzialam.
 
 
Fayolka 

Barfuje od: 26.09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34
Dołączyła: 12 Kwi 2014
Posty: 60
Skąd: Bydgoszcz/Wroc
Wysłany: 2015-09-07, 10:09   

Może to zmęczenie i sztuczne światło dało taki efekt? :-/
Bardzo możliwe, że to był właśnie śluz. Nie było tego zbyt wiele, dosłownie kilka kropelek, a kupy niestety jeszcze nie ma :-/ Kot się za bardzo do właściciela upodobnił :P
 
 
Fayolka 

Barfuje od: 26.09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34
Dołączyła: 12 Kwi 2014
Posty: 60
Skąd: Bydgoszcz/Wroc
Wysłany: 2015-09-07, 11:11   

Już po problemie ^_^
Ines poradziła mi podanie babki płesznik. Poszłam do apteki po strzykawkę, żeby podać Bastet prosto do pyszczka, wróciłam, zalałam babkę wodą, mieszam i słyszę, że Bastet jest w odwiedzinach w kuwecie :mrgreen: Poszłam sprawdzić, czy coś tam wyszło i zobaczyłam kupę-potwora. Nie dziwię się, że tyle dni to w niej siedziało- jakbym takie monstrum na trawniku zobaczyła, to podejrzewałabym jakiegoś małego psa, a nie 3-kilogramowego koteczka :mrgreen:
Dzięki za pomoc! :kwiatek:
A kleik z babki wypiję sama, może też coś mnie ruszy 8-)
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-09-07, 20:32   

No i super ze sie wyjasnilo :-)
PS. ja takie monstery zwe sloniami morskimi ;-)
 
 
Finky 

Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 31
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 19
Wysłany: 2015-10-17, 09:43   

hej, mam takie pytanie do Was. nie chce sie wglebiac w temat, wiec dla tego pisze w tym watku. Czy kazdy z Was robi badanie krwi u swojego kota? Nie wiem czy moja kicia jest za mala, ale za ok. miesiac wybieram sie na szczepienie przeciwko wsciekliznie i chcialabym wykonac takie badanie krwi. Kotka karmilam samodzielnie od 3 tygodnia jak ja znalazlam. Barfuje prawdziwie od niecalego tygodnia, w czym popelnilam duzego bubla przy mojej pierwszej mieszance (mianowicie za duzo witminy A i D :-/ ). Chce sie po prostu upewnic, ze wszystko jest w porzadku. Chociaz juz wiem, ze lekarz bedzie odradzal barfa. Ogolnie tlumaczenie w miesnym, czy znajomym co to jest barf juz staje sie meczace. Jestem jeszcze studentka, ale jesli chodzi o jedzenie to nigdy na nim nie oszczedzam. To sie tyczy kici i mnie :) Ale komentarze typu "A ile to kosztuje, kiedy masz na to czas, surowe mieso nie jest dobre" mnie wkurzaja, bo robia ze mnie ewidentnie wariata. Do tego uwazam, ze taka opieka nad kotem jest najlepszym przygotowaniem do nastepnego etapu zycia :).
Rozpisalam sie :D...
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2015-10-17, 10:15   

Finky, skąd pewność, że wet będzie Ci odradzał mięsko? Już się z tym ujawnił?
Mnie kiedyś babka w sklepie spytała, co to za dziwny przepis. Powiedziałam, że dla kota i ma odwzorować skład myszy :mrgreen: Wystarczyło. Ale ona fajna jest i nawet można z nią sobie pogadać chwilkę przy ważeniu mięs.
Jeśli chodzi o badania, to ja robię. Chcę mieć pewność, że wszystko jest dobrze :-)
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-10-17, 10:36   

Finky,

Moim zdaniem takim małym kociakom nie ma sensu robić badań profilaktycznie. Jeśli dobrze liczę to kotka będzie miała wtedy jakieś 3 miesiące. To jest ogromny stres, poza tym głodówki w tym wieku nie są wskazane (chyba Situnia pisała o tym w jakimś wątku, kociakom głodówkę kilku godzinną się robi tylko, a nie 12h jak zalecane w przypadku kotów dorosłych). Normy będą dla kotów dorosłych podane i jak wyjdzie coś rozjechane, to możesz się później tym niepotrzebnie zamartwiać. Ja Hymenowi robiłam pierwsze badanie jak miał ok. 6m-cy, po miesiącu na barfie i wyniki miał idealne, a mój początkowy barf też nie był idealny. Fenie robiłam jak miała 10m-cy, bo się szykowałam do wyjazdu za granicę (normalnie zrobiłabym pewnie trochę później).
Poprawiłam Ci tą mieszankę i jeśli dasz tak jak pisałam to na prawdę nie zrobisz kociakowi krzywdy.

Pierwsze badanie krwi warto zrobić przed kastracją/sterylizacją.
 
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2015-10-17, 16:28   

Czemu szczepisz kota (i taki mały) przeciw wściekliźnie ?
 
 
Finky 

Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 31
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 19
Wysłany: 2015-10-19, 12:55   

...o tej glodowce nie pomyslalam. Macie racje. Tutaj sa szczepienia na wscieklizne obowiazkowe, do tego czasami wyjezdzam za granice i kotka musi miec komplet szczepien w tym i na wscieklizne. Z tego co wiem to duzo weterynarzy konserwatywni sa. Kiedys wetka mowila (z poprzednim kotkiem), ze to nawet lepiej, ze je tylko sucha karme... Ale kupa kotka mi sie nie podoba, dwa dni temu zrobila z duza iloscia sluzu i z odrobina krwi na samym koncu (jestem dziwak i przygladam sie kotce podczas zalatwiania). Przestraszylam sie, ale dalam jej tego dnia jako smakolyk pare chrupkow Wildernessa. Moze cos na podlozu alergicznym... Kotka tyle gryzie, ze wydawalo mi sie, ze pare chrupkow zalagodza jej apetyt na gryzienie rak :/... albo to winna tej pierwszej mieszanki gdzie przesadzilam z olejami... Zachowuje sie normalnie, ma apetyt i energie. Chyba, ze zlapala cos z dworu ? Mieliscie ten sam problem?
 
 
Finky 

Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 31
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 19
Wysłany: 2015-10-19, 13:21   

chcialam tez dodac, ze Maja miala kontakt ze znajda, ktora zanalazlam tydzien temu. Znajda znajduje sie u moich rodzicow i teraz jestem u nich w odwiedzinach (razem z Maja). Znajda-Franek, mial robione badania i zostal odrobaczony. Kotek byl bardzo przeziebiony i sam robil rzadkie kupki (malenstwo ma 3 tygodnie). Moze sie od niego zarazila czyms? Maja nie znosi weterynarzy i jesli jej do jutra nie przejdzie, to bedzie jednak musiala :(...
Wiem, ze powinno sie zachowac kwarantanne, ale ciezko jest separowac dwa male dzikuski!

P.S Same koty znajduje, az boje sie isc na spacer ;) Macie tez tak?
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2016-01-06, 11:13   

Ines napisał/a:
Ja też wstaję o świcie wyłożyć jedzenie kotom. Wcześniej próbowałam "wygrać"... ale co to za wygrana i dla kogo - kot głodny, smutny płacze albo snuje się po domu hałasując, a ja i tak nie śpię, tylko udaję, żeby "wygrać" z kotem. A tak wstaję, daję Tuli mieszankę, Aurelce przepiórkę - i śpię do której chcę, a najedzone koty ze mną.


też kiedyś próbowałam wygrać :-(
jednak mendy nie dawały za wygraną,zwłaszcza Cayetany nie da sie złamać
"przegrałam" więc wstaję,rzucam żarło i chodu dalej leżakować 8-)
 
 
Ola G. 

Barfuje od: 09.2015
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 41
Dołączyła: 15 Sie 2015
Posty: 56
Skąd: Polska
Wysłany: 2016-03-30, 13:57   

doradora, E tam, ponad pół kg za 20 zł? To chyba nie tragedia :-P Chociaż dziś na bazarku kupowałam serduszka indycze za 8 zł/kg Pani kupujaca przede mną powiedziała, że nie bierze, bo za drogo.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne