BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie w chorobach nerek
Autor Wiadomość
ewa_agape 


Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Wrz 2014
Posty: 112
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-02-16, 20:57   

Margot, Dziękuję Margot za obszerny wywód :) Przez osatnie kilkanaście miesięcy staraliśmy się wprowadzać coraz więcej barfa w diecie naszych sierści i jak zapewne widzisz w moim avatarze jest to już ponad połowa posiłków. Jednak czasem mięcha nie uda nam się dostać na czas i wtedy jedziemy z puszkami. U Sylwka ( tego drugiego naszego PNN) wyniki od kilku lat są stabilne więc u niego nie ma problemu. Właśnie ze względu na to puszki jakie wjeżdzają to Catzfinefood drób, oraz O'canis. Niestety inne smaki nie wchodzą w grę bo nasza tymczaska to alergiczka więc staram się dobrać dietę tak, aby wszystkie 5 kotów jadły to samo. to jest spore ułatwienie :) Jednak Bestyja ma jeszcze mocno niestabilne wyniki, które jak widziałaś w ciągu miesiąca poszybowały w górę, pomimo bardzo restrykcyjnie trzymanego barfa :/ Na szczęście udało mi się ułożyć skład następnej mieszanki tak aby było białka ok. 4,8 g/kg kota oraz mało wapnia i fosforu i dodatkowo zaniżyłam poziom sodu do 2:1 wzglętem potasu, który też jest trochę poniżej normy. Terra felis miał być jako zamiennić dla renala w przypadku buntu na barfa, który Bestii się często zdarza. Dla niej 3 posiłki barfowe z rzędu to przesada i wtedy muszę jej dać puszkę :) Ale niestety Terra Felis nie zrobiło na niej dobrego wrażenia :/ Zatem awaryjnie od barfa obecnie wjeżdża Catzfinefood lub hermans bio z gęsią.
Pytanie, czy mogę dawać tak mało soli do mieszanki? Czy ta proporcja nie powinna być jednak niższa? Bo kalk mi tutaj świeci na czerwono.
W czwartek kontrola wyników i zobaczymy co tam się dzieje i w która stronę iść :)
_________________
https://www.facebook.com/DomTymczasowyNaPoddaszu
kotynapoddaszu.blogspot.com
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2016-02-16, 21:25   

ewa_agape napisał/a:
Pytanie, czy mogę dawać tak mało soli do mieszanki? Czy ta proporcja nie powinna być jednak niższa? Bo kalk mi tutaj świeci na czerwono.

Kalk jest przygotowany z myślą o kotach zdrowych, dlatego świeci. Nerkowcom daje się taką ilość soli do mieszanki, aby proporcje potasu do sodu ( K: Na) były na poziomie ok. 2,1:1 (oczywiście można, a nawet trzeba go modyfikować w górę, jeśli jonogram w kolejnych badaniach wskazuje na znacznie podwyższone parametry sodu i chlorków, ale najlepiej robić to wtedy powoli/stopniowo z mieszanki na mieszankę/zmieniać delikatnie proporcje co kilka dni).
Zresztą niemiecki kalkulator barfowy Dubarfst ( czy też na tamtym forum w gotowych przepisach), z tego co pamiętam, nawet dla zdrowych kotów przewiduje niewielkie ilości soli (dagnes uznała, że zdecydowanie za mało, że żałują), tj. ok. 2 gr. soli na kg mięsa, co czasem może być równoznaczne z tym, że stosunek potasu do sodu w mieszance (w zależności od użytych mięs i innych komponentów) będzie jeszcze wyższy niż standardowo 2,1:1 dla nerkowych kotów.

Skoro kupujesz puszki Catzfinefood dla kotki alergiczki i zarazem karmisz nimi resztę kotów, to może wypróbuj ten wariant CF Purrr. Tu przynajmniej są podane precyzyjnie wszystkie istotne parametry nerkowe (będziesz mogła sobie kontrolować). Każdy smak tej karmy w linii Purrr ma 0,15 % fosforu w mokrej masie, a w tych zwykłych (starszych wariantach) ilość fosforu w mokrej masie jest w przedziale od 0,15% do aż 0,25%. Pytanie tylko, czy na poszczególnych smakach są podane konkretniejsze dane, czy na każdej widnieje taki przedział (nigdy nie kupowałam tych wcześniejszych tradycyjnych CF, więc nie wiem). Ta linia CF Purrr, to będzie podobna półka cenowa co Terra Faelis, a jak kupisz duże 400gr. puchy po 12 w pakiecie, cenowo wyjdzie nawet korzystniej.
Ja testowałam kangura. Koty wciągnęły.
Dodatkowo zauważyłam, że zawartość puszki waży więcej niż deklarowana ilość. W 200gr. puszce było ok. 220 gr. jedzonka. Podobne obserwacje miałam jeśli chodzi o 200gr. puszki Granatapet delikatessen (ja czasem daję z czarniakiem i krewetkami, ma tez kurczaka w swoim składzie, ten jeden wariant ma 0,15% fosforu w mokrej masie). Puszki Terra Faelis mają zwykle zawartość równą, bądź nawet ciut niższą wagowo od deklarowanej (ja zawsze wyciągam karmę z puszki do miseczki, aby następnie dolać do niej wody i rozważyć ją pomiędzy 4 koty, stąd wiem że tak jest).
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2016-02-17, 15:19   

Po dłuższej przerwie, na razie tylko parę uwag. O karmach postaram się coś niecoś napisać wkrótce.

małga napisał/a:
pronefra (...):

Astragulus (9,5%), mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (drób), węglan wapnia (3,57%), hydrolizat białka ryb (1,9%), węglan magnezu (0,95%), chitozan (0,95%), kwasy tłuszczowe estryfikowane glicerolem.

Dodatki technologiczne w 1kg:
Butylowany hydroksytoluen (BHT), E321(1b):190mg*, polioksyetyleno(20)- monooleinian sorbitolu, E433(1):4800mg.
*1ml pronefra zawiera ok.0,02mg BHT.

Moim zdaniem jest to kolejny preparat mający na celu wyłącznie wyciągnięcie pieniędzy z kieszeni właściciela chorego zwierzaka, w dodatku zawierający szkodliwy środek konserwujący (BHT). Nie ma tak naprawdę dawki, którą można by uznać za całkowicie bezpieczną w przypadku tego związku chemicznego, a w przypadku chorego na niewydolność nerek znaczenie może mieć nawet ślad szkodliwej substancji. Co do E433 to jest to emulgator uznany za bezpieczny u zdrowych ludzi w dawce możliwej do spożycia przez kota w tym preparacie. Niemniej jednak badań u chorych z niewydolnością nerek brak.
Osobiście nie podałabym swojemu kotu żadnego specyfiku zawierającego dodatki mogące mu zaszkodzić. Tym bardziej, że podstawowe składniki Pronefry, jeśli chciałabym, lub jeśli miałabym potrzebę podawać, mogę bez problemu kupić jako odrębne, czyste preparaty (astragalus jako odrębne zioło, węglan wapnia jako suplement lub choćby skorupki jajek, chitosan jako suplement lub składnik Ipakitine).



Ewik72 napisał/a:
Sodiazot

Podobnie jak wyżej - wyciąganie pieniędzy i możliwość zaszkodzenia zwierzęciu.

Ewik72 napisał/a:
dodatkowa porcja lizyny

Czy na pewno jest konieczna w przypadku kotów jedzących BARF? W BARFie mamy bardzo dobrze zbilansowany stosunek wszystkich aminokwasów oraz dużą ilość lizyny. Każda dodatkowa porcja pojedynczego aminokwasu (nie dotyczy tauryny, bo ta nie uczestniczy w budowie białek) zaburza nam wzajemną relację pomiędzy aminokwasami i może spowodować zakłócenia w procesach metabolicznych.

Ewik72 napisał/a:
Sorbitol

Jest substancją z grupy alkoholi o nieprzebadanym dokładnie metabolizmie u kotów. U ludzi wchłania się w jelitach tylko częściowo, a reszta ulega fermentacji, bedąc przyczyną wzdęć, gazów i rozluźnienia stolca, niekiedy też, w zależności od dawki, biegunek. Jest zakazana u niemowląt i małych dzieci, gdyż może wywołać ostrą biegunkę.
W naturze sorbitol występuje jedynie w owocach (w bardzo małych ilościach), które nigdy nie wchodziły w skład ewolucyjnie ukształtowanej diety kotów. Każda tego typu substancja może zachować się w ich organizmach w sposób dla nas całkowicie nieprzewidziany.
Po co podawać to chorym kotom?

Ewik72 napisał/a:
Część sorbitolu wydalana przez nerki, pobudza na skutek wzrostu osmomolarności,wydalanie moczu

Koty z niewydolnością nerek mają już i tak problem z nadmierną produkcją moczu i w związku z tym z odwodnieniem organizmu. Czy lekarstwem dla takiego kota ma być substancja zwiększająca jeszcze wydalanie moczu?

Ewik72 napisał/a:
wyciąg z liści boldo jest środkiem ogólnie pobudzającym czynności wydzielnicze przewodu pokarmowego. Po jego podaniu zwiększa się wydzielanie soku żołądkowego

Koty z niewydolnością nerek, zwłaszcza w późniejszych stadiach mają zwykle problem z nadkwasotą i nadmiernym wydzielaniem soków żołądkowych, co leczone jest przy pomocy środków hamujących czynności wydzielnicze żołądka. Jak myślicie, co u takiego kota stanie się po podaniu ziół pobudzających wydzielanie soków żołądkowych?

Ewik72 napisał/a:
Orthosiphon, zwany również herbatą jawajską, jest ziołem o właściwościach żółciopędnych i diuretycznych

Ewik72 napisał/a:
Cynara i inne składniki czynne, wyosobnione z karczocha zwyczajnego, działają żółciotwórczo

Ewik72 napisał/a:
Rozmaryn lekarski ma właściwości żółciotwórcze i żółciopędne

Ewik72 napisał/a:
Wyciągi z kinkeliby mają szeroko uznane w zielarstwie właściwości żółciotwórcze i diuretyczne

Mamy tu kolejne składniki pobudzające diurezę, których bez uzasadnionej potrzeby nie podałabym kotu z PNN. Do tego leki ziołowe pobudzające wydzielanie żółci, co u kota bez zaburzeń w jej produkcji jest nie tylko zbędne ale może okazać się szkodliwe. A co jeśli nerkowy kot już wydziela nadmierną ilość żółci? (to może być pochodną nadmiernej produkcji kwasu żołądkowego) Albo ma problemy z drożnością przewodów żółciowych?
Zupełnie nie rozumiem idei pakowania w kota z niewydolnymi nerkami preparatów wskazanych jedynie przy określonych (i zdiagnozowanych!) schorzeniach okołowątrobowych :roll: .
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-17, 20:59   

dagnes,
bardzo dziękuję za opinię.
Jak wspomniałam moje koty mają problemy też z wątrobą (zdiagnozowane) a PNN (o ile to PNN) we wczesnym stadium.
Sodiazot, zgodnie z zaleceniem naszego lekarza,stosowałam bardzo krótko w połowie sugerowanej przez producenta dawce. Tak więc myślę że nie napakowałam im zbyt wiele by wyrządzić szkodę. Zresztą jestem przekonana że nasza wet nie pozwoliłaby podawać czegoś,co mogłoby zaszkodzić.
Dla uściślenia: opis preparatu jest skopiowaną ulotką, a nie moimi własnymi ustaleniami.

Jeszcze raz dziękuję, jak widać nie wszystko złoto co się świeci ;-)
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2016-02-18, 11:48   

Dagnes, dzięki! Na razie nawet na samego Astragalusa się nie zdecydowałam. Czekam na reakcję kota na zmodyfikowany barf i większą ilość wody w diecie. Powtórzę ciśnienie z innymi badaniami za kilka tygodni. Kot ma się bardzo dobrze. Napiszę tylko, że zaleceniem była pronefra "na stałe" :roll:
 
 
Wiśnia 

Dołączyła: 18 Lut 2016
Posty: 3
Wysłany: 2016-02-22, 11:34   

Witam u mojej 6,5 letniej kotki zdiagnozowano 1 fazę niewydolności nerek.
Nie wiem co robić, nie wiem jak przestawić ją na lepszą dietę.
Do tej pory zjadała bezzbożowe suche i mokre applawsa (tylko tuńczyka).
Niestety kotka nie chce nic innego poza rybą, mam ogromny problem. Chce ja przestawić na jedzenie surowego ale nawet mieszanki puszek nie przechodzą a co dopiero surowizna...
Chciałam wstawić wyniki badań, tylko nie wiem jak?
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2016-02-22, 15:29   

Proszę koleżanki i kolegów Moderatorów o nieprzenoszenie tego postu do wątku o karmach, mimo, iż moja wiadomość dotyczy właśnie jednej z gotowych karm tzw. bytowych, a nie specjalistycznych, dla nerkowców.

Producent puszek Terra Faelis, które przewijają się w niniejszym wątku jako niskofosforowe i niskobiałkowe (warianty z indykiem i kurczakiem), a więc dopuszczalne dla nerkowców, ale wysokosodowe (wszystkie 4 warianty), co już dla nerek dobre nie jest, zmienił jakiś czas temu skład swoich karm.

Wygląda na to, że w niektórych wariantach smakowych jest to zmiana na niekorzyść.


Jak przeanalizowałam etykiety puszek z indykiem, okazało się, ze w tej chwili cała deklarowana część mięsna w puszkach, czyli ok. 90% to w 100% podroby.
Karmy Terra Faelis zawsze miały duży udział podróbów w składzie, fakt, że tych wartościowych (serca, żołądki, czy wątroba), ale teraz to już przesada.

W wersji z indykiem, w której kiedyś ok. 20%stanowiły mięśnie mięsne, a 30% serca, teraz nie ma już czystych mięśni, które zostały zastąpione sercami (tak wiem, że serce to też mięsień, ale nie to samo, co czyste mięso).
I tak w składzie mamy:
51% serca indycze
24% żołądki indycze
15% wątroba indycza
Razem 90% zawartości puszki, a 100% całego wkładu mięsnego.

Co więcej, producent nie podaje już ani na puszkach, ani nawet na swojej stronie internetowej dokładnej analizy składu minerałów w karmie po zmianach, a zwłaszcza zawartości wapnia i fosforu. Niewykluczone, że oba skoczyły w wariancie z indykiem, bo według mojej wiedzy serca z indyka zawierają więcej fosforu niż czyste mięso.

Jak przyjrzałam się składom puszek na stronie producenta, podobny manewr został zastosowany w wersji z kurczakiem, tam też 0% mięśni mięsnych, a same podroby.

Co ciekawe, w wariancie z królikiem mięśnie mięsne zastąpiły część podrobów.
Analizy fosforowo-wapniowej brak. Pewnie jednak nadal dla nerkowców tego fosforu jest w wariancie z królem za dużo, bo to mięsko bogate w ten minerał.

Na etykiecie puszek i w opisie produktów na stronie internetowej nie zauważyłam już wzmianki o soli andyjskiej w składzie, jako źródła sodu.
A zatem informacja o ilości sodu ze strony Helen sprzed 5-u lat może być nieaktualna.

Ta zmiana w składach Terra Faelis musiała już pojawić się jakiś czas temu. Już w grudniu 2015r. dostałam ten nowy wariant, jednak nie zwróciłam na to wtedy uwagi. Dopiero przy ubiegłotygodniowym zamówieniu coś mnie tchnęło i zerknęłam na etykietę zamówionych puszek (miałam też jedną puszkę z zamówienia grudniowego i skład też już ten nowy, odbiegający od tego przeanalizowanego w wielu miejscach na naszym forum).

To co się u nas nie zmieniło, i co jest małym pocieszeniem, to to, że moim kotom nadal ta karma w wariancie z indykiem smakuje (surowy indyk, a żołądki w szczególności, niekoniecznie).

Dopóki jednak producent nie ujawni dokładnego składu minerałów, nie będę jednak jej już więcej kupować w ciemno. Z drugiej strony cena za puszkę składającą się z samiutkich podrobów + wody i odrobiny warzywek jest dosyć powalająca, więc nawet przy dobrych parametrach mocno się zastanowię.

Napisałam do zooplusa wiadomość, aby skontaktowali się z producentem i uzgodnili aktualny skład i przestali wprowadzać klientów na stronach swojego sklepu w błąd (nie tylko w Polsce). Podobno przekazali prośbę do stosownego działu. Napisałam też, aby korzystając ze swojej zapewne silnej pozycji (jako ogromny sklep internetowy o zasięgu ogólnoeuropejskim) we współpracy z producentami zaczęli "wymuszać" na nich dokładniejsze analizy produktów, zamiast wstawiać na swoich stronach tylko ograniczone informacje z etykiet.

W ogóle mam takie przemyślenia, że gotowe karmy są co raz gorszej jakości. I aż strach się bać o nasze nerkowce.
Miamor Milde Mahlzeit, mimo, iż wprowadził nowe warianty, tez wydaje mi się skiepścił i też od dłuższego czasu nie podaje zawartości wapnia i fosforu, do większości wariantów przestał dodawać taurynę. Jedynie dodaje ją i to i tak w śmiesznej ilości 300mg/kg karmy w wariantach kitten (nowość), w wariancie Senior (nowość) brak, w klasycznych dotychczasowych 5-u smakach brak. Dla kittenów dodaje też odrobinę oleju rybnego jako źródło omaga 3.
Dla zainteresowanych dodam jeszcze, że te nowe warianty dla kociąt i dla seniorów mają konsystencję pasztetu podlaskiego i nie widać co tam jest zmielone. A efekty zapachowe w kuwecie po spożyciu i wydaleniu tych karm mnie powaliły :-(

Nic sobie nie można ulżyć i się rozleniwić. Trzeba dziergać barfa, bo przynajmniej człowiek ma kontrolę nad tym co zjada jego chory kot.
 
 
ewa_agape 


Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Wrz 2014
Posty: 112
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-02-22, 18:01   

Margot, Dzięki Margot za nowy update o Terra Felis. Osobiście jestem zbulwersowana takimi zmianami :( Dla mnie Terra Felis był zawsze awaryjnym rozwiązaniem i zamiennikiem badziewnego Renala, ale jak widać dobre czasy się skończyły :/
Co do mojej kotki, o której pisałam wcześniej, po dwóch tygodniach wyniki wróciły praktycznie do normy. Tylko Kreatynina na granicy :/ I bądź tu człowieku mądry o co chodzi z tym kotem :P
BTW nowa porcja barfa z buraczkiem i marchewką została zbojkotowana przez nią. Wszystkie inne ją jedzą tylko nie ona! A specjalnie dla niej komponowałam przepis z odpowiednią ilością białka, sodu, fosforu i potasu...ehhh :(
wklejam najnowsze wyniki.
W morfologii po prawej stronie są poprzednie wyniki dla porównania.

_________________
https://www.facebook.com/DomTymczasowyNaPoddaszu
kotynapoddaszu.blogspot.com
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2016-02-22, 18:57   

Wiśnia,

Przede wszystkim to nie ma jakiejś uniwersalnej metody nauczenia kota jedzenia tego, co chcemy, żeby jadł. Niestety niektóre osobniki są tak oporne na "nowości", że szybciej się zagłodzą niż zjedzą to co im nie pasuje. Proces przestawienia oporników czasami trwa i pół roku, chociaż nikt nie zagwarantuje Ci, że Twój upór zwycięży.
Poczytaj tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268

Odnośnie wyników i wklejania zdjęć: : http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387
Możesz je też przepisać ręcznie, jeśli masz na to ochotę ;-)

Poza tym ja uważam, że nawet najlepsza dieta i nie wiadomo jak super idealny by barfny przepis był, to nic to nie da jeśli kot nie będzie chciał tego jeść. Barfne strajki to też niestety nie są jakieś odosobnione przypadki i zdarzają się często nawet "doświadczonym" barferom. Każdy musi znaleźć sposób na swoje koty i wiedzieć co może powodować niechęć to danego jedzenia. Są mniej lub bardziej problematyczne suplementy, chociaż czystym surowym mięsem jeszcze chyba żaden barfujący kot nie wzgardził bez poważnej przyczyny :-)
Ale kotom nerkowym czystego mięsa nie powinno się dawać, musi być przynajmniej z jakimś suplementem wapnia np. skorupkami (węglan wapnia), bo te dobrze wiążą fosfor w jelitach.
 
 
 
Wiśnia 

Dołączyła: 18 Lut 2016
Posty: 3
Wysłany: 2016-02-23, 09:37   







Wyniki w załączeniu,
Badanie krwi z 09.02, pierwsze badanie moczu 10.02, USG 16.02, powtórne badanie moczu 19.02.
Wyniki posiewu już są, nie stwierdzono bakterii chorobotwórczych.
Już zgłupiałam totalnie, co mam dawać do jedzenia kotce.
Do tej pory był to applaws mokry- tuńczykowe + chrupy bezzbozowe.
Chrupy odstawiam, praktycznie już ich nie dostaje. Nie wiem co z mokrym? Czy puszka rybna lepsza od surowego? Mokrych innych jak rybne nie tyka. Próbowałam delikatnie mieszać ale nic z tego wyczuwa nawet odrobinę.
W tej chwili co 2 dzień podaję renalvet.
Savanka czuje się dobrze, poza tym że siusiała mi poza kuwetą nie działo się z nią nic niepokojącego. Nie ma wzmożonego pragnienia, siusia od 2-4 razy dziennie w zależności jak często uzupełniam jej wodę w mokrej karmie. Od zeszłej soboty siku ląduje tylko w kuwecie.
Pomocy, może ktoś mądrzejszy coś mi doradzi bo ja się totalnie pogubiłam.
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2016-02-23, 10:45   

Wiśnia,

Surowe zawsze będzie lepsze od puszek/chrupek. Oczywiście surowe mięso powinno być z suplementami.
Ryby nie są kocim naturalnym pokarmem, poza tym zawierają bardzo dużo fosforu i w diecie kota nerkowego powinny występować na prawdę sporadycznie. Applaws jest karmą filetową tzn. jest to samo mięso i nie powinna być podawana codziennie, nie wspominając już o tym, że nie może stanowić podstawy karmienia.

Podałam Ci wcześniej odnośnik do tematu jak przestawić kota na barf. Wybierz jeden rodzaj mięsa albo jeden rodzaj puszek (chociaż nikt Ci nie powie jaką, bo na dobrą sprawę to dla nerkowca nie ma idealnej komercyjnej karmy) i działaj. Konsekwentnie. Kotka ma już swoje lata, więc przestawienie jej na inny rodzaj pokarmu będzie trudne.
Przede wszystkim musisz kotce obniżyć poziom fosforu we krwi, powinien być w dolnej połowie normy, a podając wysokofosforowe jedzenie będzie to trudne.

Poza tym Renalvet zawiera witaminę D3 i tran jest w nią bogaty. Witaminę D można przedawkować. Zamiast tranu lepiej dawać olej z łososia (np. Lunderland albo Salmopet). O olejach poczytasz tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=284
 
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2016-02-23, 14:41   

Wiśnia ,skoro kotka jest takim smakoszem rybich karm, to może spróbuj kupić jej na początek zanim wdrożysz się w barfa ( a warto, ale naucz się go najpierw porządnie), którąś z poniższych karm:

Granatapet delicatessen z czarniakiem i owocami morza, 0,15% fosforu w mokrej masie
lub/i Catz Finefood Purrr z łososiem, również 0,15% fosforu w mokrej masie.
Do tego warto abyś włączyła wyłapywacz fosforu w małej dawce, pewnie najlepiej Renagel (musiałabyś ustalić z dr Neską ile, i jeszcze najpierw zdobyć te tabletki, jedna kosztuje ok. 5-6 zł.).

Karmy, o których Ci wspominam, nie są idealnym rozwiązaniem na dłuższy czas, ze względów o których pisała Silvena (nie można ciągle podawać ryb) i generalnie mają więcej fosforu niż powinien dostawać nerkowiec (niż my dajemy w barfie, czy ile zawierają nerkowe karmy), jednak są to puszki z jakościowym białkiem zwierzęcym/rybim, bez odpadów niewiadomego pochodzenia, zbilansowane i nienajgorsze na tle oferty rynkowej (tu się wyróżniają również poziomem fosforu in plus, mimo, iż według nas, serwujących na co dzień nerkowego barfa, mają go ciągle za dużo).
Ja jednak awaryjnie podaję jakościowe karmy z zawartością fosforu do 0,15% w mokrej masie (wszystkie te puchy maja wilgotność ok.80-82%, więc zawartość fosforu w suchej masie, na potrzeby porównania jest podobna)

Możesz tez spóbować przekąski mięsnej Miamor Milde Mahlzeit, smaki drób z łososiem i drób z pstrągiem, jeżeli trzymamy się smaków i zapachów rybnych. Producent nie podaje zawartości wapnia i fosforu, kiedyś jak podawał to jeszcze ten poziom uchodził. Moim zdaniem te karmy trochę się jednak skiepściły. Ale ujdą. Dodawaj do wszystkich tych karm dodatkowo taurynę.
Te powyższe wszystkie karmy nie są dobre do długiego stosowania dla Was, bo zawierają też więcej sodu niż zalecana dawka dla nerkowca.

Wszystkie te karmy dostępne w zooplusie.

Postaraj się też nauczyć i przyzwyczajać kotkę do dopajania strzykawką. Wypróbuj 5ml. Dawaj powolutku, tyle ile kotka zniesie, najlepiej jednak nie więcej niż 25 ml. jednorazowo.


Olej z łososia koniecznie kup. Dr Neska zaleciła tran ze względu na kwasy omega 3 (znam i bardzo lubię Panią dr, ale ona się na żywieniu nie zna), a ich najlepszym źródłem jest olej z łososia. Polecam raczej Lunderland niż Salmopet (podobno ten jest sztucznie barwiony).

Mam wrażenie, nie obraź się za to, że załatwiłaś kotu nerki dietą (długotrwałe niedowodnienie, dzięki suchej karmie, spójrz na ciężar właściwy moczu! do tego ten niezbilansowany applaws, z fosforem nie równoważonym wapniem), co z kolei może mieć ten pozytywny efekt, że jeżeli przyczyna leży rzeczywiście w diecie, to jeśli ją zmienisz, na mokrą, zbilansowaną, ale koniecznie niskofosforową, i niskosodową, nauczysz się porządnie barfa ogólnego i barfa zmodyfikowanego do potrzeb kotów nerkowych, to jest duża szansa na wyhamowanie choroby, spowolnienie jej postępu, a może nawet zatrzymanie jej na długi czas.
 
 
Wiśnia 

Dołączyła: 18 Lut 2016
Posty: 3
Wysłany: 2016-02-24, 10:04   

Margot, wiem że dałam ciała ale teraz czasu nie cofnę. Uwierz mi bardzo z tego powodu cierpię i obarczam się odpowiedzialnością za stan Savany. Dlatego pytam, szukam, badam i sprawdzam.
Co do wyłapywacza to dostałam renalvet co 2-dzień kapsułka, chyba że to nie jest wyłapywacz, ale tak zrozumiałam u dr Neski.
Od diagnozy a w zasadzie od wyników zmieniłam dietę, tzn ograniczyłam chrupy a w tej chwili Savana suchej karmy nie dostaje w ogóle, choć sępi o nią bardzo. Puszki rybne chce zamienić na niskofosforowe ale sprawa nie jest taka prosta. Savanka nie chce jeść wymieszanych, nawet jak zaczynam od łyżeczki a jak podaję samą to potrafi wyrzucić zawartość miski. Są małe postępy z surowym, pomalutku zaczyna jeść kurczaka - udko i golonkę z indyka. Próbowałam z łatą wołową ale nie przeszło.
Mokre podawałam jej od zawsze z wodą i teraz też tak robię. Co wypije, to dalej dolewam w miarę możliwości aż zje całą zawartość.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2016-03-10, 16:45   

Wiśnia napisał/a:
Margot, wiem że dałam ciała ale teraz czasu nie cofnę. Uwierz mi bardzo z tego powodu cierpię i obarczam się odpowiedzialnością za stan Savany. Dlatego pytam, szukam, badam i sprawdzam.


Wiśnia
, nie chciałam Ci "wypominać" błędów. Każdy z nas je popełnia. Jeżeli tak to odebrałaś, to przepraszam. Po prostu przypomniały mi się moje własne. Bardziej chciałam Cię pocieszyć, że jeżeli rzeczywiście wcześniejsza długoterminowa dieta uboga w wodę była główną przyczyną upośledzenia funkcji nerek Twojej kotki, to przy obecnej zmianie nawyków żywieniowych i prowadzeniu kotki zgodnie z zaleceniami dla nerkowca we wczesnej fazie PNN, naprawdę masz szansę cieszyć się nią jeszcze długie lata. Dobrze, że została wcześnie zdiagnozowana, a Ty "szukasz, badasz, sprawdzasz...".
 
 
nero 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2014
Posty: 60
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2016-03-11, 14:40   

I padło także na mnie... Od grudnia jakoś Anakin schudł, jak się dzisiaj okazało pół kilo. Z wyników krwi wyszła podwyższona kreatynina 224 przy normie 71- 112. Już dostałam "zjebki", że koniec z barfem i od teraz tylko royal renal. Za 6 tygodni mam powtórzyć badania po zmianie diety... bardzo mi się nie uśmiecha karmić go znowu karmami komercyjnymi. Pytanie zatem do was jak skomponować barfa, żeby ujarzmić tą kreatyninę? Pomóżcie proszę. Anakin ma 9 lat, jest kastrowany, ważył 4,1, teraz 3,66 kg. Apetyt może mieć trochę mniejszy niż wcześniej, ale zawsze był niejadkiem, nie bardzo lubi pić. Jakieś 4 lata temu też miał sensacje z nerkami, piasek w moczu. Udało się z tego wybrnąć, wtedy jeszcze na barfie nie był. Ostatnie badania krwi miał robione jeszcze przed barfem, czyli jakieś 2 lata temu i wszystko było w normie.
Tu wyniki badań: http://images78.fotosik.p...fd12c2begen.jpg
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne