BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przed i po - barfne przemiany
Autor Wiadomość
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-02-28, 10:41   

Oczywiście, ale wielu jednak takie porównanie przekona. Z reszą prawda taka, ze z takich spektakularnych kamieni i osadów psie zęby oczyszczają się bardzo szybko na barfie. Bo to zaczyna całymi kawałami odchodzić-odpryskiwać od żucia mięcha. Ale po tej pierwszej fazie jest już trochę trudniej
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-28, 12:00   

Bardzo spektakularne zmiany, zazdroszczę :kciuk: u Aurelki cały kamień zszedł jak zaczęła jeść całe zwierzęta. Niestety u Tuli barf nie pomógł na kamień nazębny ani odrobinę.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2015-02-28, 14:00   

:shock: co za zmiana!
Na mojego kota niestety barf nie działa, ach. Dostaje mięso w kawałkach w mieszance, ale zęby nadal zielone. Myślałam, że unikniemy wyrwania, ale chyba się nie obejdzie :-(
 
 
Natulka 

Barfuje od: 03.2015
Dołączyła: 13 Lis 2015
Posty: 4
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2015-11-16, 11:03   

po lewej listopad 2014, po prawej wrzesien 2015


mysle ze nie tylko barf tu zadziałał, suka po pierwszej fotce zmieniła dom, czyli zmienila sie tez pielegnacja , kosmetyki itp ale i tak jestem w szoku jak porosla i nabrala ciała i barf na pewno mial w tym spory udział
 
 
Nersenelia 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 32
Dołączyła: 08 Sie 2015
Posty: 62
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2015-11-16, 12:13   

Natulka! Super zmiana! :kwiatek:
_________________
 
 
Rysio 

Barfuje od: 28.12.2015
Dołączyła: 09 Sty 2016
Posty: 6
Skąd: cch
Wysłany: 2016-02-01, 20:20   

po miesiącu BARF-a pieseł przytył 2 kg, a ja się bałam, że porcje będą zbyt małe, no tak, przeciez on jest wiecznie głodny! od jutra dzienna porcja zostaje lekko zmniejszona, koniecznie!
a sierść też się poprawiła, jest gęstsza i bardziej miękka, no i wszyscy są zadowoleni :)
 
 
kiciulka85 


Barfuje od: 20.04.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2016
Posty: 34
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-05-05, 12:56   

Widac efekty barfnej diety u Forbiego
Przed

Po wprowadzeniu (2tydzień) :mrgreen:

_________________
Moje zwierzaki:
Felicja 8 miesięcy Yorkojamnik
Noe 2lata kot rasy turecka angora
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2016-05-05, 13:03   

Wow, no pięknie! :-D
 
 
kiciulka85 


Barfuje od: 20.04.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2016
Posty: 34
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-05-19, 22:15   


Zdjęcie z dzisiaj:-)
PIĘKNIE ODRASTA
_________________
Moje zwierzaki:
Felicja 8 miesięcy Yorkojamnik
Noe 2lata kot rasy turecka angora
 
 
kiciulka85 


Barfuje od: 20.04.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2016
Posty: 34
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-05-20, 10:07   


W świetle dziennym
_________________
Moje zwierzaki:
Felicja 8 miesięcy Yorkojamnik
Noe 2lata kot rasy turecka angora
 
 
traganek 


Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 01 Kwi 2015
Posty: 365
Wysłany: 2016-09-02, 20:37   psia przemiana

Barfuje od niedawna - bo od grudnia 2015 r ale tak naprawdę - z większą świadomością to od lutego-marca 2016.
W lutym moje piesy wyglądały tak:



Pod koniec sierpnia : Tak.


Po sznaucerze -Dyziu widać większą przemianę bo wyglądał okropnie. Miał łysy ogonek, łyse boczki, łysy kark, piersi i brzuszek. Swoją łysość "zawdzięcza" cushingowi (od 2014 r). Nie miał podszerstka. Teraz-włos jest gęstszy pojawił się podszerstek, zniknęły łyse placki z ogonka, karku, piersi, boczków. Został tylko łysy brzuszek.

Feluś -Terier Walijski -od zawsze miał dziwny zapach- ni to skarpeta ni to nie wiem co. Włos niby miał ładny ale jakiś taki twardy. Teraz -pachnie - w sensie ludzkim- ok. Włos jest taki bardziej nasycony kolorystycznie. I pazury szybciej mu rosną. :)

Tak się cieszę :) Dziękuje bardzo za to forum :)
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-09-02, 21:20   

Zmiana jest mocno zauważalna. Widać, że sierść Dyzia jest gęstsza, a u obu psiorów pięknie błyszczy, super :-)
Feluś - walijczyk, ha! :mrgreen: (to wiadomość prywatna do traganek, sorry za offtop)
 
 
lady_milan 


Barfuje od: 19-01-2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Sty 2017
Posty: 38
Skąd: Kozienice
Wysłany: 2017-01-30, 22:52   

My zaczęliśmy tydzień temu..chyba to nie możliwe,ale kocur jakoś bardziej ruchliwy :D ,bawić się chce,zaczepia,wcześniej to ja musiałam go zmuszać do zabawy.Wszyscy domownicy to widzą,ale nie wiem,czy to akurat taka szybka zmiana Barfem,czy przypadek.Na razie obserwuje ,co będzie dalej i czy brzuszek mu sierścią obrośnie(wygryza sobie).Jak będą większe zmiany na pewno dodam zdjęcie :) .
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2017-02-06, 14:54   

To mam dla Was dwa koty.
Pierwsza Coffee, kotka mojej mamy. Adoptowana z fundacji, po przejściach (kastracja aborcyjna, ciężki kk). Przyjechała niemal łysa, autentycznie, ten kot prawie nie miał sierści.
Na zdjęciach te jasne miejsca to prześwitująca skóra.

Tak wygląda teraz:


Moja kotka. Zgarnięta z ulicy jako półtoraroczna, regularnie dokarmiana, ale jak to wolnożyjąca - wszystkim. Strasznie długo trwała jej przemiana. Trafiła do nas w listopadzie, więc z grubym, zimowym futrem, które dość szybko straciła w ciepłym mieszkaniu. Później dłuuugo nic się nie działo a jak po wielu tygodniach zaczęła linieć, tak została prawie łysa. Bałam się, że już jej nie odrosną miejsca wygolone do pobrania krwi. Była też brązowa, nie czarna. Niestety nie mam zdjęć z łysego etapu :-( To jest jeszcze przed największym linieniem:


Za to jak się później ofutrzyła, tak teraz ma najładniejsze futro ze wszystkich :-)


Jej łapki też zasługują na uwagę. Przesuszone, spękane aż do krwi. Pazurki rozdwajające się i łamliwe. Dopiero po pół roku zaczęły wyglądać normalnie. Tak wyglądały opuszki 2 miesiące po wzięciu jej do nas:
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne