BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowe życie Mańka
Autor Wiadomość
sesil 


Dołączyła: 15 Lut 2016
Posty: 37
Skąd: łódź
Wysłany: 2016-02-25, 10:12   

A nie wiem jakie testy miał, jakieś tam miał robione. Tak mi wet powiedział, że niedobory wapna i krzemu.

Czytałam, że najwięcej krzemu jest w podrobach, ścięgnach i krzem ważny jest przy budowie kolagenu, a co za tym idzie odpowiada za stan skóry, sierści, itd.

Wapno, że brak, to zgadzałoby się z tym, co zaobserwowałam, gdyż Maniek namiętnie gryzł i lizał tynk.

Próbowałam ustalić według kalkulatora menu pod względem witamin, minerałów, więc mam takie menu i zaraz napiszę, co tu jest nie tak.

Dzienna dawka to 600 gr - tyle pożera :P

rano - 200 gr mięso z kaczki z kością + warzywa
po południu - 100 gr mięsa z kością z kaczki + 80 gr podrobów baranich
wieczorem - 100 gr żwaczy baranich + 100 gr mięsa baraniego

Do tego:
1 łyżeczka oleju z łososia
1 łyżeczka tranu z dorsza
2 gr skorupek zmielonych (jaja)
1,5 gr mikroelementów (w tym algi i drożdże)

I niby wszystko ok, wszelkie witaminy w normie, ale za dużo witaminy A, za mało żelaza i witaminy E.

Witaminę E mogę uzupełnić dodając tokovid, żelazo - najlepsza byłaby hemoglobina, ale nie może, a jak zmniejszam poziom wit A, to i reszta, która jest dobrze zbilansowana (czyli wapno, sód, itd) spada.
Hmm, i bądź tu mądra?

Maniek dostał i warzywa i podroby w jednym menu, bo ma problemy z załatwieniem się, gdy nie dostaje tego, bo ma zwiększoną ilość wapna - musi.

Przejrzałam wartość mięsa pod względem zawartości wapna i w sumie indyk jest bogaty w wapno, więc myślę, by mu tę kaczkę zastąpić porcją na przykład indyczej szyi, ale czy on może jeść taką szyjkę w całości? Nie trzeba tych kości zmielić?

Kurcze, kiedy ja się wprawię w tym menu? Nie chcę psiakowi zrobić krzywdy.
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-02-25, 15:52   

sesil w kwestii bilansu jadłospisu nie pomogę bo na psim się nie znam ale mnie jednak nurtuje to skąd wet o tych niedoborach wie. Nie jesteś ciekawa? O ile wapń z badania krwi często się oznacza, więc może z badania krwi mu wyszło jeśli robiłaś jakiś profil rozszerzony a nie tylko podstawową morfologię o tyle badanie poziomu krzemu jest naprawde mało popularne o ile w ogóle się go bada. W panelu rozszerzonym badania na krzem nie ma, więc to raczej tak jak z badaniem poziomu witamin i jeśli w ogóle jest to jest jakieś specjalne osobne badanie zapewne nie tanie. Ja bym zapytała skąd wet te wnioski wyciągnął bo może to jakaś jego interpretacja tylko z wyników innych badań i dobrze by było znać podstawy, na których wet tą teorią zbudował. Poza tym jak psiak miał jakieś rozszerzone badania robione na podstawie, których dało się ustalić owe niedobory to nie chciałabyś wiedzieć co tam w nich jeszcze wyszło ? Czy np. fosfor jest w górnej czy w dolnej granicy normy ? Albo inne pierwiastki. No ja bym nie wytrzymała i chciałabym znać wszystkie wyniki tych badań i testów :mrgreen:
 
 
sesil 


Dołączyła: 15 Lut 2016
Posty: 37
Skąd: łódź
Wysłany: 2016-02-25, 18:25   

scarletmara, to jest bardziej skomplikowane ;) Może kiedyś napiszę. Badania wykazały niedobór wapna, oraz alergię na wołowinę i wieprzowinę.
A reszta, czyli to, że ma niski poziom krzemu też jest miarodajne, jak to, że ma niski poziom wapna, zaniżony próg odpornościowy.
Napiszę tak - oprócz medycyny konwencjonalnej jest jeszcze inna, więc w obydwu przypadkach wyniki pokryły się.
Od dwóch dni Maniek nie je wołowiny. Do tego przemywam mu skórę wywarem z glistnika i uczepu i uwierzcie mi, że jest ogromna poprawa.
Szampon, który proponowano mi u weta, był także na bazie ziół, jednak jestem zwolenniczką wszystkiego, co naturalne, więc szukałam dalej.
Są ludzie, którzy parają się medycyną naturalną z bardzo dobrym skutkiem i poszłam w tym kierunku (obok konwencjonalnej). Ustrzegło to Mańka przed sterydami, bo wet zapewniał mnie, że będą konieczne.
Gdy byłam dzisiaj rozliczyć się z nim finansowo, to zapytał dlaczego nie przyszłam na zastrzyk, więc mu oznajmiłam, że leczę go w inny sposób.
Oczywiście były pytania w jaki, itd. Powiedziałam mu, że jest an barfie, że smaruję go tymi ziołami. Zrobił duże oczy i zapytał, czy pomaga. Powiedziałam, że tak, że pies już nie drapie się tak (wcześniej drapał się 18 godzin na 24, a teraz zmniejszyło się to o połowę co najmniej i to po dwóch dniach smarowania).
No cóż -oznajmił, w takim razie proszę dalej to stosować.
Gdybym była mniej świadoma, jakie spustoszenie robią sterydy w organizmie, zapewne zgodziłabym się.
Mojej córy pies (2 lata) dostawał sterydy na niby alergię. Córa odstawiła sterydy, przeszła na naturalne żywienie, wspomogła się właśnie ziołami i homeopatią i pies zdrowy. Wszystko wróciło do normy.
Tylko nie mogę pojąć tego, że gro weterynarzy zdając sobie sprawę z tego, że sterydy to samo zło i tak je aplikują. Przecież można to obejść. Wiem z doświadczenia z innymi psami, bo moi znajomi leczyli swe psy i to z powodzeniem. Myślę, że idą po najmniejszej linii oporu. Zastrzyk jeden, potem następny a przyczyna nadal jest niewyleczona, tylko stłumiona.
Jestem mega szczęśliwa, że nie musiałam wydać kupy pieniędzy na leczenie. Mam nadzieję, że za dwa - trzy tygodnie Maniek będzie zdrów jak rydz.
 
 
sesil 


Dołączyła: 15 Lut 2016
Posty: 37
Skąd: łódź
Wysłany: 2016-02-29, 21:18   

Maniek ma już za sobą dwa tygodnie barfowania :-D

Na początku jadł 600 gr. Podejrzewam, że zjadłby więcej, gdybym mu dała. Jednak od wczoraj zjada już o 200 gr mniej. Sam sobie uregulował dawkę.

Wczoraj wróciłam z wojaży. Maniek odbył pierwszą podróż samochodem (dość długą) i co się okazało? Ma chorobę lokomocyjną. W czasie jazdy ziewał, oblizywał się, ziajał i niemiłosiernie kręcił, aż w końcu zwrócił. Bardzo był niespokojny.

Co do alergii...Drapie się jakby mniej. Ubieram go w domu w koszulkę, by nie rozdrapywał sobie strupów. Pomaga. Coraz mniej się drapie a skóra ładnie się goi.
 
 
sesil 


Dołączyła: 15 Lut 2016
Posty: 37
Skąd: łódź
Wysłany: 2016-03-30, 11:46   

Długo nie pisałam...

No cóż, alergii ciąg dalszy :( Drapanie, chrumkanie, lizanie się, itd. Na ciele masa strupów, itd.
Czytałam, że alergen wychodzi czasami parę miesięcy, więc czekamy. Minął dopiero miesiąc od odstawienia.

Barf nadal pożerany i to z dobrym skutkiem, bo bulwa waży już 8 kg.
 
 
sesil 


Dołączyła: 15 Lut 2016
Posty: 37
Skąd: łódź
Wysłany: 2016-04-28, 21:44   

Długo mnie tu nie było...

Maniek nadal na barfie. Rośnie jak na drożdżach. Wkleiłabym foty, ale nie potrafię :P

No cóż. Byłam z psem w Opolu u dr Tarki. Badał psa aparatem Mora (chyba tak się pisze), aby wykryć na co jest uczulony. Okazało się, że na wszystkie ryby i mięso kurze.
Nie ma alergii kontaktowej, alergii na roztocza. Może jeść mięso wołowe (dzięki bogu).

Tak podejrzewałam, że coś jest w suplementach, na co jest uczulony, ponieważ kiedyś nie mogłam mu dać suplementów przez tydzień i drapał się znacznie mniej.
Jednak ponownie zaczęłam podawać olej z dorsza i łososia, więc intensywność drapania wzrosła.
Poza tym wszelkie wyniki (badanie krwi) ma idealne. lekko tylko podwyższone parametry wątrobowe.
Zapytała doktora o barfa. Powiedział, że jak najbardziej dawać, bo w końcu pies to mięsożerca a nie karmożerca :P

Minęło 9 dni od wizyty. Maniek drapie się coraz mniej. Prawdopodobnie do miesiąca powinien wyjść z alergii.
Nie chce mi się opisywać na czym polega badanie aparatem Mora. Można sobie wygooglować.
W każdym razie, jest w końcu nadzieja, że pies będzie zdrowy. Wszystko na to wskazuje.

Praktycznie Maniek dostaje mięso i kości. Z suplementów tylko skorupy od jaj, oraz zestaw minerałów. Odrzuciłam oleje.
Najważniejsze, że wyniki są bardzo dobre. Nie ma niedoborów. Uzmysłowiło mi to jedną rzecz, że nie ma co tak spinać się z tymi suplementami a trzeba bardziej zważać na to, by barf był urozmaicony. By podawać zwierzęciu dobrej jakości mięso, naturalne suplementy (skorupy od jaj, itd.) a nie powinien mieć niedoborów.
Podchodzę do żywienia z mniejszym stresem. Przestałam się martwić, czy dostał odpowiednią ilość suplementów. Jeśli pies rośnie, ma dobry nastrój, prawidłowo wypróżnia się, to uważam, że jest to znakiem dobrego stanu zdrowia.

Mam do Was pytanie z innej beczki - Maniek (5 miesięcy) zaczął być o mnie zazdrosny i czasami rzuca się na mego partnera, gdy partner chce mnie dotknąć. Rzuca się na niego też wtedy, gdy partner siada obok mnie, a na przykład pies siedzi koło mnie z drugiej strony. Czy macie jakiś pomysł jak reagować?
Ostatnio po takiej akcji pies został odsunięty ode nas - my dalej siedzieliśmy razem na kanapie. Gdy próbował wejść na kanapę, to go z niej ściągaliśmy, aż w końcu poddał się. Myślę, że próbuje swych sił.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2016-10-11, 15:28   

Hej :-)
Jak się dziś miewa Maniek? Alergia ustabilozowana?

sesil napisał/a:
Maniek nadal na barfie. Rośnie jak na drożdżach. Wkleiłabym foty, ale nie potrafię :P

Pomocnik:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387


sesil napisał/a:
Badał psa aparatem Mora (chyba tak się pisze), aby wykryć na co jest uczulony. Okazało się, że na wszystkie ryby i mięso kurze.

sesil napisał/a:
Praktycznie Maniek dostaje mięso i kości. Z suplementów tylko skorupy od jaj, oraz zestaw minerałów.

Jeśli podajesz psu skorupki jaj kurzych, a on jest uczulony na białko kurze, to objawy alergii nie ustaną całkowicie. W skorupkach także znajdują się niewielkie ilości białka kurzego, co wystarczy, by wywołać reakcję.


sesil napisał/a:
Najważniejsze, że wyniki są bardzo dobre. Nie ma niedoborów. Uzmysłowiło mi to jedną rzecz, że nie ma co tak spinać się z tymi suplementami a trzeba bardziej zważać na to, by barf był urozmaicony. By podawać zwierzęciu dobrej jakości mięso, naturalne suplementy (skorupy od jaj, itd.) a nie powinien mieć niedoborów.

Pisałam już wielokrotnie o tym na Forum, ale to ważne więc powtórzę: niedobory substancji odżywczych wychodzą w badaniach krwi bardzo późno, dopiero wtedy, gdy stan jest mocno zaawansowany. Ponieważ krew jest najważniejszym płynem ustrojowym, którego parametry decydują o życiu, to organizm stara się wszelkimi sposobami zachować jego parametry w normie, kosztem organów i tkanek jeśli dieta nie zapewnia wszystkiego, co potrzeba. Jeśli jakiegoś związku brakuje we krwi, to oznacza, że w komórkach nie ma już żadnych zapasów i one cierpią na niedobór bardzo długo. Po to, aby zachować prawidłowy skład krwi, organizm zabiera substancje odżywcze ze wszystkich miejsc, z których może je wydobyć, bo krew jest ważniejsza (oczywiście w długim czasie taka "polityka" także doprowadzi do choroby lub śmierci, ale krótkoterminowo pozwala zachować życie i sprawność, a w naturalnych warunkach po okresie głodu zwykle zawsze następował czas obżarstwa i można było uzupełnić braki).
Oczywste jest, że różnorodność to podstawa BARFa, jednak nie może ona całkowicie zastąpić suplementów, chyba że karmisz psa dietą whole prey, a zwierzaki, którymi karmisz to dziczyna i/lub hodowla free-range. W każdym innym przypadku konieczne są suplementy, w różnych ilościach i zestawach w zależności od tego jak konkretnie ułożony jest jadłospis i do jakich mięs, podrobów, dodatków masz dostęp.


sesil napisał/a:
Maniek (5 miesięcy) zaczął być o mnie zazdrosny i czasami rzuca się na mego partnera, gdy partner chce mnie dotknąć. Rzuca się na niego też wtedy, gdy partner siada obok mnie, a na przykład pies siedzi koło mnie z drugiej strony. Czy macie jakiś pomysł jak reagować?

Spróbuj zapytać w Kąciku behawioralnym:
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=54
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne