BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - KOTY
Autor Wiadomość
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-10-27, 21:52   

ismena, nie widziałam Twojej odpowiedzi :-) Faktycznie robaczycy teoretycznie nie możemy wykluczyć, bo eozynofile (czyli kwasochłonne) są podwyższone. Ale niskie limfocyty mi się z pasożytami nie kojarzą zbytnio, już bardziej w ten stres bym uwierzyła.
 
 
ismena 

Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 74
Wysłany: 2016-10-27, 22:00   

IzabelaW napisał/a:
Ale niskie limfocyty mi się z pasożytami nie kojarzą zbytnio, już bardziej w ten stres bym uwierzyła.

Masz rację, akurat to sama podciągnęłam ;) mówiła o globulinach i albumianach i cos o stosunku jednych do drugich, cos tam jeszcze odejmowała, ale to już dla mnie czarna magia.

A co do stresu to faktycznie miał już dosyć, wyrywał się, i zdecydowanie mu się nie podobało. potem wlazł do transportera i nie chciał już wyjść. Dobrze że nie trzeba było go więcej wyciagac.
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-27, 22:27   

Ismena, troszkę się pogubiłam... pisałaś, że czekasz na wynik testu na FIV i FeLV http://www.barfnyswiat.or...p=113679#113679 a teraz piszesz o wynikach na FIP... to są dwie (a raczej trzy) różne rzeczy i o ile ten pierwszy test jest bardzo ważny, to test na FIP nie ma większego sensu...
FIV to, można powiedzieć, odpowiednik ludzkiego HIV
FeLV to kocia białaczka
FIP to kocie zapalenie otrzewnej wywołane zmutowanym koronawirusem. Większość populacji kotów ma koronawirusa, który w niczym im nie przeszkadza. Dopiero jak wystąpi specyficzna mutacja tego wirusa, możemy mówić o FIP. Ten test wykrywa tylko styczność z koronawirusem, a nie z jego zmutowaną wersją.
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
ismena 

Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 74
Wysłany: 2016-10-27, 22:58   

Bianka 4 napisał/a:
troszkę się pogubiłam... pisałaś, że czekasz na wynik testu na FIV i FeLV http://www.barfnyswiat.or...p=113679#113679 a teraz piszesz o wynikach na FIP... to są dwie (a raczej trzy) różne rzeczy i o ile ten pierwszy test jest bardzo ważny, to test na FIP nie ma większego sensu....

Masz rację, pomieszałam, mnie się jeszcze to wszystko myli, a nazwy sa bardzo podobne. Oczywiście chodziło mi o FIV i FeLV i te wyniki otrzymałam po południu, są negatywne. :oops:

edit: same widzicie że błądzę totalnie, mylą mi się podstawowe rzeczy, w każdym moim poście wychodzi ignorancja :banghead: -ale dojdę do wszystkiego - trening czyni mistrza
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-27, 23:29   

No to super!!! Tylko się cieszyć, że nie jest nosicielem żadnych z tych chorób :-D :kciuk:
To nie jest ignorancja. Nazwy są podobne i mogą się mylić ;-)
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
Krzysztof 

Dołączyła: 10 Maj 2016
Posty: 1
Wysłany: 2016-10-28, 23:44   

Czołem, bede wdzieczna za pomoc w zasugerowaniu, co dołożyc do mieszanki dla kotka z takimi wynikami badań moczu:
Cytat:
Mocz - analiza ogólna

Gęstość względna 1,020 1,025 1,060 L

Barwa moczu Żółta

Przejrzystość Lekko mętny

Odczyn Obojętny

Białko Nieobecne ( - ) mg/dl

Glukoza Nieobecna ( - )

Ketony Nieobecne ( - )

Barwniki krwi Nieobecne ( - )

Barwniki żółciowe Nieobecne ( - )

Urobilinogen W normie

Osad moczu Mierny,żółty,st.

Nabłonki wielokątne Pojedyncze w prep.

Nabłonki okrągłe Pojedyncze w prep.

Leukocyty 0 - 1 wpw

Erytrocyty 0 - 1 wpw

Opis: Świeże

Wałeczki Nie znaleziono

Kryształy Nie znaleziono

Flora bakteryjna Mierna w prep.


Wetka powiedziała, że poza odczynem wszystko wyszło bardzo dobrze. Kotka jednak przybiera nietypową pozycje przy oddawaniu moczu, tzn. podnosi zad zamiast trzyma go nisko, czym to może by spowodowane, skoro wyniki badań moczu ogólnie są dobre?
Co do mieszanki barfowej, to byście doradzili dosypać trochę maczki kostnej w celu zakwaszenia czy np. niezależnie poda kotu jakąś pastę zakwaszającą? Z góry dziekuje za odpowiedź.
 
 
izzek 

Dołączyła: 19 Mar 2016
Posty: 18
Wysłany: 2016-10-31, 20:19   

Dzięki Bianka4 i Skipper. Kopiuję tu mój wątek. Nasz problem. Z nadzieją na pomoc.
Dzień dobry wszystkim. Bardzo liczę na rady. Oto problem: kotka MCO, prawie 4-letnia, hodowlana, po 2 nieudanych ciążach (wczesne obumarcia), od jakiegoś czasu marny apetyt. Z tego powodu były wykonane różne badania. Kotka generalnie na mokrych dobrych karmach. Suchego prawie nie tyka. Podjada też często surowe, nawet moje pierwsze mieszanki a'la Barf (z FC). Tzn. podjadała. Apetytu nie było, poszła do weta. Oto wyniki badań z krwi:
morfologia: WBC-8,57 10e3/mikrl (6,3-19,6)
RBC-8,57 10e6/mikrl (8,1-10,1)
HGB-14,1 g/dl (8,1-14,2)
HCT-42,2 % (27,7-46,8)
PLT-55 10e3/mikrl (156,4-626,4)
duże płytki !!! - 22,9 fL (8,6-18,9)
ALAT-52 (20-107)
ASPAT-24 (6-34)
ALP-87 (23-107)
UREA (mocznik)-12,03 mmol/l (4,15-11,62)
BUN-6 mg/dl w normie
Crea-189,7 mikrmol/l (88,4-159,1)
GLUC- 6,20 mmol/l (5,60-7,30)

Badania powtórzone po 3 niach:
morfologia: WBC-8,44 10e3/mikrl (6,3-19,6)
cały rozmaz w normie
RBC-8,67 g/dl 10e6/mikrl (6,0-10,01)
HGB-8,5 g/dl (8,1-14,2) - spadek o tyle gram w stosunku do poprzedniej morfologii ?????
HCT-42,8 % (27,7-46,8) - ten hematokryt przeczy hemoglobinie 8,5 !!!
PLT-60 10e3/mikrl (156,4-626,4)
Płytki duże! - 24,1 fL (8,6-18,9)
UREA (BUN)-13,9 mmol/l (5,7-13,5)
Crea-203 mikmol/l (<168)
SDMA-13 mikrg/dl (0-14)
Sód-157 mmol/l (147-159)
Chlor-119 mmol/l (109-129)
Potas-3,9 mmol/l (3,3-5,8)
Fosfór nieorganiczny-1,3 mmol/l (0,8-2,2)
Bilirubina-2,9 mikrmol/l (<6,8)
ALT-57 U/l (<175)
Fosfataza zasadowa-14 U/l (<73)
GGT-<1 U/l (<5)
AST-28 U/l (<71)
GLDH-1 U/l (<11)
Białko-82 g/l (59-87)
Albuminy-40 g/l (27-44)
Globuliny-42 g/l (29-54)
Albumin/Globulin Ratio-0,94 (>0,57)
Glukoza-4,7 mmol/l (3,5-7,8)
Cholesterol-3,3 mmol/l (<8,5)
Fruktozamina-287 mikrmol/l (190-365)
CK-175 U/l (<542)
LDH-107 U/l (<182)
Calcium-2,4 mmol/l (2,2-2,9)
Magnez-1,0 mmol/L (0,6-1,1)
Trójglicerydy-0,4 mmol/l (0,2-4,9)
Ponadto pobrane wymazy na Herpes, Chlamydia, Mycoplasma - ujemne
Wymaz z pochwy - nieliczne Str. beta-hemolityczny
Nikogo chyba nie zaskoczę tym, że mój wet (choć to naprawdę światły i wykształcony doktor, z dużym instynktem i wyczuciem do pacjentów, z doktoratem, adiunkt Kliniki Rozrodu Wydz.Weterynarii) polecił mi stosowanie karm typu Renal. Nawet przez chwilę go nie zwodziłam, że to zrobię. Ponieważ sama jestem lekarzem (ludzkim), często możemy sobie na różne tematy podyskutować i polemizować. Poinformowałam go, że komercyjnych karm typu Renal stosować nie będziemy i sama zajmę się komponowaniem diety dla kotki. Dodam, że jeszcze wtedy nie było badania moczu.
Przeczytałam co mogłam o niewydolności nerek u kotów, również na tym forum i utwierdziłam się w przekonaniu, że to dobra decyzja. Chciałam skorzystać z gotowych przepisów (na początek) podanych w wątku o kotach nerkowych, zamówiłam już wszystkie suplementy itd. W międzyczasie udało mi się pobrać jej mocz do badania. |Oto wynik badania moczu:
Colour:yellow
GLU;neg
BIL:neg
KET:neg
SG - 1040
BLD:neg
pH-8,0
PRO:neg
UBG-3,2 mikrmol/l
NIT-neg
Osad: nabłonki płaskie poj wpw
Leukocyty 2-5 wpw
Erytrocyty świeże 0-3 wpw
Dość liczne kryształy trójfosforanu amonowo-magnezowego
Bakterie poj.
W badaniu USG w pęcherzu moczowym widoczne gwiazdy na niebie, nerki bez policystyczności z lekko poszerzonym UKM. Dodam, że kotka miała już 2 x robione ECHO serca - bez cech HCM oraz badanie USG nerek w kierunku policystyczności z wynikiem negatywnym. Raz w życiu, gdy była jeszcze mała, przeszła niepowikłane zapalenie pęcherza moczowego, z typowym częstym oddawaniem małych ilości moczu, w badaniu moczu wówczas cechy infekcji, przeleczona antybiotykiem z dobrym efektem, bez żadnych powikłań. Na nic więcej nie chorowała. Kotka o dość delikatnej konstrukcji psychicznej, łatwo się przestrasza, rytm życia ma ustabilizowany, kocha mnie i tylko mnie. Waży 4800 i jest chuda, ale zawsze taka była, nigdy nie ważyła więcej, więc nie doszło do spadku wagi. Zachowuje się normalnie, jak zwykle. Żadnych innym objawów, oprócz braku apetytu. Sierść ma lśniącą, jak zawsze. Sika normalnie, jak zawsze do kuwety.

Hmmm. Po tym wyniku wet zalecił mi stosowanie karmy Urinal. Zakwaszanie moczu Witaminą C i Furagin 3 x 1/2 tabl. Zgłupiałam całkiem.Jak nie Renal to chociaż Urinal? Zaczęłam czytać o problemach z dolnymi drogami moczowymi. I wyszło mi, że karma Urinal zniszczy jeszcze bardziej jej nerki. Obciąży sodem.
Myślałam też dużo o przyczynie tych badań nerkowych. Moje konkluzje są takie, że to SUK (jej natura pozwala przypuszczać, że może być podatna) z niewielkim, ale jednak zastojem moczu i niestety obciążeniem już nerek.
Zaczęłam od intensywnego karmienia. Ponieważ wybrzydza niemiłosiernie i naprawdę przez pewien okres jadła prawie nic, zaopatrzyłam się w super najlepsze karmy mokre, zamówiłam BB Balance&Recovery (żeby jej bardziej smakowało), Progen Active C oraz Convalescence. Zaczęłam ją dokarmiać i dopajać na siłe. Zamówiłam na próbę wszystkie najlepsze karmy, żeby znaleźć tą, którą zechce jeść. Doszłam do tego, że zaczęła jeść, nie są to jakieś koszmarne ilości, ale już je.
Dodam, że druga moja kotka, zupełnie zdrowa w wynikach, bo też się załapała na komplet, też aktualnie nie je. I to nawet bardziej nie je, niż ta, która jest bohaterką tego wątku. Ale to już inna historia, bo ona preferuje suche, które teraz całkowicie wyeliminowałam, i mała bestia próbuje mnie złamać. Z nią muszę walczyć, żeby jadła tylko mokre. Żeby potem obie przeszły na Barfa. Uda się, bo już kiedyś była taka sytuacja, ale muszę być konsekwencja.
Teraz moje pytanie. Czy światłe osoby, które mają większe niż ja pojęcie, o chorobach ukł. wydalniczego u kotów i takiego właśnie połączenia prawdopodobnie SUK i początkowej fazy niewydolności nerek, mogłyby mi poradzić, jak mam żywić kotkę? Mam zakupione suplementy: tauryna, olej z łososia, mielone skorupki,Fortain, mączka z alg, sól morska, witaminy. Zamówiłam Biopron 9, choć kotka nie jest w mocznicy. Zamawiam też teraz zakwaszacze, czyli: Urinovet, Urinopet. Chcę kupić kalkulator, ale już wiem, że to będzie dla mnie czarna magia (nie bardzo umiem posługiwać się Excelem), choć wiem, że będę musiała się nauczyć. Ale bardzo prosiłabym o rady na temat karmienia kotki i jakiś jeden czy dwa gotowe przepisy. Wiem że komponując dietę dla kota chorego, trzeba stosować inne stosunki różnych suplementów, więc kalkulator krzyczy na czerwono, że jest czegoś za dużo lub za mało. I skąd ja mam wiedzieć, czy ma krzyczeć, czy nie, i jaka ilość jest za mała lub za duża, jeśli nigdy wcześniej nie korzystałam z kalkulatora. Od razu muszę nauczyć się komponować posiłki dla kota z chorobą. I czy tak skomponowaną karmę mogłaby jeść druga zdrowa kotka? Jak połączyć SUK i początek niewydolności nerek? Zazwyczaj są to dwa odrębne tematy.
Bardzo czekam na rady.
Trochę długo wyszło, ale może ktoś dotrwa i doczyta do końca. Mam nadzieję. Z góry bardzo dziękuję.
 
 
magda87 

Barfuje od: 09.2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 36
Dołączyła: 15 Sty 2013
Posty: 11
Wysłany: 2016-10-31, 21:13   

Witam, proszę o pomoc. Właśnie odebrałam wyniki badania krwi moich 2 kotów. Weterynarz mówił, że jeden jest zupełnie zdrowy a drugi ma tylko trochę podwyższony poziom kreatyniny i żeby ograniczyć mu białko w diecie (oba są na barfie od 5 lat), podwyższone parametry są jego zdaniem wywołane stresem. We mnie jednak te wyniki budzą duży niepokój. Nie mam zupełnie doswiadczenia w interpretacji wyników badań. Proszę o opinię. Na forum napewno jest dużo osób z ogromnym doświadczeniem w tych sprawach.
Morfologia w normie.
Kot 1- 6 lat: BUN 56mg/dl i Cre 3,1mg/dl (dużo pije)
Kot 2- 4 lata: BUN 31mg/dl i Cre 2,8mg/dl (raz na kilka miesięcy wymiotuje i przez kilkadziesiąt godzin odmawia jedzenia)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-31, 23:47   

Magda87, moim zdaniem to wyniki kotów słusznie budzą Twój niepokój; u obu kotów kreatynina i u jednego BUN są znacznie powyżej normy.
Czy jonogram i badania moczu robiłaś ? A USG nerek ?
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
magda87 

Barfuje od: 09.2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 36
Dołączyła: 15 Sty 2013
Posty: 11
Wysłany: 2016-11-01, 12:40   

Skipper, robiłam tylko morfologię, BUN, Glu, ALP, T-Pro, GPT i kreatyninę. Myślisz, że powinnam zrobić wymienione przez Ciebie badania w celu ewentualnej diagnostyki NN?
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-11-01, 17:44   

Magda87, proponuję przestudiowanie tematów o chorobach układu moczowego - tutaj jest o niewydolności nerek, a tutaj o chorobach dolnych dróg moczowych.
Tam będziesz miała wszystko dokładnie wyjaśnione odnośnie tego, jakie badania należy wykonać i na co zwrócić uwagę przy ich wykonywaniu (np. ciężar właściwy moczu winien być wykonany refraktometrem a nie paskami).

Ze swojej strony powiem tylko tyle, że gdyby to były moje koty, to z takimi wynikami jakie przedstawiłaś na forum zrobiłabym im dalszą diagnostykę pod kątem nerek.

Ewentualnie nie wiem czy przeglądałaś ten wątek od początku, ale tutaj też może być sporo informacji na temat chorób i diagnostyki nerek.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-01, 18:11   

izzek napisał/a:
Ale bardzo prosiłabym o rady na temat karmienia kotki i jakiś jeden czy dwa gotowe przepisy.
gotowe przepisy znajdziesz w wątku nerkowym http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3427 Musisz poczytać forum, jak robić mieszanki, na co zwracać uwagę, jak je bilansować. Jeśli chodzi o rady to na pewno pomoże ktoś, kto ma koty nerkowe i zna się na interpretacji wyników. Czekając na podpowiedzi, rady, wskazówki poczytaj ten wątek (jeśli go nie czytałaś) a i inne wątki też poszerzą Twoją wiedzę odnośnie mieszanek.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
izzek 

Dołączyła: 19 Mar 2016
Posty: 18
Wysłany: 2016-11-02, 08:35   

Ja czytam te wątki. I nerkowy i o dolnych drogach moczowych. Ale jak to połączyć? Pewne zalecenia wzajemnie się wykluczają!
 
 
Potwora 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Paź 2015
Posty: 257
Wysłany: 2016-11-17, 15:48   

Prosiłabym o rzucenie okiem, bo najwyraźniej zepsułam trochę Pana Kota :-|
Wczoraj robiliśmy badania krwi i wyszło trochę średnio. W przyszłym tygodniu będę miała jeszcze parametr SDMA, bo ponoć to badanie jest wykonywane w laboratorium w Niemczech. Moczu ani wczoraj, ani dziś nie udało się złapać, więc chyba będę tak dzień w dzień polować i może w końcu raczy siknąć w odpowiednim czasie. Tylko czy mogę mu tak niemalże codziennie robić 12 godzinny post?

Skoczył między innymi mocznik. Tego się obawiałam bo ostatnio trochę częściej pije, a przez jakiś czas po przejściu na barfa nie pił chyba w ogóle. Od wczoraj jest też pod obserwacją bo odwiedza kuwetę rzadziej niż zwykle. Myślałam, że będziemy musieli dziś jechać do weta i nie daj boże go cewnikować, bo od 10 rano do 1 w nocy ani trochę nie sikał. Przed 8 znalazłam jednak w kuwecie grudkę, kamień spadł mi z serca i póki co nigdzie go nie ciągnę - będę nadal obserwować jak przedstawia się sytuacja i najwyżej w razie czego pojedziemy do jakiejś całodobowej lecznicy. W każdym razie samo zachowanie kota nie wskazuje, żeby coś było nie tak. Ogólnie czuje się dobrze, nie jest apatyczny, jest tulaśny jak zwykle i ma apetyt. Zastanawiam się czy ten spadek częstości oddawania moczu nie jest czasem wynikiem tego, że mniej jadł (post przed badaniami), ale mógł się też (stfu! oby nie) przytkać. Miał pojedyncze kryształy, ja idąc za radą podjęłam decyzję o próbie przepłukania go barfem i wodą zamiast szprycowania l-methiocidem, przez długi czas byłam zadowolona że zdecydowałam się iść tą drogą bo mniej się wylizywał i nie krzyczał w kuwecie, ale od jakiegoś czasu znów zdarza mu się miauczeć przy sikaniu i często się wylizuje. Podjęcie tej decyzji chyba nie było więc najlepszym pomysłem :-/

Tutaj nowe badania:


A tutaj stare do porównania:



Przepis na podstawie którego przyrządzałam barfa (na 10 dni):

500,0 g Kurczak udo bez kości ze skórą
500,0 g Wołowina tłuste mięso (w ostatniej miał raczej średnio tłuste)
10,0 g easy B.a.r.F
1,0 szt Żółtko jajka
31,0 g Wątroba kurczaka
0,3 g Mączka z alg morskich
3,4 g Hemoglobina
0,3 tab Tokovit E 100 (kapsułka)
10,0 g Olej z łososia Lunderland
6,8 g Mączka ze skorupek Lunderland
3,0 g Tauryna
309,0 g Woda

EDIT: w ramach przypomnienia, bo przecież nikt nie ma obowiązku pamiętać: u Pana kota jakiś czas temu została zdiagnozowana II faza niewydolności nerek i tak jak pisałam wyżej niewielka ilość kryształów struwitowych.
 
 
Potwora 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Paź 2015
Posty: 257
Wysłany: 2016-11-23, 15:01   

SDMA wyszło nam 1,5 przy normie <0,75
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne