BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Qpa na BARFie
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2017-04-21, 23:43   

lady_milan :kwiatek:
Może to był jednorazowy epizod? Coś zjadł nie strawił, może coś znalazł w domu co nie spasowało. Jeśli nie będzie następnych epizodów, to znaczy że kot sam sie wyczyścił. Zawsze możesz mu podać osłonowo glutka ze siemienia, dobry probiotyk. I nie zmieniaj nic w diecie. Najwyżej zrób trochę świeżej mieszanki.
 
 
lady_milan 


Barfuje od: 19-01-2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Sty 2017
Posty: 38
Skąd: Kozienice
Wysłany: 2017-04-22, 14:12   

Mam nadzieje,ze wiecej sie to nie powtorzy.Dzis bylam u drugiej Pani doktor ktora swoje pieski tez karmi barfem i surowym miesem,niestety wczoraj nie mialam jak do niej dotrzec.Powiedziala,zeby narazie obserwowac ,poki sie nic nie dzieje to narazie nic nie robimy.Dzis czekam na kolejna kupe mam nadzieje,ze bedzie normalna.Mam kota uczuleniowca(tadam nie wiadomo na co :/) i dzis kupilam mu wapno w syropie jakies calcium hasco allergy mam dzieje,ze mu nie zaszkodzi i czekamy na kupe.A jak zrobic tego glutka?I czy w karmie moge podawac?
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2017-04-22, 18:07   

Możesz dać albo glutka albo glinkę białą. Glutka to się robi tak: zalewasz 1 łyżeczkę całych ziaren siemienia lnianego pół szklanką wrzątku, pomieszasz, odstawisz na 2-3 godziny żeby ziarna puściły śluz, wymieszasz przecedzisz i taki kisielek albo strzykawką albo łyżeczka do pysia przed jedzeniem, 2-3x dziennie 5ml. Glinkę się z niewielką ilością woda miesza na papkę jak gęsta śmietana i podajesz tak samo. Ale albo jedno albo drugie nie oba na raz.
Co do wapna to lepsze wapno musujące Polfa, przynajmniej u nas tak było.
Koty słabo idą na leki przeciwalergiczne typu wapno, Allertec, itp.
Nie podawaj nic jeśli nie ma ewidentnych wskazań do podania.
 
 
lady_milan 


Barfuje od: 19-01-2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Sty 2017
Posty: 38
Skąd: Kozienice
Wysłany: 2017-04-22, 18:33   

Oj do pysia?:( odpada ja mam bardzo malo obslugiwalnego kota :D ,w jedzeniu przemyce(chociaz i tak nie wszystko),co do alergii o kurna :( ,sama nie wiem co robic.Alergie ma bo co chwile albo brzuch gryzie,albo oko mu puchnie i dzis rozmawialam z pania weterynarz zeby go nie faszerowac co chwile jakimis sterydami to sprobowac wapno w kropelkach dla dzieci,ale ze w aptece byly tylko smakowe a ich nie przemyce to zapytalam czy moze byc to ,bez dodatkow itp.A teraz...teraz to juz zglupialam :banghead:
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2017-04-22, 18:49   

Glutka przemycisz w jedzeniu a może sam wypije z miseczki :mrgreen: glinke też to lek naturalny bezsmakowy i zapachowy.
W składzie tego wapna Allergy jest:
Kod:
Substancjami czynnymi leku są organiczne sole wapnia (wapnia glukonolaktobionian bezwodny oraz wapnia laktobionian dwuwodny) w ilości odpowiadającej 115,6 mg jonów wapniowych w 5 ml syropu.
Ponadto lek zawiera: sacharozę, kwas propionowy, sodu benzoesan (E211), kwas cytrynowy jednowodny (E330), wodę oczyszczoną.


Wapno Polfa skład:
Kod:
wapń (mleczan wapnia), regulator kwasowości: kwas cytrynowy, regulator kwasowości: wodorowęglan sodu, regulator kwasowości: węglan sodu, substancja słodząca: acesulfam K.

Więc nie wiem czy to wapno Allergy jest bezpieczne dla kota.
Ja dawałam to Polfa 1tab, w 100ml wody i po rozpuszczeniu albo do pysia 2x10 ml, albo do jedzenia. Więc o tym Allergy nie mam zdania.
A wogóle to na co kotek ma alergię?
 
 
lady_milan 


Barfuje od: 19-01-2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Sty 2017
Posty: 38
Skąd: Kozienice
Wysłany: 2017-04-22, 18:59   

A moze powinnam mu kupic taki dla kotow i psow? Pet calcium mikita?Czy cos takiego..Na co wlasnie nie wiemy caly czas eksperymentujemy na pewno na kurz ma ,tzn na pewno to moje obserwacje i na konserwanty?Zje kawalek szynki czy paszczetu i juz oczy spuchniete ,ale na co?Sama nie wiem :( caly czas cos eliminuje i staram sie okreslic,jak byl mlody nie bylo takiego problemu teraz niestety.
 
 
lady_milan 


Barfuje od: 19-01-2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Sty 2017
Posty: 38
Skąd: Kozienice
Wysłany: 2017-04-23, 13:39   

Kupa zrobiona przed chwila mniej zielona,w srodku sucha jak siano??Lamala sie ,dziwne ,kot poza tym jak na moje oko zachowuje sie normalnie,moze poza tym,ze od kiedy jest na barfie zjada duzo wiecej trawy.Czemu tak sie dzieje?Moze po niej takie dziwne kupy?Jeju ale tematy :mrgreen:
 
 
Chandni 

Wiek: 31
Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 152
Wysłany: 2018-09-20, 15:51   

Mam problem z kupą mojej kotki. Stosuje już wiele sposobów a nic nie działa. Tlustością mieszanki 37-38%, zwiększona ilość podróbów do 20%, codziennie dostaje glut z siemienia lnianego, doraźnie glut z łuski (nie łupiny, może być?, bo słyszałan, że to się trochę różni właściwościami), laktuloze gdy kupa nie pojawia się 4 dzień (1.5-2ml 2xdziennie), dodatkowy tluszcz w postaci tłuszczu gęsie go lub masła.. Nic nie działa, nic. W tamtym tygodniu nie było kupy ponad tydzień! Niestety poszła w ruch parafina :cry: . Nie chciałabym też podawać jej co chwilę "wspomagaczy" jak laktuloza, bo wbrew pozorom zawiera dużo cukru. Kotka aktualnie na mieszance o zmniejszonej zawartości fosforu

Aktualnie brak kupy od soboty. Czy mogę podać sok z buraka teraz i nie czekać do rana? Już trochę trwa brak kupy.... Może to być taki zwykły sok z surowego buraka czy mam go jakoś obrobić termicznie?
😉
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2018-09-20, 15:59   

Chandni,
robiłaś diagnostykę? Skoro modyfikacje diety i "wspomagacze" nie wystarczają, może warto zrobić RTG/USG jamy brzusznej? Może być jakieś przewężenie jelita czy inne ustrojstwo.
 
 
Chandni 

Wiek: 31
Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 152
Wysłany: 2018-09-20, 16:06   

Anilina, niestety nic takiego nie robiliśmy. Ostatnio zrobiliśmy badania krwi. Poza lekko zwiększonym fosforem wszystko w porządku. Nie chcę jej znów męczyć, bo przy każdej wizycie u weta ma podawane znieczulenie ogólne. Wypada odczekać chociaż pół roku
:-/
Miała robione zdjęcie klatki piersiowej które "zachaczylo" tylek, bo jest mała. Wet powiedział, że wszystko ok

A wiesz może jak z tym sokiem z buraka? ;-)
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2018-09-20, 16:15   

A próbowałaś z warzywami? 5% do mieszanki. Teraz sezon dyniowy, idealne warzywo, wspomaga perystaltykę.
Sok z buraka możesz podać o każdej godzinie, dlaczego czekać do rana? To musi być sok z surowego buraka.

Kotka tak stresuje się u każdego weta? Są tacy, którzy mają świetne podejście i relaksują zwierzaki. Może to po prostu niewłaściwy człowiek? Badanie koniecznie powinnaś zrobić, jeśli sytuacja będzie się utrzymywać. Skoro kończy się to parafiną, to ja bym już wolała podać głupiego jasia i kotę przebadać. Po parafinie zdarzały się zgony kotów albo zachłystowe zapalenie płuc, bardzo trudne do leczenia... Nie wspominając już o niszczeniu jelit.

Rozważ, co dla niej lepsze.
 
 
Chandni 

Wiek: 31
Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 152
Wysłany: 2018-09-20, 16:26   

Wg tego co czytałam, zawsze radzono podawać go rano naczczo.

Przerobilismy 7 wetow. Aktualnie Pani wet ma bardzo dobre podejście, u niej jest ciut lepiej, ale dalej nie da się dotknąć nawet nam. U niej chociaż nie walczy w trakcie znieczulenia, bo u innych leżała na stole pół przytomna a dalej walczyła i nie można było pobrać krwi

Podawalismy marchewkę gotowaną, ale kotka ma wysoki fosfor a marchwi i tak nie je. Może tym razem spróbuję z dynia. Ma być gotowaną?

Myślę, że to teraz się nasililo, bo otworzyliśmy DT. Kotka jest cały czas zestresowana 😞
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2018-09-20, 16:40   

Chandni,
gotowana marchew ma, zdaje się, właściwości przeciwbiegunkowe (tak kojarzę, że dzieciom podaje się "marchwiankę" w przypadku biegunek), dynia powinna się sprawdzić lepiej, a w ogóle genialne są szparagi, niestety już po sezonie..
Sok zadziała lepiej na czczo, ale skoro już tyle dni, to najwyżej powtórzysz rano. Sama nigdy nie stosowałam buraka.

Niestety tymczasowanie ma swoje złe strony. Są koty, które świetnie się odnajdują w roli opiekunów, ale są i takie (jak moje), które reagują bardzo nerwowo. Staram się ograniczać stres izolując tymczasiaki w osobnym pokoju. Koty i tak naburmuszone, bo muszę dzielić czas na jedne i drugie, ale przynajmniej nie widzę, by się to odbijało na zdrowiu.
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2018-09-21, 07:50   

Dynia gotowana też dobrze ściąga biegunki. Wiele warzyw (i owoców) na surowo przeczyszcza a po ugotowaniu łagodzi (to te, które mają specyficzny rodzaj błonnika).
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-21, 18:39   

Sok z buraka jak najbardziej, przeczyszcza a poza tym jest bardzo zdrowy.
Ale
Jeśli kotka od dawna nie dostaje żadnych węglowodanów, to ja bym dała ryż rozgotowany - taki kleik dodany do mieszanki, nawet do 20-30%. Przez 2-3 dni.
Powinien popędzić kupę. Ew inna kaszka...nawet kleik gryczany taki dla dzieci.
A docelowo warto zrobić USG jelit, czy nie ma powiększonego jelita grubego (mega-colon), i czy przypadkiem nie ma zmian nowotworowych.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne