BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF w cukrzycy
Autor Wiadomość
Magnika 

Barfuje od: 29.05.2015
Dołączyła: 31 Maj 2015
Posty: 8
Wysłany: 2017-04-09, 10:04   

Dziękuję ela123,
może faktycznie zmienię to Felini complete na coś innego. Na razie cukier spada, zostawię go póki co na tej bozicie, skoro ją je, jak się mój słodki kot ustabilizuje, zacznę znów wprowadzać mięso. Żeby mi teraz wyników nie porąbało ;-)
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
Magnika 

Barfuje od: 29.05.2015
Dołączyła: 31 Maj 2015
Posty: 8
Wysłany: 2017-04-12, 09:51   

No i mamy strajk na bozitę. Każdy smak jest be. Kot chodzi głodny, ale nie chce tej nieszczęsnej bozity... A musi przecież coś jeść... Jakieś rady, bo ja już opadam z sił...
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
Magnika 

Barfuje od: 29.05.2015
Dołączyła: 31 Maj 2015
Posty: 8
Wysłany: 2017-04-12, 09:52   

No i mamy strajk na bozitę. Każdy smak jest be. Kot chodzi głodny, ale nie chce tej nieszczęsnej bozity... A musi przecież coś jeść... Jakieś rady, bo ja już opadam z sił...
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-17, 17:56   

Magnika napisał/a:
A musi przecież coś jeść... Jakieś rady, bo ja już opadam z sił...
może tutaj jakiś pomysł znajdziesz? Koty nie chcą jeść
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Magnika 

Barfuje od: 29.05.2015
Dołączyła: 31 Maj 2015
Posty: 8
Wysłany: 2017-05-08, 17:22   Witamina A

Bozita nadal nie wchodzi w wystarczających ilościach...
Postanowiłam, po przeczytaniu wszystkiego o kotach z cukrzycą i chorą trzustką, spróbować zrobić mieszankę. Problemem jest, oprócz chorób powyżej to, że muszę zacząć od ograniczonego składu (będę się starać to zmieniać i powoli wprowadzać do menu wszystko zgodnie z regułami barfa), tj. od mięsa bez podrobów. Mój kot nie tknie żadnych podrobów, z wątróbką włącznie, gardzi też żółtkami...
Mam w związku z tym pytanie: czym zastąpić wątróbkę, by w kalku wyszedł prawidłowy poziom witaminy A?
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
Anuszka 

Dołączyła: 15 Lis 2016
Posty: 1
Wysłany: 2017-06-28, 18:13   

Cześć wszystkim,

Wiem, że nie dotyczy to bezpośrednio tematu żywienia kota, ale chciałabym zapytać, czy jest na sali osoba z Wrocławia, która ma do odsprzedania ( ewentualnie potrzebuje i chciałaby się złożyć :)) insulinę Lantus ( jedną fiolkę 3 ml). Jest mi potrzebna najpóźniej na piątek, dlatego szukam osoby z Wrocławia.

Pomocy moi Drodzy!

Pozdrawiam
 
 
Flippi 

Dołączyła: 11 Lip 2017
Posty: 2
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-07-12, 19:13   Słodki Wałek

Witajcie, Wałek to mój kot, u którego kilka tygodni temu zdiagnozowano cukrzycę. Daję mu surowe mięso (jeleń, cielęcina) i wątróbkę. Suplementów nie akceptuje na razie (próbowałam do tej pory olej z łososia, kryl, drożdże piwne) :( Lubi masło, zwłaszcza klarowane. Je też sporo mokrej karmy Power of Nature. Suche odstawiłam. Glukozę ma wciąż strasznie wysoką, a wyczytałam, że surowe mięso podnosi cukier. Z drugiej strony - podobno BARF jest dobry na wszystko. Co mam robić? Mieszać z gotowanym? Nie wiem, co dawać, ile, kiedy? :-( Proszę, rozjaśnijcie mroki mojej ignorancji!
 
 
Flippi 

Dołączyła: 11 Lip 2017
Posty: 2
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-08-22, 11:01   

No i cóż... Wygląda na to, że nie doczekam się tutaj odzewu. Szkoda. Jestem trochę rozczarowana, bo naczytałam się samych "ochów i achów" na temat tego sposobu żywienia, zainwestowałam w suplementy i książkę o BARF-ie. Niestety, nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na moje dylematy.
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2017-08-22, 12:27   

Nie mam cukrzyka, ale z ciekawości przeczytałam pierwsze kilka stron tego tematu i jednak dziewczyny napisały kilka porad. W tej książce o barfie też nic nie było? Jaki ma tytuł?
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-08-22, 15:00   

Flippi,
a przeczytałaś cały wątek od początku? ja go nie czytałam, ale widzę, ze ma kilka stron, więc może znajdziesz w nim odpowiedzi na swoje pytania
 
 
Komanka 


Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 663
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-08-22, 16:17   

Flippi, witaj na Forum. W wolnej chwili przedstaw swojego kota w Powitalni :-) A potem warto uzbroić się w cierpliwość i dobrą kawę/herbatę i zacząć od początku wątek cukrzycowy i inne wątki dające wiedzę o barfie. Tu jest masa informacji i trzeba przez to przebrnąć, żeby mieć wiedzę o naturalnym żywieniu zwierzęcia, czy to zdrowego, czy chorego.

Miłej lektury i pytaj, jak nasuną Ci się pytania w trakcie czytania :kwiatek:
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 839
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2017-08-22, 19:01   

Napisz od razu jak sobie radziliście (Ty i kot) z chorobą i barfem przez ten trochę ponad miesiąc który minął między Twoimi dwoma postami.
 
 
Monika ŻuK 

Dołączyła: 05 Mar 2018
Posty: 13
Wysłany: 2018-03-06, 13:49   

Przeczytałam cały wątek i oto, jak wygląda nasza sytuacja:
Mój kot w sierpniu skończy 16 lat. W młodości był dosyć otyły i trochę dziki. W średnim wieku stracił też sporo zębów. Ostatnie 4,5 roku (po przeprowadzce z bloku do domku) sprawiły, że nieco schudł i stał się bardziej towarzyski. Od jesieni zaczął znacznie chudnąć. Teraz waży 3,4kg, a w okresie między otyłością, a chudością ważył (moim zdaniem prawidłowe) ok. 5kg. Myślałam, że to stres (mój 2-letni syn zaburza jego spokój). Jednak zaczął też więcej pić i oddawać bardzo dużo moczu, przestał o siebie dbać (prawie się nie myje, nie zasypuje w kuwecie tego, co zrobił), pojawił się łupież. Badania wykazały, że ma ponad 3-krotnie podniesiony poziom cukru. Diagnoza - cukrzyca. Dowiedzieliśmy się w ubiegłym tygodniu. Chcielibyśmy uniknąć podawania insuliny.
Całe życie jadł karmę suchą różnej jakości, a mokrą gardził. Niedawno zaczął chętniej jeść mokrą. Podawałam różne, ostatnio BOZITĘ, ale widzę, że forumowicze ją skrytykowali. :)
Gdy dowiedziałam się o cukrzycy, zaniechałam podawania karmy suchej i nie wiem od czego zacząć, aby obniżyć poziom glukozy. Na razie podaję mu mokrą karmę, czasami jakieś mięso. Chyba na szybko kupię mu WINSTONA (Rossmann), bo widziałam dobre opinie. Ale to do czasu aż ogarnę choć trochę BARF.
Sylwek lubi surowe mięso i podroby. W sumie to ignoruje tylko królika. Zastanawiam się tylko, czy zaakceptuje te wszystkie konieczne dodatki.
Widziałam, że część mięsa powinnam podawać w kawałkach, a część zmieloną. W stosunku 2:1, jeśli dobrze zapamiętałam. Ale skoro ma mało zębów, to może mogę odwrócić proporcje?
Nie mogę jeszcze ogarnąć tych przepisów. Nie wiem, który wybrać na początek i jak go dawkować. Rzekomo cukrzycy muszą jeść kilka razy dziennie i to regularnie.
:confused:

Edit Jeszcze tylko dodam, że kot ma dobry humor i jest leniwy, jak zawsze. Apetyt również wielki, czyli bez zmian. A śpi nawet mniej, niże kiedy był gruby i dziki. :)
Ostatnio zmieniony przez Monika ŻuK 2018-03-06, 14:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2018-03-06, 13:59   

Monika ŻuK napisał/a:
Chyba na szybko kupię mu WINSTONA (Rossmann) bo widziałam dobre opinie.

gdzie widziałaś te opinie? Tu na Forum? To naprawdę nie jest dobra karma, nie da się nawet przeanalizować składu, bo go nie podają.
Jeśli szukasz na szybko karmy, zacznij np. od MAC's, Catz FineFood, Feringa. A jak wygospodarujesz trochę czasu, to tu dyskusja o karmach analiza karm
 
 
Monika ŻuK 

Dołączyła: 05 Mar 2018
Posty: 13
Wysłany: 2018-03-06, 14:05   

Anilina W sumie to teraz nie jestem pewna, gdzie widziałam tę opinię. Tyle tego przewertowałam, że mogłam coś źle zapamiętać. Dzięki!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne