BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie w chorobach nerek
Autor Wiadomość
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2017-04-30, 00:06   

U nas już nic się nie dało zrobić, nerki wysiadły i to był koniec. :cry:
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-30, 11:03   

:tuli: jolka, :tuli: wiem, ze to ciężka, rwąca za serce, duszę i wnętrze decyzja. Pozwól kotkowi odejść, nie męcz go. Mój pies też miał zatrucie mocznikiem organizmu, nie dałabym rady jej z tego wyprowadzić :cry: i podjęłam tę, rwącą do tej pory jak o tym pomyślę i piszę teraz moje wnętrze, decyzję. Trzymaj się :tuli: Współczuję Ci :tuli:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 327
Wysłany: 2017-05-02, 00:25   

jolka , jeśli kotek wciąż je , pije , kupki robi , tak pisałaś w piątek , siusia chyba też , to może już go nie " mordować " zabiegami medycznymi , tylko gdybyś widziała że ma jeszcze jakąś przyjemność z życia to niech mu to życie tyka tyle ile mu dane , trzymaj się
 
 
Pasithea 

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Lis 2016
Posty: 1
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-05-08, 19:27   

Cześć,
jestem zupełnie świeża, jeśli chodzi od karmienie barfem. Mam dwie kotki, prawdopodobnie obie są w podobnym wieku. Pierwsza wzięta ze wsi za kociaka - okaz zdrowia. Druga została znaleziona na ulicy w grudniu (właściciel się nie znalazł, kotka niewiele czasu spędziła jako bezdomna).
Od stycznia obie kotki są na barfie, wysterylizowane.
Mniej więcej w okolicach marca zorientowałam się, że nowa kotka wymiotuje nie bez powodu. Wymioty powtarzały się raz na tydzień, dwa, przy różnych mieszankach oraz różnych wielkościach porcji. Kotka dostała pastę odkłaczającą. Nie dało to rezultatu. Wymioty stały się częstsze - czasem raz lub dwa na tydzień. Dodatkowo składały się z niestawionego pokarmu, czasem nawet kilka godzin po jedzeniu. Kota od początku wymiotów nawadniałam dodatkowo i woda nie wchodziła w ich skład.
Zrobiłam kotce badania krwi. Dzisiaj dostałam wyniki. Pani weterynarz na ich podstawie stwierdziła przewlekłą niewydolność nerek. Kotce aktualnie jest podawany antybiotyk w zastrzyku oraz Semintra. Mam też kota przestawić na jedzenie nerkowe (pani weterynarz nie ma nic przeciwko barfowi - jeżeli będzie prawidłowo komponowany). Po skończeniu podawania Semintry mamy powtórzyć badania z krwi, najlepiej żeby kotka do tego czasu dostawała jedzenie nerkowe przez pewnie okres żeby sprawdzić czy to pomoże.
Właśnie skomponowanie nowej mieszanki jest dla mnie czarną magią. Nie wiem nawet, od czego zacząć.
Jak skomponować prawidłową mieszankę? Czy zdrowa kotka może jeść to samo czy muszę robić osobne mieszanki dla każdej z nich? Przerasta mnie to...

Wyniki mojej kotki:


Dodam też, że kotka do tej pory ładnie przybiera na wadze. Gdy ją znalazłam ważyła jakieś 2,5 kg, aktualna waga to 3,4 kg.
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-08, 20:30   

Pasithea napisał/a:
Czy zdrowa kotka może jeść to samo czy muszę robić osobne mieszanki dla każdej z nich?
zdrowa kotka może jeść te samie mieszanki co chora kotka.
Pasithea napisał/a:
Właśnie skomponowanie nowej mieszanki jest dla mnie czarną magią. Nie wiem nawet, od czego zacząć. Jak skomponować prawidłową mieszankę?
Zacznij czytać wątki o komponowaniu mieszanek:
Ogólne zasady komponowania mieszanek
Suplementy do mieszanek
zaopatrz się w forumowy kalkulator, który pomoże Ci komponować mieszanki
przeczytaj uważnie ten, tutaj znajdziesz sporo przepisów dla kotków chorych na niewydolność nerek.
Pasithea napisał/a:
Przerasta mnie to...
na początku ja też tak miałam, ale wiedza, zgłębiana po trochu systematycznie zaczęła się dość szybko układać nie przeraża. Dasz radę :kciuk:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 327
Wysłany: 2017-05-21, 01:58   

dobry wieczór ,
kotek jest pod moją opieką od połowy listopada 2014 roku i wtedy wg lekarza był młodym kotem , ja , jeszcze chyba wczesnym latem 2015 nie zauważałam oznak dojrzewania ( to jeśli chodzi o wiek )
Od 7-12-2016 do 27-4-2017 ( kolejne badanie przed nim ) spośród 10 wyników mocznika oraz kreatyniny : najniższy mocznik 86 mg/dl , najwyższy 136
najniższa cre 3,8 mg/dl , najwyższa 7,2
Fosfor w styczniu 7,7 mg/dl i 6,4 a ostatnio 7,4
Samopoczucie kota nie niepokoi mnie
Przy jakich parametrach jak nisko schodzić z podażą białka , jak długo taka podaż nie będzie zagrożeniem dla szarka ? Podobne pytanie względem podaży fosforu .
Kotek bierze wyłapywacz .
Czy można to ogarnąć w liczbach ? czytam różne posty , które wyjaśniają i generują pytania
 
 
Potwora 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Paź 2015
Posty: 257
Wysłany: 2017-05-21, 22:52   

Białko u kotów nerkowych dobrze jest utrzymywać w okolicach 4,5g na kg/m.c. Nie może być mniej, może być trochę więcej, ale nie powinno przekraczać 5g na kg/m.c.

Fosfor w wynikach najlepiej próbować zbijać do 2,5mg/dl. To może być trudne, ale warto do tego dążyć. W mieszankach proporcja Ca : P powinna wynosić zdaje się ok. 1,3 : 1 (<- może w tej kwestii coś się zmieniło i ktoś sprostuje tę informację. Ja tak zapamiętałam z wertowania wątku, u swojego kota utrzymuję 1,35 : 1)

Ma dość wysokie te wyniki, mój kot mimo dość zaawansowanej II fazy PNN nigdy takich nie miał. Dziwne, że przy wyłapywaczu ma tak wysoki fosfor. Czym go karmisz? Barfem?
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 327
Wysłany: 2017-05-24, 02:02   

nie karmię , jeszcze , barfem . Ciężko zabrać mi się do niego . Karmię mokrym nerkowym i terra faelis z niższym fosforem . Ostatni fosfor ( 7,4 ) badałam po miesiącu nie codziennego , bo jest w niej BHT i E433 , stosowania pronefry . Uwzględniając ten wysoki poziom P wróciłam do zaleconego dawkowania . 29 maja kolejne badanie .
Czy można podawać gotowane białko jaja kurzego ? ma ładną ilość białka i niski fosfor
 
 
Potwora 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Paź 2015
Posty: 257
Wysłany: 2017-05-24, 13:14   

Strasznie wysoki ma ten fosfor jak na karmę nerkową, terra faelis (kurczak i indyk?) i wyłapywacz. Musi się wypowiedzieć ktoś kto dobrze wszystko ogarnia, ja Ci nie pomogę bo nie mam pomysłu jak. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że chyba najlepszym wyjściem będzie jak najszybsze przejście na barf, miałabyś wtedy znacznie większą kontrolę nad składnikami które kotu podajesz i może uda Ci się obniżyć te parametry. Dosiądź do tego, poświęć parę wieczorów żeby poczytać i zebrać podstawowe informacje, na receptariuszu poproś o pomoc w skomponowaniu przepisu bo nie ma na co czekać.

Nie wiem czy można podawać gotowane białka, wydaje mi się, że to trochę mija się z celem. Tracą wtedy zdaje się sporą część substancji odżywczych, z kolei w surowym białku awidyna ogranicza/hamuje wchłanianie biotyny (doczytaj koniecznie, ja nie mam teraz czasu). Jeżeli chcesz podać kotu wartościowe białko, to najlepiej zrobisz serwując mu barfa z węglanem wapnia/wyłapywaczem.
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-24, 22:19   

aina,

Potwora ma rację, czytaj ten wątek od początku do końca zwracając uwagę na posty Dagnes,Margot i Shany.
Czy możesz wrzucić tutaj wszystkie wyniki? pełne wyniki badania krwi, moczu, usg.
Ten rozstrzał w wynikach jest ogromny, co przy dobrym samopoczuciu kota (czy przez cały ten czas?) i jego wieku jest szczególnie zadziwiające. Czy nie przeszedł ostrego zapalenia?
Terra Fealis zepsuła się dość mocno od czasu gdy była polecana tutaj jako alternatywa ( czasowa) dla kotów nerkowych.
Białko gotowane zdecydowanie sobie podaruj.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2017-05-25, 09:48   

Odniosę się tylko króciutko do tego posta shany55 sprzed ponad miesiąca:
https://www.barfnyswiat.o...p=118944#118944
i dalszych, na nim bazujących, aby nie zostały w przyszłości stworzone jakieś sztywne wytyczne, na których nowi użytkownicy będą bazować.

shana55 napisał/a:
Dla kota nerkowego na Barfie, optymalna ilość białka na kg.m.c. kota na dzień to około 4,5g.
Z tego co mi wiadomo to nie wolno schodzić z białkiem poniżej 4g na kg.m.c. kota na dzień.


aina napisał/a:
Przy jakich parametrach jak nisko schodzić z podażą białka , jak długo taka podaż nie będzie zagrożeniem dla szarka ?
Potwora napisał/a:
Białko u kotów nerkowych dobrze jest utrzymywać w okolicach 4,5g na kg/m.c. Nie może być mniej, może być trochę więcej, ale nie powinno przekraczać 5g na kg/m.c.

Nie ma czegoś takiego jak optymalna i minimalna ilość białka dla kota nerkowego. Każdy kot i każdy przypadek zawsze musi być traktowany bardzo indywidualnie, a dieta u chorego dopasowywana do aktualnych wyników badań, samopoczucia zwierzęcia oraz obserwacji poczynionych przez opiekuna.
Na przykład, jeśli to początkowe stadium PNN, fosfor jest niski i mocznik w normie, to nie ma najmniejszego powodu aby obniżać takiemu kotu białko w diecie poniżej poziomu normalnego dla zdrowego kota (inną sprawą jest jeszcze rzeczywiste zapotrzebowanie danego kota na białko, nawet w stanie idealnego zdrowia, bo to wcale nie musi być 5g na 1 kg wagi ciała, tylko np. 4g albo 4,5g; są różne koty, z różną aktywnością i różnym metabolizmem, dlatego kurczowe trzymanie się jakichś ścisłych wytycznych nie ma sensu, a często jest po prostu błędem). Natomiast istnieją sytuacje, gdy obniżenie poziomu białka w diecie chorego na PNN kota nawet do poziomu 2g na 1 kg wagi ciała, lub krótkoterminowo poniżej tej granicy, jest konieczne i mocno uzasadnione medycznie. Takie działania powinny być podjęte np. w przypadku poważnego kryzysu z bardzo dużym wzrostem mocznika.

Z tych względów proszę o nie wyznaczanie tu żadnych konkretnych norm dla "ogólnowojskowego kota z PNN" :kwiatek: .
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 327
Wysłany: 2017-05-25, 23:03   

Bardzo dziękuję za zainteresowanie . Terra faelis kurczak i indyk ,tak .Jednocześnie jakbym wierzyła 100%owo w słuszność karmienia barfem a miała trudności z zerwaniem z puszkami . Potwora ,wiem o awidynie.
Od początku (grudzień)diagnozy lekarz nie użył sformułowania "ostre zapalenie".W poniedziałek zapytam.
Musiałabym przeczytać jak wrzucać wyniki .Wszystko wymaga czasu.A jest jeszcze stworzenie z porażonymi 2 łapkami i jeszcze 4 , odpukać, bez martwiących diagnoz
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-26, 07:27   

Ewik72 napisał/a:
Terra Fealis zepsuła się dość mocno od czasu gdy była polecana tutaj jako alternatywa ( czasowa) dla kotów nerkowych.
aina napisał/a:
Terra faelis kurczak i indyk
Dagnes w to miejsce - na jakiś czas, zanim opanujesz komponowanie barfnych mieszanek - proponuje karmy select gold poczytaj o tym.
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-05-27, 12:13   

Witajcie,
od pewnego czasu nurtuje mnie pewien problem, a mianowicie skoro koty mają tak bardzo wrażliwe nerki i tak często na nie chorują, to czy nie lepiej od razu, profilaktycznie podawać im mieszanki dla nerkowców, tak na wszelki wypadek, żeby je ochronić? Czy taka uboższa mieszanka może mieć jakiś zły wpływ na zdrowego kota? Powodować jakieś niedobory? Przecież jak ktoś ma 2 lub więcej kotów i jeden jest chory, to reszta też dostaje mieszanki dla nerkowców... może wariuję, ale nie chcę zrobić krzywdy swoim maluchom - wzięłam całkowitą odpowiedzialność za ich żywienie i zdrowie w swoje ręce i po prostu się boję. Nasza vetka i mój mąż mówią, że przesadzam, bo skoro wszystko jest dobrze i mają dobre wyniki, to po co zmieniać im dietę? Przesadzam?
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 327
Wysłany: 2017-05-29, 18:37   

Arora , przeczytaj jednozdaniową odpowiedż Tufitki na pytanie Pasithei z 8 -05-(maja) na poprzedniej stronie , która wg mnie może być odpowiedzią i na Twoje pytanie . Obejrzyj w jakim stopniu wyniki kotki Pasithei odbiegają od norm , bo znów wg.mnie im bardziej odbiegają tym modyfikacje w mieszance większe i czy wtedy też można karmić taką karmą cały czas zdrowego kota ? Ja dopiero zgłębiam barfa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne