BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Ziołowe leczenie kataru u kota
Autor Wiadomość
Aisha 


Barfuje od: 01-2011
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 184
Skąd: Belgia
Wysłany: 2011-10-21, 00:36   

Sihaya , minelo juz 16 dni jak podaje ziola, widac ze jest troche poprawy , jego nosek nie jest juz taki mokry ;-) Moze ze wychodzi mniej na dwor, albo minela pora alergiczna? Czy dalej podawac? Czy zrobic przerwe i zobaczyc jak bedzie bez ziol?
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-10-21, 09:48   

Myślę, że jeśli kot to cierpliwie znosi i widać poprawę, można kontynuować kurację jeszcze przez jakieś 12-14 dni. Potem odstawić i zrobić przerwę 14-dniową. A dalej będziemy się zastanawiać.
 
 
Aisha 


Barfuje od: 01-2011
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 184
Skąd: Belgia
Wysłany: 2011-10-23, 01:11   

Taki mam piekny suchy nosek!!!!!!


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Dziekujemu Sihayi :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Ziola sa nadal podawane!
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-10-24, 10:02   

Aisho, cieszę się razem z Tobą :-D Cudny ten Twój Wiki!
 
 
stemis 

Dołączyła: 25 Maj 2014
Posty: 3
Wysłany: 2014-10-27, 12:51   leczenie zatok ziołami

Sama zmagam się z chorymi zatokami, więc sposobów na ich leczenie znam mnóstwo. Niestety - żaden nie nadaje się dla kota - kotu nie położę okładu na czoło, nie zakroplę zatok aloesem. ;) W jaki sposób mogę pomóc kotu?
 
 
Olenka 


Barfuje od: 10.2016
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 28
Dołączyła: 29 Kwi 2015
Posty: 11
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-09-27, 12:09   

Odświeżę też troszkę temat. Czytałam cały wątek Aishy, mój Dio też ma problem z katarkiem - ale zdecydowanie nie takim cieknącym. Jego nosek jest suchy raczej, ale bardzo często kicha od kiedy go wzięliśmy ze schroniska, a to już będzie z 5 tygodni. Ma około 4 miesiące, waży 2,2kg i jest niewychodzący. W domu nie jest zimno, nie dostaje jedzenia z lodówki... Wetka dawała mu zastrzyki co drugi dzień około 3 czy 4 razy, które podobno miały pomóc, do tego tabletki na odporność i kropelki które były do oczu, ale można je też było stosować do noska. Była chwilowa poprawa, kichał z 2 czy 3 razy na dzień, ale teraz powoli znów zaczyna coraz częściej...
Czasem widać w jego nosku wydzielinę, normalnie jak ludzki katarek, chociaż kitek oddycha normalnie przez nosek. Nie wiem, czy to dobry wątek na pisanie o tym problemie, nie wiem, czy należy się tak tym przejmować, ale nie chcę, żeby coś poważniejszego się z tego rozwinęło... Ktoś, coś może pomóc? Miał podobny przypadek?
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 362
Wysłany: 2017-09-24, 10:05   

Podobny problem po zakupieniu odkurzacza wodnego zniknął.
Czasem gdy na szybko odkurzamy zwykłym odkurzaczem problem u wszystkich domowników wraca.
Być może Tobie też pomoże
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
MaineCoon_BARF 

Dołączyła: 02 Lip 2021
Posty: 63
Wysłany: 2022-04-18, 09:59   

Moja kotka Azalka ma herpesa, który znowu zaatakował z pełną siłą. Zazwyczaj mamy problem "tylko" z oczkami i tutaj już wiem jak jej pomóc, ale teraz ma koci katar w pełnym wydaniu. Psika na pewno i prawo (na mokro). Bardzo mokro, bardzo intensywnie.

Podaję jej lizynę (2x 500 mg) już drugi tydzień. Zaczęłam to robić jak zauważyłam, że raz-dwa na dobę psikała. To był jednak tylko początek, bo parę dni temu byłyśmy u weta (w zupełnie innej sprawie - w sprawie jej stawów) i pewnie stres pogorszył sprawę z herpesem. Od dwóch dni występuje ten stan - bardzo częste i intensywne psikanie na mokro. Dodatkowo wet słyszal lekkie szmery przy osłuchiwaniu.

Czy możecie poradzić jakie ziółka i w jakich ilościach jej podawać? Ona waży 8,5 kg (Maine coon).
 
 
Pieszczoch 

Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Gru 2016
Posty: 644
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-04-18, 12:47   

Ja mojemu Liskowi robię min.taką mieszankę;

1 łyżeczkę od herbaty kwiatów rumianku
1 łyżeczkę od herbaty pokrzywy
1 łyżkę stołową jeżówki purpurowej
1 łyżkę stołową kwiatu nagietka
To zalewam 1,5 szkl.wrzątku.Podaję 4 razy dziennie po łyżce stołowej.
 
 
MaineCoon_BARF 

Dołączyła: 02 Lip 2021
Posty: 63
Wysłany: 2022-04-18, 15:50   

Pieszczoch napisał/a:
Ja mojemu Liskowi robię min.taką mieszankę;

1 łyżeczkę od herbaty kwiatów rumianku
1 łyżeczkę od herbaty pokrzywy
1 łyżkę stołową jeżówki purpurowej
1 łyżkę stołową kwiatu nagietka
To zalewam 1,5 szkl.wrzątku.Podaję 4 razy dziennie po łyżce stołowej.


Dziękuję! Jutro przygotuję tą miksturę :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne