BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pochówek
Autor Wiadomość
89ola 

Barfuje od: 05.02.2013
Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lut 2013
Posty: 192
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: 2014-07-25, 06:22   

ceny od 600zł w góre dotyczą indywidualnej kremacji gdzie właściciel moze odebrać prochy zwierzęcia. cena 200zł to koszt kremacji psa w miejskiej spalarni gdzie trafiają inne tego typu "odpady" jak np martwe płody, resztki po amputacji. cena jest liczona za kg zwierzęcia. to wiem od weta i wujka który pracował w takim miejscu.

co do oddania kota na cele naukowe to jakaś masakra. od początku podejrzewałam ze tak samo skończył jeden z kociaków mojego kota. zwłaszcza że nie płaciłam za jego skremowanie. młody urodził się martwy i miał dwie twarzyczki w za dużej główce.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-07-25, 11:52   

Tak, to oddawanie jest potworne. Przecież można zapytać. Jasne, 100 razy usłyszą "nie" ale znajdą się osoby, które odpowiedzą "tak"
Ja sama byłabym taką osobą. Np mojego starego piesiurka. Pies żył długo i w stosunkowo dobrym zdrowiu, mimo, że miał naprawdę dużo porąbanych części. Coś z sercem, rozzwalony przewód pokarmowy, nowotwór pod koniec. Mógłby czegoś studentów nauczyć
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-25, 12:58   

siebie też możemy przekazać na cele naukowe :mrgreen:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-07-25, 13:15   

Siebie to jeszcze bym mogła przekazać, ale moje zwierzęta absolutnie już nie.
 
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2014-07-25, 15:50   

Snedronningen napisał/a:
Siebie to jeszcze bym mogła przekazać, ale moje zwierzęta absolutnie już nie.

A ja znam kilka osób po medycynie i nie wiem czy siebie bym oddała do sekcji. Nasłuchałam się tylu historii o tym, co się w prosektorium wyprawia, że tylko jeszcze mocniej podkopali u mnie 'medyczny autorytet'.
Za to na kawałki się chętnie oddam.
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
AniaR 


Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 447
Skąd: z daleka
Wysłany: 2014-07-25, 16:02   

Tez bym ani siebie ani nikogo z moich bliskich nie oddala medycynie. Dlatego kazalam sie skremowac. Bede straszyc zza grobu jak syn sie nie dostosuje. :mrgreen:
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-07-25, 17:39   

Nina_Brzeg, właśnie dlatego siebie bym jeszcze oddała, ale nie chciałabym aby nad zwłokami kogoś mi bliskiego takie "harce" ktoś odprawiał.
 
 
 
Marla 


Barfuje od: 02.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013
Posty: 93
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-25, 19:28   

Nina_Brzeg napisał/a:
Nasłuchałam się tylu historii o tym, co się w prosektorium wyprawia, że tylko jeszcze mocniej podkopali u mnie 'medyczny autorytet'.

A mogłabyś tak chociaż skrótowo powiedzieć co tam robią? Pewnie jakieś wygłupy?
  Zaproszone osoby: 1
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-25, 19:48   

Ja swego czasu jak byłam na studiach to miałam kolegę z liceum, który był na akademii medycznej. Jak opowiadał, co oni wyprawiali w prosektorium to było po prostu żenujące :evil: (no chyba, że się tylko przechwalali czego to nie mogą zrobić)
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2014-07-25, 19:51   

Mam kilku znajomych po medycynie, z czego jeden obecnie to patomorfolog. W roznych latach studiowali, wiec na przechwalki to nie wyglada.
 
 
 
Retriver 


Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Lip 2014
Posty: 708
Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-07-25, 19:56   

Córka studiuje na UJ w Krakowie miała zajęcia w prosektorium i nic takiego się nie działo, nie było bezczeszczenia zwłok ludzkich. Mył moment kiedy rozpętała się burza, okno w prosektorium się otworzyło i studenci wylądowali na ciele starszego pana (raczej w ciele) bo był otwarty. Myślę, że część osób przechwala się w tym temacie, ja za jasną mańkę nie oddam zwłok do celów naukowych, nie ma się czym chwalić, komentarze są teraz a co by było potem :oops:
_________________
Retriver
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-07-25, 20:50   

Skipper napisał/a:
Ja swego czasu jak byłam na studiach to miałam kolegę z liceum, który był na akademii medycznej. Jak opowiadał, co oni wyprawiali w prosektorium to było po prostu żenujące :evil: (no chyba, że się tylko przechwalali czego to nie mogą zrobić)


no wiadomo
jak to w szkole,jak to na lekcjach
8-)
lepiej o niektórych rzeczach nie wiedzieć
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2014-07-25, 21:16   

Marla napisał/a:
Nina_Brzeg napisał/a:
Nasłuchałam się tylu historii o tym, co się w prosektorium wyprawia, że tylko jeszcze mocniej podkopali u mnie 'medyczny autorytet'.

A mogłabyś tak chociaż skrótowo powiedzieć co tam robią? Pewnie jakieś wygłupy?

Najnormalniejsze było robienie sobie zdjęć z trupem (typu 'dusi mnie trupia ręka'). Reszta tylko gorsza.
Ale z tego co wiem wielu nauczycieli nie zostawia już studentów sam na sam z denatem więc może w końcu zacznie to wyglądać inaczej.

Dla mnie zwłoki to tylko mięso ale to nie zmienia faktu, że mam dla nich szacunek, kogokolwiek by nie były. Szkoda, że nie wszyscy studenci medycy go mają...
_________________
Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
 
 
Gunnila 

Barfuje od: 02.06.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 20 Maj 2014
Posty: 151
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-07-26, 17:43   

W prosektorium nie ma "zwłok", są "obiekty badawcze".

Nie wyobrażam sobie jak można mieć szacunek do czegoś, co następnie będę kroić, odkrawać, analizować i preparować. To tak, jakbym miała szacunkiem darzyć karkówkę na obiad w posypce grillowej.

Żarty i wygłupy które faktycznie mają miejsce w prosektorium przy zwłokach ludzkich są odruchem odrzucenia prawdy i próbą zbudowania sobie znieczulicy potrzebnej do dalszej pracy. Oczywiście, wszędzie trafiają się osoby chore, na studiach też.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-07-26, 17:55   

Wiesz, ale wkładać komuś trupie ucho do kanapki (bo taką historię też słyszałam) to już trzeba mieć naprawdę nierówno pod sufitem
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne