Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-10-24, 00:16
tak mi sie napatoczylo....
a jak kurna mowie ze slonce wielbie i nie zamierzam rezygnowac i wiem ze rak, srak i ogolnie umre bo filtra brak. No ale co poradze skoro cale moje cialo sie domaga.
No i wychodzi...
http://medicalxpress.com/...etes-onset.html
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-10-24, 10:31
ja jestem z tych zielonych, wiec z wit.D u mnie krucho. Dopiero niedawno w sumie o tym sie dowiedzialam ze letnie sloneczko nie wystarcza na caly rok i zima jednak suplementuje.
Ale zawsze z tego slynelam, ze pierwsze dni slonca a ja placek na lezaczku. I koniem mnie nie odciagnie - calymi dniami tak moge. Pozniej mi przechodzi i jest luz. Lubie ale nie obsesyjnie. Jakos organizm sam reguluje wszystko.
I jak zawsze wychodzi na to, ze lepiej sluchac swojego ciala niz reklam
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2014-10-24, 11:04
zenia napisał/a:
nasi pacjenci z czerniakiem nie wygladali na fanów slońca ..a jednak zachorowali
To oczywiste, bo przecież nie słońce jest przyczyną raka skóry. Kilka miesięcy temu poruszałam ten temat w wątku obok:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=68438#68438
Zresztą na logikę byłoby to bez sensu (choć propaganda i reklama powodują, że nic nie musi być logiczne by stało się dogmatem), skoro rak skóry pojawił się dopiero w czasach gdy ludzie zaczęli mocno słońca unikać i ubierać się od stóp do głów.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2014-10-24, 18:29
do mnie dotarł aspekt finansowy
pieniądze wyrzucone w błoto
jak patrze na kolezanke o 10 lat prawie mlodsza ode mnie ,solarówę,jak to sie staro wyglada
taki człowiek spieczony
moja dermatolog kaze mi się rozjaśniać,żebym wygladała tak promiennie
niby tak jest lepiej i nie wygladam "grożnie"
więc juz opalanie pełna para odpada
jedynie zdrowotne plażowanie jak dagnes zaleca
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2014-10-24, 18:32
dagnes napisał/a:
zenia napisał/a:
do tego zauwazyłam ze starsznie wyłysiałam
mam takie cienkie klapniete włosy
zaden szampon ich nie napuszy
kiteczek cienki jak mysi ogonek
Zeniu, oprócz drożdży i witaminy C proponuję do kompletu jeszcze naszą hemoglobinkę oraz witaminę D i krzem. Takie coraz cieńsze włosy są najczęściej objawem niedoboru krzemu w organizmie, który jest dziś mocno niedocenianym mikroelementem, a w naszej diecie jest go teraz malutko (zwierzęta hodowlane go nie dostają w paszach, a rośliny uprawne też nie, bo uprawa jest intensywna na nawozach sztucznych go pozbawionych). Witamina C z żelazem są potrzebne do budowy włosa, a niedobór witaminy D zaburza funkcje skóry m.in. tą związaną z tworzeniem włosów. Proponuję suplementację witaminki D, bo o tej porze roku niestety nie masz już szans na odpowiednią ekspozycję słoneczną (chyba że wybierasz się akurat na urlop gdzieś do południowej Afryki? ). Potrzebna ilość to min. 1000 IU dziennie, ale postaw na naturalną np. Solgara (taką). A od wiosny wio na słońce! Jeśli chodzi o krzem, to są na rynku różne krzemionkowe preparaty ale chyba warto w sytuacji gdy konieczne jest w miarę szybkie uzupełnienie niedoborów zaopatrzyć się w krzem koloidalny (są też jakieś tzw. organiczne formy ale ich cena chyba nie jest adekwatna do faktycznego wzrostu przyswajalności) i jeść go przez 6 miesięcy (tyle trzeba by zobaczyć efekty). No i do tego oczywiście odpowiednia ilość wartościowego białka, ale to już wiesz .
musze wam powiedziec że łykam uczciwie te drożdże ,algi spiruliny i inne dobra
i zaczęły mi kiełkowac wlosy
na skroniach po obu stronach mi wyrastaja takie kosmyki ,juz sa całkiem spore
dziwne,jestem w szoku
wydaje mi sie ze w tych miejscach nigdy nie miałam włosów
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2014-10-24, 22:19
to samo sobie pomyslałam
juz mi włosy na czole wyrastają,a co będzie potem
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-10-24, 22:25
A możesz podsumować czego ile zjadasz?
Verano [Usunięty]
Wysłany: 2014-10-25, 00:38
A ja nie cierpię słońca od dziecka... Matkę do szału doprowadzałam na wakacjach, bo leżałam w cieniu i ryczałam, że mi gorąco Nie ma opcji żebym np. chodziła w lecie bez czapki, bo udar murowany.
Kilka lat temu trafiłam do dermatologa z jakąś pierdołą już nawet nie pamiętam o co chodziło. Stara pani profesor mnie pooglądała i powiedziała, żebym bardzo uważała na słońce, bo mam niewątpliwie predyspozycje do czerniaka Ale co dziwne też mi odradzała kremy z filtrem tylko kazała nosić coś na łbie i na szyi, no i generalnie uważać żeby się nie spalić na raka, a jak się dowiedziała, że od dziecka mam słoneczną awersję to tylko pokiwała głową i stwierdziła : natura wie co robi . Znaczy się, ze mój organizm "od zarania dziejów" wiedział, że słoneczko to nie dla niego Na studiach byłam ze 2 razy na solarium, ale tak mnie ten huk wiatraka wnerwiał, że ledwo wytrzymałam w tej trumnie 5 minut. Stwierdziłam, że nie będę płacić kasy za tortury i sobie odpuściłam
Doradora ma rację, ja mam kilka koleżanek jeszcze z podstawówki, które tak się uzależniły, że już nawet nie widzą że wyglądają jak marchewkowe grzanki NIestety jedna z nich nie ma już piersi- trudno stwierdzić czy to od solarium, ale jest to prawdopodobne, bo dziewczyna naprawdę przeginała na maxa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum