BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF dla ludzi?
Autor Wiadomość
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-10-17, 15:17   

No bo fajnie czyta się książki, które potwierdzają własny światopogląd ;-) .
Wiem oczywiście, że dieta wysokowęglowodanowa może być bardzo różna, jest wiele jej odmian, z czego jedne są bardziej, a inne mniej zdrowe (albo całkiem niezdrowe).
Co do publikacji pana Campbella ja mam wyrobione zdanie po przeczytaniu źródeł tychże, czyli raportów z badań, bez ich interpretacji poczynionych przez doktora. Ponieważ będę jeszcze pisać o kulisach China study, to na razie nie wdaję się w szczegóły. Napiszę jednak coś, co przez analogię pokazuje pewne mechanizy, czyli jak to działa.

Wszyscy zapewne słyszeli o wielkim badaniu amerykańskich naukowców, którzy wykazali, że zażywanie suplementów witaminowych powoduje większą śmiertelność ludzi. To taka metaanaliza wielu badań, w której wyszło, że ryzyko śmierci przy spożywaniu preparatów witaminowych wzrasta od kilku do kilkunastu % w zależności od witaminy, średnio bodajże o 7 czy 8%. Na jej podstawie mamy w każdym kolorowym piśmie tudzież telewizorach artykuły i programy o szkodliwości zażywania suplementów. A jak to wygląda od podszewki?

Krytyczne przyjrzenie się metodologii i wynikom badań pokazało, że po preparaty witaminowe znacznie częściej sięgają ludzie chorzy niż ludzie zdrowi, w celu oczywiście ratowania podupadającego lub już podupadłego zdrowia. A więc wielce odkrywcze badanie pokazało po prostu, że ludzie chorzy umierają częściej niż ludzie zdrowi. No dziwne, doprawdy ;-) . To, że ludzie chorzy umierają częściej niż zdrowi, a preparaty witaminowe nie są w stanie uratować im życia, gdy zdrowie jest już mocno zniszczone zostało sprzedane masom jako "śmiercionośne witaminy". Oczywiście krytyczne uwagi do badania pojawiły się wkrótce po nim, ale machina już ruszyła i do dziś zbiera żniwo, i tak już będzie, bo propaganda antywitaminowa jest na rękę wielkiemu przemysłowi farmaceutycznemu.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-10-17, 18:49   

dagnes napisał/a:
No bo fajnie czyta się książki, które potwierdzają własny światopogląd ;-) .

Działa to w obydwie strony :)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2014-10-30, 21:28   

A pewnie, że działa :-) . Ale ja akurat lubię czytać książki, które zmieniają lub poszerzają mój światopogląd. Uwielbiam być w ciężkim szoku po przeczytaniu jakiejś publikacji :mrgreen: .

[ Komentarz dodany przez: dagnes: 2014-11-06, 15:54 ]
Dyskusję o koncernach farmaceutycznych przeniosłam tutaj
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Nazar 

Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 38
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-06, 21:07   

Ekhm, to co mam zrobić ja - posiadacz ultra szybkiej przemiany materii? Czy brązowy ryż też jest taki zły? Jeżeli tak, to czym go zastąpić? Ze względu na wspomnianą przemianę materii oraz aktywny tryb życia potrzebuję dużej dawki węglowodanów. przejmie proszę o pomoc, bo układam sobie nową dietę i wszelka pomoc mile widziana :)

[ Komentarz dodany przez: Sojuz: 2014-11-07, 20:21 ]
Wydzieliłem z wątku o Zdrowiu zębów
 
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-11-06, 21:16   

Jest wiele owoców i warzyw, którymi można sobie zapewnić odpowiednią podaż węglowodanów. Zastanawia mnie jednak, czy szybkiej przemiany materii nie można "zadowolić" tak po prostu, naturalnie - białkiem i tłuszczem? Tzn zjadając mięso z przynależnym mu tłuszczem.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Nazar 

Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 38
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-06, 21:40   

Problem w tym, że większość z nich to węglowodany proste, które ja spalam na bieżąco niemal natychmiast i po chwili znowu jestem głodny i osłabiony. Do tego są małokaloryczne, więc musiałbym notorycznie siedzieć pełny, co odpada ze względu na dużo ruchu.

A 3000 - 4000 kcal z białka i tłuszczu to trochę przydużo przy mojej wadze, nawet kulturyści tyle białka nie przyjmują. Za to dużą ilość tłuszczu nieprzyjemnie się trawi.

Na orzechy, niestety, jestem uczulony :-(
 
 
 
Iowa 


Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 372
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-11-07, 13:02   

Duża ilość tłuszczu trawi się nieprzyjemnie tylko w połączeniu z tzw. normalną dietą. Jeśli jesz odpowiednio mało węglowodanów, to wszystko się odwraca i to właśnie tłuszcze trawią sięnajlepiej.
_________________
...inexplicable catness...
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-11-07, 13:13   

Nazar napisał/a:
co mam zrobić ja - posiadacz ultra szybkiej przemiany materii?

Cos nie cos wiem o podobnych sytuacjach.
Ja tez bardzo szybko spalam ale myslę, że powody mamy różne.
Kiedys policzyłam ile powinnam jeść kalorii i aż mi się od "tego" niedobrze zrobiło.
Moja dieta wzbogaciła sie w shake proteinowy.
Nie jest to coś super smacznego, ale zawsze niedobory białka uzupełnia.
Teraz piję izolat białka serwatki oraz izolat z jaja kurzego i inne cuda. Polecam.
Do moda; Prosimy o przeniesienie gdzie należy :kwiatek:
  Zaproszone osoby: 2
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-11-07, 13:38   

Sandra
ale długo bierzesz te proteiny
widzisz jakies różnice?w sobie
_________________
 
 
olivkah 

Dołączyła: 05 Mar 2014
Posty: 179
Wysłany: 2014-11-07, 13:39   

Z tego co piszesz wynika, że nie dojadasz a brakujące do jakiejś normy kalorie trochę na siłę uzupełniasz izolatami - więc skąd wiesz, że masz szybką przemianę materii/szybko spalasz? Pytam z ciekawości
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-11-07, 13:45   

zenia,
W ubiegłym roku brałam bez przerwy przez okres kilku m-cy (2x rano i wieczór).
Efekt był, nie chciało mi sie jeść (przestałam ciągle węszyć za czymś do zjedzenia) i przestałam chudnąć - to sukces.
Zwiększyła mi się siła mięśni.
Teraz po przerwie pół rocznej, od 2 tyg. znów zaczynam delikatnie, jeden shake na dzień wg przepisu.
Zwiekszę do dwóch jak dostanę komplet badań (głownie CK, CRP i takie tam inne )
olivkah, przeszłam pelna diagnostykę w specjalistycznej klinice i to nie raz.
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-11-07, 14:10, w całości zmieniany 2 razy  
  Zaproszone osoby: 2
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-11-07, 14:07   

hhmmm
ja nie szukam do jedzenia,chudne zawsze jak rygorystyczniej podejde do barfa
ale chcialabym przestać "wiotczeć" i nie tyle siłę mięśni co samo ciało chcialabym zachować,bo juz 47 niecałe kg było
juz mnie to wkurza :confused:
_________________
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-11-07, 14:12   

O ..własnie.. jesli rygorystycznie podejdę do diety LC i tej bez glutenu, to bez izolatów ani rusz.
Chudne natychmiast, a tego nie chcę.
  Zaproszone osoby: 2
 
olivkah 

Dołączyła: 05 Mar 2014
Posty: 179
Wysłany: 2014-11-07, 14:21   

Zjedz kartofla zjedz kartofla ;-)
 
 
Nazar 

Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 38
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-07, 14:23   

Sandra napisał/a:
Nazar napisał/a:
co mam zrobić ja - posiadacz ultra szybkiej przemiany materii?

Cos nie cos wiem o podobnych sytuacjach.
Ja tez bardzo szybko spalam ale myslę, że powody mamy różne.
Kiedys policzyłam ile powinnam jeść kalorii i aż mi się od "tego" niedobrze zrobiło.
Moja dieta wzbogaciła sie w shake proteinowy.
Nie jest to coś super smacznego, ale zawsze niedobory białka uzupełnia.
Teraz piję izolat białka serwatki oraz izolat z jaja kurzego i inne cuda. Polecam.
Do moda; Prosimy o przeniesienie gdzie należy :kwiatek:


Ja podobno mam przemianę materii po mamie, która też była notorycznie chuda do czasu... pierwszej ciąży. Nie pocieszyła mnie tą informacją :mrgreen:

A szejki białkowe to u mnie norma w okresie treningowym, w tej chwili też serwatka i białko jajeczka 8-)

Iowa napisał/a:
Duża ilość tłuszczu trawi się nieprzyjemnie tylko w połączeniu z tzw. normalną dietą. Jeśli jesz odpowiednio mało węglowodanów, to wszystko się odwraca i to właśnie tłuszcze trawią sięnajlepiej.


Możliwe - nigdy nie spożywałem samego tłuszczu w tak dużych ilościach. Wychodzi ok. 250 - 300 g dziennie - jeśli mam obciąć węglowodany do minimum. Tłuste mięso odpada, ble :confused: Tylko łosoś z cytrynką, ale to za to po kieszeni bije.

Diety naturalne z niską zawartością węgli, diety paleo i inne tego typu są fajne, ale tylko dla ludzi z wolną lub normalną przemianą materii. Dla nas - chudzielców - to prosta i szybka droga do głodówki.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne