Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-12-19, 00:09
dla jednego kota to jeszcze jak cie mogę na gwiazdkę by można było się machnąć ale dla moich dwóch to minimum 100zł (w ich przypadku 140zł bo bym musiała te dwie po 70zł kupić, ta podwójna by u nich nie przeszła, za blisko siebie są miseczki rozstawione). To ja zostanę jednak przy pudełku póki co , ale pokaże to cudo rodzicom może "dziadek" kociakom stolik sprawi własnoręcznie
Verano [Usunięty]
Wysłany: 2014-12-19, 00:57
I pomyśleć, że mój pies jest zadowolony jak mu walnę żeberko prosto na trawę Ona chyba nie jest rodowodowa... Toć szlachcianka się nie powinna tak zachowywać niczym posłanka Pawłowicz, jak tu dachowce już stolików żądają
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-12-19, 10:14
przyjrzałam się jeszcze raz tym stolikom z zooplusa i jednak nawet jakbym miała kaskę na takie cudo to one się nie nadają bo wysokość nie ta. Ta pojedyncza podłużna co mi się najbardziej podobała za 69zeta to w ogóle jakiś pseudo stolik który ma raptem 5,5cm wysokości. A te pozostałe akurat mają albo ciut za mało albo ciut za dużo. U mnie optymalna wysokość to ok. 10cm+miska a one maja albo tylko 7cm albo aż 13cm. więc nie pozostaje mi nic innego jak wyrzeźbić sobie stolik własnoręcznie. Ale przynajmniej pomysł na miseczki mi poddali dobry. Musze maluchom kupić zwykłe małe porcelanowe takie z zestawu do sushi czy dipów.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4837
Wysłany: 2014-12-21, 09:11
scarletmara napisał/a:
Wyglądało na to, że im z łyżeczki wygodniej bo się schylać nie muszą, więc zrobiłam eksperyment i zamiast stawiać miseczki na podłodze zrobiłam im stolik: (fotka) i z misek postawionych na stoliku jedzą :) jak postawię miski na podłodze to nie chcą.
Może u twoich kotów to zwykła fanaberia ale koty, które cierpią na refluks, właśnie w ten sposób powinny jeść. Pozycja z uniesioną nieco przednią częścią ciała potrafi zapobiec cofaniu się pokarmu z żołądka do przełyku, a siła grawitacji pomaga zjadanym kawałkom spadać z przełyku do żołądka, gdy u danego osobnika normalnie ma on tendencje do zalegania w dolnym odcinku przełyku. To tak gwoli informacji tylko.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-21, 10:41
dagnes, i to jest właśnie powód dla którego rozważałam stolik dla kotów Bo Valce zdarza się zwrócic jedzenie po ok 1-5 minut po zakończeniu konsumpcji. I słyszałam, że podniesienie miseczek może pomóc. Mam również pudełeczko od kilku dni na którym stoja miseczki - na razie problem się nie powtórzył
_________________
To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Ja właśnie mam strajk. Największy w tym roku. Królik+gęś się kończył, teraz kaczka+indyk. Patrzy na mnie: gdzie mój królik! z łyżeczki troszkę jeszcze zje bo głodny chodzi drugi dzień. Głodny zwierz to zły zwierz. Ehh.... Twarda będę. Wywietrzę zmęczę jak bardziej zgłodnieje to i pewno kurczaka zje. Serce pańci się kraje....
A może mu stolik postawię, kiedyś pomogło na niespodziewanego niejadka.
Ciekawe że w psim wątku nie ma tematu strajku. Te kot yto jednak rzeczywiście królewicze.
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-12-21, 11:44
jak się objawia refluks ? czy to musza być wymioty czy są tez jakieś inne objawy ? bo moje nie wymiotują prawie nigdy. Do tej pory zdarzyło im się to raptem kilka razy i zawsze wiedziałam jaki jest konkretny powód. Ale Silka często głośno przełyka ślinę tylko, ze akurat robi to częściej przed jedzeniem jak jest głodna niż po jedzeniu.
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-12-21, 11:53
moim ostatnio pomaga na niejedzenia "granie na nosie" czyli wyjmuję z lodówki coś intensywnie i smakowicie pachnącego ale absolutnie niezjadliwego dla kota typu wędzony kurczak albo duży kawałek surowego mięska. I przygotowuję jednocześnie i tego kurczaka i ich jedzonko. Zapach rozchodzi się po całym domu, kotom ślinka cieknie, tuptają wokół dopraszając się o jedzenie. I jak po kilkunastu minutach dostają miski ze swoim żarciem to już są tak nakręcone, że nawet nie czują co tam w tych miskach jest tylko pałaszują ze smakiem wyobrażając sobie zapewne, że to ten wędzony kurczak czasem tylko zamarudzą, że to jednak nie pachnie tak samo ale po tych kilkunastu minutach czują się już tak głodne, że kapitulują i jedzą co jest.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4837
Wysłany: 2014-12-21, 12:00
scarletmara napisał/a:
jak się objawia refluks ?
Najbardziej widocznym objawem refluksu żołądkowo-przełykowego jest zwracanie niestrawionego pokarmu tuż po jedzeniu. Mniej widocznymi objawami mogą być bóle w nadbrzuszu i katce piersiowej (kot siedzi wówczas najczęściej skulony), zgaga objawaijąca się częstym przełykaniem śliny i odbijaniem, mogą wystąpić też problemy z oddychaniem (sapanie, ciężki oddech).
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-12-21, 12:05
o kurczę no to by pasowało bo sapanie i ciężki oddech to wypisz wymaluj moja Silka. Do tej pory nie umiałam zdiagnozować skąd ten oddech, wet też nie bardzo umiał pomóc i nawet sugerował, ze ona tak już po prostu ma, najwyraźniej taka jej "uroda".
OK to jak teraz to potwierdzić bądź wykluczyć ? Są jakieś badania, które mogą wykazać czy to rzeczywiście refluks ? I czy to się u kotów w ogóle jakoś leczy ?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4837
Wysłany: 2014-12-21, 12:11
To zależy od przyczyny. Refluks może być spowodowany wadą anatomiczną (wtedy widać zmiany na RTG i/lub USG) albo być pochodną innych problemów gastrycznych lub podrażnień spowodowanych lekami (wtedy najwięcej w diagnostyce pomoże gastroskopia). Najpierw trzeba ustalić diagnozę wraz z przyczyną problemu bo od tego uzależnione jest postępowanie medyczne.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-12-21, 12:18
USG samej jamy brzusznej + RTG przełyku czy jak ? Leki raczej nie bo nie dostaje leków za często (ze 3 razy antybiotyk brała z okazji infekcji) a problem z przełykaniem i sapaniem jest ciągły od zawsze właściwie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum