BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF w cukrzycy
Autor Wiadomość
karolina13 


Barfuje od: 24.12.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 95
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2015-01-27, 21:34   

No to trzymamy kciuki i będziemy cię wspierać w barfowaniu :mrgreen:

Jak go nie karmisz węglowodanami to cukier nie powinie rosnąć. Ale mówisz, że walczysz z odzwyczajaniem go od chrupek. Czyli podajesz mu jakieś?

Raczej pan kot ma strita przy sikaniu :lol: Nie martw się na razie. Sprawdzaj tylko czy ma czystą kuwetę, bo może już wcześniej nasikałtyle że nie ma gdzie stanąć suchą łapą i z tych kombinacji tak mu wychodzi że leje pod łapy.
 
 
truskafka 


Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 13
Wysłany: 2015-01-28, 12:43   

Chrupek teraz nie dostaje, ale wczoraj zrobił mi numer, bo worek z chrupkami leży na szafce kuchennej (wysoko) myślałam, że tam nie będzie wskakiwał, a on się próbował do tych chrupek dobierać :-( a jakoś nie specjalnie miał ochotę na jedzenie z puszki wczoraj i zjadł go mało.
A chrupki to nie mam pomysłu gdzie schować, albo czy gdzieś ten kg sprzedać/oddać/wymienić, bo to jest nieszczęsny RC urinary.

OT usunięto
_________________
"Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2015-09-02, 11:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-01-28, 13:16   

truskafka napisał/a:
A chrupki to nie mam pomysłu gdzie schować, albo czy gdzieś ten kg sprzedać/oddać/wymienić, bo to jest nieszczęsny RC urinary.


Najlepiej wyrzucić.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2015-01-28, 13:20   

A ja bym oddała. I tak są tacy, którzy chcą je podawać i kupują, choć jest to dla nich duży wydatek.
 
 
Marzi 

Barfuje od: 24.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 80
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-14, 18:12   

Powoli zmierzamy do BARFa. Mitia na razie dostaje samo mięso do mokrej karmy GranataPet i Herrmanns. Suplementy już do nas jadą.

Mam problem z podzieleniem porcji. Mitia ma nieuregulowaną cukrzycę i związany z tym ogromny apetyt. Je dużo i często. Nie robię mu długich przerw w jedzeniu ze względu na ketony. Karmy GranataPet zjada ponad 2x tyle ile zaleca producent. Podejrzewam, że również BARFa życzyłby sobie zjadać więcej niż te 25g mięsa na kg.

Po porcji 30g mięsa Mitia nie jest nic a nic nasycony i szuka co by tu jeszcze zjeść.

Pytanie: ile BARFa powinien zjadać dziennie?

Dodam jeszcze, że Mitia waży 4,7 kg i powinien trochę przytyć.
_________________
Mitia
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-14, 21:43   

Sama przyznajesz, że Mitia powinien przytyć więc zupełnie widzę sensu w wydzielaniu mu jedzenia.
_________________
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
 
 
 
Marzi 

Barfuje od: 24.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 80
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-15, 08:18   

Czytałam trochę na temat tego, że cukier bardzo skacze po surowym mięsie i dagnes pisała, żeby nie podawać tak samo dużych porcji mięsa jak mokrej karmy.

Dlatego mam wątpliwości czy mogę go karmić BARFem ile zechce.

Pewnie to i tak okaże się dopiero w praktyce jak zobaczę jakie będzie miał wyniki.
_________________
Mitia
 
 
Marzi 

Barfuje od: 24.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 80
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-27, 20:49   

Potrzebuję pomocy bo nie wiem co się dzieje. Po dwóch dniach jedzenia mieszanki na przemian z mokrą karmą Mitia stracił apetyt. Wczoraj w ciągu dnia nie zjadł nic. Potem popołudniu zjadł mieszankę a karmę zostawił. Wieczorem zjadł jeszcze trochę mieszanki ale zwymiotował ją w nocy. Dziś nie chce jeść ani mieszanki ani swojej zwykłej karmy. Je tylko karmę filetową i czyste mięso, jedno i drugie w niewielkich ilościach.
W zeszłym tygodniu dostał jeszcze do obgryzania kość z udźca indyka z mięsem, ale gryzł ją przy mnie i byłam pewna, że je tylko mięso i tłuszcz. Może jakąś chrząstkę zdążył wciągnąć i mu zaszkodziła?
Coś może mu zalegać bo od kilku dni miał drażliwy brzuszek, nie dawał mi dotykać. Dziś byliśmy u wetki, obmacała brzuszek i stwierdziła, że nic podejrzanego nie wyczuwa. Dała przeciwbólowe, rozkurczowe ale apetyt nadal tak samo słaby. Za to ketony spadły, możliwe że to zasługa zastrzyku, co by oznaczało, że jednak coś go boli.

Mieszanka wyglądała tak:
1 kg indyka (gulasz średniotłusty + skóra z udźca)
10 g easy Barf
30 g wątroby kurczaka
3 g tauryny
10 g cytrynianu wapnia
ok 200 ml wody

Do tego dawałam po szczypcie Colon C i jeszcze wodę.

Czy to możliwe, że Mitia ma problem z trawieniem mięsa albo może skóry? Dostawał samo mięso już przez jakiś czas i nic złego się nie działo. Od zeszłego tygodnia zwiększyłam ilość mięsa, a potem już zaczęliśmy z mieszanką.
_________________
Mitia
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-10-27, 21:26   

A wypróżnia się normalnie?
Ja zawsze przy słabszym jedzeniu obstawiam kłaki. Warto tez zmierzyć temperaturę, chociaż to po lekach powinno przejść.
A jak masz dalej wątpliwości to najlepiej zrobić badanie krwi i moczu.

Mieszanka wygląda dobrze, pod warunkiem, że mięso było świeże. Ewentualnie może być trochę za chuda, bo indyk to jakby nie było dosyć chude mięso. Stąd może też ten ciągły apetyt (chociaż on może też wynikać po prostu z choroby).

Tą chrząstką to się nie martw, jeśli kość była surowa i zjadłby nawet jej kawałek to nic mu po tym nie będzie.
 
 
 
Marzi 

Barfuje od: 24.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 80
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-28, 07:54   

Wypróżniał się ostatnio 2 doby temu.
Na mokrej karmie wypróżniał się 1-2 razy na dobę.
Od soboty mieszanka stanowiła 40% posiłków - wypróżniał się raz na dobę, ale kupale były mniejsze.
A przez ostatnią dobę w ogóle niewiele zjadł.

Na kłaki Colon powinien zadziałać chyba?

Mięso wyglądało mi na świeże, nie miało dziwnego zapachu ani nic.
Kość była oczywiście surowa.

Inna sprawa to, że dziś rano cukier był sporo niższy niż zwykle. Może jego coś boli i dlatego ten cukier na co dzień taki wysoki :-?
_________________
Mitia
 
 
Marzi 

Barfuje od: 24.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 80
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-28, 10:29   

Tak się jeszcze zastanawiam, że może to rzeczywiście kłaki i Colon nie dał rady.
W ostatnim kupalu było sporo kłaków a Mitia wcinał trawę bardzo chętnie. Trawa nam się skończyła i chwilę potrwa zanim nowa wyrośnie. Może mogę dać mu jakąś inną roślinę do gryzienia? Wiem o zielistce, nawet chciałam wczoraj kupić ale nigdzie nie dostałam.
_________________
Mitia
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-28, 10:40   

Marzi,
bezpieczny jest papirus i koty chętnie jedzą. Gotową wyrośniętą trawę można często kupić w ogrodniczych w OBI i tym podobnych, ale wcześniej dokładnie opłukałabym trawkę wodą. Papirusa zresztą też.
Moje koty uwielbiają też trawę cytrynową ale trudno ją kupić.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2015-10-28, 11:32   

Marzi,

Możesz dodać troszkę świeżo zmielonego (przez siebie, bo zmielonych ziaren nie warto kupować) siemienia lnianego do bieżącej porcji mieszanki (posiłku). Średnio raz na 3 dni do jednego z posiłków (1/4-1/3 łyżeczki od herbaty w zależności od wielkości). Siemię dodane w takiej postaci działa odkłaczająco. Przeczytaj sobie najpierw uważnie załączony wątek o siemieniu.

http://www.barfnyswiat.or...php?p=3038#3038
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-10-28, 17:36   

Niepokojąca sprawa z tym kiepskim apetytem. Jeżeli taka sytuacja utrzymuje się nadal, udałabym się z kotem do weterynarza.
 
 
Marzi 

Barfuje od: 24.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 80
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-30, 09:25   

Byliśmy u weterynarza dwa dni z rzędu, Mitia dostał lek przeciwbólowy i rozkurczowy. Wypróżnił się po 3 dobach. W kupalu nie było dużo kłaków.
Wczoraj wieczorem apetyt miał już dobry, ale je niemal tylko Medicare (taka wysokokaloryczna karma w płynie). Oprócz tego mięso. Dziś spróbuję znów z mieszanką i z jego zwykłą karmą.
Zastanawiam się czy powodem nie było to, że dałam za mało tego Colonu C do mieszanki. Może on potrzebuje na razie więcej, żeby układ pokarmowy się przyzwyczaił do innej pracy...
_________________
Mitia
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne