BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Robaczyce, odrobaczanie
Autor Wiadomość
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-07-14, 11:13   

Ale właśnie dla małego z "całym pakietem" chemia będzie najgorsza. Pomyśl sobie, jak ten cały pakiet nagle w takim maluszku zostanie uśmiercony, jaki problem będzie miało chucherko z wydaleniem tego wszystkiego. Umierające robale, których maluch nie będzie dawał rady na czas wydalić, mogą wyrządzić więcej szkody w wyniszczonym organizmie niż te żywe.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 433
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-07-14, 11:14   

Ines, a jak mu podam jakiś olej parafinowy czy coś w tym stylu?
I może powinnam w celu osłabienia robali podać najpierw malutką dawkę środka, potem większą, normalną… Nie wiem, myślę na głos.
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-07-14, 11:17   

Ryzyko o ktorym pisze Ines jest jak najbardziej realne. Kiedys moj wet opisywal przypadek szczeniaka ktory po odrobaczeniu zmarl gdyz wszystkie usmiercone robaki nagle wydalily za duzo toksyn - tak to tlumaczyl.
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-07-14, 11:20   

Przecież parafina to straszne świństwo :hair:

Ja bym podała po prostu przez miesiąc ziemię okrzemkową, ona będzie uszkadzała i zabijała pasożyty stopniowo, a kociak będzie miał czas się ich w naturalny sposób pozbyć.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 433
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-07-14, 11:23   

No to chyba faktycznie uderzę w tę ziemię okrzemkową…
Znalazłam w necie, firmy Perma-Guard, zamawiam.
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2015-12-20, 23:14   

Parę dni temu koty zaczęły pokasływać. Dzisiaj rano znalazłam wypluwkę - trochę sierści i glista. Taki fujkowy makaronik. W kupkach nic nie ma. Tak się zastanawiam - skąd toto się mogło wziąć, skoro koty niewychodzące. Mogło się przywlec na ubłoconych butach? Kotki się często bawią sznurówkami i turlają w butach.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4837
Wysłany: 2015-12-22, 23:05   

Istnieje możliwość przyniesienia na butach inwazyjnych jaj glist.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2016-07-29, 18:57   

nie wiem czy nie było ale odrobaczał ktoś wrotyczem?
Właśnie dostałam pare paczek od znajomego hurtownika bo nasza kochana Unia zabroniła to sprzedawać.... warte to to coś?
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-07-29, 20:04   

O wrotyczu, z tego co pamiętam, było już pisane na naszym forum.... (no chyba, że moja herbatka na poprawę pamięci źle działa)
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2016-07-29, 22:44   

Nie wiem czy dobrze kojarzę, że ten wrotycz jest głównym składnikiem mieszanki odrobaczającej (ziołowej), którą dagnes stosowała u swojego Pedra. Wydaje mi się, że załączała kiedyś w wątku kocim nerkowym link do tego preparatu na stronach sklepu animalia.pl
Mam nadzieję, że nic mi się nie pomieszało, ale pewności nie mam.
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-07-30, 07:32   

Margot, dobrze kojarzysz - podaję link do tych ziół odrobaczających
Właśnie zastanawiam się, czy nie kupić moim kotom i nie podać profilaktycznie. Nie odrobaczam ich środkami farmaceutycznymi - jakichś widocznych objawów, żeby były zarobaczone nie ma, w badaniach krwi eozynofile też są OK.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-30, 11:01   

ja polecam czysty orzech czarny do odrobaczania. całkowicie wyleczyłam nim lamblie u psa.
 
 
kmona 

Dołączyła: 10 Lis 2017
Posty: 12
Wysłany: 2018-08-20, 19:20   

Co do badań kału na pasożyty, są one niemiarodajne. Kiedy kot był odrobaczany? Jeśli ponad rok temu, to myślę, że można go znowu odrobaczyć. Jeśli kot poluje, to mozna nawet co 3 miesiące odrobaczać. Ja nigdy nie słyszałam, żeby kotu zaszkodziło odrobaczenie, ale pewnie jest to możliwe. Każdy lek może zaszkodzić. W każdym razie pasożyty mogą też zaatakować serce, więc moim zdaniem opłaca się podać środek odrobaczający. Ja lubię milbemax, bo tabletka jest mała i smakowa.
 
 
Mada 

Dołączyła: 05 Lip 2018
Posty: 7
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-08-20, 21:18   

Kot nie wychodzi, nie spotyka się z innymi zwierzętami, a robaków nigdy nie stwierdzono. Odrobaczałam go kiedyś profilaktycznie ale przestałam po naczytaniu się wielu historii w których koty bardzo źle to znosiły, a nawet umierały. Od tamtej pory wolę się upewnić czy kot aby na pewno potrzebuje tego odrobaczenia. Te tabletki to w końcu trucizna, a po co odrobaczać kota, który nie ma robaków? Podobno badania są o wiele bardziej miarodajne jeśli kupy są zbierane przez 21 dni, dlatego tak zrobię też tym razem. Jeśli będą robaki zobaczymy co dalej.
Pierwsze słyszę, żeby kaszel występował przy zarobaczeniu... Ale szczerze mówiąc z dwojga złego wolałabym robaki, a nie astmę. Na razie nie będę panikować. Zrobimy najpierw badania. Bardzo bym chciała, żeby ten kaszel był objawem "tylko" robaków.
 
 
kmona 

Dołączyła: 10 Lis 2017
Posty: 12
Wysłany: 2018-08-20, 21:26   

Poczytaj o rozwoju glisty. Powoduje kaszel właśnie. Kot się myje i liże sobie łapki, więc łatwo może się zarazic. Są też inne pasożyty. A jaja można przynieść na butach. Niektóre koty niewychodzące mają nawet pchły.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne