Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2015-07-08, 10:35
Szukałam składu przepiórek i kurczaków jednodniowych (zwłaszcza zawartości wapnia i fosforu) i na stronie, z której chciałabym je zamówić są podane analizy mielonek (całych tuszek).
Podaję linki, może komuś się przyda taka wiedza:
Barfuje od: maj 2015
Udział BARFa: 90-100% Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 03 Maj 2015 Posty: 107
Wysłany: 2015-07-13, 13:36
ines, a skąd masz tego szczura? Wygląda na świeżego a nie mrożonego. Brzuch mu nadcięłaś? No i jeszcze kwestia bezpieczeństwa: choroby, pasożyty? Z góry dziękuję za podpowiedzi
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 34 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-07-13, 20:32
Szczur byl mrozony. Takiego go kupilam. Lekko odtajale szczury dziele siekiera na mniejsze czesci i przechowuje w porcjach gotowych do podania, czasem juz przy dzieleniu usuwam zaladki i jelita. Co drugi dzien koty dostaja gryzonia. Podaje zamrozonego, jak jest male zainteresowanie to go dodatkowo rozbebeszam.
Jestem dzis bardzo szczesliwa, bo w nocy Tula pierwszy raz skosztowala przepiorki :)
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 34 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-07-14, 10:09
Tula zjadła dziś szczura
Nie uwierzyłabym, gdybym nie widziała na własne oczy. Od 12 grudnia 2013 karmię koty barfem, z czym Tula nigdy się nie pogodziła - wciąż zamieniłaby całe mięso świata na paczkę chrupek. Od 15 czerwca 2014 karmię koty whole prey, poza Tulą oczywiście. Tula na przepiórki patrzyła jak coś absolutnie nie-do-jedzenia, mysimi oseskami się bawiła, duże myszy zakopywała, a szczura uważała za coś tak obrzydliwego, że omijała szerokim łukiem. Nie chciała jeść tusz ani w całości, anie pokrojonych, ani zmielonych, ani po oddzieleniu mięsa od kości.
Aż tu nagle wczoraj zupełnie niespodziewanie wszamała końcówkę przepiórki, a dziś zabrała się za niedojedzonego szczura i to nie tylko go zjadła - ale nawet naburczała na Aurelkę, kiedy ta z ogromnymi oczami do niej podeszła sprawdzić, czy dobrze widzi
Chyba można Tulę mianować ikoną ruchu: nie trać nadziei
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum