BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF w schorzeniach tarczycy
Autor Wiadomość
Evva 


Barfuje od: 01/2012
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-08, 12:26   BARF w schorzeniach tarczycy

Witam,
zwracam się z prośbą o pomoc.
Duffel to 5-letni golden retriever.
Duffel od sierpnia zeszłego roku ma wykrytą niedoczynność tarczycy. Dawka hormonów jaką przyjmuje dziennie to 800 mg Euthyroxu, taką dawkę bierze od października.
Na barf przeszliśmy w styczniu tego roku, głównie z powodu nieustannych problemów z żołądkiem. Wcześniej był na różnych suchych karmach, przed chorobą wszystko było super, ale wraz z początkiem niedoczynności tarczycy przestał je tolerować. Barf sprawdził się super pod tym względem, Duffel wreszcie zaczął się normalnie załatwiać, przestał mieć kłopoty z żołądkiem, wydawało mi się, że służy mu znakomicie.
W poniedziałek miał robione kontrolne badania krwi, bo we wtorek miał operację okulistyczną. No i cóż, wyniki nie są tragiczne, ale niestety nie zachwycają. Są gorsze od tych robionych w listopadzie, kiedy jeszcze był na suchej karmie, z której-patrząc na to, ile i jak się załatwiał-wynikałoby, że nie przyswaja za wiele. Wtedy nie miał anemii ani leukopenii. Hormony tarczycowe były na wyższym poziomie. Teraz wetkę niepokoi też obniżony poziom albumin i mocznik na górnej granicy normy.
Należałoby wspomnieć, że w ostatnich tygodniach sporo się niestety działo. Miał rozciętą łapę, w związku z czym przyjmował antybiotyk, potem kolejny na spuchnięty paliczek, potem miał wirusówkę pokarmową i znowu leki. Więc w sumie organizm ma prawo być osłabiony...
Na razie dostał do przyjmowania preparat z żelazem i wit. B compositum, ma też dostawać zastrzyki z wit.B12.
Wetka zasugerowała mi, że takie wyniki badań mogą być związane z dietą, że nie przyswaja on z niej składników odżywczych...Jednocześnie jednak przyznała, że nie ma doświadczenia z tą dietą, więc nie może za wiele doradzić.

Opiszę pokrótce jak go karmię.
Duffel jada:
-kurczaka-skrzydełka, korpusy,ćwiartki, udka,podudzia, kawałki piersi (jak przygotowuję obiad dla siebie to zawsze mu trochę skapnie brzydszych częsci), serca,żołądki,wątróbkę
-indyka-szyje,skrzydła,chrząstki, żołądki
-wołowinę-okrawki,kości mostkowe,kości karkowe,serca,ogony
-cielęcinę-żeberka,serca,kości kulkowe
-wieprzowinę-ogony,żebra,kości karkowe
-ryby-śledzie, filety np. z mintaja, tuńczyka w sosie własnym, sardynki, szprotki
Czasem robię też zamówienie z Primexu i wtedy dostaje koninę,królika, sarnę, jelenia,strusia,gęsinę,baraninę-mięso z kością, szyje (struś),delikates (królik,jeleń).
Generalnie nie mam jakiegoś sztywnego planu karmienia, nie wyliczam też maniakalnie porcji. Duffel je zazwyczaj ok. 0,5 kg (jest kastratem z tendencją do szybkiego tycia), czasem mniej, czasem więcej. Raz w tygodniu dostaje serce wołowe lub cielęce, raz jakieś inne podroby (żołądki lub wątróbkę, lub serca drobiowe), raz w tygodniu ryba. Reszta w miarę dowolnie, staram się, żeby co 2 dni porcja była z porządnym gnatem, no i żeby przeplatać gatunki mięs.
Jeśli chodzi o dodatki, to Duffel 2 razy w tygodniu dostaje jajko w całości ze skorupką, 2 razy w tygodniu jogurt naturalny lub kefir, raz w tygodniu biały ser. Codziennie zjada jakieś warzywa i owoce, ale on akurat to bardzo lubi.
No i kwestia suplementów. Duffo dostaje algi, drożdże,perz suszony, pokrzywę suszoną, żurawinę suszoną, skorupki jaj, suszoną hemoglobinę wołową, taurynę i olej z łososia.
Wydaje mi się, że dietę ma właściwą...

Załączam wyniki badań, byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi :)



 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-06-08, 13:08   

A ja ze swojej strony pozwolę sobie dodać, jako że Duffo jest najlepszym przyjacielem Brutusa i psem niemal bliźniaczym, że Dufcio prowadzi dość aktywny tryb życia, Ewa bardzo dużo czasu poświęca na wyspacerowanie go w zakresie maksymalnym. Często jeżdżą do lasu, nad Wisłę, na długie spacery z psim towarzystwem.
Ewa, jak popatrzyłam na wyniki to Duffo ma niski poziom żelaza, prawdopodobnie to właśnie to przekłada się bezpośrednio na anemię (niski poziom erytricytów, niski hematokryt i małą zawartość hemoglobiny). Z diety wynika że tego żelaza dostaje wcale niemało. czyżby jakiś problem z wchłanianiem? U ludzi do wchłąniania żelaza niezbędna jest wit C oraz kwas foliowy. Nie wiem jak u psów ale być może mechanizm wygląda podobnie.
Nie doczytałam tego nigdzie ale być może to niedoczynność tarczycy ma tu jakiś wpływ. Pamiętaj że te 800 na dobę to dopiero dolna granica dawki terapeutycznej. U Brutusa to wystarcza ale on ma barzdiej tą niedoczynność związaną z obecnością/brakiem jodu w diecie. Być może Duffo ma tę niedoczynność na innym tle, być może produkuje przeciwciała przeciwtarczycowe i jego dawka terapetyczna jest znacznie wyższa.
Jeszcze jedno. Rzeczywiście Duffo ma tendencję do zamieniania się w kuleczkę. Ale na diecie Barf bardzo ładnie schudł i trzyma linię. Jest szczuplutki (pomijając incydent z ostatniego weekendu gdy dziadek go co nieco dokarmił :mrgreen: )
Może tego jedzenia ma za mało? Wiadomo że mocznik rośnie przy głodówkach i niedożywieniu...dla jego wagi ok 38 kg te 2% to 0.76. Dla Brutusa te 2% jest wystarczające ale Brutus z racji tego że jestem osobą pracującą i dzieciatą ma znacznie mniej ruchu niż Duffo (aczkolwiek odkąd gania regularnie za światełkiem i każdy spacer jest dość intensywny schudł prawie 2 kg więc zwiększamy dawkę żarełka).
Może Duffo potrzebuje 3% czyli 1.14kg?

Na koniec dodam że był już moment kiedy Duffel wyglądał i zachowywał się jakby na spacer wychodził za karę. Potem po zmianie diety zaczął rozkwitać. Zrobił się wesoły, ładnie porósł kłaczkami, oczka uśmiechnięte.

Ale poczekamy na wypowiedzi innych. Może więcej mądrych głów poradzi więcej...
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-06-08, 13:49   

Troszkę poszperałam i oto co znalazłam:
http://www.niziolek.com.pl/kint.html
Mocznik - wskazuje na czynność nerek. Wzrost poziomu tego parametru zwany jest azotemii i może być wywołany schorzeniami wątroby, nerek, serca, zatkania cewki moczowej, wstrząsem czy odwodnieniem.

W wielu miejscach sugeruje sie że powodem jest dieta zbyt bogata w białko

ale...
http://www.idexx.pl/anima...on/vmi/0609.pdf
Albuminy
Albuminy stanowią 35 – 50% objętości białka we krwi.
Albuminy pełnią kluczową rolę w utrzymaniu ciśnienia
onkotycznego niezbędnego do zachowania prawidłowych
proporcji między ilością wody zawartą we krwi a ilością wody
w płynach tkankowych. Rolą albumin jest także działanie
buforujące pH, transport niektórych hormonów, leków, kwasów tłuszczowych i barwników żółciowych oraz wiązanie i
transport dwutlenku węgla.
Naruszenie poziomu albumin w osoczu zakłóca wszystkie
procesy związane z filtracją i przenikaniem wody przez ściany naczyń krwionośnych, zakłóca więc powstawanie moczu,
płynu zewnątrzkomórkowego i chłonki.
Hipoalbuminemię obserwuje się częściej u psów niż u kotów.
Obniżenie poziomu Albumin może mieć miejsce przy niedoborach białka na tle żywieniowym, braku apetytu, wadliwym
wchłanianiu w przewodzie pokarmowym, hepatopatiach,
przy utracie białek przez nerki (nerczyca, zespół nerczycowy), w przebiegu enteropatii którym towarzyszy utrata białek,
przy FIP, oparzeniach, utracie białka z krwi przy wysiękach do
jam ciała, niedoczyności kory nadnerczy, schorzeniach układu nerwowego, hipergamaglobulinemii. Względny niedobór
jest skutkiem nadmiernego nawodnienia

Czyli co? Nadmiar białka w diecie z jednoczesnym niedoborem białka w diecie? A może niedobór białka przekłada się na złą pracę nerek jak to sugeruje drugi fragment? I stąd podwyższony mocznik?

Zesdpół Cushinga daje zaniżone wyniki tarczycy....czy Duffel miał robione badania w kierunku nadnerczy?

Przypadek dla dr House'a...

Mówiłąm, pies bliźniak dla Brutusa....chorują razem, kaleczą łąpy razem....i taka sama zagadka dla wszystkich....
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-09, 09:54   

Z tego co wyczytałam między innymi w książce: "Hematologia" autorstwa Susan M. Cotter i w kilku innych źródłach psy chorujące na niedoczynność tarczycy dość często cierpią jednocześnie na niedokrwistość. Rzeczywiście poziom żelaza, hemoglobina i hematokryt są nieco poniżej normy, ale moim zdaniem nie ma tragedii (np. w jednej z książek znalazłam że norma dla hematokrytu to 35-50, więc w takim wypadku wynik mieści się w dolnej granicy normy). Psy z niedoczynnością tarczycy mają także podwyższony poziom cholesterolu, co także jest widoczne w przedstawionych badaniach (cholesterol jest w górnej granicy normy).

Pisałaś, że Twój pies dostaje Euthyrox. Co ciekawe nie zaleca się podawania Euthyroxu razem z suplementami żelaza, ponieważ żelazo tworzy kompleksy z tyroksyną przez co zmniejsza się jej dostępność (a tym samym wnioskuję dostępność żelaza, które jest związane w kompleksie) i preparat nie działa w takim stopniu jak powinien i nie spełnia swojego zadania. Z tego też względu zaleceniem jest aby w przypadku podawania preparatów z żelazem podawać je w odstępie min. 4 godzin od podania powyższego leku.

Co za preparat żelaza dostał pies i czy wetka poinformowała Cię o fakcie interakcji z Euthyroxem?

Jeśli chodzi o samo wchłanianie żelaza z pokarmów to aby polepszyć wchłanianie żelaza można dodać do diety naturalną witaminę C np. w postaci mączki ze skorupek róży. Na wchłanianie żelaza ma także wpływ obecności miedzi, kobaltu i manganu.

Natomiast wchłanianie żelaza może być utrudnione przez obecność salicylanów, fosforanów, szczawianów, fitynianów, przez obecność serów i mleka oraz zbyt dużą ilość błonnika w diecie.

W tworzeniu czerwonych krwinek także bardzo ważną rolę odgrywa witamina B6.

Co do mocznika i albumin to z tego co wiem podwyższony mocznik może też wskazywać na odwodnienie i występuje w diecie wysokobiałkowej lub może wskazywać na problemy z nerkami, a obniżony poziom albumin może wskazywać między innymi na niedożywienie lub problemy z wątrobą, nerkami, więc może warto by zwiększyć dawkę żywieniową.

Jeśli chodzi o jadłospis to nie podobają mi się w nim ryby, które zawierają tiaminazę oraz triox(mintaj), który powoduje wiązanie żelaza w postać nieprzyswajalną przez organizm, co może prowadzić do anemii. Wykluczyłabym je z diety. Więcej o rybach możesz poczytać tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=734

Wykluczyłabym także na wszelki wypadek białko jaja, ponieważ zawiera ono awidynę.

Czy na owych kościach i korpusach jest dużo mięsa i tłuszczu/skóry?
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-06-09, 11:03   

Jak zwykle Koniczynko można na ciebie zawsze liczyć. Dziękujemy bardzo.
Ewa kupuje korpusy w tym samym miejscu co ja - są to korpusy ekstra, ładnie obrośnięte. Generalnie mamy to samo źródło mięska - nasz bazar. Duffel ma o tyle lepiej że może jeść wołowinę.
Ale pozostawiam głos Ewie.

Jeszcze jedno pytanie....Duffel przeszedł w zeszłym roku dwa razy babeszjozę w ciągu kilku miesięcy... To prawdopodobnie też ma jakieś znaczenie?
 
 
Evva 


Barfuje od: 01/2012
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-09, 14:30   

Dziękuję za zainteresowanie problemem :-)

Duffel nie miał nigdy robionych badań w kierunku nadnerczy.
Jeśli chodzi o jego wagę-oscyluje obecnie w granicach 37-38 kg. Na barfie o wiele ładniej trzyma linię i ogólnie lepiej wygląda, wydaje mi się, że przybyło mu mięśni. Może faktycznie zwiększę mu trochę dawkę żywnościową, ale jakoś nie wydaje mi się, aby był niedożywiony ;-)

Jeśli chodzi o Euthyrox, to wetka wspominała, że prawdopodobnie będziemy zwiększać dawkę w najbliższym czasie. Jednak niepokoi mnie to, że poziom hormonów miał wyższy w listopadzie, kiedy to taką dawkę przyjmował zaledwie od miesiąca...A teraz dostaje jeszcze dodatkowo algi.
Nie poinformowano mnie niestety o interakcji suplementów żelaza z Euthyroxem, ale tak wyszło, że akurat ta przerwa została zachowana, bo leki na tarczycę dostaje rano i wieczorem, a suplement z żelazem i wit.B compositum popołudniu. Dostaliśmy taki preparat: http://www.vetexpert.pl/prod_pediatrivet.html, ten LargeBreed, na wypróbowanie 4 saszetki na razie...Jak tak patrzę na skład, to chyba za wiele tego żelaza tam nie ma...

Dziękuję za sugestie dietetyczne, w takim razie ryby zamienimy na inne.
Czy taka mączka z owoców róży będzie odpowiednia ?
http://ekozwierzak.pl/Psy...y-BIO-150g.html

Tak, na kościach i korpusach jest dużo mięsa, skóry i tłuszczu, nie podaję 'gołych'kości. Korpusy właśnie nawet w nazwie mają 'extra' ;-)
Na innym forum sugerowano mi, że pies ma za dużo kości w diecie, ale mi się wydaje,że jest w porządku...wapń i fosfor wyszły prawidłowo, Duffel nie ma zaparć.

No i tak jak Iza wspomniała-w zeszłym roku Duffel dwukrotnie przechodził babeszjozę, w kwietniu i w październiku. Na pewno nie pozostało to bez wpływu na jego organizm...
 
 
Iowa 


Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 372
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-06-09, 15:30   

Co do euthyroxu i poziomu hormonów, to jest tak, że rozpoczęcie leczenia daje bardzo szybkie efekty, ale potem sama tarczyca zwalnia (TSH maleje na skutek zwiększonej ilości hormonów w organizmie i zmniejsza się stymulacja tarczycy). Powoduje to zmniejszenie ilości hormonów, które to właśnie wyszło u Was w badaniach. Taka sytuacja jest aż do dobrania właściwej dawki, która generalnie zastąpi naturalne hormony.
_________________
...inexplicable catness...
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-06-09, 15:45   

U psów, szczególnie u ras predysponowanych rozwija się niedoczynność tarczycy na tle autoimmunologicznym. W takim przypadku na wyniki nic nie będzie mieć wpływu bo z czasem komórki zewnatrzwydzielnicze tarczycy zostają całkowicie zniszczone.
Ponadto jeżeli chodzi o rozbieżności w poziomie hormonu po badaniu....tarczyca wyrzuca swój produkt jednorazowo, rano. Łatwo się domyślić że poziom wyników jest zależny od tego wyrzutu. Można po prostu trafić w "dobry" lub "zły" moment.
Dla was najlepszym testem rodzaju niedoczynności tarczycy będą nasze wakacje nad morzem. Jeżeli choroba Duffa ma związek z niedoborem jodu - po 3 tygodniach nad Bałtykiem wyniki będą lepsze. A wtedy zwykłe algi to za mało, konieczny jest KELP czyli morszczyn pęcherzykowaty, którego mam nadzieję mnóstwo nazbieramy.
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-09, 15:58   

Niestety link z preparatem się nie otwiera :( ... Edit: znalazłam już sama. Pisze iż preparat zawiera 30 mg żelaza, ale nie pisze czy w 1 kg, czy w 100g czy w czym? i nie ma dawkowania. Jest coś więcej na opakowaniu?

Co do ilości kości w diecie to też wydaje mi się, że jest ich dużo, jednak skoro mówicie, że korpusy mają dużo mięsa i skór to teoretycznie lepiej to wygląda niż gołe korpusy.

Co do mączki ze owoców róży to moim zdaniem warto spróbować podawać razem z preparatem żelazowym i ta z Lunderland może być. Generalnie jest tak, że psy same syntetyzują witaminę C, ale w tym wypadku dodatkowa witamina C z naturalnego źródła może okazać się pomocna.

Jeśli chodzi o babeszjozę to w jej przebiegu jako iż niszczone są erytrocyty, więc często dochodzi do anemii, a także może dojść do uszkodzenia nerek i wątroby (być może dobrze by było zrobić badania nerek na wszelki wypadek skoro pies przechodził babeszjozę 2x i ma mocznik w górnej granicy normy)

A ile owy KELP ma jodu?

Ja osobiście chyba przeszłabym się do weterynarza specjalizującego się w endokrynologii na konsultację o ile jest taka możliwość.
Ostatnio zmieniony przez koniczynka 2012-06-09, 16:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Evva 


Barfuje od: 01/2012
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-09, 16:06   

A teraz ?
http://www.vetexpert.pl/prod_pediatrivet.html
Chyba przecinek mi się wkradł do poprzedniego linku ;-)
Edit: niestety nie mam opakowania, tylko pojedyncze saszetki, na nich nic więcej nie jest napisane...

Czyli lepiej by było trochę zmniejszyć ilość kości ? Co wtedy podawać ? Duffel od czasu do czasu dostaje trochę mielonego mięsa wieprzowego lub wołowego, może częsciej to dawać ?
Dość często podaję mu też okrawki wołowe.

Obecnie nie podaję KELPu, tylko takie algi:
http://ekozwierzak.pl/sea...i-morskie).html
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-09, 16:19   

Wkurzają mnie takie preparaty... Nie mogę się doczytać na ile g preparatu przypada te 30 mg żelaza (a może na 1 saszetkę tyle przypada?). A ile saszetek Duffel ma dostawać dziennie?

Na rzecz mniejszej ilości kości podawałabym więcej mięsa. Co do wieprzowiny to obawiałabym się jej podawać ze względu na wściekliznę rzekomą.
 
 
Evva 


Barfuje od: 01/2012
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-09, 16:26   

Ma dostawać jedną saszetkę dziennie.

Odnośnie wieprzowiny to nie podaję podrobów, ale mięso i kości tak. Wydaje mi się, że wirus Aujeszkyego nie jest już przeciwwskazaniem, bo obowiązkowo są badania świń...
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-06-09, 16:55   

Odnośnie KELPu...jedliśmy preparat KELP firmy Now Foods i wtedy jedna tabletka zawierała 150mcg jodu - Brutus dostawał 6 tabletek
Od jakiegoś czasu jest z tym preparatem problem na rynku, więc zmieniliśmy na Ocean Kelp firmy Higher Nature który zawiera 150-300mcg jodu w tabletce. A zwykłę algi wymieszałam pół na pół z morszczynem ze sklepu wiązowna. Teraz jadamy dwie łychy takiej mieszanki oraz 2 tabletki.
Odnośnie tego żelaza....może więcej tej krwi powinien Duffo pić? I więcej pokrzywy jadać?
Szczególnie pokrzywa ma żelazo razem z wit C.?
 
 
Evva 


Barfuje od: 01/2012
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-09, 16:59   

To może ja też powinnam ten KELP zakupić ? Podasz linka do sklepu gdzie go kupujesz ?
A ten morszczyn to taki ?
http://www.sklep-wiazowna...ta-hurtowa.html

Duffel dostaje codziennie pół łyżeczki tej suszonej pokrzywy, dawać więcej ?
Krew podawałam do tej pory raz w tygodniu, zamierzam zwiększyć do 3 razy.
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-06-09, 18:04   

Tak, dokładnie ten. Tylko jest dość gruby, musiałam mielić go w maszynce do kawy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne