BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - PSY
Autor Wiadomość
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-19, 20:52   

Tilia, kochana. Bardzo dziękuję za kciukasy i panią Małgosię. Jest super. Uważna, myśląca, dopytująca. I za bafa nie zlinczowała, a nawet przyszła potem pogadać i podpytać (cała obsługa zleciała się posłuchać :lol: )
To niesamowite, że udało się tak szybko zareagować na to cholerstwo. A może, że tak wolno atakowało... Jestem w w euforii, że tak dzielnie Tundra to znosi i jednocześnie w wielkim smutku, bo w tym roku już ratowałam z tego tytułu Pankracego... Czuję spokój, bo skoro wiadomo, jak leczyć, to nie ma się czego bać, a jednocześnie porażkę, że dopuściłam do tego. Ponownie...
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-19, 20:53   

Za kciukasy oczywiście dziękuję wszystkim :kiss:
 
 
Bonsai 


Barfuje od: 2009
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 162
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-19, 21:48   

Podaj namiary na panią Małgosię. :) I zdrówka życzę!!!!
_________________
www.fotopsy.pl
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-09-19, 22:08   

Pani Małgosia podobno przyjmuje w dwóch lecznicach:
na Wilanowie
i Puławska 509

Więcej informacji na pewno udzieli jej stała pacjentka Tilia :-D
 
 
Tilia 


Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-19, 23:12   

Imizol w zdecydowanej większości przypadków działa skutecznie i bardzo szybko. Będzie dobrze!

Tylko szkoda, że musimy spacerek przełożyć. U Was babeszjoza, a u nas... nowa tymczasówka. Taka bidulka kochana, na spacery się jeszcze nie nadaje.
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2012-09-20, 11:09   

Zofijówka napisał/a:
Pani Małgosia podobno przyjmuje w dwóch lecznicach:
na Wilanowie
i Puławska 509

Dziewczyny moze te adresy zamieścić w dziale "W gabinecie weterynaryjnym"......"Polecany wet Warszawa" ? Coby łatwiej namierzyć w razie awarii.
  Zaproszone osoby: 2
 
blaira 
BARFny Hodowca

Dołączyła: 19 Cze 2012
Posty: 49
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-11-09, 11:33   Wyniki badań krwi - psy

Witam,

Proszę się nie złościć, że zadaję tu też pytanie, ale zdaję zobie sprawę że nie każdy wchodzi do działu psiego.

Chciałabym się was poradzić.
W skrócie opisze nasz problem.

od pół roku BARFujemy i jest nam z tym bardzo dobrze.
Pies jest w wieku 7 lat suka 3 lata.
Zrobiłam im teraz badania krwi by zobaczyć co i jak.
No i wyszedł podwyższony ALAT i u suki mocznik.
Oczywiście polecono mi przejść natychmiast na karmę bytową bo pies to nie wilk. Pies jest wszystkożerny....n/c

Przesadziłam z czymś? Zabrakło czegoś skoro są takie wyniki?
Pomóżcie proszę, bardzo bym nie chciała przechodzić na karmę....dla nich to taka frajda.
A dodatkowym aspektem jest to że na poczatku roku planuje krycie suki..a chcę uniknąć wszelkich obciążeń.

Psy chwilowo dostają EPATO na 14 dni. Skład ma dość OK dlatego się zdecydowałam.
oto wyniki:

Suka:

Szu bad 1
Szu bad 2

Pies:

Cest bad 1
Cest bad 2

Pozdr.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-11-09, 13:56   

Blaira,
Pewnie ktoś bardziej kompetentny sie odezwie, ale mnie się wydaje, że te wyniki nie są wcale takie złe (tzn. nie znam się na psach, mam koty).
Mocznik jest zaledwie niewiele ponad normę i może być skutkiem mięsnej wysokobiałkowej diety (czu suka się nie przejada lub nie dostaje za dużo białka?) lub leciutkiego odwodnienia (nie przydarzyły się jakies wymioty czy biegunka ostatnio? czy suka pije dostateczną ilość wody?).

Co do enzymów wątrobowych, zastanawiam się nad świeżością i "czystością" mięsa. Może jakieś chemiczne ulepszacze w mięsie, konserwanty? Tak mi się nasunęło, bo oba psiaki mają głownie problem z ALATEM.

A w czym wg weta karmy bytowe miałyby być lepsze od barfa dla twoich psów?. Jak to uzasadnił?

Ja mam nerkowe zwierzaki i jesteśmy na 100% barfie i mimo jedzenia surowego mięsa z suplementami utrzymujemy lepsze parametry krwi niż na dietach gotowych, zwłaszcza w kwestii fosforu i mocznika, które zapewne, wg wielu nieznających się na dietetyce wetów, z założenia powinny być na Barfie wyższe.
 
 
blaira 
BARFny Hodowca

Dołączyła: 19 Cze 2012
Posty: 49
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-11-09, 14:10   

Margot.

Rzeczywiście ostatnio zauważyłam, że psy mniej piją...dlatego postanowiłam im zacząć "podlewać" mięso w formie mielonki. Z miski z wodą ledwo co ubywa ostatnio :-|

Ost miałam okres że było dużo smaczków z suchego mięsa...ale raczej nie byłą to jakaś dobra firma...i moja myśl padła też, że to może tu trochę syfu było. Kupowane w supermarkecie takie suszone niby dla zwierząt.

Co do jakości mięsa ... hmm nie ukrywam, że kupuję w większości w sklepach...bo moje bazary są słabo zaopatrzone i w dodatku droższe.
Jak mieszkałam w Wwie to wiedziałam gdzie, co i jak teraz w Krakowie mam trochę ograniczone możliwości :(

Tak mi to przedstawili że aż włos na głowie mi się zjeżył :hair:

Że pies nie powinien dostawać surowego.
Pies jest wszystkożerny i nie jest do wilka podobny na tyle co kot np.
Poza tym tam tyle bakterii i chorób.
I natychmiast muszę to odstawić.

N/C
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2012-11-09, 14:14   

To, że z miski z wodą ubywa mało jest wg mnie zupełnie normalne. Przecież mięso, podroby to głównie woda. Wiele osób jest nadal przyzwyczajonych do tego, że przy suchym znika cała miska wody dziennie. Owszem, ale w suchym żarciu masz 5% wilgotności. Zdrowy pies czy kot sam sobie wyreguluje ile musi dopić osobno

A to co powiedział wet
- pies jest wszystkożerny tylko wtedy kiedy musi. To nie o to chodzi, że on ma żreć co popadnie a to, że jest dostosowany do zjedzenia(przetrwania) na praktycznie czymkolwiek w przypadku braku mięsa
- pies jest genetycznie bardzo podobny do wilka, jest podgatunkiem wilka. Wszystkie inne podgatunki wilka żywią się upolowaną zdobyczą. Pies i wilk może i różnią się wyglądem (ech te rasy :) ) ale fizjologicznie są takie same
- układ pokarmowy psa jest tak zbudowany, że radzi sobie spokojnie z bakteriami. Nawet z takimi ilościami, które u człowieka spowodowałyby solidne problemy
- jest opisanych wiele przypadków wycofywania całych partii suchych karm ze względu na wystąpienie zakażeń np sanmonellą - więc tak czy owak argument o bakteriach w mięsie jest bzdurą na resorach

I taka chyba najważniejsza rzecz - człowiekowi się mówi, żeby nie jadł fastfoodów i unikał wysoko przetwożonej żywności. To dlaczego na siłę wciska się to naszym zwierzętom?
_________________
Taz i Cu sith na surowo
Ostatnio zmieniony przez ciocia_mlotek 2012-11-09, 14:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-11-09, 14:19   

Fajny ten wet....pies jest mniej podobny do wilka niż kot. To nalezy zapisać gdzieś zeby nie umknęło :twisted:
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2012-11-09, 14:22   

isabelle30 napisał/a:
Fajny ten wet....pies jest mniej podobny do wilka niż kot. To nalezy zapisać gdzieś zeby nie umknęło :twisted:


tak to też mnie ubawiło
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
blaira 
BARFny Hodowca

Dołączyła: 19 Cze 2012
Posty: 49
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-11-09, 14:33   

Nawet nie wiecie, jak mnie wczoraj wmurowało w tym gabinecie.
Już na szczęście dostałam cynk na weta który jest BARFolubny....sprawdzimy to.
A najgorsze jest to, że te 3 wetki które tam przyjmują sa max 3-5 lat po studiach...
Najgorsze jest to, że udało im się wczoraj mnie w panikę wprowadzić.
A w pewnym momencie zrobiłam się taka zła, bo już mi tu leki wciskały i już mi pakowały, że jedna zarejstrowała to i się wycofała.
Czasem mam wrażenie że to ja jestem sto lat za murzynami jak idę do takiego gabinetu. W dodatku poczułam się jak laik, a jakąś wiedzę i doświadczenie posiadam.

MASAKRA.

Z tą wodą może i racja ale i tak nie zaszkodzi im dolewać jej do jedzenia. Najwyżej jeszcze częściej spacery będą miały :D
 
 
edmundo 


Barfuje od: 04.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 05 Cze 2012
Posty: 247
Skąd: UK
Wysłany: 2012-11-19, 12:59   

C.d. Badan psa z tematu prblemy nerkowe
Wrzucam wyniki badan- niestety manualnie- skaner odmawia mi posluszenstwa


Rozmaz metoda manualna:
pałki -04% (0-3)
segmenty-70% (60-70)
eozynofile-02% (2- 10)
monocyty- 06% (3-10)
limfocyty - 18% (12-30)

Morfologia
leukocyty 12,49m/mm3 (6,0-16,5)
erytrocyty 8m/mm3 (5,5- 8,5)
Ht 57,32% (37-55)
Hb 17,2g/dl (12-18)
trombocyty- 534m/mm3 200-500


Biochemia
ALT 73,9U/l (<89 samiec)
ASP 39,2 U/l (1-45)
ALP 48,6 U/l (20-155)
Mocznik 23,2mg/dl (20-50)
Kreatynina 0,803mg/dl (0,9-1,7)
Glukoza 82mg/dl (70-120)


Powtorzone wyniki:

ponownie mocznik: 23,4 mg/dl --> ok
ponownie kreatynina: 0,76 mg/dl (lekko obniżona)
albuminy: 28,6 g/l (2,86 g/dl)--> norma 2,6-4,3
białko całkowite: 64,5 g/l (6,45 g/dl)--> norma 5,5-7,5
fosfor:3,4 mg/dl --> norma: 2,5-6,3
wapń: 9,11 mg/dl --> norma: 9,4-11,5
sód: 142,1 mmol/l--> norma:139,1-156,5
potas: 4,6mmol/l--> norma: 4,1-5,4
chlorki: 112,9 mmol/l--> norma: 98-115
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-11-19, 16:41   

edmundo,

Te wyniki krwi są całkiem niezłe. Jonogram , poza wapniem, w porządku (wapń się traci wraz z nadmiernie wydalanym moczem). Zastanawiam się dlaczego wetka kazała wam przejść na karmę nerkową.

Ta kreatynina we krwi rzeczywiście obniżona w każdym badaniu (chociaż znam laby, gdzie praktycznie od, nieco ponad "0" krea we krwi jest w normie), w wydalanym moczu jej stężenie też było niskie. A może pies bardzo długo nie jadł przed badaniami, zbyt długo był przegłodzony?
Jak on w ogóle się czuje? Czy obserwujecie u niego jakieś niepokojące objawy w zachowaniu i wyglądzie? Czy np nie ma osłabionych mięśni (wychudzone nogi, obwisły brzuch).

Wracając jeszcze do ciężaru właściwego moczu (wartości podane przez ciebie w wątku karma dla psa z problemem nerkowym) , czy był mierzony refraktometrem czy paskami? To podobno istotna różniaca. Metodą paskową wychodzi zazwyczaj obniżony. Czy pies sika cześciej i więcej niż kiedyś? Czy ma zwiększone pragnienie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne