BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Receptariusz niskowęglowodanowy dla ludzi
Autor Wiadomość
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-10-04, 22:48   

Ale królik wygląda jak oskórowany kot :hair: Mogę kupić sam zadek ewentualnie :evil:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-10-04, 23:01   

Królik nie może wyglądać jak oskórowany kot bo ma inne uszy :-P
Wiem co mówię bo mam w domu wszystkie warianty kocich uszek :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-10-04, 23:24   

W sklepie nie ma już uszu.... :-(
 
 
kreomolinka 


Barfuje od: 10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 12 Paź 2013
Posty: 197
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-10-07, 21:28   

uszu nie ma ale ma nereczki. Kotowate kochają królicze nereczki.
Dzisiejsze odkrycie na wieczorne kupki smakowe: http://ziolowyzakatek.com.pl

Oraz wieczorna przekąska z jarmuża.

Jarmuż ugotować w małej ilości osolonej wody (forumowa kamienna polecam)
Obrać z gałązek

Rozgrzać oliwę z czosnkiem i czarnuszką
Podsmażyć.

Na wierzch rzuciłam pestki słonecznika. Prażone byłyby smaczniejsze ale o tym trzeba wcześniej pomyśleć.

Jarmuż zaskoczył mnie zapachem i smakiem. Wcześniej go nie jadłam, znalazłam go w Selgrosie ostatnio.

Ugotowany pachnie miodem.
Surowy smak ma gorzki - ble.
Podsmażony robi się nieco pikantny.

Zjadłam a potem o nim poczytałam. Internet mówi że zdrowy i bardzo paleo :) Oraz, że jak wszystkie kapusty nie należy jest na surowo w większych ilościach ponieważ szkodzi na tarczycę. Surowy i tak jest gorzki więc po co go jeść (ble-gorzki. inaczej niż taki grejpfrut jeśli ktoś je lubi)

Jak dla mnie bomba!
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2014-10-07, 21:55   

kreomolinka napisał/a:
Kotowate kochają królicze nereczki.

Moje kotowate niestety gardzą nereczkami. To jadło jest dobre dla pańci, dla kotków jest comberek i udka :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-10-07, 23:04   

Jarmuż często sprzedają przed Wsz.Świętymi (chyba też jako ozdoba) Kremolinka narobiłaś mi smaku, może bym spróbowała, ale nie mam czarnuszki :confused:
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-10-08, 08:40   

no własnie jarmuż
kiedys jadłam w holandii z kartoflami
był super

ale u nas kiedys kupiłam i nie wiedziałam co z tym zrobic
zaden przepis z netu mi nie pasił
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-10-08, 11:37   

Tak pieją różni paleo ludzie na temat tej kapusty. A, kupiłam, jutro dostawa, zobaczymy. Plan pierwszy - chipsy :-) . Podobno świetne. To tak z myślą o dzieciakach głównie. Czasem im robię chipsy owocowe (czyli wysuszone cienko krojone w plasterki po prostu) do szkoły. Głupie, ale chodzę wtedy dumna jak paw jak patrzę na te wszystkie inne z paczkami zwykłych ziemniaczanyc syfów
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
kreomolinka 


Barfuje od: 10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 12 Paź 2013
Posty: 197
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-10-08, 19:11   

Ciocia, nie głupie a mądre. Kiedyś spróbowałam zrobić takie z ziemniaków dawno temu lecz zapomniałam wypłukać i się posklejało a nie ususzyło w piekarniku.
W ogóle mam wrażenie że w tej Szkocji to albo masz wspaniały dobrze zaopatrzony ogród i las albo doskonały kram w rozsądnej odległości.
Ja tu mam lidla i biedronkę:/
gerda napisał/a:
ale nie mam czarnuszki
dorzuć coś innego :) może oregano albo tymianek!
_________________
Pozdrawiam,
Dorota
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-10-08, 21:55   

Coś ty. Owoce iwarzywa żeby dostać jakieś sensowne a nie z masowej produkcji pasione nawozami to ciężko. Powoli rozkręcam odrobinę ogrodu i może działeczkę ogarnę. Ale ogólnie bida. Nio, jeszzce w sezonie buszuję po lesie i "na dzierżawę"
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-10-20, 21:43   

Kochani, piszę do Was jak do mięso-speców :kwiatek:
Pożyczyliśmy sobie w sobotę trochę mięsa od kotów, dokładnie wołowinę II z makro (tą po 12,06 zł/kg). Zrobiłam burgery, wyszły ok, ale bez rewelacji. Tak je zrobiłam:
1. Wybrałam ładniejsze wg mnie kawałki, w zasadzie bez łat tłuszczowych i ścięgien, ale poprzerastane cieniutkimi białymi "żyłkami".
2. Zmieliłam raz na średnim sitku.
3. Popieprzyłam i wyrobiłam mięso, bez dodawania jajka czy czegokolwiek.
4. Wrzuciłam na suchą patelnię teflonową.
5. Soliłam na patelni.

I tak, mięso trochę przeciągnęłam (miało być krwiste + medium), bo ciągle coś mi z niego wypływało i "metodą Gordona" było miękkie jak usta (chyba mam twarde usta :twisted: ) a wyszło prawie całkowicie wysmażone.
Ale nie o to chodzi, było w smaku nic specjalnego. Może mięso II się jednak nie nadaje? Co zrobić, żeby następnym razem było lepiej?
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-10-21, 07:37   

nie wiem,kucharką nie jestem dobrą,nawet średnią
ale może było za chude,suche?
może jajko mozna dodać ,samo bez bułki
ja może będe robic dziś
bo planuje kupic krowe mieloną własnie na takie coś jak robiłas
podzielę sie wrażeniami
 
 
Verano
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-21, 09:14   

Ja zmieliłabym drobniej. Obsmażyła na bardzo rozgrzanej patelni po minucie z obu stron i do piekarnika, żeby środek doszedł. Nawet krwisty nie może być w środku zimny. Na patelni jest to trudne do uzyskania.
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2014-10-21, 15:10   

ja kupiłam zmielona wołowinke
dodałam tylko żóltko
i przyprawy sól czosnek
na patelni ciut masła klarowanego
wyszły jak "usta" :lol:
no zalezy kto jakie ma :->
dobre,w środku takie jak lubię,chwile smazyłam,nawet trudno to nazwac smażeniem
ale ja lubie w środku takie niedosmazone :food:
 
 
Marla 


Barfuje od: 02.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013
Posty: 93
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-10-21, 17:23   

Zeniu, jakiego masła klarowanego używasz? Robisz sama czy kupujesz?
  Zaproszone osoby: 1
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne