BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Dlaczego nie ma idealnej karmy dla kota?
Autor Wiadomość
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-09-30, 11:36   

Avocado napisał/a:
Kazia napisał/a:
Applaws z opisu robi bardzo dobre wrażenie ( z analizy też).
Ale u wielu kotów powodował biegunki i sensacje żołądkowe, u moich również. Ja go więcej nie kupię i nie będę polecała.

Podobno po tym nowym tak nie jest. Zapewne również z tego powodu zmienili skład.

W Applawsie tez jest za dużo wapnia i fosforu?


Pod względem zawartości wapnia i fosforu suchy Applaws jest moim zdaniem jeszcze gorszy niż Power of Nature.

Przykładowo:

Wersja z kurczakiem, wg niemieckiego zooplusa zawiera 47% białka, 2% wapnia i 1,5%fosforu.

Przykładowo 4 kilogramowy kot, który powinien dostawac ok. 20gr. białka dziennie powinien zjeść 42,5gr. tej karmy (i nic więcej).
Jak zje 42,5 gr. tej karmy, to przyswoi:

2% wapnia w 42,5 gr. = 0,85gr. (=850mg), gdzie norma dzienna wapnia dla 4kg kota, wg. kalkulatorów barfowych, to 320 mg.

1,5% fosforu w 42,5 gr. karmy Applaws z kurczakiem = 0,64gr. (=640mg), gdzie norma dzienna fosforu dla 4kg kota wynosi, wg kalkulatorów barfowych, 280mg

Stosunek Ca:P w tej karmie = 1,33 (ale dużo bardziej niepokojąca jest dla mnie ogólna zawartość obu minerałów niż ich wzajemne proporcje, które sa dopuszczalne.

W wersji z łososiem i kurczakiem, która zawiera tyle samo białka (47%), wapnia jest jeszcze więcej (2,12%), fosforu ciut mniej (bo ok. 1,37%). Ilość obu minerałów w porcji dziennej dla 4kg kota. ,zaspakajającej jego potrzeby na białko (czyli 42,5gr.) oczywiście dużo poza normą dzienną (choć tu przynajmniej fosforu ciut mniej, za to wapnia więcej)

Stosunek Ca:P w karmie z łososiem i kurczakiem = 1,55 (jeszcze odleglejszy od ideału).
Ostatnio zmieniony przez Margot 2012-09-30, 12:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-09-30, 12:03   

Margot :-)
Ale numer z tym Applawsem, :shock: teraz się zastanawiam czy wprowadzenie tego do diety kotów nie spowodowało miedzy innymi problemów Młodego. Po RC dla maine coonów zeszłam na Applaws i się zaczęło. Wiem nie należy generalizować, ale skoro tam tak zawyżone są wapń i fosfor i ich wzajemny stosunek, to istnieje tego duże prawdopodobieństwo, zwłaszcza, że Młody miał stały dostęp do karmy a oprócz tego jeszcze mokra i mieso .............. :cry:
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-09-30, 12:20   

shano,

Oczywiście nie można tego wykluczyć. Ja jestem przekonana, że wysoki poziom jonów, takich jak głównie wapń, ale i nie specjalnie niski fosfor, we krwi moich kotów przed przejściem na 100% barf, to efekt karmienia tymi niby jakościowymi karmami.
Sama żałuję, że nie wnikałam kiedyś bardziej w składy tych karm. Mam wrażenie, że dzisiaj zapanowała na nie bezrefleksyjna moda, taka jak kiedyś na RC, a one są naprawdę dalekie od ideału. Dzisiaj jestem pewna , że jeżeli mamy podstawową wiedzę o tym, jak przygotować karmę dla zwierząt w domu, to jest to najmniej szkodliwa opcja. Celowo użyłam sformułowania, że mniej szkodliwa, a nie najzdrowsza, bo myślę, że większość z nas ma dostęp do mięsa przemysłowego, którego jakość pozostawia wiele do życzenia (ale przecież w gotowych karmach lepsze nie jest).
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-09-30, 12:44   

Margot

Dokładnie tak jest, nikt nie wnika w szczegóły składu tych karm, czyta się tylko, że bez zbóż o to już dobrze, bo zboża bee. Mięska sporo to bardzo dobrze i tyle, i ja też pod tym kątem patrzyłam na karmy, jak już doszłam do tego co powinnam kotu dawać jeść, w moim mniemaniu oczywiście. I to był błąd.......... Ale dobrze, że trafiłam na forum, teraz mogę powiedzieć, że jestem mądrzejsza i jak opowiadam znajomym co daję jeść kotom i dlaczego to mówią, że w życiu by nie przypuszczali, że robią swoim pupilom krzywdę suchymi karmami, a przecież ja też kiedyś dawałam i KK i Whiskas, Puriny ze dwa rodzaje, nie byłam wyjątkiem. Musi się dużo zmienić w świadomości ludzi, żeby wszyscy podchodzili do sprawy tak jak my forumowicze :-D
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-01, 09:38   

W zwiazku z karmami... gdzie mozna znalezc normy Ca i P (dzienne) oraz bialka dla kotow w zaleznosci od wagi ? Czy one zaleza od wieku kota ?
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-10-01, 14:06   

arachnea2012 napisał/a:
W zwiazku z karmami... gdzie mozna znalezc normy Ca i P (dzienne) oraz bialka dla kotow w zaleznosci od wagi ? Czy one zaleza od wieku kota ?


Nie podam Ci żadnych źródeł, ani linków, bo nie przeszukiwałam netu w tym celu (może ktoś bardziej siedzący w tematyce żywieniowej tu zajrzy), ale generalnie przyjmuje się, że zdrowy kot powinien otrzymywać ok. 5 gr. białka na kg/masy ciała. Gdzieś kiedyś czytałam (nie pamiętam już dzisiaj gdzie, pamiętam tylko, że był to tekst po angielsku), że optymalna dawka to ponad 4,9 gr., a ciut poniżej 5gr. Czyli 5gr. na kg/m.c. jest OK.

Co do fosforu i wapnia, ja bazuję wyłącznie na normach z kalkulatorów barfowych. Jeżeli nie masz do nich dostępu, to jak podasz wagę swoich kotów, to podam Ci jak to w nich wygląda.

Co do tego, czy dzienne normy odnośnie spożycia Ca i P są uzależnione od wieku, to sądzę że może tak być. Koty starsze, powyżej 10-12 roku życia powinny otrzymywać ich mniej. Mniejsza dawka fosforu ma oszczędzać nerki, które są wrażliwym organem u kotów.
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-01, 15:16   

arachnea2012 napisał/a:
W zwiazku z karmami... gdzie mozna znalezc normy Ca i P (dzienne) oraz bialka dla kotow w zaleznosci od wagi ? Czy one zaleza od wieku kota ?


Dagnes podawała kiedyś link do tego wątku: http://www.katzennatur.de/thread.php?threadid=329 tam są pewne normy z różnych źródeł podane.


Margot napisał/a:
Sama żałuję, że nie wnikałam kiedyś bardziej w składy tych karm. Mam wrażenie, że dzisiaj zapanowała na nie bezrefleksyjna moda, taka jak kiedyś na RC, a one są naprawdę dalekie od ideału.


W sprawie Ca i P sprawdziłam licząc tak jak Ty i RC i kilka innych popularnych i podejrzewam, że inne karmy będą miały podobnie (liczyłam jeszcze Iams na przykład)

Tak jak zaczęłaś pisać o tym wapniu i fosforze to poszukałam i znalazłam badania nad efektywnością wchłaniania przez organizm psów takich pierwiastków jak wapń, żelazo, cynk i miedź z suchej karmy dla psów. Konkluzja z tych badań była taka, że efektywność była dość niska (jedynie miedź wchłaniała się dobrze) i było tam też napisane, że dużo zależy od kompozycji składników karmy. Jeśli chodzi o fosfor to jeśli karma zawiera sporo zbóż to będzie zawierała dużo tzw. fosforu fitynowego, który jest bardzo mało efektywnie wchłaniany przez organizm (prawie wcale). Kwas fitynowy obecny w roślinach utrudnia też wchłanianie takich pierwiastków jak wapń, żelazo, magnez, cynk, miedź. I zaczęłam się zastanawiać, czy czasem właśnie ze względu na te czynniki i efektywność wchłaniania karmy suche nie zawierają takiej a nie innej ilości tych pierwiastków. Oczywiście są to moje luźnie rozważania na ten temat.

Cytat:
Dokładnie tak jest, nikt nie wnika w szczegóły składu tych karm, czyta się tylko, że bez zbóż o to już dobrze, bo zboża bee.


Jak we wszystkim na rynku obok produktów, których producenci dbają o jakość itd. pojawiają się też tacy producenci, którzy chcą się brzydko mówiąc nachapać. Chodzi mi tutaj teraz głównie o samą ideę karm bez zbóż dla kotów. Zrezygnowanie ze zbóż w dobrych karmach zaowocowało zwiększeniem ilości mięsa, natomiast w niektórych karmach, których producenci chcą lecieć "na fali" i jak najwięcej zarobić zboża zastąpiono jeszcze większą ilością ziemniaków i zdarzają się takie absurdy, że karma bez zbóż zawiera więcej węglowodanów niż jej wersja ze zbożami, a kosztuje 2-3x więcej O_O. Taką sytuację zauważyłam z Sanabelle No Grain. Owszem karma nie zawiera zbóż, ale też nie zawiera za wiele mięsa, a kosztuje znacznie więcej niż przeciętna karma, co jest czystym zyskiem dla producenta, bo wiadomo że ziemniaki są znacznie tańsze od mięsa. Z tego względu zawsze trzeba czytać skład i etykietę i dobrze się zastanowić.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-10-01, 16:39   

koniczynko, też z ciekawości rzuciłam wczoraj okiem na suche karmy RC (swoją drogą zdębiałam jak zobaczyłam ile tego w różnych odmianach produkują, można oczopląsu dostać, typowe mnożenie bytów).

Nie przeliczałam, ale na oko widać (biorąc pod uwagę normy z kalkulatorów barfowych dla Ca i P, które najwyraźniej opierają się na normach z załączonego przez Ciebie linku), że koty zjadając dawkę zaspakajającą ich potrzeby na białko, spożywałyby tego fosforu i wapnia więcej z większości karm RC niż na barfie i ponad normy (te kalkulatorowe).

Tylko, że ten sam RC produkuje również karmy ze znacznie obniżonym poziomem wapnia i fosforu dla całkiem zdrowych kotów (np. dla wysterylizowanych, czy dla seniorów, dla pewnych ras). A myślę, że robi to dlatego, żeby się asekurować, że ma w ofercie produkty, które niby mogą oszczędzać kocie organy, bo coś w tym musi być, że nadmiar fosforu i wapnia w diecie na dłuższą metę będzie szkodliwy.
Nie bez kozery tu na naszym forum pojawiały się porady dla opiekunów kocich seniorów, aby w celu oszczędzania m.in.nerek zwracać uwagę na poziom białka i fosforu (zalecenia dotyczyły stłuszczania mieszanek celem obniżania i białka i fosforu). A przecież te jakościowe suche karmy wysokobiałkowe i bezzbożowe są w wiekszości dla kotów w każdym wieku, od kocięctwa po wiek seniorski. Zakładając karmienie nimi kotów przez lata całe, fundujemy im nadwyżkę tych minerałów (Ca i P) i kłopoty zdrowotne. Zwłaszcza, że z tego co napisałaś , to zboża utrudniają wchłanianie wapnia i fosforu, a skoro te jakościowe karmy, zbóż i nadmiaru roślin nie zawierają, a głównie mięso, to jednak nie ma potrzeby, aby wapnia i fosforu zawierały tak dużo i miały ich wzajemne proporcje tak odległe od idealnych.
 
 
koniczynka 
Ekspert


Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 887
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-01, 18:28   

Cytat:
A myślę, że robi to dlatego, żeby się asekurować, że ma w ofercie produkty, które niby mogą oszczędzać kocie organy, bo coś w tym musi być, że nadmiar fosforu i wapnia w diecie na dłuższą metę będzie szkodliwy.


To, że jakaś tam wersja RC (czy też inna tego typu karma) zawiera obniżoną ilość fosforu moim zdaniem nie zmienia faktu, że karma ta zawiera konserwanty i przeciwutleniacze, które moim zdaniem są o wiele bardziej lub przynajmniej nie miej groźne dla organizmu kota, a w tym także sądzę iż nie są obojętne dla jego nerek i innych narządów, poza tym zawiera mnóstwo węglowodanów, które jak wiadomo obciążają organizm kota, które prowadzą do otyłości itd. Z tego względu nie nazwałabym żadnych tych z karm "oszczędzającym organy" bez względu co by tam nie dodali czy nie obniżyli. W badaniach odnośnie psów nie podali jakie to są karmy, ale sądzę, że nie tylko w karmach z dodatkami roślinnymi wchłanianie jest mniejsze i sądzę, że mało realne jest aby z suchej karmy pies czy kot efektywnie wchłaniał 100% minerałów i witamin (rośliny podałam jako przykład tego jak wpływa skład karmy na efektywność wchłaniania, ale takich interakcji podejrzewam, że może być więcej), bo jest to pokarm wysoce przetworzony. Co do tego iż taki czy taki stosunek wapnia i fosforu jest idealny to tak jak wspomniałam różnie jest to podawane, ale rzeczywiście mogłoby być lepiej w co najmniej kilku kwestiach odnośnie karm w ogóle dla kotów, ale tak jak wspomniałam nie ma karmy idealnej i moim zdaniem jeśli ktoś chce karmić kota latami taką, czy taką karmą to RC czy tego typu pozostawia więcej do życzenia niż inne karmy nawet jeśli będzie miał obniżoną ilość wapnia i fosforu. Co do tego, dlaczego karmy są tak komponowane a nie inaczej to wiedzą to najlepiej sami producenci ;-) Ja sugeruję się tym iż kot w naturze żywi się całymi ofiarami i jego dieta nie zawiera prawie wcale węglowodanów (wystarczy popatrzeć na skład myszy i zawartość w niej białka, a także wapnia i fosforu). Co do seniorów itd. to w naturze kot nie je myszy w wersji dla seniorów, ani myszy w wersji dla kociąt, więc moim osobistym zdaniem takie podziały karm to jest tylko chwyt reklamowy.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-10-01, 19:22   

Ależ ja absolutnie nigdy nie byłam i nie jestem zwolenniczką karm RC, bo mam świadomość , że niewiele dobrego można w nich znaleźć, a parę szkodliwych rzeczy i owszem. Poza tym zawsze irytował mnie ich nachalny marketing.

Natomiast podtrzymuję moje zdanie, także na bazie sporych doświadczeń w karmieniu karmami wysokobiałkowymi, bezzbożowymi, zwłaszcza suchymi, że przez sam fakt, że zawierają więcej wartościowego białka i są pozbawione konserwantów, i tak niestety specjalnie zdrowsze nie są, chociaż oczywiście dają takie złudzenie i lepsze samopoczucie karmiącym nimi opiekunom, do czasu. (mnie też dawały, dopóki nie zaczęłam się zastanawiać czym karmię).

A tak zupełnie na marginesie, a propos węglowodanów i natury, to ostatnio moje koty z wielka rozkoszą dorwały się do świeżego bochenka razowego chleba, a pogardziły barfem z indykiem :roll: .
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-10-01, 19:57   

Moje na potegę jedzą trawę :-) a odkąd dodaję "wisienkę" to tez lepiej im idzie z barfem, indyk też nie bardzo im podchodzi jedynie udo, serca i żołądki odpadają.

Margot mam pytanie:

W kalkulatorze jako jeden z dopuszczalnych tłuszczy jest smalec wieprzowy, taki normalny kupiony w sklepie??? czy może słonina wytopiona w domu ze skwarkami?? naprawdę można to dodać do mieszanki??
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2012-10-01, 20:03   

shana55 napisał/a:


W kalkulatorze jako jeden z dopuszczalnych tłuszczy jest smalec wieprzowy, taki normalny kupiony w sklepie??? czy może słonina wytopiona w domu ze skwarkami?? naprawdę można to dodać do mieszanki??


to chyba pytanie na inny wątek? (najwyżej posty zostaną przeniesione).
shano, nie wiem szczerze mówiąc. Ja osobiście zawsze staram sie kupować mięsa z własnym tłuszczykiem lub ze skórą, aby nic dodatkowo nie dorzucać.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2012-10-01, 20:22   

Dzięki :-)
 
 
Roxa 

Dołączyła: 15 Kwi 2012
Posty: 4
Wysłany: 2012-10-02, 21:32   

A jaki jest stosunek wapnia i fosforu w Orijenie suchym??? Lepszy niż ten nowy Applaws?
_________________
Roxa
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-02, 21:51   

Roxa napisał/a:
A jaki jest stosunek wapnia i fosforu w Orijenie suchym??? Lepszy niż ten nowy Applaws?
z tego co widze to chyba 1.07 - 1.42 (podaja jakies normy min / max Calcium i Phosforus)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne