BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Karmy bezzbożowe dla kotów
Autor Wiadomość
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-02-25, 12:24   

Ziemniaczanka taka, dużo węglowodanów ma.
 
 
Anusi@k 

Wiek: 37
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 136
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-02-25, 15:08   

Ja właśnie sobie zamówiłam ale tą Brit Care Cat Cocco I'm Gourmand ma 40% białka i 19% tłuszczu i jest najlepsza 'analizowo' z tej serii.
Skład taki o, ale daje radę moim zdaniem - można spróbować ;).
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-26, 08:13   

Ale wiesz, że te mączki z mięs to nie to samo co mięso? ;-)
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-02-26, 11:09   

no włąśnnie ja sie też tak zastanawiam co sie dokładnie kryje pod pojęciem: mączka z jagnięciny - dla mnie słowo jagnięcina oznacza mieso z jagnięcia a nie cokolwiek z jagniecia, wiec taka maczka to powinna być niby z miesa a nie z kopytek itp. Tylko czym w takim razie rózni się w suchej karmie zapis: maczka z jagnięciny o jagnięcina ? Stopniem przetworzenia i ilością tzw. dodatków technologicznych ? W sumie pewnie tak. Bo co wchodzi w skład takiej maczki juz pewnie pisac nie muszą a tam moze być równie dobrze 50% mieso+dodatki technologiczne itp. I w sumie samej jagnieciny zrobi sie w tedy w karmie o połowę mniej.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2015-02-26, 11:15   

Trzeba sprawdzić na opakowaniu opis w języku angielskim lub niemieckim, albo zajrzeć na stronę producenta, wtedy okaże się czym faktycznie jest ta "jagnięcina" (w tamtych językach jest wyraźne rozróżnienie na "mięso jagnięce" i na "jagnięcinę", co w tym drugim przypadku oznacza cokolwiek z jagnięcia np. odpady).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-02-26, 14:49   

Na stronie producenta wisi jehněčí moučka (firma jest podobno czeska, wiec siegnelam do zrodla :-P ). Przydalby sie tu ktos znajacy czeski, ale wydaje mi sie, ze to moze rownie dobrze oznaczac jagniecine (mieso) jak i jagnie ogolnie.
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-02-26, 16:13   

swoją droga to ja nie wiem jakim cudem takie praktyki jak tłumaczenie na polski zupelnie dowolnie składu i innyhch informacji z opakowań żywności jest dozwolone ? toż to wprowadzanie klienta w błąd skoro w naszym jezyku jagnięcina oznacza dosłownie mieso z jagnięcia to powinno to byc mieso z jagnięcia i takie nieporozumienia wynikajace z "niedokładnośc tłumaczenia" powinny być zabronione i karane. Nie pierwszy raz już sie spotykam z takimi i wiekszymi przekłamaniami wynikajacymi z niedokładnego tłumaczenia nawet prostych tekstów. Największe nieporozumienie jakie przyliczyłam to były algi BEPhar czy jakoś tak - na opakowaniu teksty w 5 czy 6 językach i w kazdym jezyku co innego napisane :shock: jak napisałam maila do producenta z prośbą o jasną odpowiedź, które informacje są prawdziwe to nawet odpisać nie raczyli :evil:
 
 
Anusi@k 

Wiek: 37
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 136
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-02-26, 16:42   

Mam w domu dwie, jedną tę na ładną sierść i tę Coco - looknę w domu i napisze, ale wiele bym się nie spodziewała - choć wśród zbożówek i tak wypada dużo dużo lepiej, cena dość niska - porównując karmy w tym przedziale sądzę, że karma się wyróżnia.
Kupiłam mały worek na spróbowanie i raczej to nie będzie podstawa diety kota.
 
 
garadiela 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 230
Skąd: czestochowa
Wysłany: 2015-03-07, 19:07   

Dziewczyny potrzebuje karmy dla mojej kociury...Kocia wyredna...Jadla purizona i jest okey ale chciala bym przejsc na mokre...
Miesa niestety nie tyla malpa wiec pomyslalam o puszkach...Ale ktore wybrac?Nie chciaa bym strasznie drogich :-P
Polecicie cos w miare fajnego skladowo i cenowo?Myslalam o zooplusie bo tam lubie kupowac....
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2015-03-07, 19:54   

Nie wiem czy cene zaliczysz do fajnych, ale sklad jest chyba znosny, moim kotom smakowalo i trawily tez w porzadku puszki Grau bez zboz. Kolezanka karmila tez Feringa, ktora jest chyba tansza, o kupach mowila ze sa gorsze, niz po suchym PON ale nadal dobre (sama ich nie ogladalam :-P ).
I mam pytanie do karmiacych Purizonem. Karma bardzo moim kotom smakuje, kupki byly idealne przez pierwsze 4 opakowania, ale ostatnio zamowilam 3 nowe i cos jest inaczej. Chrupki nie pachna tak intensywnie jak wczesniejsze i kupy po zmianie opakowania zrobily sie luzne. Czy ktos ma podobne niemile doswiadczenia?
 
 
kretka 


Barfuje od: luty 2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 113
Wysłany: 2015-03-08, 11:13   

garadiela, polecam Grau bez zbóż, nią wcześniej karmiliśmy (puszka 800g za 10 zł, na dwa dni dla dwóch kotów, także wychodziła tanio), według mnie to naprawdę dobra karma. Można do niej drożdże dorzucić.
 
 
truskafka 


Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 13
Wysłany: 2015-03-16, 04:12   

Słuchajcie, nie mogę na forum znaleźć opinii o karmie Canagan ;( używał ktoś? Lepsza jest od Acany, Power of Nature czy Purizona? Bo moje nowe koty mają przejść z okropnego sanabelle sterile na bezzbożówki i było powiedziane, że canagana na pewno jedzą. Na barfa będę je przestawiać dopiero za chwilę, póki co chcę je przestawić na dobrą bezzbożówkę, która uwzględnia okres wzrostu kotów.
Czemu nie chcemy barfować od razu? Bo teraz wracam bardzo późno do domu (jeszcze niestety przez ok 2 miesiące tak będzie, taka praca :/). Jak mój rytm dobowy wróci do normy to porządnie wezmę się za barfowanie, ,bo moje koty w przeciwieństwie do mnie teraz grzecznie śpią :)
_________________
"Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-16, 08:38   

Canagan to absolutnie nic nadzwyczajnego ;-) Acana i Purizon też ;-) Power of Nature z kolei (szczególnie Meadowland Mix) to zdecydowanie najlepsza z suchych karm :-)
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
truskafka 


Dołączyła: 20 Sty 2015
Posty: 13
Wysłany: 2015-03-16, 13:45   

Dzięki za odpowiedź :)
Zobaczę, czy stacjonarnie będzie power of nature.
Tylko się zastanawiam, bo paczki karmy są albo po 2kg albo 7,5, przy większej paczce należałoby karmę zamrozić (?) czy wystarczy ją trzymać w chłondym zacienionym miejscu?
Patrzyłam jeszcze na Orijen i Applaws, to Applaws chyba bardziej mi się składowo podoba i wiem, że koło mnie w zoologicznym ją mają.
Dobrze, idę sprawdzić czy mam pod ręką Power of nature, jak koteły będą chciały ją jeść to kupię więcej.
_________________
"Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-03-16, 14:10   

ja po otwarciu paczki przesypywałam karmy do litrowych słoików i mocno zakręcałam, stały normalnie w szafce w kuchni,
po otwarciu słoika karma dalej pachniała, chociaż oczywiście słabiej niż worek tuż po otwarciu

mrozić nie polecam, bo pewnie jakaś woda się skropli i rozmrozisz zawilgoconą

a przechodzić na barfa spokojnie można jak nie ma Cię w domu, przynajmniej koty nie mędzą, że chcą coś innego do jedzenia, wracasz do domu a miski puste 8-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne