BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie psów z niedowagą i chudnących
Autor Wiadomość
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-25, 22:02   

O kurcze! Jak nie ten sam pies :shock:
 
 
juniorzasty 

Dołączyła: 14 Lut 2013
Posty: 27
Wysłany: 2013-03-25, 22:34   

waga max 50 kg osiągnięta taki był plan jak pamiętacie i zaczynam zmniejszać ilość słoninki w dziennej porcji. zdjęcia jak był w fatalnym stanie robione były w sierpniu ubiegłego roku a tak wygląda dziś :mrgreen: w grudniu też było licho a od lutego na surowym, więc tak naprawdę to trzeba było 2 miesięcy. po prostu nie mogłam się nie pochwalić :faja: jeszcze raz WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CENNE RADY I UWAGI SĄ NA PRAWDĘ BEZCENNE :!:
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-03-25, 22:44   

My(bo myślę, że mogę sobie pozwolić na napisanie w imieniu innych też trochę) cieszymy się, że psinek tak cudnie dostał formy. Oby tak dalej
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Viktoria 

Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013
Posty: 68
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-07-23, 12:49   Żywienie psa z niedowagą

Witajcie,
od początku czerwca mamy piesia w typie pitbulla ze schroniska. Waży niecałe 25 kg przy czym widać mu elegancko żeberka i miednice... ma ok. roku, jest bardzo aktywny. Dostaje Acane ( kurczak z łososiem ), do tego codziennie jakieś mięsko, warzywa, kości. Początkowo codziennie dostawał jakąś surowizne, ale ma powracające biegunki więc postanowiłam gotować mu na parze i zobaczyć czy coś się zmieni. Póki co od ponad tygodnia biegunek nie ma. Pojawia się też czasem na skórze wysypka... Nie wiem czy jest to spowodowane karmą czy tym że biega w wysokich trawach, po lesie - może jakaś alergia nie mająca związku z karmą... Jednak głównym problemem jest to że pies nie tyje... Odkąd go mamy nie przybiera na wadze a dostaje prawie dwa razy tyle acany co powinien i do tego inne dodatki jak opisałam wcześniej. Myśleliśmy nad zakupem karmy dla szczeniąt lub dla psów aktywnych, ale wolałabym przejść z nim już na BARFa. Pytanie tylko jakią dietę zastosować BARFną aby przytył? Dawać po prostu więcej niż jest zalecane czy jakieś konkretne elementy? Ludzie jak go widzą to pytają czemu taki chudy, czy go głodzimy... tymczasem on ma apetyt, dostaje dużo jedzonka, a nie przybiera na wadze :( nasza Pani weterynarz powiedziała żeby się póki co nie martwić, bo to taki okres. Mamy zamiar też wybrać się z nim na dokładne badania, kał, wątroba, nerki... czy aby na pewno wszystko sprawnie funkcjonuje.
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-07-23, 14:33   

Po pierwsze przestawiłabym pieska szybko na 100% barf. Takie mieszane jedzenie może nie mieć najlepszego wpływu na przewód pokarmowy i pieska w ogóle.
Po drugie zrobiłabym badania na pasożyty. To może być powód nie tycia (choć nie musi)
Kiedy już przejdziecie na barf radziłabym dawać spore porcje ale zacząć od powiedzmy 2.5% jego idealnej wagi (czyli takiej jaką byś dla niego chciała) i powoli te porcje zwiększała. Pamiętaj, że ważne jest aby piesek nie przybierał na wadze zbyt szybko. To może się wydawać okropne ciągle patrzeć na wystające kości, ale spokojnie, on dojdzie powoli do siebie. W końcu ma przybrać na ciałku a niekoniecznie na tłuszczyku :mrgreen:
Ogólne badania to bardzo dobry pomysł. One albo stwierdzą, że z psiakiem wszystko ok albo wyniki podpowiedzą czy trzeba robić jakieś modyfikacje w diecie
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Viktoria 

Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013
Posty: 68
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-07-23, 15:57   

Czyli rozumiem że jeśli piesek dostaje suchą karmę to surowizne wykluczamy zupełnie, ale czy pieczone mięsko lub gotowane na parze też? Nie wyobrażam sobie żeby jadł tylko suche dzień w dzień, żadnej przyjemności z takiego jedzenia.
Dziękuję bardzo za rady. Mamy naklejkę ze schroniska w książeczce zdrowia że był odrobaczany, ale tylko raz, więc jaja pasożytów mogłyby się uchować.
Póki co sterczą mu kosteczki a jedyna tkanka jakiej nabiera to mięśniowa. I się nam kanciasty robi piesek :D
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-07-23, 16:34   

Alż ja mówię dokładnie odwrotnie :) Zupełnie wykluczamy suchą i jakieś parzon i gotowane :mrgreen: . Podajemy tylko surowe. 100% barf
Skoro pisek nabiera masy mięśniowej to bardzo dobrz. Znaczy, że już jest na dobrej drodze
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Viktoria 

Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013
Posty: 68
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-07-24, 12:01   

Tak, tak, nie zrozumiałyśmy się :) chodzi mi o to czy jak psy jedzą suchą karmę to czy dodatki w postaci gotowanego lub pieczonego też mogą powodować takie rewelacje z trawieniem?
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-07-24, 12:18   

Wszystko zależy od psa, ale generalnie takie mieszanie może wywołać problemy, zwłaszcza jeśli podawane w krótkim odstępie czasu lub na raz. Zauważ, że to jest zmusznie przewodu pokarmowego zwierzęcia mięsożernego do "skakania" pomiędzy bardzo różnymi rodzajami pokarmu. To może rozstroić.

Ale, ale, co my tu o suchych karmach i pieczeniach gadamy? :mrgreen: Raz, dwa, trzy przestawiamy na surowiznę to i kłopoty przejdą (choć niekoniecznie od razu, dnia pierwszego i jak ręką odjął :-D )
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Viktoria 

Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013
Posty: 68
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-07-24, 12:33   

No właśnie, jade do Będzina do sklepu Karuska, mają tam mrożonki BARFowskie, do tego sklep mięsny i porobie porcyjnki i do zamrażarki na kilka następnych dni :)
To chyba nam się trafił delikatny psi brzuszek :)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-07-24, 12:39   

No bywają i delikaciuchy takie.
Dlatego uważaj przy przestawianiu. Przez pierwszy tydzień czy 2 nie szalej, podawaj jeden rodzaj pokarmu. Ja zazwyczaj polecam zacząć od żwaczy - zdają się być bardzo "łagodn" dla psich brzuchów, bardzo łątwo strawne. Jżli nie żwacze to jakieś mięso bez kości, ale jednego gatunku, co najmniej tydzień. Potem powoli wprowadzaj kolejne elementy Barfa. Nie rzucaj psa na zbyt głęboką wodę od razu. W rozumieniu - suche itd rzuć od razu ale elementy samego barfa wprowadzaj jeden po drugim. Psy w przeciwieństwie do kotów nie potrzebują mieć zbilansowanego każdego posiłku, ani nawet dnia
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Zofijówka 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 542
Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-07-24, 17:50   

Z tymi żwaczami też różnie bywa. Moja znajoma kupiła, namówiona przez wetkę, "barfa" w postaci żwaczy primexowych. Psisko dostało takiego srania, że dziewczyna uczuliła się na samo słowo barf i nie chciała słyszeć nawet o mięsie :cry:
_________________
teriery irlandzkie - hodowla Zofijówka http://www.zofijowka.cba.pl
Hand Made'owe saszetki na smakołyki http://www.facebook.com/pages/KLIK-Smakołyk/330114460426507?sk=photos_albums
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-07-24, 22:42   

Ze wszystkim różnie bywa. Ja sama polecam żwacze bo mój pies na nich był przestawiany i każdy kolejny, którego "prowadziła" przez początki i wszystkie z pozytywnym skutkiem. Jasne, że mogą się i zdarzyć przypadki gdzie nie pójdzie tak dobrze ale szczerze to nie wiem czy jest coś delikatniejszego
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Viktoria 

Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013
Posty: 68
Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-07-25, 13:35   

Zofijówka, nie strasz :P my już przy naszym psiaku przywykliśmy, żadne sranie nam nie straszne ;) Kupie żwacze i przez pierwszy tydzień będę mu tylko to dawać, a w drugim tyg. dołączę może kurczaczka. Tylko czy mi na tych samych żwaczach na masie nie będzie tracił? Czy dość kalorii mu to zapewni...
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-07-25, 14:11   

Zapewni, zapewni, jeśli oczywiście dawka będzie odpowiednia :lol: Żwacze są tłuściutkie, więc najlepsza forma energii
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne