BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie psów z niedowagą i chudnących
Autor Wiadomość
piernik 

Barfuje od: 2016
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 30
Dołączyła: 05 Sty 2016
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2016-02-10, 16:26   

To co jeszcze mi się przypomniało to że suka liże każdy skrawek ciała, który jej się napatoczy i to nie jest wesołe lizanie na powitanie czy coś, po prostu siedzi i wylizuje 15 minut np. kawałek moich pleców kiedy śpię :p może to ma jakiś związek z niedoborami..
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-02-10, 19:19   

Na pewno ma jakieś problemy gastryczne na co wskazują bąki i śluz w odchodach. Zdrowe zwierze nie puszcza bąków ! Ale weci ten objaw zawsze lekceważą :evil: wiem bo z moimi futrami tak było i żaden wet się problemem nie zainteresował. A co to może dokładnie być? Hm... moje miały nietolerancje pokarmową na jeden z suplementów, ale to mogą też być robaki (robiłaś badania żeby sprawdzić czy odrobaczanie było skuteczne ?) albo jakieś poważniejsze problemy z układem pokarmowym. Albo może po prostu przyczyna tkwi w waszym BARFowaniu? Opisz dokładniej czym karmisz psiaka. Jakie mięso: rodzaj mięsa, część tuszki, z kością czy bez, jakie dodatki i wypełniacze stosujesz i w jakich ilościach, jakie suplementy.
 
 
piernik 

Barfuje od: 2016
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 30
Dołączyła: 05 Sty 2016
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2016-02-11, 13:15   

Na razie barfujemy dość "chaotycznie" tzn staram się podawać różne rodzaje i części mięsa, żeby zobaczyć jaka jest reakcja jej układu pokarmowego. Przez pierwsze 2 tygodnie podawałam tylko nieoczyszczone żołądki wołowe i jak już się stabilizował stolec (choć nigdy do końca się nie ustabilizował) to zaczęłam mieszać pół na pół z żołądkami, a potem samodzielnie podawać cielęcinę bez kości z Primexu, potem cielęcinę z kością, raz na tydzień daję samo serce lub wątrobę wołową, raz spróbowałam ćwiartkę kurczaka (skończyło się rozwolnieniem), przełyki wołowe, królika z kością z Aspolu i to na razie wszystko co do tej pory wypróbowałam. Nie rozpoczęłam suplementacji, bo boję się podawać nowe produkty bo już sama nie wiem czego ona nie toleruje. Wybiorę się jeszcze raz do weterynarza i poproszę o badanie w celu sprawdzenia skuteczności odrobaczania i doczytałam się, że część objawów pasuje do przewlekłego zapalenia trzustki, to też zasugeruję. No zobaczymy co będzie się działo dalej...
 
 
scarletmara 


Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 1419
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-02-11, 14:39   

jak byś już badała trzustkę to przy okazji badań krwi (wtedy chyba profil trzustkowy się robi) zrób profil rozszerzony lub gastryczny tak żeby mieć już pełny obraz sytuacji na wypadek gdyby to były np. jakieś niedobory albo anemia albo inne gastryczne problemy.
 
 
piernik 

Barfuje od: 2016
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 30
Dołączyła: 05 Sty 2016
Posty: 6
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2016-02-11, 14:47   

Dzięki za podpowiedź :)
 
 
kiciulka85 


Barfuje od: 20.04.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2016
Posty: 34
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-07-25, 11:52   Chory Maltańczyk

Witam
Dostałam od koleżanki maltańczyka. Niestety ma zapalenie dziąseł i kamień nazębny. Większa cześć mu odlupalam z zębów i zostało go już niewiele. Byłam u weta i dostał antybiotyk. Od 3 dni podaje mu żwacze, a dzisiaj dodałam żółtko, mięso wołowe i olej z łososia. Piesek ma dużą niedowage ( wazy zaledwie 1.8, a trzy dni temu 100 gram mniej :hair: ). Weterynarz powiedział ze musi przytyć conajmniej 1 kg. Proszę o pomoc w ułożeniu diety dla Fifka :food: Ma ogromna rezerwę do ludzi i jest strachliwy. Poświęcam mu teraz dużo czasu bo jestem na urlopie. Nie potrafi jeść sam, karmie go na kolanach z ręki wkładając mu do pyszczka. Dzisiaj mu wszystko zmielilam żeby nie podrazniac mu dziąseł.
_________________
Moje zwierzaki:
Felicja 8 miesięcy Yorkojamnik
Noe 2lata kot rasy turecka angora
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-07-25, 22:49   

kiciulka85, trzeba dawać jedzenie kaloryczne i bogate odżywczo. Jednak wydaje mi się, że przede wszystkim powinnaś zrobić mu badania (krew, mocz), by sprawdzić, czy nie ma anemii lub innych problemów. Ta waga to dorosłego psa czy młodego, jeszcze rosnącego?
 
 
kiciulka85 


Barfuje od: 20.04.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2016
Posty: 34
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-07-26, 13:44   

Piesek ma 3 lata. Jest dorosły. Z każdym dniem czuje się lepiej. No i zdecydowałam się na zmianę jego imienia na Filip
_________________
Moje zwierzaki:
Felicja 8 miesięcy Yorkojamnik
Noe 2lata kot rasy turecka angora
 
 
kiciulka85 


Barfuje od: 20.04.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2016
Posty: 34
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-08-20, 09:45   

Bardzo potrzebuje waszej pomocy. Filip często ma rozwolnienie. Miał biegunke i wymioty( znowu antybiotyk od weta), przez jakiś czas było dobrze a wczoraj znowu... Co robić? Już nie mam pojęcia. Teraz waży 1900g wiec trochę przytył. Ale te rozwolnienia mnie niepokoją. Po kostkach przez 2 dni nic nie zrobił, żadnej kupy pózniej prawidłowo, a wczoraj i dzisiaj rozwolnienie, kolor żółty, a jak zeschlo to czarny ( nie wytrzymał i zrobił w domu i jak sprzatalam to na zewnątrz czarna a w środku żółta, konsystencja zelowata jak śluz) :-(
Poza BARFem nic mu nie daje do jedzenia
_________________
Moje zwierzaki:
Felicja 8 miesięcy Yorkojamnik
Noe 2lata kot rasy turecka angora
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2016-08-20, 10:08   

Koniecznie zrobić badania. Pasożyty i absolutnie koniecznie trzustka i wątroba.
 
 
Coco 

Dołączyła: 02 Wrz 2016
Posty: 2
Wysłany: 2016-09-10, 21:50   9kg Coco, problemy z wagą

Witam, nie znalazłam odpowiedzi na mój temat, wertując forum, więc zakładam nowy, z góry przepraszam, jeśli niepotrzebnie..
Otóż mój problem wygląda następująco:
Mam rocznego pieska (skończył rok około miesiąc temu), mieszaniec jamnika z pinczerem(wyszedł taki mały mini-dobermann, którego usilnie udaje na spacerach ;) ). Ważył 9kg, ważył, gdyż w ciągu niecałych dwóch tygodni schudł pół kilo, co dla jego kategorii wagowej jest spadkiem olbrzymim. Ostatecznie tydzień temu ważył 8,20kg, miesiąc od rozpoczęcia barfowania. Uznałabym, że taka jest jego prawidłowa waga, gdyby nie fakt, że wygląda jak te okazy z tv w programach o głodzonych psach w pseudo hodowlach...
Piszę tu, gdyż nie jestem specjalistką, ba, jestem zielona w temacie barf, a wiedzę czerpię tylko z internetu i boję się o Coco.
Moja przygoda z takim sposobem karmienia zaczęła się od wizyty behawiorystki, która mi to poleciła i od moich już wcześniejszych wątpliwościach co do karmy suchej.. Byłam zachwycona, nie mogłam się doczekać wizyty kuriera z zamówionym mięchem.
Porcje mnie przeraziły, gdy zobaczyłam naocznie co to jest te 2-2,5% masy ciała, ale to pewnie taki szok po sypaniu suchego żarła do michy młodego od szczeniaka :). Jednak zamiast zobaczyć efektu łał, zobaczyłam jak mój zawsze żywy i walący na kolana swą posturą wszystkich sąsiadów na osiedlu piesek po prostu zaczął pokazywać wszystkie kosteczki po kolei...
Obecnie nie karmię go ani 2%, ani 3%, walę mu do michy aby była pełna, pilnuję tylko proporcji, ale nie widzę efektów. Do weterynarza wybrałam się tydzień temu z powodu nagle powstających plam bez sierści i strupków na ciele. Weterynarz też była zszokowana jego wyglądem, badania zostały zrobione i stanęło na tym, że Coco dostaje za dużo białka (no nie zaprzeczę, w barfie go nie brakuje ;-) )
No i tu moje główne pytanie, czy aby na pewno takie małe rasy powinny dostawać takie proporcje jak wszystkie piękne "olbrzymy", czy może jednak nie.. Jestem zdezorientowana i mój zachwyt na temat barf spada.. A nie chcę by spadł, bo sama idea wydaje się bardzo rozsądna..
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2016-09-10, 21:54   

Zrobił jakieś badania ten lekarz? Krew, kał?
Może to trzustka, jeśli tak chudnie, może nietolerancja pokarmowa.
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-09-12, 06:54   

I czy mieszanka jest odpowiednio tłusta?
 
 
Coco 

Dołączyła: 02 Wrz 2016
Posty: 2
Wysłany: 2016-09-12, 16:25   

Badania robiliśmy z krwi i moczu, trzustka w porządku, mocz i krew też, nerki też ok, jedynie za dużo białka i niektóre wyniki słabe.. Zwiększyłam ilość tłuszczu, ale może to wciąż za mało?.. Jakie mięso najlepsze w takich wypadkach??
Pozdrawiam
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2016-09-12, 20:32   

co to znaczy, że niektóre wyniki słabe? jakie wyniki? I jak wet stwierdził, że za dużo białka? Wydaje mi się, że czytałam niedawno, że przebiałczenie to mit.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne