Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-04-20, 00:38
Isabelle - bulterier nie jest na liście ras agresywnych/groźnych. Tak zbaczając z tematu
Użytkowość - bardzo by się z tobą spierali własciciele psów pracujących. Liczy się zarówno rasa (predyspozycje) jak i praca hodowlana (nie na wygląd a pod względem użytkowości właśnie). Tu nieaportujący aporter przez hodowce psów pracujących nigdy nie byłby np dopuszczony do rozrodu. Choćby najpiękniejszy na świecie :). Użytkowość stanowczo nie jest wyświechtanym słowem.
Rankingi inteligencji czy różnego rodzaju predyspozycji nie są kretynizmem o ile są sensownie ogarniane. To nie jest mit, że różne rasy mają takie czy inne predyspozycje. Predyspozycje a nie wpoone i niezmienialne cechy charakteru
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-04-20, 09:20
Słyszałam niedawno w telewizji wypowiedź pana zajmującego się pomocą poszkodowanym w wypadkach psom i tym podobnym rzeczom (pracownik jakiejś fundacji czy schroniska- nie wiem) - na temat jorków - powiedział, że jest to " Napoleon w psiej skórze" i może być niebezpieczny i trudny do opanowania.
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-04-20, 09:54
bo york to terier.
co do użytkowości...fajny pomysł i może w innych rasach to ma sens. W północniakach to absurd (nie pamiętam dokładnie, ale to 5 czy 10km, które pies ma przejść. W dowolnym tempie i bez obciążenia). Znam kilku hodowców malamutów, którzy szczerze mówią, że ich psy są na wystawy a nie do biegania....
Ale o hodowlach to sobie można.... są prawdziwe hodowle, które robią coś z pasji. No i są fabryki psów z rodowodem.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-04-20, 15:03
Dobrze powiedziane. W dobie walki z tak zwanymi pseudohodowlami i wszystkim co nie zrzeszone w zw kynologicznym nalezałoby zamym związkiem i zrzeszonymi w nim hodowlami się zająć. Bo choćy czemu zawdzięczamy to, że prawie każda rasa w tej chwili ma schorzenia dla rasy typowe?
aśka
Barfuje od: roku Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 177 Skąd: śląskie
Wysłany: 2013-04-20, 17:11
Ja tak jak Meri,nie znam się na hodowli psów,bo te które żyły kiedyś w naszym domu to tzw.pieszczochy zalizujące człowieka na śmierć i tak samo przyjazne dla innych zwierząt w tym kotów.Dlatego uważam ,że wszelkie bulowate jak je nazywacie mimo,że przyjacielskie w domu,ale agresywne wobec innych zwierząt powinny być wyprowadzane w kagańcu i już. Niestety sprawa pseudohodowli to ciągle problem.
Ciekawe jaki dalszy ciąg będzie mieć ta sprawa...zapewne jednak bez większych konsekwencji dla bezmózgowca.
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-06-10, 10:18
dwóch naprutych gości jedzie autobusem, "oferuje kociaki z reklamówki" i nikt nie reaguje?
to jest patologia.
Bo o tych idiotach to już nawet nie ma co mówić. Powinno się to to leczyć w ośrodkach zamkniętych.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-06-10, 11:54
Tufitka napisał/a:
Też temu zaprzeczam. Nigdy nie miałam rasowego zwierzaka. Owszem kiedyś chciałam mieć spaniela, ale nie miałam. I dobrze, w późniejszym czasie, mieli znajomi - musieli uśpić, bo na nich się rzucał i gryzł
Pierwszy mój pies - kundelek - od szczeniaka wzięty od znajomych, którzy przygarnęli szczenną sunię.
Druga sunia syna jako 8 tygodniowe szczenię wzięta z Palucha (obecnie ma 13 lat)
Od zeszłego roku oprócz suni mam dwie kotki w domu - wszystkie rasowe dachowce a w tym roku 1,5 miesiąca dołączyła do nas (na tymczasie - ale zostanie na stałe) kicia znaleziona na ulicy - też rasowy dachowiec.
Dla mnie są najpiękniejsze.
Inne stworzenia również są piękne .
Tufitko - właśnie przy spanielach trzeba bardzo rozważnie wybierac hodowlę z której chcemy szczenię. To rasa bardzo modna od zawsze. Niestety bardzo obciążona zdrowotnie - najgorszy ich problem to Rage Syndrom - choroba psychiczna polegająca na nagłych i nie spowodowanych niczym konkretnym atakach agresji do wszystkiego i wszystkich wokół - najczęściej do właścicieli bo zawsze pod ręką. Najczęsciej jest to przypadłość spanieli złotych.
To tak gwoli wyjasnienia...
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-06-10, 12:09
Sojuz - plus roboczogodzina...i amortyzacja sprzętu
anna187 [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-10, 12:10
No ta u mnie nie mieliby tak dobrze, najpierw kastracja , a potem do roboty po 12 godzin dziennie i tak do późnej starości. Bez prawa łaski.
I jeszcze k woli wyjaśnienia kastracja dotyczy obu płci, nie ma taryfy ulgowej dla okrucieństwa.
Ania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum