Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-28, 11:01
Moja Mama ma też taką maszynkę. ale nie mogłabym nią pracować przy obrabianiu prawie 40 kg mięsa na raz. Chyba ręka by mi odpadła, a byłaby potrzebna do odważenia supli, wymieszania wszystkiego i podzielenia na porcje. Ponieważ mój zelmer coś się "popsuł", chyba ślimaki się ślizgają (maszynka jest zaprojektowana do obsługi mniejszej ilości mięsa), to pożyczyłam od mamy (też kupiła- udało mi się ją namówić jakiś czas temu) zelmera i nią robię. Ale będę musiała kupić bardziej odporną maszynkę i przystosowaną do przerobu dużej ilości mięsa.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-09-28, 15:06
Tufitka, gdzie mnie z obróbką max. 3 kg mięsa na raz do Ciebie, barfera-hurtownika! W twoim przypadku faktycznie musi być sprzęt elektryczny, a najlepiej niemalże przemysłowy.
Chyba wilk masarski daje takie możliwości, ale i kosztuje odpowiednio.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-28, 15:52
Właśnie takiego wilka będę musiała kupić, bo jak się rozdrobnię na zelmera to po jakimś czasie kupowania zelmera dojdę do ceny wilka. Ale to muszę mieć jakąś wolną kasę na to - na razie nie mam, mam inne wydatki.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Moje koty nie mogą jeść kości ze względów zdrowotnych, więc nie mogę ich używać w mieszankach. Może przy następnych małych i wszystkochłonących tymczasach spróbuję zrobić mieszankę z kośćmi.
Oglądamy pomału maszynki i potrzebuję rady.
Chodzi mi o coś, co będzie w stanie mielić kości (skrzydełka, żeberka z kaczki/gęsi/kurczaka) i nie zdechnie za rok. Żeby bez problemu przemieliło mi 15kg mięsa na raz. Ogólnie coś wytrzymałego. Cena schodzi na dalszy plan jeśli ma to być zakup na lata.
Tyle, że nam szatkownica i cytrusiarka nie jest potrzebna. Jest coś o podobnych parametrach ale bez tych zbędnych 'gadżetów'?
Czytam i to wszystko jest dla mnie technicznym, niezrozumiałym bełkotem
DOPSIANE
Nic z szarpakiem w zestawie nie mogę znaleźć, bez sensu.
Znalazłam taką samą ale bez akcesoriów, różnica w cenie śmieszna:
http://allegro.pl/maszynk...4724655600.html
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum