BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Klub Hashimoto i nie tylko
Autor Wiadomość
Iowa 


Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 372
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-07-29, 15:04   

Ja biorę 150kę, nie suplementuję niczego, chyba, że Omega3 (jak sobie przypomnę), uwielbiam brokuły i kalafiora, choć ostatnio rzadziej jadam i ogólnie jestem na diecie low-carb. Wszystko odwrotnie, niż zalecane :mrgreen:
_________________
...inexplicable catness...
 
 
ewach11 


Barfuje od: teraz
Wiek: 66
Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 27
Skąd: Mur.Goślina
Wysłany: 2013-07-29, 15:41   

Jak poczytacie o diecie dla hashi i zaczniecie się suplementować to za jakiś czas może hormony będzie można zmniejszać.
Jest taki kalkulator
http://chorobytarczycy.eu/
wpisujecie sobie wasze wyniki FT3 i FT4 i pokazuje się stosunek procentowy. Najlepiej, aby parametry były powyżej 50% i zbliżone wielkością do siebie.

Jeśli FT4>FT3 to znaczy, że jest niedobór selenu lub żelaza,
jeśli jest odwrotnie, że FT3>FT4, to wtedy trzeba zwiększyć dawkę hormonu.
Ja zaczynałam od FT3 49% i FT4 23% zwiększyłam hormon do 50 mg po miesiącu FT3 24% a FT4 45%, no to dołożyłam selen200mg (to jest max ile można wziąć) i po następnym miesiącu FT3 59% a FT4 41%. Myślę to już dobrze , zwiększam hormon do 62,5mg i po miesiącu robię badania FT3 55,5% a FT4 63% niby już ok. dokładam żelazo i wyniki FT3 57% a FT4 43% lekarka zwiększa hormon znając tylko TSH bo tylko to ja interesuje do 75mg i w tej chwili mam FT3 54% a FT4 65%
z wiekiem zdolność przekształcania FT4 w FT3 jest ograniczona i trzeba sie cieszyć tym co jest. Ja juz nie podwyższę tych parametrów :-(
Na forum dowiecie się że te parametry są ważniejsze od TSH bo
TSH świadczy o przysadce, a FT3 i 4 o hormonach tarczycowych ale jet o.k
 
 
Iowa 


Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 372
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-07-29, 16:05   

Problem z FT3 i FT4 jest taki, że ich oznaczenie jest mniej wiarygodne niż TSH i są to parametry czulsze i tym samym bardziej podatne na wszelkie wahania. Jeśli u konkretnej osoby da się polegać tylko na TSH to jak najbardziej można, ale najpierw lekarz powinien sprawdzić, czy sprzężenie z przysadką i konwersja hormonów tarczycy działają prawidłowo. Czasem ignorowanie TSH jest uzasadnione (np. przy leczeniu Novothyralem - TSH może być poniżej normy albo nawet nieoznaczalne, podczas gdy hormony tarczycy są w normie). Dlatego nie demonizowałabym samego TSH - dobry lekarz wie, jak z niego korzystać.
Co do obniżania dawki leków przy suplementacji, nie jest to takie proste. Niektórzy mają tak zniszczoną tarczycę, że po prostu nie ma co produkować naturalnych hormonów.
_________________
...inexplicable catness...
 
 
Bigiel 


Barfuje od: 2007
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 219
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-29, 16:17   

Może i nasza służba zdrowia nie jest najlepsza jak już wspomniał Sojuz, natomiast ja miałam bardzo dużo szczęścia - na zwyczajnej wizycie u ginekologa, po krótkiej rozmowie lekarka mi wypisała skierowanie na badanie tarczycy, bo coś jej nie grało. Jak już wróciłam z wynikami, które potwierdzały jej podejrzania, okazało się, że też ma Hashimoto.

Też korzystam ze wspomnianego tu wcześniej commedu :)
http://commed.pl/dieta-i-...to-vt50353.html
 
 
ewach11 


Barfuje od: teraz
Wiek: 66
Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 27
Skąd: Mur.Goślina
Wysłany: 2013-07-29, 16:38   

Iowa, masz rację najlepiej by było kontrolować wszystkie parametry, ale co zrobisz jak lekarka nie chce dać skierowania na inne badania tylko na TSH, a jak poprosiłam o komplet to powiedziała,że niepotrafi ich interpretować ń.
To odwrotnie niż na tym forum, prosi się aby koty nerkowe miały zrobioną morfologię, biochemię jonogram, mocz a większość (ze mną na czele :mrgreen: ) prosi o dietę mając wyniki mocznika i kreatyniny
 
 
ewach11 


Barfuje od: teraz
Wiek: 66
Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 27
Skąd: Mur.Goślina
Wysłany: 2013-07-29, 16:53   

Niedoczynność tarczycy oraz procentowe wyniki FT4 i FT3.

autor: harmoniak, grudzień 2009

Tekst powstał na potrzeby forum Choroby tarczycy i hashimoto

Czyż samopoczucie pacjenta nie jest równie istotne jak wyniki badań?
W żadnym wypadku nie można go całkowicie pominąć.
Dobre wyniki badań stanowią marne pocieszenie dla pacjenta, którego objawy
pozostają niezmienione. Lekarz może uparcie i wielokrotnie powtarzać te badania,
ale nie pomogą one pacjentowi, jeśli obok dobrych wyników pozostają
nieustępujące objawy i niezmienione samopoczucie.
Dobry lekarz wie, jak sprawić, żeby jego pacjent poczuł się lepiej.”
Henry Harrower, M.D. Podstawy endokrynologii 1931[1]

1. Wyniki podlegają interpretacji
Wyniki mieszczące się w normie niekoniecznie świadczą o zdrowiu. Badania laboratoryjne są tylko jednym z narzędzi lekarza. Ważne jest także Twoje samopoczucie oraz odczuwane objawy. Jeśli Twoje wyniki FT4, FT3 oraz TSH są w normie, przykładowo:

FT4 1,15 (0,93 – 1,7),
FT3 3,11 (2 – 4,4),
TSH 3,1 (0,4 - 4)a i tak odczuwasz objawy niedoczynności tarczycy to warto sprawdzić, czy podanie hormonu tarczycy (lub jej zwiększenie, jeśli już się leczysz) wpłynie dodatnio na samopoczucie. Jak widać w powyższym przykładzie, oba hormony znajdują się w dolnej granicy normy i właśnie to może być odpowiedzialne za Twoje samopoczucie.

Normy laboratoryjne stanowią punkt odniesienia i komentarz lekarza: wyniki są w normie, jesteś zdrowy świadczy o jego bardzo uproszczonym podejściu do pacjenta i jego samopoczucia. Wyniki w normie nie świadczą automatycznie o Twoim zdrowiu! Powinny one podlegać interpretacji.

Jeśli masz hormony (jeden, lub oba FT4 i FT3) w dolnej granicy normy i wciąż źle się czujesz to istnieje szansa, że obecne poziomy hormonów nie są po prostu optymalne dla Ciebie. Normy definiują przestrzeń, za pomocą której można ustalać dawkę, pamiętając jedynie, żeby normy nie zostały przekroczone.

2. Indywidualne podejście
Każda osoba ma swoje własne wartości hormonów FT4 i FT3, przy których jest w stanie eutyreozy (równowagi hormonalnej) swoją własną, wąską normę. Dany poziom hormonów dla jednej osoby będzie za niski, a dla innej zupełnie odpowiedni, dlatego ważne jest, żeby przy leczeniu niedoczynności tarczycy zastosować terapię indywidualnie dobraną do potrzeb Twojego organizmu.

Jeśli przykładowo Twoje hormony są w 1/3 normy, a wciąż czujesz się źle, to prawdopodobnym jest, że zwiększenie dawki poprawi Twoje samopoczucie. Każdy z nas musi odnaleźć swój poziom, przy którym czuje się dobrze.

Istnieją pewne reguły, zdefiniowane przez osoby z niedoczynnością tarczycy oraz ich lekarzy, które mogą być pomocne w ustalaniu dawki. Mogą, lecz nie muszą i trzeba o tym pamiętać. Reguły te opierają się na przeliczaniu wyników na procenty. Szczegóły na ich temat w dalszej części.

3. Przeliczanie wyników na procenty wzór
Obliczenie procentowe ustala miejsce wyniku w normie.
Jeśli norma jest od 0,93 do 1,7, to:
wynik: 0,93 to 0%,
1,7 to 100%,
1,16 to 30%,
1,55 to 80%,

co przedstawia poniższa ilustracja.
Przy przeliczaniu wyników można użyć internetowego kalkulatora.

4. Zastosowanie wyników wyrażonych w procentach

Przeliczanie procentowe jest bardzo przydatne przy porównywaniu wyników tego samego badania przy różnych normach (np. badanie było wykonywane w dwóch różnych laboratoriach)[2]. W poniższym przykładzie dwa wyniki FT4 mają różne normy. W celu ich porównania przeliczono je na procenty:

1. wynik: FT4 17,5 (12-22), czyli 57,5%

2. wynik: FT4 1,16 (0,93- 1,7), czyli 30%

Bez przeliczenia wyników ciężko określić, czy FT4 wzrosło, czy spadło.

Ponadto, wyniki procentowe ułatwiają interpretację wyników hormonów tarczycowych FT4 i FT3 przy zastosowaniu reguł, podanych poniżej.

5. Interpretacja procentowych FT4 i FT3 reguły

Wcześniej wspomniane reguły brzmią następująco:

Hormony tarczycy (oba: FT4 i FT3) powinny mieć zbliżoną wartość procentową (np. oba na poziomie 40%)
oraz powinny znajdować się przynajmniej w połowie normy
Jeśli poziom % FT3 > FT4 i oba hormony są w normie za ma T4
Jeśli poziom % FT4 > FT3 i oba hormony są w normie 4; za mało T3

Trzeba pamiętać, że w/w reguły są tylko pomocą, drogowskazem w doborze dawki. Przede wszystkim należy się kierować swoim samopoczuciem i dbać o to, żeby wyniki FT4 i FT3 były w normie. Nie zawsze też wyniki mieszczące się poniżej połowy normy oznaczają niedobór hormonów tarczycy. Każda osoba ma własne poziomy hormonów tarczycy, przy których czuje się dobrze.

Ad 2: taki stosunek hormonów (% FT3 > FT4) oznacza zazwyczaj konieczność zwiększenia dawki hormonów.

Ad 3: taki stosunek hormonów (% FT4 > FT3) oznacza zazwyczaj problem z "przemianą" T4 (prohormon) w T3 (aktywna postać hormonu tarczycy); słaba "przemiana" może być spowodowana przez niedobór żelaza lub selenu.
6. Pochodzenie reguł – nurt alternatywny

Endokrynolodzy trzymający się ściśle obowiązujących standardów prowadzą terapię na podstawie TSH lub czasem też i FT4. Oto cytat z artykułu Leczenie chorób tarczycy" (Ewa Czerwińska, Magdalena Walicka, Ewa Marcinowska-Suchowierska):

Przy podejrzeniu niedoczynności tarczycy należy wykonać następujące badania dodatkowe (1): stężenie TSH w surowicy jest podwyższone; stężenie FT4 w surowicy jest obniżone; (...) Zgodnie ze Standardami Endokrynologii Polskiej w diagnostyce hormonalnej niedoczynności tarczycy nie zaleca się oznaczania stężenia FT3 w surowicy.

Ci endokrynolodzy stanowią większość. Pozostali zaś zlecają swoim pacjentom badanie trzech hormonów: FT4 i FT3 oraz TSH oraz na podstawie ich wartości (które podlegają interpretacji sięgającej poza stwierdzenie wartości ;normalnej") określają dawkę hormonu tarczycy.

Taki sposób leczenia wpisuje się w alternatywny nurt, wokół którego skupia się większość polskich for na temat niedoczynności tarczycy i nie tylko polskich. Można tu wymienić forum niemieckojęzyczne (http://www.ht-mb.de/forum/) oraz anglojęzyczne forum Mary Shomon (przykład zastosowania procentów) oraz stronę http://www.stopthethyroidmadness.com/.

Powstało wiele książek w języku angielskim, wskazujących konieczność oznaczania FT4 i FT3. Najbardziej znanymi pozycjami są książki Mary Shomon. W języku polskim dostępna jest książka Choroby tarczycy i ich leczenie (Cabot, Jasinska).

Jakiś czas temu użytkownik x.armide umieściła na forum Hashimoto link do bardzo ciekawej prezentacji, w której autor, Jim Paoletti wskazuje, że FT4 i FT3 podlega interpretacji jakościowej:

oryginał po angielsku (kliknij):

"Alternatywny nurt" terapii powstał, ponieważ dla wielu osób mających niedoczynność tarczycy terapia proponowana przez „tradycjonalistów” (lekarzy opierających się przede wszystkim na TSH) okazała się nieskuteczna. Są to osoby, które albo nie mogły otrzymać leczenia od swojego lekarza z powodu TSH mieszczącego się w normie albo takie, które były leczone, ale skarżyły się, że wiele z ich objawów nie ustąpiło mimo długotrwałego zażywania tabletki z hormonem tarczycy. Po zastosowaniu „alternatywnego leczenia” (opartego na FT4 i FT3) odzyskały zdrowie i powróciły do normalnego życia. Takich historii jest bardzo dużo i bardzo łatwo można je odnaleźć przeszukując zasoby internetu, m.in. wcześniej wspomniane strony www.

Warto w tym momencie wspomnieć, że część endokrynologów nie uznaje niedoczynności tarczycy jako choroby, uznając tędolegliwość jako łatwą do wyleczenia. Traktują oni osoby skarżące się na swoje złe samopoczucie (przykładowo mających takie wyniki: TSH w normie, hormony FT4 i FT3 w dolnej granicy normy) jako natrętnych hipochondryków i odsyłają ich do innych specjalistów: psychiatrów (przy obniżonym nastroju), neurologów (przy problemach z pamięcią), dietetyków (przy problemach z wagą), kardiologów (przy problemach z sercem: kołatania, palpitacje), dermatologów (przy problemach z suchą skórą), reumatologów (przy bólach stawów) itp.

Uparcie wskazują na wyniki, które są przecież w normie i pomijają ich interpretację (położenie w ramach normy). Co gorsza, często traktują swoich pacjentów przedmiotowo. Nieleczona niedoczynność tarczycy obniża jakość życia oczywiście w zależności od jej powagi. Obniżona jakość życia oznacza tu m.in. problemy w pracy lub szkole związane z niższą formą psychiczną i fizyczną, problemy w życiu osobistym związane ze zmianą osobowości (nerwowość, wahania nastroju, wybuchowość). Ponadto brak leczenia może prowadzić do dalszych komplikacji (przerost serca, grubsze tętnice szyjne ryzyko miażdżycy i udaru, u kobiet: dwa razy wyższe ryzyko zawału serca).

Nie dziwi więc to, że osoby z niedoczynnością tarczycy są nierzadko pełne złości i goryczy, szczególnie, gdy pozostawały bez leczenia przez kilka, często kilkanaście lat, odsyłane z gabinetu przez wielu lekarzy. Po rozpoczęciu terapii stopniowo powracają do zdrowia, które bardzo często zawdzięczają sobie (a zwłaszcza swojej dociekliwości) oraz lekarzowi, który umie słuchać i nie bagatelizuje niepokojących danej osoby objawów.

7. Kontrowersja wokół procentów

Terapia prowadzona w oparciu o FT4 i FT3 (z TSH lub nawet bez) jest "kontrowersyjna", "alternatywna". Jeszcze większa kontrowersja dotyczy przeliczania wyników na procenty. Większość lekarzy oraz część pacjentów wyraża wątpliwość w sensowność procentowej reprezentacji wyników oraz ich użycie w celu oceny stanu zdrowia lub dobrania dawki hormonów tarczycy.

Po drugiej stronie barykady stoją głównie pacjenci (lekarzy "wierzący" w procenty należą do rzadkości), którzy mówią o pozytywnych doświadczeniach związanych ze stosowaniem przeliczania wyników na procenty oraz ich późniejszych interpretacji według ustalonych reguł (podane wyżej w punkcie 5.). Uważają oni, że "procenty" stanowią dla nich istotną pomoc w ocenie wyników i własnego samopoczucia oraz przybliżają do osiągnięcia zdrowotności.

8. Krótkie podsumowanie
Terapia prowadzona na podstawie badań FT4, FT3 i TSH często przynosi lepsze efekty niż terapia standardowa przebiegająca w oparciu o TSH (choć oczywiście są osoby, którym taka standardowa terapia służy!). Wyniki FT4 i FT3 powinny podlegać jakościowej interpretacji, w której pomocna może być ich reprezentacja procentowa. Obok wyników badań ważne jest to, jak się czujesz.
 
 
Panterowo 


Barfuje od: 23.07.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 28 Cze 2012
Posty: 199
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-29, 17:55   

To ciekawe, co piszecie i zapewne małżona odeślę pod wskazany link. Jesienią, gdy trafił do szpitala okazało się, że też ma Hashimoto. Nikt nic jednak o diecie, ani suplementach nie wspomniał.
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
 
Bigiel 


Barfuje od: 2007
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Mar 2013
Posty: 219
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-29, 19:20   

Spirulina - wskazana czy nie?

Raz piszą, że tak, innym, że nie ze względu na jod :roll:
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-29, 19:22   

Tufitka napisał/a:

Moje dawki nie są wysokie:
3 razy w tygodniu 75
4 razy w tygodniu 100
To bierzesz więcej niż ja bez tarczycy :shock:
Tobie wychodzi tygodniowo 625.
Ja biorę 5 razy 100 i 2 razy 50, razem 600.
Ostatnie TSH mialam ok 1.
 
 
Iowa 


Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 372
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-07-29, 19:52   

Pytanie, kto ma ile lat;)
_________________
...inexplicable catness...
 
 
ewach11 


Barfuje od: teraz
Wiek: 66
Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 27
Skąd: Mur.Goślina
Wysłany: 2013-07-29, 21:11   

Bigiel, przy zwykłej niewydolności tarczyca źle pracuje ze względu na niedobór jodu i po uzupełnieniu tego pierwiastka , często wszystko wraca do normy. My z hashi mamy autoagresje skierowaną na tarczycę czyli stan zapalny tego narządu i tu lepiej nigdy nie będzie, ale można chorobę spowolnić zmniejszając przeciwciała anty-TPO suplementami, co mi się udało.
 
 
Bianka 4 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1067
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-29, 22:17   

Dziękuję, że powstał ten Klub :kwiatek:
Właśnie nadrobiłam zaległości, a teraz muszę znaleźć moje ostatnie wyniki - nie mam zielonego pojęcia gdzie je wsadziłam :oops: albo będę czekać na kolejne do końca września...
 
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-29, 22:59   

Iowa napisał/a:
Pytanie, kto ma ile lat;)

Kobietom takiego pytania się nie zadaje, to pytanie nie istnieje :-P

To chyba z wiekiem nie ma nic wspólnego?
 
 
Iowa 


Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 372
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-07-30, 07:30   

Zapotrzebowanie na hormony tarczycy zmienia się z wiekiem, porą roku, zależy od masy ciała, diety, aktywności fizycznej itd.
_________________
...inexplicable catness...
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3006
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-30, 07:59   

To czemu przez ostatnich kilka lat biorę ustaloną dawkę - robię badania poziom podobny, lekarz nic nie zmienia :shock:
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne