Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2016-03-21, 20:45
Rafajel jest kotem urodzonym u nas w domu, ale pamięta jeszcze czasy jak goniły luzem po łąkach, łowiły myszki i ptaszki, a do domu przychodziły się wyspać, natulić i nagłaskać, śmietanki napić i oczywiście zjeść trochę chrupek. Dlatego myślałam, że nie będzie im trudno przejść na Barfa....ale w stosunku do niego pomyliłam się bardzo. Ma 11 lat a za chrupki dałby się pokroić.... ale chrupek nie ma od 3,5 roku i nie będzie a on dalej czeka....
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-03-21, 21:13
Shana może własnie dlatego, że wie, że takiego BARFa tylko w nieco smaczniejszej wersji to on sobie może sam upolować więc nie widzi w tym nic nadzwyczajnego a chrupek żyjąc na wolności upolować nigdzie nie mógł i dlatego to taki skarb jest
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2016-03-21, 22:03
Już sobie nie upoluje Jak zrobiono koło nas drogę przelotową i koty z okolicy zaczęły znikać w szybkim tempie.... zamknęłam wszystkie w domu, wysterylizowałam i ciesze się ich obecnością, mam nadzieję jeszcze sporo lat.
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-03-21, 22:06
Kurczę mnie tez to czeka w niedalekiej przyszłości Już są plany tej śmierdzącej przelotówki tylko czekać aż zaczną budowę. Tuz pod moim płotem. Ja nie wiem jak mi się uda zamknąć je z powrotem w domu.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-03-22, 15:42
szkoda, ze do barfa nie można dodać czegoś takiego jak dodają do puszek i chrupek, co byłoby oczywiście zdrowe, ale działało na nasze koty jak puszki - o ile byłoby wtedy łatwiejsze ich karmienie....a wracając do tematu niejedzenia, to jak myslicie, możliwe jest, ze koty nie tolerują mięsa od danego producenta? czy to może oznaczać, ze coś z tym mięsem jest nie tak? zaczynam nabierac takich podejrzeń
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-03-22, 16:09
no może tak być, że coś z mięsem jest nie tak, ale biorąc pod uwagę, że moje koty raz jedzą a raz nie, to sądzę, że to z kotami jest "coś nie tak"
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2016-03-22, 16:37
Można dodać coś co dodają do puszek - trochę zapachu z sosiku z Vitakraftu czy Miamora (dostępne w zooplusie, ale też w większości stacjonarnych; w składzie 88% wody). Ja używam sosików z vitakraftu - 1 sosik (15g) starcza mi na 2dni na 2 koty, więc to są na prawdę znikome ilości, a smakowitość barfa wzrasta o 100%
Polecałam to kilku osobom i na ich chrupkożerne koty też działało - przekonywały się do mokrego łatwiej.
Silvena, te "sosiki" to jakieś osobne, gotowe wyroby?
U mnie koniec strajku. Wczoraj dodałem trochę mięsa do "odstałej" saszetki i poszłoooo. Kompromis znaczy się taki. Dzisiaj dałem na palcu do polizania oleju z łososia. FUJJJJ. Więc dla przyzwyczajenia się do smaku, dodałem kropelkę do mieszanki, wrzuciłem też kilka okruszków alg. Zjadła.
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2016-03-22, 17:15
Tak, sosiki to są gotowce. Takie kocie płynne przysmaki. U mnie działają super, koty uwielbiają; sprawdzają się też przy podawaniu tabletek. To jest trochę tańsza i zdrowsza alternatywa do puszek moim zdaniem. taka wisienka na torcie
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2016-03-22, 17:50
Tak. U mnie najlepiej wchodzi kaczka. Wołowiny nie próbowałam, bo kocur ma alergię.
Rybne były smaczne, ale ostatnio zmieniło się opakowanie i chyba skład też trochę, bo przestały jeść.
Kurczaka nie próbowałam, bo kurczak u nas to zazwyczaj podstawa mieszanek.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-03-23, 08:35
czy ja wiem czy to takie tanie... 66 zł/kg to trochę dużo
szczególnie w porównaniu z puszką 20 zł/kg
czy zdrowsze to nie wiem
ja kiedyś, jak koty potrzebowały większego "wsparcia" w jedzeniu to rozdzielałam muszkę na słoiczki po 50 g i mroziłam, taka przemrożona puszka też działała, a to chyba najtańsze rozwiązanie
Arya90
Barfuje od: 25.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 14 Gru 2015 Posty: 104 Skąd: Września
Wysłany: 2016-03-23, 08:43
Ja jak przestawiałam z suchego na mokre, to wkruszałam (i nadal czasem tak robię jak jest strajk oraz z mięsem, które gorzej wchodzi) do jedzenia 1 przysmak Cosmy Snackies. Zwłaszcza ten tuńczykowy robi szał. Teraz wkruszam 0,5 przysmaka jak mi Diana strajkuje. Także polecam spróbować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum