BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Odkurzacze usuwające sierść, szczotki...
Autor Wiadomość
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-06-27, 17:15   

Chciałam się podpiąć pod dyskusję, choć nie o odkurzaczach. Arora napisała, że "nie używa żadnych środków do mycia podłóg". Ja myję podłogi mopem dolewając do wody koncentrat BioKlean. Jest to środek naturalny, nieszkodliwy dla zwierząt :-) , co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ, gdy wyjmuję wiadro do mycia podłogi, moje dwa futra czekają w gotowości do gonitwy po mokrej podłodze :twisted: . Gucio ma bardzo wrażliwy układ pokarmowy i gdybym myła podłogi środkami chemicznymi, to od razu by miał biegunkę.
 
 
przytoolanka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-27, 20:47   

Basiek, to Twoje też śmigaja po mokrej podłodze? Mój jak zobaczy mokra podłogę, to jakby diabeł w niego wstapił, lodowisko sobie urzadza. Tylko patrze jak mu dupke znosi to na jedna, to na druga strone ;-)
 
 
saphirith1987 


Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 462
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-06-27, 21:56   

Hehe fajnie macie :-D U mnie takich atrakcji nie ma, przed odkurzaczem się chowają, a jak myję podłogę, to tylko patrzą ze zdzwieniem, co ten człowiek wyrabia.
Dzięki za świeże opinie o Dysonach, chwilowo kusi mnie mocno ten V6 Fluffy, ale jeszcze się muszę z tym przespać...
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-06-27, 22:27   

przytoolanka, ja myślałam, że moje futrzaki nie lubią porządku. Po ich gonitwie podłoga wygląda jakby była niemyta. Czasem nie widzę sensu sprzątania. :banghead: Nawet jak są na tarasie, a usłyszą jak wyciągam wiadro i mopa to pędzą na złamanie karku :twisted: Do michy nie są takie wyrywne. :mrgreen: Odkurzacza używam rzadko, bo Julian się boi.
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-06-28, 11:19   

Basiek napisał/a:
Odkurzacza używam rzadko, bo Julian się boi

Na to naprawdę pomaga odkurzacz bezprzewodowy, bo jest zdecydowanie cichszy i nie przypomnia smoka :-D
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-06-28, 22:05   

doradora bardzo mi się podoba ten odkurzacz, który był omawiany na forum, tylko trochę drogi jest. Obejrzałam nawet ten Philipsa (link Arory). Moje metody sprzątania to szczotka, mop i mokra ręka. A do sprzątania wyrywna nie jestem, dlatego odwiedziłam ten wątek, aby zobaczyć jak sobie radzicie z obłokami kociej sierści. W tym miesiącu założyłam klimę, bo rok temu latem futrzaki ledwo zipały i odkurzacz musi trochę poczekać. Pozostają mi na razie metody naszych Babć. :-P
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-06-29, 09:31   

Basiek,
obłoki kociej sierści są zawsze i wszędzie ;-) i dlatego dla mnie wazny był odkurzacz bezprzewodowy, który stoi sobie w kącie i w każdej chwili jest gotowy do sprzątania - nie trzeba go wyciągać, rozwijac kabla, a potem chować, zwijać itp. W takich sytuacjach wolałam iść po szczotkę, co w przypadku kociej sierści jest raczej kiepskim pomysłem ;-) . Przy wyborze odkurzacza ważna dla mnie była jeszcze jedna rzecz, a mianowicie możliwość odkurzania również kanapy. Moja siostra miała Boscha i do podłóg się sprawdzał, natomiast nie można z niego było zrobić odkurzacza ręcznego i do kanapy się nie nadawał :cry: Padło na Dysona, z którego jestem bardzo zadowolona, ale nie mam zadnego porównania z innymi tańszymi markami
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-07-01, 20:44   

doradora i Arora zachęciłyście mnie na tego Dysona. Arora czy Ty też masz CD62 ANIMALPRO? Czytałam opinie na temat tego odkurzacza i minusem jest głośna praca :-( . Mam po dziurki w nosie zamiatania szczotką, potem trzeba przelecieć mopem, a meble mokrą ręką. Zajmuje to sporo czasu, którego mi szkoda. Chciałabym się jeszcze dowiedzieć ile prądu to pożera podczas ładowania? W sklepach internetowych widziałam jeszcze Dysona bezprzewodowego o symbolu V6 :roll: Różni się on od symbolu DC62 baterią. Ale ja się na tym zupełnie nie znam :oops: . Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć. Mam ogromną ochotę na ten odkurzacz. Najwyżej skrócę wypoczynek :mrgreen:
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-01, 20:58   

głośna to jest elektoszczotka, a nie sam odkurzacz, odkurzacz nie jest głośniejszy od porządnej suszarki
ten mój ma jakąś fantastyczno magiczną baterię i rzeczywiście nie widzę, żeby działał krócej niż 1,5 roku temu
ile prądu żre? nie mam pojęcia i nie mam jak sprawdzić...
 
 
saphirith1987 


Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 462
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-07-02, 06:28   

Kupiłam tego V6 Fluffy 8-) Nowa elektroszczotka jest spoko, bardzo ładnie zbiera żwirek, kurz i sierść z paneli i płytek. Jeśli chodzi o głośność, to na początku wydawał mi się głośny, ale po jakimś czasie się zorientowałam, że miałam włączoną opcję MAX :-P Bez tego jest cichszy, na pewno cichszy niż zwykłe odkurzacze. Stopień przerażenia kotki trochę mniejszy niż przy standardowym odkurzaczu - kolejny plus (kocurek ma wywalone, jak na wszystko). Jest łatwiejszy w opróżnianiu niż DC52. Może sobie jeszcze dokupię taką mini elektroszczotkę jaka jest np. w wersji animal pro, ale na razie jej nie znalazłam w żadnym sklepie.
doradora, czy ty się jakoś przejmujesz tym, aby rozładowywać akumulator całkowicie i dopiero ładować, czy raczej włączasz do stacji po każdym odkurzaniu, nawet, jeśli trwało parę sekund? Czy zwracasz uwagę na to, aby "unikać ładowania zaraz po pełnym rozładowaniu. Pozostawić do ostudzenia na kilka minut" (takie coś mam w instrukcji). Pytam, żeby wiedzieć, czy coś trzeba szczególnego robić, aby zachować dobry stan baterii ;-)
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-03, 09:45   

Dziewczyny,
ja mam model V6 animalpro. Jak go kupowaliśmy to był jeszcze jeden droższy model (ten kosztował ok 1700 a ten droższy coś trochę ponad 2000 - nie pamiętam chyba 2200), ale mój mąż dokładnie przeczytał wszystko o baterii i stwierdził, że nie ma sensu przepłacać, bo ta w tym modelu niczym się podobno nie różni od tego droższego. Jeżeli chodzi o jej ładowanie, to staram się na oko robić tak, aby zawsze była naładowana tzn jak w tygodniu przelecę tylko na szybko podłogi to nie ładuję go od razu, ale jak wiem ze będzie większe sprzątnie, to oczywiście go ładuje, bo nie chce zostać w trakcie sprzątania bez odkurzacza (tym bardziej, ze ładowanie to 3 godz); czekam oczywiście aż ostygnie tak jak jest napisane w instrukcji. Wszystko zależy od czasu - wiem, ze mam 20 min i staram się mniej więcej go kontrolować. Nie zastanawiałam się, czy trzeba coś robić, żeby bateria dłużej chodziła ale może to błąd? Mam go podłączonego za szafą przy kontakcie i jak odkładam do bazy to albo podłączam albo sobie wisi bez kabla,
Co do prądu to nie wiem dokładnie ile zużywa, nie sprawdzałam tego...
Basiek, a może raty?
 
 
Basiek 

Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Pomogła: 4 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 14 Cze 2016
Posty: 421
Skąd: Konin
Wysłany: 2016-07-03, 10:40   

Dziękuję za dobre rady :kwiatek: . Zastanawiam się jeszcze jaki model wybrać. DC62 ma baterię niklowo-manganowo-kobaltową, V6 ma baterię litowo-jonową. Nie wiem, która byłaby lepsza? DC62 dostępny jest tylko w jednym sklepie, V6 można kupić w więcej sklepach i jest trochę tańszy. Muszę poczytać o tych bateriach. Arora może głupio postępuję, ale staram się nie kupować na raty. Najpierw ciułam, potem kupuję. Zawsze mam też pewną pulę na "czarną godzinę". ;-)
 
 
saphirith1987 


Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lut 2014
Posty: 462
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-07-03, 12:35   

Basiek, wydaje mi się, że bateria niklowo - manganowo - kobaltowa jest jednym z rodzajów baterii litowo - jonowej i występuje ona zarówno w DC62 jaki i w V6 :-)
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-03, 18:13   

Basiek,
nie nazwałabym tego głupio: jest to jedno z rozwiązań: raty albo ciułanie ;-)
co do baterii to rzeczywiście poczytaj, bo ja nie mam pojęcia czym się różnią...
daj znać jaki kupisz i czy spełnił Twoje oczekiwania
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-07-03, 23:57   

Ta kobaltowa jest chyba nowszej generacji i lepsiejsza, ale nie mam pewności.

Po każdym odkurzaniu podłączam do ładowania i tak tak już 1,5 roku. Zazwyczaj nie jest rozładowana dodomu końca.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne