BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Qpa na BARFie
Autor Wiadomość
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 18:58   

A moje robią co 2-3 dni. I zwykle obie robią w ten sam dzień... czasem się którejś zdarzy mały poślizg.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Reinette 


Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 109
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 19:10   

Dostała 2 ml parafiny dopyszcznie i trochę jej polałam barfa, ale nie chce go jeść. A ja schizy dostaję :evil:
_________________
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2014-01-11, 19:19   

Nie chce w ogóle, czy tylko z "polewą"? Ja bym już jedzenia nie polewała, bo mało prawdopodobne, że zje coś takiego. Hymen dostał parafinę na razie tylko raz, a to tylko dlatego, że sam ją wypił ze spodeczka - jakbym miała mu dawać strzykawką to bym nie dała wcale.
Masuj brzuszek, jak masz trawę to może jej trochę zje? Moje z ręki jedzą (trawę) zawsze :-)
 
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2014-01-11, 19:59   

Skipper napisał/a:
Nina_Brzeg napisał/a:
Niektóre koty na barfie załatwiają się raz na 2-3 dni.


Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić.

Skipper moje tez co 2 a czesciej 3 dni i roznica w wielkosci w porownaniu z puchami jest... ogromna :mrgreen: Juz byla o tym mowa, to sprawa bardzo osobnicza i trudno mowic o scislych normach.

Reinette 5 dni to duzo, ale jezeli kot nie wykazuje oznak zatkania, to bardzo dobrze. Zacznij sie powaznie martwic, jezeli brzuch bedzie wzdety i twarty a kot zacznie wymiotowac w krotkim czasie po posilku.
 
 
Reinette 


Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 109
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 20:12   

No to tak. Zjadła większość porcji na kolację, także jeszcze troszkę tej parafiny wciągnęła. Brzuś ma miękki ale chyba ją boli jeszcze, bo jak przez kubraczek dotykam ranki to zgina tylne łapki. Dzięki dziewczyny za rady :)

PS. Właśnie w ramach wdzięczności ugryzła mnie w nos :evil:
_________________
 
 
Nina_Brzeg 


Barfuje od: 10.2013r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 26 Wrz 2013
Posty: 862
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2014-01-11, 20:25   

Mój na razie pochłania bardzo duże ilości bo rośnie a zdarzają się dni, że nie ma kupy. Zazwyczaj robi co 1,5 dnia, czasem co 2 dni. Początkowo się stresowałam a później poczytałam ten temat i mi przeszło ;-)
Na kiepskich puszkach (felix) robił 3 razy dziennie i tak śmierdząco, że można było paść od tego smrodu.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2014-01-11, 20:30   

Reinette :kwiatek:
Jeszcze raz przypominam wałkowany temat na tym wątku parafina jest bardzo szkodliwa dla kota blokuje wchłanianie składników odżywczych z przewodu pokarmowego i pozbyć się jej jest kotu bardzo ciężko. Nikt nie czyta wątku w którym szuka pomocy!!
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2014-01-11, 20:31   

Reinette jak ona prosto po sterylce to nie mietos jej za bardzo tego brzucha, wszystko sie jeszcze do konca nie zroslo tam w srodku. Ciecie ma z boku czy na bialej linii?
 
 
Reinette 


Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 109
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 20:33   

Shana, przeczytałam cały wątek od 1 strony - próbowałam dawać jej warzywa, nawet kawałek chleba z masłem, ale nie chciała. Co do specyfików typu Colon C, musiałabym lecieć do apteki, a nie mam żadnej całodobówki w okolicy. Znalazłam parafinę więc dostała troszeczkę, pierwszy raz w życiu i myślę, że te 2-3 ml aż tak bardzo jej nie zaszkodzą. Ważne, żeby zrobiła w końcu kupkę :-(

vesela krava napisał/a:
Ciecie ma z boku czy na bialej linii?

Na środku brzusia. Uciskałam delikatnie, rankę przez kubraczek ledwie czuć, na pewno jej nie zrobiłam krzywdy bo teraz leży mi na kolanach i mrunia :-)
_________________
 
 
Reinette 


Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Gru 2013
Posty: 109
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-12, 16:34   

Kupka zrobiona, po kryzysie ;-)
_________________
 
 
Babinicz 


Barfuje od: 07.01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Sty 2014
Posty: 12
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-07, 10:34   

Odświeżę nieco ten wątek, bo chyba z Kmicicem mamy problem. Piesze "chyba", bo sama już nie wiem, nie wiem czy mam isć z nim do weta, czy tak ma być jak jest... Kmicic już jakiś czas jest tylko na mięsie (mniej-bardziej udolny BARF) więc raczej już powinna qpa sie zmienić. Natomiast po 2 miesiącach odstawienia suchego i puszek, qpa jest mniej śmierdząca, znacznie i mniejsza jej obietość niż na początku gdy go wzięłam do siebie ALE na pewno nie jest taka jak na 1 stronie wątku (zdjęcie od Dagnes)...
Natomiast jest czarna, kleista, tłusta w konsystencji tak że przylepia sie do sierści (nie zawsze ale czasem), do tego pokryta jakimś śluzem, za każdym razem (albo więcej albo mniej), do tego w tym śluzie znajduję co jakiś czas odrobinę krwi, dziś tak było. Zaczynam się powoli martwić, nie jestem pewna jak do końca może to wyglądać. Qpki robi co 2-3dni, więc regularnie, tyle że wg mnie długo się do nich przystawia i nie zawsze lądują przez to do kuwety, bo próbuje do kuwety a tam okazuje się że nie może no i idzie do wanny czasem to pomaga czasem nie :-P , jak nie to wraca do kuwety ..... tam już powiedzmy że może.
Przepraszam za te opisy, ale taki temat :-> poza tym sama nie wiem co jest z nim nie tak albo z moim BARFem?
Bardzo prosze o pomoc... może to tylko niepotrzebna panika z mojej strony
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-02-07, 10:39   

U nas jak był śluz i właśnie takie lepkie kupy (u szczeniaka) to były robale
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Babinicz 


Barfuje od: 07.01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Sty 2014
Posty: 12
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-07, 10:57   

ciocia_mlotek kociak był odrobaczany niedawno Milbemaxem, po którym rozwolnienia dostał, ale żadnych robali w qpie wtedy nie dostrzegłam. A może masz rację...
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2014-02-07, 11:06   

Może to lamblie? Przy nich podobno jest śluz w kale. Może warto zbadać? Przy lambliozie trzeba odrobaczyć wszystkich domowników.
Z tego co wiem, to w kale też nie zawsze pasożyty wychodzą, z krwi są niby wiarygodniejsze wyniki. Tak mi moja lekarka mówiła.
 
 
 
Sandra 
Ekspert

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 29 Gru 2011
Posty: 3447
Wysłany: 2014-02-07, 11:15   

Jeśli jeszcze nie czytałaś to podpowiadam, w niektórych watkach znajdujemy odpowiedź, bo tematy sie mieszają i nie zawsze są stąd dotąd.
BARF w schorzeniach żołądkowo-jelitowych
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1494
Ten w którym jesteś także przestudiuj dokładnie.
Czasami po odrobaczaniu (koty na niektóre preparaty źle reagują) może być coś nie tak, przecież to chemia :evil:
  Zaproszone osoby: 2
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne