BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Qpa na BARFie
Autor Wiadomość
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2016-06-25, 17:07   

Potwora, moje nie zauważały warzyw (buraka i marchwi) startych na najdrobniejszych oczkach takiej zwykłej tarki. Zawsze możesz spróbować dodać odrobinę do porcji mięsa.
Co do babki, to przez miesiąc jedzenia mięsa z jej dodatkiem raczej nic się nie stanie. Chodziło mi o stosowanie jej na stałe. No i jak kot się zatyka, to na pewno warto spróbować. Z past odkłaczających nie korzystałam, więc się nie wypowiem.
 
 
Ivanka 

Dołączyła: 25 Lip 2016
Posty: 18
Wysłany: 2016-08-19, 01:26   

Mojego 4msc maluszka karmię barfem od paru tygodni. Na początku było super, przepis podstawowy z forum, ale bez żadnych dodatkowych preparatów. Teraz przepis nieco inny + felini + tauryna, wszystko wyliczane zgodnie z kalkulatorem barfowskim i przedwczoraj kicia załatwiła się niby normalnie ale smród kupki nie do wtrzymania, na dodatek ubrudziła sobie portki, mimo iż kupka w kuwecie wyglądała na normalną, taką jaką robiła dotychczas. Wczoraj sytuacja się powtórzyła. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce z raz, ale wtedy też kotek dostał jakiś niby "koci" przysmak z marketu, więc uznałam, że to jest tego przyczyną. Zastanawiam się co może być przyczyną tego smrodku? Odstawić jej felini i tuary ę? A może to przez mięsko (obecna mieszanka: wolowina, indyk, watrobka)?
Kicia oprócz barfa nic innego nie jada, posiłki 4 razy dziennie.
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2016-08-22, 12:25   

Może spróbuj podać parę posiłków z samego mięsa i tauryny? Tauryna raczej nie powoduje problemów.
 
 
Malwi01 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Maj 2016
Posty: 2
Wysłany: 2017-01-07, 23:38   

Ivanka, jak poradzilas sobie z problemem? U moich rocznych kociakow jest podobnie z tym , że to nieustannie nawracajacy problem. Kupa w kuwecie niby ok, a portki non-stop do wytarcia. Wet powiedział, ze jelita ładnie pracują, ogólny stan kociastych też dobry. Apetyt maja duży, ciagle sie bawią. Zgodnie z jego zaleceniami 10 dni dawalam lakcid- początkowo pomogło, a pod koniec kuracji znowu to samo. Karmię kotki wyłącznie barfem z gotowych przepisów Dagnes (indyk, wołowina, FC i tak dalej...). Czy ktoś może pomóc?


usunęłam cytat
_________________
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota."
- Jean Cocteau
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2017-01-10, 19:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
beatus 

Dołączyła: 02 Sty 2017
Posty: 8
Wysłany: 2017-01-09, 20:52   

Mam takie pytanie.. jak często Wasze koty robią qpe?

Zaczynam już się stresować, bo kociak 3,5 m-ca jutro będzie już u nas trzeci dzień, ładnie się zadomawia, właściwie wszystko powinno być już super. wsuwa surowe suplementowane jak szalony 2x dziennie a mimo to qpy nie widać :-( siku normalnie robi do kuwety 2x dziennie jak narazie, wczoraj chyba 3 razy.
wszyscy mnie uspokojają, że to na pewno przez stres, że może się jeszcze całkiem niezadomowił itp itd ale mimo to się martwię :-( ktoś może coś powiedzieć na ten temat?
 
 
hysteria 


Barfuje od: 12.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 36
Dołączyła: 11 Gru 2014
Posty: 203
Wysłany: 2017-01-10, 11:59   

tak raz na 2 dni. ale dorosłe.
za kociaka moja Lucyna tyle żarła, że kupa obowiązkowo była codziennie, potrafiła zrobić nawet i 2 na dobę.

ciężko powiedzieć, czy powinnaś się martwić czy nie, może go przeczyściło przed przyjściem do was i dopiero się "zapełnia"? może fakytcznie adaptacja?
a jak brzuszek? twardy czy miękki? ile dajesz mu jeść?
 
 
beatus 

Dołączyła: 02 Sty 2017
Posty: 8
Wysłany: 2017-01-10, 12:16   

Chyba niepotrzebnie panikowałam - dzisiaj trzeci dzień i poszło :-)
brzuszek miał w miarę twardy wczoraj. Je 2x dziennie surowe-porcje po 60g ale nie zjada do końca czasami. oprócz tego ma dostęp do suchej Applaws której je bardzo malutko
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-01-11, 07:35   

beatus, a czy tak mały, rosnący kociak nie powinien mieć w zasadzie stałego dostępu do jedzenia? Dawanie mu 2x dziennie to moim zdaniem bardzo mało. Chyba, że kot je tak naprawdę wiele razy dziennie, bo pokarmu odpowiednio kalorycznego (przy rosnącym kocie nie waga posiłku ma znaczenie, a jego kaloryczność i odżywczość) jest odpowiednio dużo, tylko zmieniasz go 2 razy?
 
 
Zefir 


Barfuje od: 21.10.2016
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 31 Paź 2016
Posty: 32
Wysłany: 2017-01-11, 20:01   

Karmienie kociaka dwa razy dziennie to nie jest dobry pomysł. Powinnaś mu podawać więcej porcji, ale mniejszych. Jeżeli poprawi mu się apetyt i zacznie jeść więcej to nie ograniczaj mu porcji, bo kociak powinien jeść tyle na ile ma ochotę. Z suchego dobrze było by zrezygnować, bo gdy kot je surowe mięso to ciężej jest mu trawić chrupki i zalegają one w żołądku.
_________________
 
 
beatus 

Dołączyła: 02 Sty 2017
Posty: 8
Wysłany: 2017-01-17, 16:35   

Podaję tak jak zalecił hodowca, dostaje rano i wieczorem po 60g mieszanki. w międzyczasie w ciągu dnia raz żółtko, raz trochę kefiru/ jogurtu naturalnego a czasami to jakiś skrawek mięsa jak np robię obiad oczywiście surowego ;-) do suchego na razie ma cały czas dostęp jednak nie je go wogóle ale zostawiłam mu żeby sobie zakopywał, bo jak tylko zabrałam tą miskę był alarm na cały dom miaaaaaaaaau miaaaaaaaau :shock: :shock: :shock:
 
 
Laidee 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Paź 2014
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-17, 18:53   

Te 60 g mieszanki dwa razy dziennie to wcale mało nie jest jak na takiego kota. Moje w wieku 5 miesięcy zjadały po jakimś kilogramie mięsa tygodniowo na głowę.

Zgadzam się w zupełności, że mały kociak powinien dostawać jedzenie bez ograniczeń. Na Twoim miejscu więc zdecydowanie spróbowałabym kotu dawać więcej jedzenia (większe porcje lub częściej), tak by kot nie zjadał wszystkiego za jednym posiedzeniem. Tylko wtedy sprawdzisz, czy kot dostaje tyle, ile faktycznie chce zjeść, bo z apetytem może być różnie. To, że kot czasem coś zostawia nie znaczy, że w te dni, w które zjada wszystko, nie potrzebuje zjeść jeszcze trochę.

Moje koty na przykład nigdy nie przejmowały się dawkowaniem. Są dni, gdy potrzebują dwa razy tyle jedzenia, ile wychodzi z kalkulatora, innym razem tylko skubią. Nigdy jednak nie wydzielałam im jedzenia i dalej tego nie robię. Jedzenie w misce leży zawsze, chyba że zjedzą szybciej niż jestem w stanie dołożyć.
 
 
Ivanka 

Dołączyła: 25 Lip 2016
Posty: 18
Wysłany: 2017-01-18, 09:47   

Malwi01, problem śmierdzących kupek zniknął po sterylizacji :) A jeżeli chodzi o brudne portki, to nadal czasami jej się zdarzają, ale dużo pomogło lekkie podcięcie futerka (długowłosy kot) i o dziwo częstsze odkłaczanie.
 
 
beatus 

Dołączyła: 02 Sty 2017
Posty: 8
Wysłany: 2017-01-19, 21:05   

Laidee napisał/a:
Te 60 g mieszanki dwa razy dziennie to wcale mało nie jest jak na takiego kota. Moje w wieku 5 miesięcy zjadały po jakimś kilogramie mięsa tygodniowo na głowę.

Zgadzam się w zupełności, że mały kociak powinien dostawać jedzenie bez ograniczeń. Na Twoim miejscu więc zdecydowanie spróbowałabym kotu dawać więcej jedzenia (większe porcje lub częściej), tak by kot nie zjadał wszystkiego za jednym posiedzeniem. Tylko wtedy sprawdzisz, czy kot dostaje tyle, ile faktycznie chce zjeść, bo z apetytem może być różnie. To, że kot czasem coś zostawia nie znaczy, że w te dni, w które zjada wszystko, nie potrzebuje zjeść jeszcze trochę.

Moje koty na przykład nigdy nie przejmowały się dawkowaniem. Są dni, gdy potrzebują dwa razy tyle jedzenia, ile wychodzi z kalkulatora, innym razem tylko skubią. Nigdy jednak nie wydzielałam im jedzenia i dalej tego nie robię. Jedzenie w misce leży zawsze, chyba że zjedzą szybciej niż jestem w stanie dołożyć.


U nas wygląda to tak, że rano często sobie zostawia i dojada później :) w ciągu dnia zaczął podjadać chrupki Applaws (tak hodowca zalecał) - nie mogę mu ich zabrać nawet jak ich nie je bo jest płacz i miaaau miaaau dopóki nie odstawie miski - oczywiście pełnej na miejsce :lol: jak nie podjada to zawsze mu daję mięsko (z mieszanki) w formie nagrody kilka razy dziennie. Oprócz tego dostaje jak już mówiłam żółtko 2x w tyg czasami raz czasami 2x w tyg. łyżkę kefiru - który wypija błyskawicznie i chyba mu smakuje ;-) dzięki za wszystkie sugestię. z qpą jest już wszystko w porządku. wyczekiwałam jej jak szalona a teraz jak już się zadomowił jest wszystko w najlepszym porządku.
 
 
Malwi01 


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Maj 2016
Posty: 2
Wysłany: 2017-01-19, 23:19   

Ivanka napisał/a:
Malwi01, problem śmierdzących kupek zniknął po sterylizacji :) A jeżeli chodzi o brudne portki, to nadal czasami jej się zdarzają, ale dużo pomogło lekkie podcięcie futerka (długowłosy kot) i o dziwo częstsze odkłaczanie.

U mnie już oba po sterylizacji, ale ten fakt niczego nie zmienił. Od 2 tyg. podaję im ziemię okrzemkową (miałam w domu, bo już sprawdzałam na sobie i jest super) i aż do dzisiaj było rewelacyjnie- qpki wzorcowe (ale łudzę się jeszcze, że to jednorazowy wypadek -końcówka qpy znów luźna ze śluzem).
_________________
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota."
- Jean Cocteau
 
 
lady_milan 


Barfuje od: 19-01-2017
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 06 Sty 2017
Posty: 38
Skąd: Kozienice
Wysłany: 2017-04-21, 19:06   

AAAA!! Pomocy bo odchodze od zmyslow..Tymek na barfie jest od stycznia,o dziwo nie mialam problemow od razu zaakceptowal,dobraze sie czul kupa mniej smierdzaca,twardsza.A dzis?Rano wchodzil i wychodzil z kuwety w koncu zrobil kupe..zielona,sluzowata z odrobina krwi,smierdzaca.Przerazilam sie i od razu do weterynarza polecialam z kupa.Oczywiscie nawet jej nie zbadali,tylko kazali kota obserwowac jak bedzie sie czul i zalatwial dalej.Rano byl osowialy,pozniej juz normalnie i apetyt i zabawy,ale oczywiscie nie wiem co dalej z kupa bo jeszcze nie byl w lazience.DOdam,ze nie daje mu warzyw do barfa.Spotkal sie ktos z czyms takim wczesniej?Jestem przerazona.
Odrobaczany byl w marcu.
PS.Przepraszam,ze bez polskich ale klawiatura zepsuta :(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne