BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Szynszyla
Autor Wiadomość
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-06-25, 22:33   Szynszyla

Szynszyla mała (Chinchilla lanigera)

źródło: http://jakipupil.pl/

Endemiczny gatunek gryzonia z rodziny szynszylowatych, w stanie dzikim praktycznie całkowicie wytępiony dla swego cennego futra. W chwili obecnej popularna jako zwierzę futerkowe (osobniki żyjące na wolności są objęte ścisłą ochroną) oraz hobbystyczne.

Szynszyla nie jest w Polsce gatunkiem o znaczeniu konsumpcyjnym, jej wartość stanowi futerko, mięso jest utylizowane, czasami przeznaczane do ferm futerkowych lisów i norek.
Mięso tego gatunku jest spożywane przez ludność Ameryki Południowej.

Mięso szynszyli charakteryzuje się jasnym kolorem, otłuszczeniem w okolicy karku, ud i łopatek, wizualnie przypomina mięso królika jest jednak bardziej zasobne w tłuszcz, wartością może dorównywać mięsu kaczki*

Patroszone tuszki szynszyli:


Instrukcja patroszenia (z czasem postaram się zamieścić zdjęcia poglądowe)

Tuszkę pozostawiamy do odmrożenia na tyle, by była lekko plastyczna
Układamy na grzbiecie, bokiem do operującego, łapiemy za powłoki brzuszne zaraz przed tylnymi nogami, podnosimy i nacinamy ostrym nożem. W dziurę wkładamy końcówkę noża ostrzem do góry i przecinamy powłoki aż do mostka, można pomagać sobie drugą ręką podnosząc powłoki by łatwiej je przeciąć i nie uszkodzić jelit.

Otwieramy wnętrze tuszki i pewnie zagarniamy całe jelita w rękę (wkładając dłoń pod spód trzewi), wyciągamy całość od strony klatki piersiowej, oddzielamy aż do linii między tylnymi nogami, nie wyrywamy!
Teraz musimy wypreparować pęcherz moczowy i odbyt, trzewia zostawiamy oderwane, bierzemy nóż i nacinamy mięśnie przy miednicy (po obu stronach tylnych ud, zaraz przy kręgosłupie), poprawnie nacięta miednicy pozwoli nam wyłamać nogi, łapiąc je i odginając na grzbiet. Po wyłamaniu nóg można odciąć odbyt od mięśni przy kręgosłupie i pomagając sobie nożem, odciągnąć całość wraz z pęcherzem, wtedy całe trzewia powinny łatwo dać się wyjąć.
Wątroba zawiera woreczek żółciowy, który najlepiej jest wyciąć.
Wiem, że opis może być mało inspirujący, w najbliższym czasie przy okazji odmrażania, postaram się zrobić zdjęcia, żeby każdemu było łatwiej ;-)

* - moja luźna sugestia i ocena prywatna, niestety nie znalazłam informacji o wartości odżywczej mięsa z szynszyli, gdyby ktoś trafił na taką notkę, proszę o podesłanie lub zamieszczenie jej w temacie.
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-10-05, 14:19   Mięso z szynszyli

Tak sobie siedzę w całkowitej bezczynności już trzeci miesiąc i chyba robaki mi się w głowie zaczynają lęgnąć....
No i dziś taka piłeczka zaczęła mi skakać po głowie - Pomysłowy Dobromir
A mianowicie szynszyle.
W Polsce chyba hodowli nie brakuje....futra są w cenie, a co z resztą? Wiem bo zaczęłam sprawdzać (niestety mało informacji) że mięso z szynszyli jest jadalne, hodowcy karmią tym psy albo oddają do utylizacji.
A może by tak nam się przydało?
Czy ktoś wie coś na temat mięsa z szynszyli? Czy trzeba robić jakieś badania? Wszystko co wam się obiło o uszy....może by warto zainteresować się tematem?

https://apd.ur.krakow.pl/index.php?page=cert&cert_cid=9664
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-10-05, 14:35   

Że też nie wpadłam na taki pomysł :lol:
Nie mam pojęcia o wartościach mięsa szynszylowego, ale chyba wbiłaś mi klina, lecę szukać czy gdzieś nie dostanę :twisted:
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 14:44   

Z tego co wiem (bo powiedzial mi to weterynarz gdy moja szynszyla byla chora), wiekszosc szynszyli, rowniez w hodowli choruje z powodu otluszczenia narzadow. Mieso epwnie jadalne jest bo sa to typowe gryzonie roslinozerne - zywia sie tylko i wylacznie sucha karma. Osobiscie tez moge stwierdzic, ze z racji na futro szynszyle w hodowlach raczej musza byc zdrowe, bo kazde problemy wychodza jako pierwsze na futrze. Chora szynszyla = brzydkie futerko.
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-10-05, 14:45   

Wiedziałam że na ciebie mogę liczyć!
W linku jest praca dyplomowa na temat wartości mięsa, ale nijak się do niej dobrać. Podejrzewam że trza by się wybrać do biblioteki miejscowej uczelni na nóżkach osobiście i porobić ewentualne notatki

Nic to, szukamy
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 14:53   

Znalazlam taki watek na jakims forum - odpowiedz na "Can I eat chinchilla?":

"Yes, you can eat a chinchilla. However, their meat is very oily, with a texture like duck and a taste similar to guinea pig meat. While chinchillas as a food-source is not well documented, guinea pigs as a food-source is prevalent in many parts of the world because of their quick breeding cycle and minimal care requirments. "
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-10-05, 14:56   

Niewiele mi to mówi - mięsa szynszyli jest podobne w smaku do mięsa ze świnki morskiej... :faja:
Ale to że tłuste to mi się podoba :mrgreen:
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 15:00   

Szczerze moze byc ciezko kupic mieso z szynszyli, bo uwarunkowania klimatyczne moga robic swoje i moze ono w jakis nieokreslony sposob zle dzialac na organizm (ameryka poludniowa to jednak nie europa i nie je sie u nas tez jakis tam robali...). Znalazlam wlasnie artykul naukowy.
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 15:01   

Abstract

(Eriomys lanigera y brevicaudata) Food value and acceptability of chinchilla's meat with different thermic treatments were studied. Chinchilla's in captivity of the Province of Jujuy were used. They were divided into three groups: raw and treated with dry and wet heat and the following analysis were carried out: moisture, protein, ether extract, ashes, iron (A.O.A.C.), cholesterol (enzymatic method), Net Protein Ratio (NPR), Digestibility and acceptability tests were also done. Moisture content of raw chinchilla's meat was 68.24 g/100 g and the meat treated with wet and dry heat had moisture of 65.09 g and 62.49 g/100 g respectively. Protein percentage of raw chinchilla's meat was 20.03 g/100 g, no significant differences were observed in the meat thermally treated. The same tendency was observed concerning the ether extract content (11.26; 12.00 and 12.92 g/100 g for raw meat and the one treated with wet and dry heat respectively). No difference was observed among the three types of meat as far as the ash content is concerned. The mg of iron in raw meat were higher (13.76 mg/100 g) than in thermally treated meat (12.43 and 12.37 mg/100 g for wet and dry heated respectively). NPR and digestibility of thermally treated meat were 5.26 and 5.65; 96.75 and 96.84 (for wet and dry heated meat respectively); both were similar to and higher than casein. The acceptability of chinchilla's meat treated with wet heat (94%) was higher than that treated with dry heat (90%). It can be concluded that chinchilla's meat thermally treated has both good food value and acceptability.
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 15:02   

caly artykul jest po hiszpansku wiec nie wiem czy znajdziemy jakiego tlumacza ?
:D
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 15:07   

http://www.alanrevista.or..._chinchilla.asp
 
 
Chica 


Barfuje od: 2010r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 43
Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 74
Skąd: Mosina/Poznań
Wysłany: 2012-10-05, 17:49   

na fermach zwierzęta są zabijane niehumanitarnie, trzymane w tragicznych warunkach, klatkach wielkości kociej kuwety, poczytajcie sobie, wiem mięso szynszyla-to dodatkowe urozmaicenie, jakieś tam wartości ect. ale dążymy do tego żeby zakazać w naszym kraju mordowania zwierzaków na futra, jak jeszcze znajdą się ludzie po to żeby skarmiać tym co zostanie swoje mięsożerne pupile to to już w ogóle będzie to walka z wiatrakami, a druga sprawa to to że jak futro mają ładne nie znaczy że są zdrowe. Następna sprawa to w barfie chodzi też chyba o to żeby mięso którym karmimy było jak najbardziej naturalne, czyli szynszyla jedząca jakąś masakryczną karmę z dodatkami dla puchatego futerka ale obciążającą organy wewnętrzne będzie tak samo "dobra" jak marketowy kurczak, czyli wcale nie taka zdrowa.
Harpio zastanów się czy fretki też hodowane na futra mają na fermie super warunki, szynszyle i inne mają takie same :( Nie byłabym w stanie podać takiego mięsa wiedząc ile wcześniej wycierpiało w takim miejscu :(
_________________

 
 
 
arachnea2012 

Udział BARFa: 25-50%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 64
Skąd: Drezno/Poznan
Wysłany: 2012-10-05, 18:31   

Chica napisał/a:
(...) a druga sprawa to to że jak futro mają ładne nie znaczy że są zdrowe. (...)
U szynszyli bardzo szybko wychodza sprawy zdrowotne na skorze i futrze, ALE jak juz pisalam, otluszczenie organow wewnetrznych to najczestrza "skaza" tych miskow. Nie twierdze, ze karmienie fretki szynszylem byloby dobrym pomyslem (szczrze mowiac swojej kici nie podalabym szynszyla, ale to osobista sprawa), nie popieram tez zabijania zwierzat dla futra, ALE, Chica, prawda jest prawda ze w ameryce poludniowej (Chile, Boliwia etc) szynszyle sa jedzone i sa to tak samo jak np kurczak czy krolik (ktory tez ma futro! i jest trzymany jako zwierzatko domowe) zwierzeta jadalne. W Polsce szynszyli sie nie jada, ale to kwestia kulturowa i klimatyczna, bo one tutaj poprostu nie wystepuja. Natomiast o wartosci odrzywcze miesa szynszyli warto zapytac, bo to cenna informacja.
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-10-05, 19:06   

Chica napisał/a:
Harpio zastanów się czy fretki też hodowane na futra mają na fermie super warunki, szynszyle i inne mają takie same :( Nie byłabym w stanie podać takiego mięsa wiedząc ile wcześniej wycierpiało w takim miejscu :(


Chica, tutaj nie rozumiem Twojego wpisu, na Barfnym Świecie piszesz z oburzeniem o fermach i o zakazie hodowania na futro, a na fretkowym forum zamawiasz tuszki nutrii, przecież nutria to większa wersja szynszyla, trzymana na futro, mądra i przywiązująca się do człowieka jak pies czy kot.

Ja z chęcią podam takie mięso, jeżeli uda się zdobyć coś takiego.
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2012-10-05, 19:09   

Chica, rozumiem że mięsa wogóle nie jadasz bo ja nie znam zwierząt rzeźnych w naszym kraju które trzymane są w komfortowych warunkach, i zabijane w sposób humanitarny.
Tyle się dowiedziałam ze szynszylę należy zabić bezstresowo bo inaczej skóra do śmieci...
Póki będą chętni na futro poty będą te zwierzęta hodować i zabijać. I taka jest prawda. Tyle że w tej chwili ich całą reszta idzie na śmieci....może więc lepiej gdyby okazało się ze ich mięsem da się karmić kogoś innego
Doczytałam do tej pory także że szynszyl do uboju idzie dopiero w wieku 8-12 miesięcy. A warunki jego chowu mają kluczowy wpływ na jakość skóry i futra
Ja akurat jestem bardzo zainteresowana tematem...wolę żeby Brutus zeżarł 2 takie tuszki na obiad niż żeby po oskórowaniu szły na stos
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne