BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Olej z łososia
Autor Wiadomość
immortal 

Dołączyła: 04 Kwi 2013
Posty: 453
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-11, 23:36   

Należy zadać sobie pytanie czy wszystkie wymienione w składzie preparatu gatunki ryb nie zawierają tiaminazy
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2016-09-11, 23:38   

Olej z ryb zawierających tiaminazę powinien być jej pozbawiony. Pisałam już o tym w temacie rybnym:
http://www.barfnyswiat.or...p=103685#103685
Jeśli mamy do czynienia ze 100% tłuszczem, to raczej nie należy spodziewać się tam obecności substancji rozpuszczalnych w wodzie, których olej powinien być pozbawiony w procesie tłoczenia i filtracji. Jeśli pozostaną w nim jakieś tego typu zanieczyszczenia, to z pewnością w śladowych ilościach, nie zagrażających spowodowaniem szkód w postaci problemów z zaopatrzeniem organizmu w tiaminę.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2016-09-26, 17:45   

Kupiłam na próbę olej z dzikiego łososia z Alaski Lunderland. Kolor ma taki delikatnie pomarańczowy (jak na zdjęciu), zapach łagodny bardzo, polizałam i według mnie smaczny jest :-) . A co najważniejsze - kotom bardzo zasmakował! :hura: No nie spodziewałam się, że z takim apetytem zjedzą, dałam do mieszanki i to takiej mało atrakcyjnej ;-) i wylizały wręcz miski, wciągnęły porcję nosem dosłownie :-) . Na moje oko bardziej im smakuje niż olej z kryla. Poobserwuję jeszcze kilka dni bo dziś dostały pierwszy raz, oby im się tylko nie odwidziało :-)
 
 
vesela krava 
Ekspert


Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Gru 2011
Posty: 952
Skąd: Francja
Wysłany: 2016-09-30, 11:14   

Potwierdzam, nowy olej Lunderlanda jest bardzo smaczny. Wydaje mi sie ze u nas koty musialy sie jednak na niego przestawic, a szczegolnie jeden. Od momentu wprowadzenia zaczely sie wymioty do max godziny po posilku. Musialam przejsc na gotowa karme, az po kilku probach z mniejsza dawka problem znikl. Teraz mieszanki z normalna iloscia oleju sa dobrze trawione.
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2016-10-06, 17:59   

No ja chyba jednak muszę odstawić :-( a szkoda bo smaczny. Nie chcą diabły jeść, pierwsze 3 dni było ok, z wielkim smakiem jadły i nagle pierun strzelił w szczypiorek ;-) i koniec, niejadalny jest. Czaaaasem, na zasadzie "z braku laku" zjedzą, ale widać, że na siłę. Jak dodam kapsułkę Olimpu (olej rybi) zamiast oleju z łososia to jedzą. Trochę mnie to dziwi, bo przecież to ma bardziej intensywny zapach niż olej z łososia :-( . I olej dzielę, po 3 kropelki do posiłku bo na całe szczęście nie dałam go do całej mieszanki. I zrozum tu koty ;-)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-17, 22:35   

Dorabiałam dzisiaj mieszankę zestawu suplementów do zmielonego i zamrożonego tydzień temu mięsa i otworzyłam ten olej z dzikiego łososia Lunderland.

Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - mieszanka zniknęła błyskawicznie bez dodawania jakichkolwiek polepszaczy smaku :mrgreen: Próba dania oleju kotom do posmakowania skończyła się atakiem Marlenki na mój palec (chciała się dopchać przed chłopakami) - diablica mała najwyraźniej chciała mi go odgryźć :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
przytoolanka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-18, 09:07   

Ja też testuję właśnie ten olej z dzikiego łososia. Czy zauważyłyście, że olej ten trzymany w lodówce zmienia swoją konsystencję (nadal daje się pobrać strzykawką z butelki, tylko na dnie pojawił się lekki szlam i pływają w nim jakby bąbelki tłuszczu)? W pierwszej chwili się zmartwiłam, myślałam, że coś z nim nie w porządku (zamówiłam jakiś czas wcześniej i nieotwierany trzymałam w lodówce), ale potem zostawiłam go w temperaturze pokojowej i konsystencja wróciła do normy. Jestem zdziwiona bo z olejem w "poprzednim" wydaniu nie miałam takiej sytuacji mimo tego samego sposobu przechowywania (po zakonserwowaniu trzymany w lodówce i stosowany do 8 tygodni po otwarciu). Jak u Was? Czy też to zauważyłyście? Czy tylko ja mam taki egzemplarz?
 
 
Saga 

Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Sie 2016
Posty: 1489
Wysłany: 2016-10-18, 12:19   

Tak, dokładnie tak jest. Ale z tego co pamiętam z większością olejów w niskiej temperaturze tak jest, czasem nawet uwaga na opakowaniu jest umieszczana. Dlatego się nie przejęłam. Nie wiem czemu ten mętnieje a tamten co miałaś nie, może jakieś dodatki były?

Na jednym z forum znalazłam taką informację (jest podane źródło, więc pewnie prawdziwa, ale przyznaję, że nie sprawdzałam ;-) ): http://www.ragdollclub.fo...-90.html#196693
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-18, 19:25   

Przytoolanka, w opisie tego oleju podano, że "zmętnienie oleju pochodzi z naturalnych wosków zawartych w oleju, gdyż nie jest on oczyszczany".

W połączeniu z tym, co jest w linku na forum ragdolli podanym przez Sagę, dla mnie to jest logiczne. Oleje Lunderlanda (z łososia i z wątroby dorsza) moje koty konsumują od lat czterech i te zmętnienia były zawsze. Z tym, że w oleju z łososia trochę mniej niż w tym z wątroby dorsza.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2016-10-18, 22:01   

Jak wiecie Skippi ma PNN, więc robię paszę dla nerkowców. Któraś z Moderatorek na forum pisała, że dla nerkowców EPA i DHA ma być 55 mg/kg kota.

Zgodnie z podaną analizą w przedmiotowym oleju jest ok. 19% EPA i DHA. No to już łatwo można przeliczyć, ile trzeba dodać :kciuk:

Jeżeli nie wypatrzyłyście, to podane są również ilości poszczególnych kwasów tłuszczowych, łącznie z ogólną ilością Omega-3, Omega-6 i Omega-9.
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2016-10-20, 20:37   

Co myślicie o takim oleju z łososia ? Będzie dobry dla kota ? Myślicie, że można taką kapsułkę kotu wycisnąć do mieszanki ? Mam 1 kota i olej w tej postaci byłby dla mnie najwygodniejszy (starczy na długo - jak kot nie zechce, będę musiała sama zjeść :evil: ) Pomijam to, że ten oferowany teraz kończy ważność - ale może wystawią świeży ?) http://www.topwitaminy.pl...i-Dr-Mercola/93
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2016-10-21, 11:20   

gerdo, ten olej nie ma niczego szkodliwego w sobie i oczywiście można go podawać, ALE ja osobiście bym go nie kupiła. Uważam, że nie jest wart ceny jaką trzeba zapłacić ponieważ zawiera bardzo mało kwasów omega-3 w kapsułce. Standaryzowane koncentraty (te "zwykłe") zawierają 35% kwasów omega-3, tymczasem ten zalinkowany tylko 20%. W końcu kupujemy te oleje właśnie dla kwasów omega-3 i dobrze, by było ich w nich jak najwięcej.
Oleje sprzedawane w butelkach, dla zwierząt, zwykle też nie są koncentratami i zawierają porównywalną ilość omega-3 ale ich cena jest też wielokrotnie niższa w przeliczeniu na jednostkę wagi/objętości. Kapsułki są zdecydowanie droższe między innymi dlatego, że zawierają koncentraty (od 35% do nawet 80% omega-3).
Te kapsułki Mercoli mają oczywiście zalety:
- olej pochodzi z dzikiego łososia
- producent podaje dokładną zawartość witamin A i D, w związku z czym można go stosować także jako supplement tych witamin i wpisac wartości do Kalkulatora
- do kapsułek nie dodano witaminy E jako przeciwutleniacza (ani syntetycznej, ani naturalnej; to akurat dobrze, bo nawet jeśli producenci dodają naturalną, to jest to najczęściej sam wyizolowany alfa-tokoferol, co nie jest dobrze - będę o tym pisać szerzej wkrótce w wątku o witaminie E).
Jeśli chcesz koniecznie zainwestować pieniądze w ten olej, to kup, jednak moim zdaniem można tę kwotę wydać korzystniej.

Ja też już od jakiegoś czasu podaję kotu wyłącznie olej w kapsułkach, z tym że kupuję mniejsze tzn. zawierające 500mg standaryzowanego koncentratu oleju i podaję je w całości do pysia w trakcie jedzenia (znaczy wrzucam do miski i Pedro czasem zje je sam, a czasem zostawi, wtedy wkładam mu do pyszczka) . Praktyka pokazała, że to jest w naszym przypadku najprostszy, najpewniejszy i najbardziej bezstresowy sposób podania kotu oleju z omega-3. Wielkość tych kapsułek jest idealna, by szanowny kociuś bez poblemu je zjadł.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-22, 01:00   

dagnes, jaki to jest dokładnie produkt?
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2016-10-22, 11:31   

Jeśli chodzi Ci o ten, który ja kupuję, to są to kapsułki Omega-3 firmy Naturell:
https://www.naturell.pl/produkty/omega3.html

Szukałam konkretnie kapsułek tej wielkości (500mg) ze standaryzowanym koncentratem (min. 35% omega-3), w których olej konserwowany byłby mieszaniną tokoferoli i nie miał szkodliwych dodatków. Bardzo trudno znaleźć produkt spełniający te warunki, ale akurat Naturell pasuje.
Jakbyś chciała kupić, to w wielu intenetowych aptekach można go kupić taniej niż w sklepie producenta.

Naturell produkuje też inny, bardziej skoncentrowany olej w kapsułkach, tylko kapsułki są 2 razy większe (1000mg), co już u mojego kota nie przejdzie (ale np. dla psa byłyby pewnie idealne). Ten drugi, też z mieszaniną tokoferoli, jest standaryzowany na zawartość 65% omega-3, co jest dużo korzystniejsze:
https://www.naturell.pl/produkty/omega3-65.html
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
kashucha 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Lis 2014
Posty: 209
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-11-03, 21:01   

Dagnes, jak wpisujesz ten olej do forumowego kalkulatora?
taka forma oleju byłaby bardzo wygodna dla mnie, przeważnie mam jednego tymczasa oraz okresy bez kotów i najlepszą opcją jest coś, co łatwo się przechowuje i przenosi oraz nie psuje zbyt szybko. Nie musi być tanie, byle by było wygodne, praktyczne i naturalne.
_________________
– Chciałem powiedzieć (…) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
*Terry Pratchett, "Czarodzicielstwo"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne