tomtomek
Barfuje od: 25.01.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Lut 2013 Posty: 66 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2013-02-17, 18:04
Niestety "zielenina" nie została zjedzona nawet po dodaniu około 20% wątróbki i tłuszczu drobiowego. Pies od rana woli chodzić głodny niż zjeść
Chyba pozostanie jednak mieszanie co dzień z jednym posiłkiem.
Chyba, że są jakieś warzywa, dzięki którym pies będzie chętniej je zjadał.
Teraz dałem zmiksowane:cukinia30% por 25%, marchewka 30%, pomidor, jabłko 10% i troszkę czosnku.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2013-02-17, 18:58
Spróbuj małemu dać na początek same łagodne w smaku warzywka (por jest dość intensywny i piekący) by się przyzwyczajał powoli. Najlepiej niech będą trochę podgotowane lub ugotowane na parze, wtedy być może będą dla niego bardziej zjadliwe. Dla smaczku dodaj mu do nich nieco aromatycznego tłuszczyku, jak np. smalec gęsi czy smalec wieprzowy z własnego wytopu. Możliwe też, że odstraszył go czosnek. owoce najlepiej dawać mocno dojrzałe, a nawet lekko przejrzałe, muszą być słodkie i miękkie, wtedy można je dać psu jako np. przekąskę.
tomtomek napisał/a:
czy 3 miesięczny szczeniak może być w ten sposób karmiony, czyli jeden dzień "głodówki" na warzywkach nie zaszkodzi mu?
Z głodówką mocno bym uważała u szczeniaka. Raczej optowałabym za tym, by roślinki stanowiły jeden mniejszy posiłek dziennie, oprócz posiłków mięsnych.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
tomtomek
Barfuje od: 25.01.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Lut 2013 Posty: 66 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2013-02-17, 19:18
dagnes napisał/a:
Spróbuj małemu dać na początek same łagodne w smaku warzywka (por jest dość intensywny i piekący) by się przyzwyczajał powoli. ...
Może i racja tego pora dość mocno czuć, spróbuję coś delikatniejszego.
dagnes napisał/a:
...Raczej optowałabym za tym, by roślinki stanowiły jeden mniejszy posiłek dziennie, oprócz posiłków mięsnych.
OK. tylko z tego co czytałem to mięso i kości trawione są w psim żołądku przez 24 godziny, więc gdy podam warzywa w południe, czyli po 5 godzinach od mięsa to wiele to zmieni w porównaniu gdybym podał razem?
A może warzywa trawione są szybciej i należało by je podać na "śniadanie" a w południe mięso?
Można by pomyśleć, że się czepiam, ale nie taki mam zamiar. Po prostu wolę 2 razy zapytać i wyjaśnić wątpliwości niż zrobić coś źle. Dzięki za cierpliwość i pomoc
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2013-02-17, 19:40
tomtomek napisał/a:
z tego co czytałem to mięso i kości trawione są w psim żołądku przez 24 godziny
Rany, kiedy w końcu ten mit przestanie żyć własnym internetowym życiem?
Nie wiem, czy faktycznie J.B. Larsen to wymyślił, ale wszyscy, którzy piszą o BARFie dla psów i powołują się na Larsena, powielają właśnie tą bzdurę.
Tomtomek, spokojnie możesz podać warzywa 3-4 godziny po mięsie albo jakieś 2 godziny przed mięsem.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
tomtomek
Barfuje od: 25.01.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Lut 2013 Posty: 66 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2013-02-17, 20:43
dagnes napisał/a:
Rany, kiedy w końcu ten mit przestanie żyć własnym internetowym życiem?
Nie wiem, czy faktycznie J.B. Larsen to wymyślił, ale wszyscy, którzy piszą o BARFie dla psów i powołują się na Larsena, powielają właśnie tą bzdurę.
Niestety nie mam takiej wiedzy, aby to zweryfikować. Przeczytałem to na stronie PRIMEX-u, jest to pierwsza strona jaka pojawia się w Google po wpisaniu BARF. Może warto by do nich napisać, aby zweryfikowali to co piszą na swojej stronie na ten temat. Bo to chyba oni są tego źródłem, a może ktoś nie mający pojęcia o czym pisze też znalazł to gdzieś w necie
Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 06 Cze 2012 Posty: 356 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-18, 10:51
Tomtomek, jeśli pies tego nie je, a lubi coś innego (np jakieś podroby?) to dawaj to "coś innego" z niewielkim dodatkiem papki warzywnej, np łyżką. Stopniowo zwiększaj dodatek papki(proporcje). Albo po prostu między posiłkami łyżkę papki, żeby pies się nauczył, że to jadalne, a nawet dobre ;) Ja do papki podczas mielenia dodaję jajka (całe, surowe), olej rybny, zioła, trochę jogurtu (wtedy łatwiej się miele), psy papkę warzywną w takiej opcji po prostu uwielbiają. Na początek możesz zmielić po prostu słodkie jabłka z marchewką czy buraczkiem i dodatkiem natki z pietruszki - psy zazwyczaj lubią owoce.
Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 18 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 887 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-20, 21:17
Ewentualnie ja bym spróbowała podgotować warzywa na parze i wtedy zrobić z nich papkę i podać. Być może to pomoże :)
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-02, 19:27 Co jest lepiej strawne? Gotowane czy surowe warzywa?
Czy lepiej strawne są gotowane warzywa czy surowe? Wiadomo, że surowe mięso jest lepsze, bo przy gotowaniu białko ulega denaturacji, ale jak jest np. z marchewką czy burakiem? Chodzi mi o psa z nadwyrężoną wątrobą, dlatego zwracam uwagę na strawność. Dzięki
Może mi ktoś powiedzieć, czy taka mieszanka jest zbilansowana? Zrobiłam ją na tydzień, wszystko zmiksowałam, składniki od największej ilości, do najmniejszej:
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-05-05, 12:21
Czkavko ziemniak to nie najlepsze warzywo dla pieska. Sałata z resztą też.
Na twoim miejscu wybierając warzywa wybierałabym raczej te "nadziemne". A owoce podawała osobno - dobrze dojrzałe, w formie smakołyku. Wiele psów je po prostu lubi. Mój szaleje za takimi mieciutkimi jabłuszkami i gruszkami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum