[KotiJa]

Idę do zoologicznego po szampon,dzisiaj wykąpiemy zwierzynę.
Zamówię ten preparat i zobaczymy...

[karolcia18]

Na kleszcze i pchly dobry jest preparat Friprex

[Baniusia]

Ja wypróbowałam i kropelki i obroże, Najlepszy moim zdaniem jest preventic jakiś czas temu wycofany w Polsce ze sprzedaży, ale dostępny na allegro. Wycofany nie wiadomo dlaczego, a jak ie wiadomo, to można się domyślić. Moje Sunie nic złapały od kilku lat. Preventic dziala przez 3 miesiące i kosztuje ok 50 zł.

[Jara]

Ja drugi rok z rzędu stosuję obrożę Foresto i w przyszłym roku też z niej nie zrezygnuję. Od dwóch lat ani jednego kleszcza, u obu psów. Kilka dni temu ściągnęłam obroże i 2-3 dni pies chodził bez obroży, poszlyśmy na pole i nad okiem znalazłam pasażera na gapę. Obroża ponownie wróciła na szyję.

[Ziva]

[Czarn(y)a]

my drugi rok z rzędu zainwestowaliśmy w obroże foresto i znów się nie zawiedliśmy :) nie są tanie ale warte swej ceny. W tym roku dodatkowo musieliśmy wylać Czarnego CERTIFECT'em i tak jak wet powiedziała- nic psów nie ruszyło, mimo, że mieszkamy w domku z pobliżu lasu, mamy na działce pełno traw a psy spędzają mnóstwo czasu na spacerach w lesie.

[KotiJa]

U mnie problem rozwiązany...kupiłam dla kotki obrożę Foresto,legowisko wyprałam i dodatkowo całość wypryskałam preparatem zwalczającym pchły w otoczeniu zwierząt.
Na dzień dzisiejszy po pchłach nie ma śladu :)

[Thor]

[Kocimiętka]

Nie wiem czy ktoś próbował, tak eksperymentować jak ja, bo wiem, że często się robi to na zapas ( preparaty na pchły i kleszcze). Ale w moim domu od 4 lat odkąd stosuję BARF.
Te pasożyty są nam obce !Koty wychodzą do woliery.Żyjemy w środowisku naprawdę zakleszczonym i odwiedzanym przez dzikie zwierzęta...
Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia?

[isabelle30]

Niestety, psu buszującemu po krzakach i trawach na łące i świecona woda nie pomoże. A Babeszjoza bierze okrutne żniwo w ciągu paru godzin.

[Bigiel]

Dwa dni temu ściągałam dwa kleszcze ze swojego psa

a znajomemu 2 tygodniu zmarł bokser, tak jak piszę isabelle30, dosłownie w ciągu kilkunastu godzin

[Wierciłapa]

U nas wszelkie Fiprexy, Fyprysty i Fipronile to jedna wielka porażka.

Od dwóch lat używamy na zmianę Sabunol, Duo-win contact i Prac-tic i moje futrzaste buszujące w krzakach, kąpiące się wszędzie gdzie się da, kleszcza nie miały ani jednego. Dla porównania, po spacerzez psem zabezpieczonym fipronilem, psy miały po 3-4 kleszcze na pysku lub szyi.

Obroże, przy tej ilości sierści się nie sprawdzają, a gdy stosowaliśmy dodatkowo kiltix to psy miały dookoła obroży rany. Więc obroże przeciwkleszczowe nie dla nas.

U nas wszelkie Fiprexy, Fyprysty i Fipronile to jedna wielka porażka.

Od dwóch lat używamy na zmianę Sabunol, Duo-win contact i Prac-tic i moje futrzaste buszujące w krzakach, kąpiące się wszędzie gdzie się da, kleszcza nie miały ani jednego. Dla porównania, po spacerzez psem zabezpieczonym fipronilem, psy miały po 3-4 kleszcze na pysku lub szyi.

Obroże, przy tej ilości sierści się nie sprawdzają, a gdy stosowaliśmy dodatkowo kiltix to psy miały dookoła obroży rany. Więc obroże przeciwkleszczowe nie dla nas.

[Kocimiętka]

potwierdzam działanie preparatów na fipronilu.
Mój przed laty kot, był wychodzący, luźno biegający . Po zabezpieczeniu tymi preparatami, tego samego dnia było 5 kleszczów na kocie!

Co do BARF-nej odporności na kleszcze i pchły absolutnie, nikogo nie namawiam, żeby nie stosować żadnych środków. Wydaje mi się jednak, że występuje mała zależność BARF-a a odpornością na te pasożyty. Dobrze sobie zdaję sprawę, że sam BARF nie obroni naszych pupili przed pasożytami, są one coraz bardziej oporne na wszytko... Na razie jednak w mojej sytuacji nie widzę potrzeby stosować środków , które nie są również obojętne dla zwierzaków.

[Bigiel]

Ja słyszałam dobre opinie o preparacie z cdVet

http://www.sklep.qveta.pl...-mild-10ml.html

[isabelle30]

Kolejna strefa w której potwierdza się reguła - najlepsze nie jest to co ktoś uważa za najlepsze, tylko to co najlepsze dla konkretnego osobnika.