BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie w chorobach nerek
Autor Wiadomość
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-01, 15:30   

Witam :kwiatek:
Miałam nadzieję że nie trafię na ten wątek ale jednak....moje kociaki mają problemy z nerkami. Podwyższone kreatynina i mocznik,fosfor w normie,mocz bardzo dobre wyniki bez żadnych odchyleń,w obrazie usg nerki bez zmian, czują sę bardzo dobrze. Problem wyszedł przy okazji kontrolnych badań które miały sprawdzić stan wątroby u obu kotów bo właśnie ten problem leczyliśmy od 1,5 roku. Z problemami wątrobowymi poradziliśmy sobie, no to teraz mamy nerki....
Póki co piszę ogólnie, bo czytam sobie cały wątek, ćwiczę kalkulator i wrócę jeszcze nie raz już ze szczegółami wyników i pewnie dziesiątkami pytań. Historia perypetii moich kociaków jest w powitalni , założyłam też nowy wątek "gotowany pseudo-BARF" ponieważ jeden z kociaków nie trawi surowego mięsa ( ten problem jeszcze leczymy): http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=5497
Kociaki jedzą : puszki feringa, pon, saszetki real nature i select gold. Wprowadzam teraz : dla Misia połowę w dziennym karmieniu mięsa surowego dla Kici gotowanego ( udka kurze i kacze ze skorą) Na razie suplementuje tylko tauryną, czekam na dostawę suplementów.
Stąd też moje pierwsze , w tej chwili kluczowe pytanie o dopajanie: wiem ile wody jest w karmie w puszce, ile w surowym, ale nie wiem ile traci mięso w trakcie gotowania na przykładzie 100 gram? I ile powinnam dopajać? Czy wystarczy że bilans dzienny będzie zgodny z normą 50-60 ml na kg wagi kota czy też wlewać w nie więcej? piszę wlewać bo oczywiście jedyny skuteczny sposób to strzykawa.... :-) jak pewnie doskonale wiecie kociaste za tym, delikatnie mówiąc nie przepadają...
Z góry dziękuję za pomoc :kwiatek:
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-01, 20:12   

poniżej przedstawiam wyniki badania krwi kotów:

Kicia (2 lata, 3,4 kg)

kreatynina 2,5 mg/dl (<1,8)
mocznik 88,4 mg/dl (30,2-68,1)
białko całkowite 8,9 g/dl (5,7-9,4)
fosforan 4,8 mg/dl (2,5-5,9)
magnez 2,5 mg/dl (1,3-3,2)
wapń 12,7 mg/dl (9,2-12)
żelazo 142 ug/dl (110-170)
cholesterol 280,8 mg/dl (70-151)
lipaza 11,7 U/L (<280)
kinaza kreatynowa 322 (<300)

Misza (2 lata, 4,2 kg)

kreatynina 2,1 mg/dl (<1,8)
mocznik 70,4 mg/dl (30,2-68,1)
białko całkowite 8,3 g/dl (5,7-9,4)
fosforan 4,0 mg/dl (2,5-5,9)
magnez 2,3 mg/dl (1,3-3,2)
wapń 11,6 mg/dl (9,2-12)
żelazo 108,4 ug/dl (110-170)
cholesterol 249,2 mg/dl (70-151)
lipaza 11,3 U/L (<280)
kinaza kreatynowa 154 (<300)

Zakres badania był szerszy, jeśli coś powinnam uzupełnić to zaraz to zrobię.


Biorąc pod uwagę to co wyczytałam w całym wątku oraz listę suplementów z oddzielnego wątku kompletuję takie oto suplementy, bardzo proszę o korektę jeśli jednak coś mi się pomyliło lub coś pominęłam:

mączka ze skorupek
tauryna
sól himalajska
witamina E TOKOVIT 100
olej z łososia
olej z wątroby dorsza lub tran
mączka z alg morskich
drożdże piwne
krew suszona wołowa
cytrynian wapnia
siemię lniane (mielone)

Przypuszczam że różnice w wynikach mogą spowodować różnice w suplementacji, i tak zresztą Kicia będzie miała mieszanki z gotowanego mięsa więc nie będzie problemu z ewentualnym zróżnicowaniem.

Chciałabym robić mieszanki z udek kurczaka, kaczki i indyka. Nie mieszane tylko na zmianę z każdego z trzech gatunków mięs. podroby to serca i wątróbki kurze.

To tyle na początek, ogromnie liczę na Wasze wsparcie i uwagi :kwiatek:
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2015-02-03, 10:52   

Ewik72, jeżeli możesz to wstaw wyniki prób wątrobowych z krwi (ALT, AST, AP, bilirubina, etc) na tle zakresów referencyjnych labu oczywiście oraz pełne wyniki badania moczu.

Parametry nerkowe mogą być podwyższone przy problemach z wątrobą, o których wspominasz. Skoro jednak doszło do zatrucia kwiatami to i na nerkach jednak mogło się odbić. Optymistyczne jest to, że piszesz, że nie ma zmian w obrazie (o ile USG było wykonane i ocenione przez wprawnego specjalistę), co nie znaczy, że jednak, że nic się nie zadziało złego. Chętnie zerknęłabym jeszcze na te wyniki moczu, a zwłaszcza ciężar właściwy.

Co do supli:
Olej z wątroby dorsza to to samo co tran.
Siemię lniane kupuj w ziarenkach, mieli się tuż przed podaniem kotom, najlepiej w młynku do kawy. Dłużej przetrzymywane w formie zmielonej będzie toksyczne. Zresztą siemię nie jest obowiązkowym dodatkiem do barfa. Można czasem trochę dorzucić.
 
 
Margot 
Ekspert

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 01 Paź 2011
Posty: 1532
Wysłany: 2015-02-03, 12:06   

Wrzucam jeszcze przede wszystkim w tym wątku link do listy leków/antybiotyków, na którą się kiedyś natknęłam w sowich poszukiwaniach w necie, z oceną ich nefrotoksyczności, sugerowanymi dawkami dla zwierząt z już zdiagnozowanym problemem nerkowym.

http://books.google.pl/bo...%20CATS&f=false
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-03, 15:35   

Margot,
Usg robiłam u dr Neski w Warszawie.

Badania moczu:
Kicia Misiek
Ciężar właściwy 1,037 (1,016-1,060). 1,040
Ph. 6,0. ( 5-7) 6,0

Reszta wskaźników identyczna u obu
Bialko negatywne
Glukoza neg
Ketony neg
Urobilinogen w normie
Bilirubina neg
Leukocyty 0-1 wpw ( 1-4)
Erytrocyty 0-1 świeże i zmienione
Śluz pojedyncze pasma
Flora bakteryjna nieliczna
Osad skapy

Krew
Kicia AST 37,1 (<55) ; ALT 69,1 (<90) ; AP 30,1 (<120) ; bilirubina 0,1(<0,2)
Misiek 29,1. 94,7. 31,8. 0,1

Jeszcze rok temu te parametry wyglądały tak:

Kicia. 54,8. 94,3. 43,9
Misiek. 50,3. 158,5. 109,2
Zatrucie miało miejsce w czerwcu 2013, to są wyniki z grudnia 2013.
Chłopak miał wówczas gorszy stan wątroby, mimo że objawy zatrucia ( wymioty i biegunka) dotknęły tylko kotkę.
Wówczas robiliśmy usg u dr Marcińskiego, nerki były ok. Jedynie zdiagnozowano wówczas przewlekłe zapalenie żołądka u Kici ( stąd nietolerancja surowizny i wymioty po niej).
Ale jest pewne że wcinały skrzydłokwiata razem.
Dodam że kotka w czerwcu była kastrowana, Misiek ponad rok temu.
Nie dostały leków u dr Neski tylko zalecenie diety niskobiałkowe rzecz jasna oraz dopajania, (dostałam przepis na jedzenie domowe: ryż i gernery warzywne dla dzieci, wątóbka gotowana, tauryna i jeszcze trochę witamin :roll: ) zrobiłam tam tylko usg z konsultacją, Pani dr. uspokajała że nie ma dramatu. To chyba najbardziej znani specjalisci od nerek z tego co wiem....
Lekarzem prowadzącym koty jest jednak inny lekarz, Pani dr homeopatka z Warszawy do której mam pełne zaufanie, dostają leki homeopatyczne.
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-04, 16:50   

OT usunięto

I wlasnie odnoscie cytrynianu wapnia: czy stosuje albo cytrynian albo skorupki czy jedno i drugie?
Bo rozumiem że mączki kostnej nie powinnam.

:kwiatek:
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2015-02-08, 11:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-02-04, 18:51   

Możesz użyć tylko skorupek z jajek jako suplementu wapnia. Chyba nawet skorupki są trochę lepsze niż cytrynian, bo są naturalne.
Cytrynian niby troszkę mniej alkalizuje mocz niż skorupki.
 
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4838
Wysłany: 2015-02-04, 22:10   

Kotom nerkowym podajemy raczej węglan wapnia (w formie skorupek lub czystego związku) ponieważ oprócz suplementu wapnia pełni on także rolę wyłapywacza fosforu w jelitach i robi to znacznie lepiej niż cytrynian wapnia. Ponadto koty nerkowe mają skłonność do kwasicy, zwłaszcza w bardziej zaawansowanych fazach, więc alkalizacja jest im jak najbardziej potrzebna.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-05, 15:36   

Przyszły właśnie suplementy: skorupki, tauryna,drożdze, algi i oleje. Zanim bedzie komplet ( brakuje hemoglobiny) chciałabym spróbować dodać, do porcji 50 gram mięsa z udka kurczaka , po odrobinie suplementów żeby sprawdzić jak kociastym podchodzi. Ile powinnam dodać? Tak szczyptę każdego?
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-02-05, 15:44   

Ewik72, szczypta na porcję to może być stanowczo za dużo, najlepiej wyposażyć się w koci kalkulator, szczególnie w przypadku kotów szczególnej troski :kwiatek:

OT usunięto
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2015-02-08, 11:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-05, 16:40   

Będe korzystać z kalkulatora, chodzi mi tylko o jednorazową sytuację zanim zrobię mieszankę.

OT usunięto
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2015-02-08, 11:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
ka_er 

Dołączyła: 13 Sty 2015
Posty: 1
Wysłany: 2015-02-11, 15:02   

Witam i proszę o rady:)
Miesiąc temu u mojego kota zdiagnozowano problemy z nerkami. Od razu spłukałam się kupując tonę nerkowego żarcia i szczęśliwa, że kotu te puszki smakują, zaczęłam powoli czytać i o barfie, i o chorobach nerek. No i wiem już, że gotowa nerkowa karma nie jest taka spoko, a kotu zaczyna się ona powoli nudzić, dlatego chcę się wziąć za barfa na poważnie.
oto jego pierwsze wyniki:


a to ostatnie (w międzyczasie było robione jeszcze jedno badanie, w którym mocznik i kreatynina były jakoś pomiędzy pierwszym a ostatnim)


i jeszcze mocz (normy są dla ludzi:)


Teraz wiem, że trzeba było zrobic jeszcze wapń...
Poza tym zrobiono usg... jednej nerki. Kot nie nalezy do tych współpracujących z weterynarzami i tak się rzucał, że dał sobie wygolić tylko część brzuszka, więc wet powiedział, że nie będziemy go na razie więcej męczyć. Ta jedna obejrzana nerka wyglądała ok.

Szczerze mówiąc sama nie wiem, o co Was pytać. Co ja mam właściwie dalej robić? Nie jestem pewna, czy został dobrze zdiagnozowany, chociaż w sumie taka poprawa wyników chyba świadczy o tym, że jest dobrze leczony. Kot dostawał przez 2 tygodnie kroplówki codziennie, teraz co 2 dni. Do tego codziennie Renalvet.
Zależy mi na łatwiejszych przepisach na początek. Czy mogę próbować wykorzystać te, które już się pojawiły wcześniej w tym wątku?
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-12, 22:52   

ka_er :kwiatek:
Nie specjalnie mam kwalifikacje żeby Ci doradzać , sama czekam na odpowiedź na moje posty, ale ja zrobiłabym mieszankę wg któregoś wcześniej poleconego przez moderatora przepisu, to znacznie lepsze niz karma o której piszesz. I czytaj sobie ten wątek i inne wskazane wątki we wcześniejszych postach , dużo się dowiesz. Ja cały czas czytam i odpowiadam sobie na pytania które tutaj zadałam :) trzymam kciuki!
 
 
jolka 

Dołączyła: 30 Lip 2014
Posty: 129
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-03-03, 14:03   

Dzień dobry, tutaj ponownie Kiciuś, ale niestety, na reg. barfie nie jesteśmy, i skutki są widoczne w wynikach ostatnich badań, które pozwolę sobie mimo wszystko podać. W dodatku nawet Fosfor jest b. zły wynik (5,3 a poprzednio 3,8 , /3-6,8/), przez niejedzenie grymaszenie nie udało się nawet utrzymać Fosforu niżej, mimo Renagelu, który raz zjadł a raz nie. Jedyne co mam pewność że nie odmówi to jogurt, mogłam dawać z jogurtem za każdym razem. We wrześniu Fosfor był już aż 5, ale udało się zejść do 3,8 bo jadł jednak więcej. Wet. twierdzi że mimo wszystko morfologia jest jeszcze nie na tyle zła, że można bez Aranespu jeszcze? Jeśli można prosić o komentarz, to b. proszę.
----------
OSTATNIE cyfry po nawiasach to wynik badań poprzednich, dla porównania.

Kiciuś:
MORFOLOGIA: Luty: / Grudzień:
Leukocyty 9,10 G/l /6,0 - 20,0/ 11,00
Erytrocyty 9,32 T/l /6,5 - 10,0/ 8,76
Hemoglobina 8,57 mmol/l /6,21 - 9,31/ 8,26
Hematokryt 0,42 l/l /0,30 - 0,45/ 0,39
MCV 45 fl /39 – 55/ 45
MCH 0,92 fmol /0,81 – 1,05/ 0,94
MCHC 20,4 mmol/l /18,6 - 22,3/ 21
RDW 28 % /14 – 31/ 28
Płytki krwi 380 G/l /300 – 800/ 251
MPV 15 fl /14 - 18/ 13
------
Rozmaz manualny wg Shillinga:
Kwasochłonne 2 % /2 – 12 / 7 %
Pałeczkowate 2 % /0 – 3/ 1 %
Segmentowane 69 % /35 -75 / 73 %
Limfocyty 26 % /20 – 55 / 19 %
Monocyty 1 % /0 -4/ brak ozn.
-------
Obraz krwinek czerwonych: bez zmian // anizocytoza,poikilocytoza nieznaczne
--------
Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 10 U/l /6 – 44 / 25
AIAT 44 U/l /20 - 107 / 51
ALP 47 U/l /23 – 107 / 30
Glukoza 90 mg/dl /100 -130 / L 96
--------
KREATYNINA 4,2 mg/dl /1 – 1,8 / H , 3,9
MOCZNIK 128 mg/dl /25 – 70/ H, 158
Białko całkowite 78 g/l / 60 – 80 / 63
Bilirubina całkowita 0,7 mg/dl /0,5 – 1,2 / 0,5
Albuminy 31 g/l /27 – 39 / 31
GGT 3 U/l /0 – 10 / 2
---------
WAPŃ 11,1 mg/dl /8 -11,1 / 10,5
FOSFOR 5,3 mg/dl /3 – 6,8 / 3,8
Magnez 2,2 mg/dl /2,1 – 3,2 / 2,1
Cholesterol całk. 291 mg/dl /77,4 – 201,2 / H 207
LDH 435 U/l /161 -1051 / H 371
Kinaza kreatynowa 158 U/l /49 – 688 / 116
Triglicerydy 38 mg/dl /17,7 - 159,4 / 37
--------
SÓD 151,1 mmol/l /143,6 – 156,5 / /brak ozn.
POTAS 4,9 mmol/l /4,1 – 5,6 / /brak ozn.
CHLORKI 118,6 mmol/l /101,5 – 118,4 / /brak ozn.
Globuliny 47 g/l /27 – 45 / 32
Amylaza 1743 U/l /433 – 1248 / 1461
Lipaza 32 U/l /0 – 160 / 16
Fruktozamina 405 umol/l /190 – 365/ 215
 
 
EdytaG. 

Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 02 Lut 2015
Posty: 67
Wysłany: 2015-03-03, 17:46   

Ja zbijałam fosfor podając 1ml 2x dziennie Alugastinu strzykawką , po śniadaniu i kolacji . Dodatkowo pięknie łagodzi podrażnioną jamę ustną , gardło i przełyk . Przy wysokim poziomie fosforu i mocznika jadł wyłącznie śmierdzącego wiskacza saszetkę , nałożonego na barf cienką warstwą . Jak zaczął jeść to zjadł i to co pod spodem . Dodatkowo dopijam rosołkami . Gotuję z szpondra wołowego z kością , kość rąbię na małe kawałki do tego wody jak na sos / żeby ledwo przykryło mięso z kośćmi i po zagotowaniu na malutki ogień po 8g dodaję 1-łyżeczkę octu na 2l płynu w garze , trochę na oko , to pomaga dokładnie wygotować minerały z kości i dalej gotuję tak do min 12godzin / można z przerwami przez dwa dni . Ocet wyparuje a wodę uzupełniam jak się wygotuje ,jakąś godzinę przed końcem dodaję marchewkę i pietruszkę ,przecedzam dzielę na porcje i mrożę nadmiar - pozostawiam w lodówce szklankę - to porcja na 2- dni . Można mrozić w foremkach do lodu . Później tylko wrzucam kostki lodu / rosołu/ do szklanki , szklanka do gara i na gaz , trochę gorącej wody - szybko można rozmrozić . Szklanka to ok.250ml , podaję tego rosołu 125 ml.dziennie strzykawką ciepłe - sprawdzan na nadgarstku jak dla niemowlaka , żeby nie poparzyć , w porcjach podzielonych - ok.20 ml na raz . Przy okazji jak spada morfologia to można rozpuścić : krew , drożdże i taurynę podając razem . To jakby wysoko mineralizowana woda , mniej wypłukuje mikroelementów i witamin a nawadnia .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne