BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Żywienie w chorobach nerek
Autor Wiadomość
Silvena 
Ekspert


Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1216
Skąd: UK
Wysłany: 2015-06-24, 09:26   

negra,
Białko roślinne jest słabo przyswajalne, więc może ten "cud" obniżania parametrów nerkowych z karm specjalistycznych, bierze się stąd, że kot po prostu ma mniej białka do przerobienia niż widnieje na opakowaniu.

Wody powinno być niby 50-60ml na kg kota. Teoretycznie zdrowe koty wypijają 1ml na każdą kcal i to im wystarcza.

Tutaj link do tego artykułu, o którym wspominałam wcześniej.
 
 
 
karakalek 


Udział BARFa: 90-100%
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 159
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-24, 09:37   

negra,
Im więcej płynu wejdzie w kota drogą naturalną czyli z jedzeniem tym lepiej, kroplówki w ilości 120-150ml dziennie pomogą utrzymać prawidłowy stopień nawilżenia organizmu. U mojego kota sprawdzało się na ogół 50ml na kg/m.c. Ilość podawanego płynu dostosowywałem do potrzeb.

Zostałbym przy BARFie ze względu na faktyczne wartości odżywcze i możliwość ręcznego ustawienia parametrów mieszanki pod kątem białka i aktualnego jonogramu zwierzaka.

Ciśnienie krwi zmierzysz w lecznicy, o której rozmawialiśmy.
_________________
Kto mnie kocha, kocha mojego kota
 
 
Epi 

Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 28 Lut 2013
Posty: 76
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-06-24, 13:33   

Witam,
Moj szescioletni kocurek,Cezar mial robione USg nereki i pecherza.
Wyszlo,ze ma poczatek zwapnienia w miedniczce nerkowej.
Jednak lekarz stwierdzil,ze stan nie jest na tyle powazny aby przepisac leki.
Chcialam prosic o porade,jak karmic kota,zeby stan sie nie pogarszal.
Cezar je w tej chwili CFF sporadycznie sucha karme PON,Orjen,dostaje mieso z Felini Complete.
Poluje tez i zjada myszy i mlode zajace,ktore upoluje.
_________________
Epi
 
 
Maduro 


Barfuje od: maj 2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 51
Dołączył: 03 Maj 2015
Posty: 107
Wysłany: 2015-06-24, 15:20   

zaznaczam, że nie jestem wetem i to , co piszę pochodzi z lektury różnych materiałów:

takie zwapnienie musi być dobrze zdiagnozowanie, samo USG może być za mało dokładne (chodzi m.in. o wykluczenie kamieni nerkowych). Geneza może być różna - najczęściej zwapnienia powstają po przebytych infekcjach i/lub przy zaburzeniach poziomów wapnia i fosforu. Oznaczenie ich poziomów we krwi i moczu jest podstawą do modyfikacji diety i ewentualnego włączenia farmakoterapii. Bez badań nie będziesz wiedziała skąd to zwapnienie i jak dalej postępować. Zwapnienia poinfekcyjne nie wymagają zazwyczaj terapii ale zrównoważenie gospodarki wapniowo-fosforanowej jest podstawą dalszej profilaktyki.
 
 
Lunszpik 

Wiek: 29
Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 35
Skąd: Wrocław/Kraków
Wysłany: 2015-06-24, 17:05   

Nie wiem już co mam robić :-? .
Właśnie odebrałam wyniki badań krwi Mileny. To, co mnie niepokoi, to kreatynina, która stoi obecnie na poziomie 3 (1,5 miesiąca temu było 1,9). Mocznik w normie, aspat lekko podwyższony. Płytki krwi i leukocyty nieco obniżone, reszta morfologii w normie. Wapń w normie, sodu nie zrobili, fosfor nieoznaczalny.
Od półtora miesiąca kota je mieszankę o obniżonej zawartości białka, jednak jest to dużo większa zawartość w porównaniu do jej wcześniejszego pokarmu. Czy na crea mogła mieć wpływ ta dosyć nagła zmiana diety?
Jest jeszcze inna sprawa - zarządzenia weta. Oczywiście kot ma dostawać puszki Hillsa, do tego kroplówki podskórne w ilości 40ml dziennie ( :niewiem: ), Azodyl i powrót do Ipakitine. I tu pytanie do bardziej doświadczonych osób - jaki jest sens podawania Azodylu przy niepodwyższonym moczniku i Ipakitine, jeśli fosfor jest nieoznaczalny?
 
 
Epi 

Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 28 Lut 2013
Posty: 76
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-06-24, 17:59   

Maduro, robilam tez badania krwi i to jest poziom tych dwoch pierwiastkow
Phos 1,56 0,8-1,9mg/dl
Ca 2,86 2,2-3mg7dl

Robilismy tez badania moczu i nie wykryto krysztalow.

Kot w ostatnim roku nie mial zadnej infekcji.
_________________
Epi
 
 
Maduro 


Barfuje od: maj 2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 51
Dołączył: 03 Maj 2015
Posty: 107
Wysłany: 2015-06-24, 19:19   

Epi: przeczytaj dokładnie cały temat od początku (przynajmniej kilka pierwszych stron, na których dagnes szczegółowo rozpisuje się o poziomach fosforu i wapnia). Nie sądzę żeby Twojemu kotu coś dolegało - infekcje które zostawiają zwapnienia są często niezauważalne. Ale niech bardziej doświadczeni napiszą co o tym myślą.
 
 
negra 

Dołączyła: 03 Sie 2014
Posty: 80
Skąd: Polska
Wysłany: 2015-06-24, 20:22   

Własnie przeliczyłam dzienny procentowy stosunek białka, wapnia i fosforu w mojej mieszance i porównałam z nerkowymi karmami. Wiadomo, że kalkulator dokładnie nie powie jakie to mięso, to wszystko jest orientacyjne ale ja i tak kupując cielęcinę w sklepie, którą pani określiła tłustą, ja w kalkulatorze okreśłiłam jako średnio tłustą.

I tam w animonda intergra 200g czyli dzienna dawka jest:

10% białka, 0,24% wapnia i 0,21% fosforu

W mojej mieszance w dawce dziennej 150g (która jest nieco hardcorowa bo pół na pół tłuszczu) jest :

11% białka, 0,1% fosforu i 0,11% wapnia.

No to zapytuję się, dlaczego niby nerkowa ma byc bezpieczniejsza????? Wygląda na to, ze nie przez jedzenie pogorszyły się jej wyniki. No chyba, że jednak to zwierzęce jest beeeeee.
 
 
Epi 

Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 28 Lut 2013
Posty: 76
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2015-06-24, 20:55   

Maduro napisał/a:
Epi: przeczytaj dokładnie cały temat od początku (przynajmniej kilka pierwszych stron, na których dagnes szczegółowo rozpisuje się o poziomach fosforu i wapnia). Nie sądzę żeby Twojemu kotu coś dolegało - infekcje które zostawiają zwapnienia są często niezauważalne. Ale niech bardziej doświadczeni napiszą co o tym myślą.


Maduro,moglabys poradzic mi jaka dieta bedzie dobra,zeby jego stan sie nie pogorszyl?
_________________
Epi
 
 
Maduro 


Barfuje od: maj 2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 51
Dołączył: 03 Maj 2015
Posty: 107
Wysłany: 2015-06-24, 23:09   

Epi: moja wiedza jest chyba za mała, żeby brać odpowiedzialność za porady. Podpieram się tym, co przeczytałem.
Przeczytaj jeszcze to: http://www.google.pl/url?...9G0PBITDDB7V90w

cytat z tego opracowania: "Wapnica nerek (nephrocalcinosis) przebiega z odkładaniem się soli wapnia w rdzeniu i korze nerki. Najczęściej jednak spotykać się można z wapnicą rdzenia. Zmiany te towarzyszą zaburzeniom gospodarki wapniowo-fosforanowej, hiperkalcemii i nadczynności przytarczyc."

Skoro jonogram Twojego kota - jak dla mnie - wydaje się OK, to pozostaje albo przebyta infekcja (najprawdopodobniejsza geneza tego zwapnienia - i wtedy nic z tym się nie robi) albo nadczynność przytarczyc - pisała o tym też dagnes (trzeba oznaczyć poziom hormonów).

Ale podkreślam ponownie - nie chcę, abyś brała to, co piszę jak wyrocznię, bo to są moje przypuszczenia. Forumowicze! Pomóżcie Epi!!!!!
 
 
gaia 

Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 30 Kwi 2015
Posty: 50
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-25, 02:04   

Kochani współbarferzy,
najnowsze badania Drussa wykazały (w nawiasach wartości referencyjne):
- mocznik 145,1 (7-18, dopisek odręczny: 23-27),
- crea 3,7 (0,4-1,4, dopisek: do 1,7),
- Fe 66,5 (110-170) - wg weta to nie anemia, bo reszta parametrów jest ok,
- P 6,0 (2,5-5,9) - Druss własnie skończył opakowanie Ipakitine do puszkowej,
- T4 2,4 (0,9-2,9).

Tylko ww. parametry nie są w normie albo zbliżają się do wartości granicznych. Reszta wyników bardzo ładna (dla porządku wkleję jak tylko otrzymam skan).
Martwi mnie ten mocznik, kreatynina... Druss wypija dziennie do jedzenia dobre 100 ml wody, plus coś tam sobie jeszcze dochłepce. Myślicie, że dolewać mu więcej? A może już jednak tak polecane przez wetów kroplówki?...

Dla porównania poprzednie wyniki: 29.04.15 i 13.05.15

Obecnie zajadamy to (z ogromnym apetytem!):

200,0 g Wołowina mostek tłusty
700,0 g Kurczak udo bez kości ze skórą
100,0 g Kurczak serce
1,0 szt Żółtko jajka
30,0 g Wątroba kurczaka
2,2 g Tran z wątroby dorsza Lunderland
1,6 g Mączka z alg morskich
2,0 g Drożdże piwne
15,4 g Krew wołowa suszona (w proszku)
1,1 tab Tokovit E 100 (kapsułka)
6,0 g Mączka ze skorupek Lunderland
1,2 g Sól himalajska
50,0 g marchewka gotowana, bez soli
3,0 g Tauryna
400,0 g Woda

Barfujemy jak na razie raz lub dwa dziennie, reszta jeszcze puszkowa, ale ponieważ surowizna wchodzi w kotka jak nóż w masło, to myślę, że mając przepis pod jego wyniki za parę dni będzie dostawał już tylko barfa.

Na razie nie dodawałam suszonej krwi (najpierw długo i nieskutecznie szukałam wołowej, potem przeczytałam, żeby suple dodawać stopniowo, zwłaszcza krew ze względu na ostry smak). Przy takim żelazie przypuszczam, że nie ma na co czekać.

Będę wdzięczna za ewentualne rady i pomysły. Wrócę tu niedługo z przepisem do oceny. :-)
 
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 433
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-06-25, 08:59   

Gaia,
Jezeli kot chce sam pic wiecej, to dolewaj wode do jedzenia.
Kot powinien pic ok. 50-60 ml/km masy ciala.
Przy komponowaniu przepisow dla kota nerkowego trzeba uwazac na podaz fosforu.
W żółtku jest sporo fosforu, mozna z niego zrezygnowac.
Tak samo z watrobki, zamienic ja na wit A w kroplach.
Jezeli zaś chcesz dodać watrobke to najlepiej z indyka, ktora ma
najwiecej wit A przy stosunkowo niewielkiej ilosci fosforu (niewielkiej jak na watrobki).
Krew dodaj czym predzej.
 
 
gienia 

Dołączyła: 17 Cze 2015
Posty: 2
Wysłany: 2015-06-25, 12:15   

Witam wszystkich :)

Przepraszam jeżeli pytam o coś co już było, ale nie zdążyłam jeszcze przeczytać całego wątku a potrzebuję informacji. Nie mogę także znaleźć info w necie.

Czy zawartość fosforu w mięsie ulega zmianie w wyniku gotowania?

Mam jednego kota, który mało chętnie je surowe, za to chętnie je gotowane (on w ogóle ma dziwne gusta kulinarne), a jest to kot w pierwszej fazie PNN :(
_________________
pozdrawiam
 
 
mlodziootka 

Dołączyła: 25 Cze 2015
Posty: 1
Wysłany: 2015-06-26, 00:56   Zuzia szuka pomocy

Witajcie! Trafiłam na te forum, ponieważ dziś usłyszałam załamującą diagnozę - PNN. Chciałabym przedstawić wam swoją historię i po cichutku liczę, że NAM pomożecie Moja największa miłość to Kocur kastrat, 23lata, po dwóch operacjach składania nogi i podniebienia (spadł z 5 piętra). Przez 23 lata oprócz wyjazdów na operację NIGDY nie wychodził na dwór. Jest kotem ABSOLUTNIE NIEOBSŁUGIWALNYM i wiem dobrze o czym mówię. Mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim, odwiedziłam już każdą klinikę weterynaryjną w mieście i okolicy - nigdzie nie są w stanie zbadać kotka. Zuzia toleruje TYLKO mnie i najbliższa rodzinę. Jest POTWORNIE silna i agresywna. Lekarze próbowali wszystkiego, więc z góry proszę o oszczędzenie sobie komentarzy typu "co to za weci skoro...". Po prostu to taki typ kota. Mocz pobrałam oczywiście sama, krew została pobrana dzisiaj, w ostatniej możliwej klinice. Niestety Zuza musiała zostać chwilowo uśpiona, ponieważ zdemolowała kolejny gabinet i poszarpała kolejnych lekarzy. Tak oto udało się pobrać Zuzi krew, pierwszy raz od operacji (ok 10lat). Na końcu wkleję wyniki moczu oraz krwi. Zuzka od ok trzech lat co jakiś czas wymiotowała - myślałam, że to naturalne, oraz miała problemy z wypróżnianiem się. Ok dwa tygodnie temu jej stan się nagle pogorszył, była tak słaba, że niemal na rękach zawiozłam ją do lekarza - już na leżąco wymiotowała, siusiała, miała rozwolnienie, trzęsła się. To silna bestia - dostała 150ml kroplówki, Cerenie w zastrzyku oraz podawałam jej antybiotyk w tabletkach. Jej stan się nieco poprawił. Następnego dnia poszłam na pobranie krwi oraz zaplanowane USG (dzień wcześniej "coś było zepsute") - Zuzia już nie pozwoliła się dotknąć. I tak przez prawie dwa tygodnie błądziliśmy po lekarzach. Kotek STRASZNIE znosi każda taką wizytę, dlatego po dzisiejszych bojach z krwią chciałabym przynajmniej na kilka miesięcy oszczędzić jej wyjść z mieszkania (zwłaszcza, że i tak lekarze nie mogą jej zbadać). Zuzanna całe życie jadła to, na co miała ochotę. Wychowywałyśmy się razem, więc wspólne obiady były na porządku dziennym. Z kocich karm toleruje głównie whiskas z kawałkami mięska w sosie. Kotek nie znosi suchej karmy - nie zmuszę jej nawet do jednego chrupka. Poza tym zauważyłam, że jedzonko przegryza bokiem, więc pewnie ma problem z zębami/dziąsłami. Od ostatnich kilku dni jest delikatna poprawa. Zuzia co prawda nie je puszki whiskasa dziennie, ale cos tam chlipnie sosiku, no i zajada się sparzoną tylko wrzątkiem piersią z kurczaka. NIC innego nie chce jeść.. pije nie najgorzej, mocz też oddaje dość często (ok 3-4razy dziennie). Ponieważ widzę jak się trzęsie na widok piersi z kurczaka, chcę wprowadzić Barfa. Ale nie wybaczyłabym sobie, gdybym zrobiła jej krzywdę. I tutaj prośba do was, dobre duszę, pomóżcie mi wejść w tej barfny świat. Od kilku dni siedzę na waszym forum całymi dniami i nocami, ale wybaczcie - jeden wątek potrafi mieć ponad 100stron. Bardzo dużo przeczytałam, moja wiedza na pewno jest coraz bogatsza, ale nadal nie wiem rzeczy podstawowych.
1. Jak komponować mieszanki?
2. Skąd bierzecie informacje o zawartości białka, fosforu... etc w danym pokarmie, np w danym rodzaju mięsa
3. Skąd pomysł aby w jednym "daniu" było tak dużo rodzajów mięsa
4. Co to jest ten kalkulator, gdzie go mogę znaleźć, jak z niego korzystać
5. Pisząc "moja mieszanka" macie na myśli zmielone wszystkie składniki?
Jak to wszystko przygotowywać.. nic nie rozumiem :roll:

Ja rozumiem, że powinnam to sama znaleźć - możecie mi wierzyć, że spędzam na tym forum przynajmniej 8godzin dziennie. Ale Zuzek jest w nienajlepszej formie, a ja mam termin narodzin dziecka na 29 czerwca.. Chciałabym do tego czasu chociaż pozamawiać niezbędne produkty, nauczyć się żywieniowych podstaw, wiedzieć co jak, gdzie komponować.. bo jak pójdę do szpitala, nikt się tym nie zajmie :(

Przedstawiam wam Kochani wyniki Zuzanny:

Mocz 23.06.2015
BADANIE FIZYCZNE
Gęstość względna: 1,023
Odczyn PH: 6,5
BADANIE CHEMICZNE
Białko: +
Leukocyty: +++
BADANIE OSADU
Erytrocyty mocz: liczne
Bakterie: liczne tworzące łańcuszki
UPC
Upc: 0,06 (=)
wałeczki: poj. szkliste oraz ziarniste

BADANIE KRWI 25.06.2015r.
RDW% 18,2 (17-22)
MCV(ŚOK) 42 (39-55)
MCH (ŚMH) 13,1 (13-17)
MCHC 30,8 (30-36)
Krwinki czerwone 10,31 (6,5-10)
Hematokryt 43,8 (24-40)

Hemoglobina 13,5 (8-15)
Krwinki białe 5,9 (5,5-16)
PLT(Trombocyty) 606 (200-600)
Eozynofile 3,9 (0-1,5)

BIOCHEMIA KRWI:
Fosfor: 5,6 (3-6,8)
Glukoza: 250,8 (59,4-129,6)
Kreatynina: 3,2 (1-1,8)
Mocznik: 144,1 (25-70)

BADANIE KRWI EPOC
Odczyn Ph: 7,17 (7,25-7,4)
PCO2: 48,3 (33-51)
PO2: 28,1 (90-110)
cHCO3: 17,9 (13-25)
BE(ecf): -10 (-5-2)
cSO2: 38,6 (90-100)

Sód: 152 (147-162)
Potas: 3,2 (2,9-4,2)
Wapń: 1,5 (1,2-1,32)
cTCO2: 19,4 (16-25)
Hematokryt: 47 (24-40)
cHgb: 16,1 (8-13)
Glukoza: 10,6 (3,3-7,2)
Lactate: 8,28 (0,5-2,7)

zastosowane leki podczas pobierania:
Dexdomitor 0,5mh/ml 10ml 0,05 ml
Torbugesic: 0,1ml
Sol. Ringeri 250ml 100ml

Lekarz przepisał mi dzisiaj dla Zuzanny antybiotyk Enroxil 50mg 10tabl - 1/2 tab dziennie, na zapalenie pęcherza, które jak stwierdził trzeba wyleczyć od razu. A następnie oświadczył, że życzy mi powodzenia i jedyne co mogę zrobić, to dieta. Po czym zaprowadził mnie pod regał z suchym Royalem Renal i Veterinary Diet vet expert Renal - kupiłam tą drugą, suchą, bo mokrej nie mieli, ale oczywiście Zuza nawet nie ma ochoty tego wąchać. Zostałam sama z tym wszystkim, strasznie zmartwiona - Zuzia dodatkowo od trzech dni "dusi się, kaszle - nie wiem co to za odruch, tak jak kot w szreku" w nocy, ok 5 minut, potem jej przechodzi i dalej wtulona we mnie zasypia na podusi.

Proszę oszczędzić już kotkowi zaleceń medycznych, bo naprawdę obie nie mamy już siły na wycieczki weterynaryjne. Przejdźmy na dietę, obserwujmy.. Lekarz wet nie omieszkał też dodać, że wypadałoby za 2 miesiące powtorzyć badania krwi, ale nie wróży w tym sukcesu.. chyba, że znowu kota usypiać.. więc może lepiej po prostu iść naprzód..

PS: Zuzia to kocur, tylko z damskim imieniem.
No i najważniejsze!!! Czy mogę do czasu wprowadzenia barfnych mieszanek karmić Zuzię piersią? Nic innego nie chce jeść :(
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-06-26, 09:00   

Piers jest za chuda, zwlaszcza u kota z podejrzeniem pnn, moze sprobuj jakies nieco tlustsze elementy kurczaka?

Co do podstawowej obslugi kalkulatora i tak lopatologicznie, jak robi sie barfa, to nie moge teraz wstawic linka, ale wejdz w moj profil, z niego na bloga mojej hodowli (LoveLorien) i tam w zakladce o zywieniu znajdziesz o tym artykul ilustrowany zdjeciami, mam nadzieje, ze Ci troche rozjasni temat.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 187
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne